Muski - Qlinaria

[Muski]

pieczesz w rekawie?czy co jakis czas otwierasz piekarnik i polewasz miesko?

Nie- w brytwannie z pokrywą - pierwszy raz otwieram po ok 1,5 g przekrecam mięso zamykam i dopiekam od 10 do 15 min - wyjmuję brytwankę - i zostawiam pod przykryciem na ok 10 min - czasem  już otwartą  

Edytowane 6 Maja 2019 przez Muski

[Muski]

Niezwykły podarek od Agi (obecni a Zakopanem mieli okazję ją poznać)   

AGA- DZIĘKI 

[Woytas]

Ale torcik 

Fajne wędliny z SV, jak Ci smakują?. Moim zdaniem lepsze niż tradycyjnie parzone.

[Muski]

 

 

Moim zdaniem lepsze niż tradycyjnie parzone

Łatwiej jest uzyskać soczystość - ale trzeba też zwracać uwagę ,że do SV trochę inna dawka soli - wszystko pozostaje - w metodzie tradycyjnej część soli "wróci" do wody   

[Muski]

Kociołeczek 

i jeszcze przepis

 

 

 

Edytowane 14 Maja 2019 przez Muski

[Maciekzbrzegu]

Kociołeczek 

 

 

To jak wygląda kociołek jak ten to osesek  maluszek  taki kociołeczek   

[Muski]

 

 

ten to osesek

  To podam konkretny wkład  z przepisem do powtórki   

 

1 kg mięsa mielonego z łopatki wieprzowej lub z szynki wieprzowej

1 kg mięsa mielonego wołowego

0k 20 dkg słoniny ( najlepiej wędzonej ale niekoniecznie)

4-8 ząbków czosnku przeciśniętego przez praskę lub drobno posiekanego

2 cebula spora – drobno posiekana

4 marchewki – obrane, starte na tarce o grubych oczkach

1 cukinia tak do 30 cm - startej na tarce o grubych oczkach bez pestek naturalnie

1-2 szt czerwona papryka – pokrojonej w drobną kostkę

1-2 szt zielonej papryki – pokrojonej w drobną kostkę

2 puszki fasoli czerwonej – odsączonej z zalewy

2 puszki kukurydzy – odsączonej z zalewy

2 puszki pomidorów krojonych ( mogę być świeże ok 1 kg)

400- 600 g przecieru pomidorowego

ok 1/2 tabliczki gorzkiej czekolady

przyprawy: sól, pieprz, słodka papryka w proszku, ostra papryka

 

Wytapiamy w kociołku słoninę

dodajemy cebulę – do zeszklenia

dodajemy czosnek przemieszamy krótko

dodajemy mięso – mieszamy od czasu do czasu – do chwili gdy całe zmieni kolor.

Następnie marchewki

po ok godzinie nawet 2 dodajemy pozostałe składniki ( bez cukini) i mieszamy

na ok 10 min przed podaniem dodajemy cukinie – mieszamy – sprawdzamy do smaku ew coś korygujemy pod własne upodobania – smacznego.

( po cichu dodaje szklankę czerwonego wina razem z marchewkami niekoniecznie – ale chyba troche podkręca smak )

cały proces u mnie trwa ok 3-3,5 h przy kociołkowaniu na kociołu otwartym – zwykle podgrzew „rosołowy”

musi tez troche odparowac .

 

Dobre dodatki na talerz :

ryż ,ziemniaki,

marynowana lub kiszona papryka / ogórki

każda pasta z awocado

[jac007]

 Będzie trzeba wypróbować przepis.

[Woytas]

Super danie, dzięki za przepis.

[Muski]

Kilka rybek mnie dopadło - to pozwoliłem im trochę sie poopalać   

[miro]

Poproszę jedną ????????

[arkadiusz]

A czemu ja nic o tym nie wiem.

[Muski]

 

 

A czemu ja nic o tym nie wiem.

 Nie ta dostawa - makrelek tylko 7  - 2 sumiki, 2 bolenie i garść sielawy - jak to podzielę na 2 córki i nas to zostaną mam ogony . Makrela niestety mrożona - mrożonej to pewnie nie chcesz   

[arkadiusz]

.Mrożona niet.

[Muski]

Troche bezmięsnego - Falafele , bakłażan , bataty.....

Edytowane 19 Maja 2019 przez Muski

[ziezielony]

wszystko jak zazwyczaj...

Foto "5" szczególnie mnie się podoba...

[Muski]

FALAFEL - przepis

* 50 dag suszonej ciecierzycy 

* 1 średnia cebula

* 2-3 ząbki czosnku

* 2 łyżeczki mielonej kolendry

* 2 łyżeczki mielonego kuminu 

* Po 1/4 łyżeczki: suszonego imbiru, gałki muszkatołowej, cynamonu

* Pęczek pietruszki

*  sól i pieprz do smaku

Ciecierzycę namoczyć przez noc w dużej ilości wody. Rano odcedzić.

Wszystkie składniki – ciecierzycę, cebulę, czosnek – zmielić dwu-trzykrotnie na gładką masę na małych oczkach w maszynce do mielenia mięsa. Następnie dodać przyprawy i drobno posiekaną natką, wymieszać i odstawiamy na minimum 30 minut. Uformować małe płaskie falafelki i smażyć po 2-3 minuty z każdej strony, minimum 2-3 cm oleju w patelni. Wykładać na ręcznik papierowy, aby ociekły z tłuszczu.

 

[Gość Efffa]

o jejku, jak tu smacznie

[@halusia@]

 

 

o jejku, jak tu smacznie

 

Bardzo, z ogromną przyjemnością odwiedza się Waldzia kącik   

[Muski]

Co by uhonorować  II laur Marszałkowski Brata Ziezielonego  (taki 2 gwiazdkowy generał)- postanowiłem zrobić "ziezieloną nalewkę"

 i tak etap pierwszy :

Jutro dostanę zapewne   drugi tajemny składnik to może bardziej zzielenieje   

[Dodano: 02 cze 2019 - 15:25]

Na razie schowam do czarnego wora - obawiam sie zmiany koloru 

 

Edytowane 2 Czerwca 2019 przez Muski

[Gość Efffa]

czekam na więcej

[Muski]

 

 

czekam na więcej

Temat trochę mnie przerósł  - w zasadzie mógłbym taką zieleń zostawić - ale nie byłaby zieziezelona    dzisiaj kolega który zajmuje sie żywnościa liofilizowaną  - zrobi mi troche produktu ze: świeże liście herbaty ( dzisiaj przyleciały  ) , młodego jęczmienia i  szpinaku -  bardzo jestem ciekaw efektu . Tylko czasu mało "qruca bomba "

[Woytas]

Super ciasto i falafele.

Pięknie uwędzone rybki.    Muszę się spytać (bez cienia złośliwości). Jak smakowały bolenie?. Boleń to chyba najmniej smaczna ryba słodkowodna, trudno ją pod względem smaku z jakąś porównać i do tego jedna z najbardziej ościstych. 

[Alinka]

 

 

Jutro dostanę zapewne   drugi tajemny składnik to może bardziej zzielenieje 

 

Waldziu, a może spirulina by się dobrze zachowała w nalewce?

Próbowałeś kiedykolwiek ją wykorzystać?

[Muski]

 

 

Boleń to chyba najmniej smaczna ryba słodkowodna, trudno ją pod względem smaku z jakąś porównać i do tego jedna z najbardziej ościstych. 

Dokładnie tak - ale duży  ponad 2 kg wędzony  - jest smaczny delikatny - no i siedzisz i pracowicie wybierasz tą fure ości - zostaje sama pyszna sieczka ( sałatkowa) albo na kanapki ,albo jako pasta
[Dodano: 03 cze 2019 - 12:26]

 

 

Próbowałeś kiedykolwiek ją wykorzystać?

Nie ale jadę dzisiaj po odbiór tych liofili -  bedzie sie działo