Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Powtarzam jeszcze pytanie o sklepienie (strop) komory wędzarniczej, czy zrobić je płaskie? Czy może kopertowe ze wzniosem w kierunku komina, które będzie lepsze?

gro lodzików teraz prawdopodobnie przygotowuje karkówkę do grillowania na Zlocie- dlatego lepiej do niedzieli uzbroić się w cierpliwość na odpowiedzi "fachowców"

 

osobiście w "mojej" wędzarce strop powstał płaski...lecz jestem osobą która najmniej powinna się wypowiadać w temacie ;p

 

"moja" budowa powstała miesiąc temu, ma za sobą 2 wędzenia dopiero.. i w sumie-wędzeniem i obsługą wędzarni zajmuje się będący "na miejscu" ojciec...ja z dolotu wpadam co 2 tygodnie sobie coś grillować czy tam upiec w piecu chlebowym (choć przyznam-muszę się ustawić z ojcem żeby zapeklował jakie mięsko na następny weekend cobym też mógł się pobawić)

w kierunku komina,

zrezygnuj z komina,same zalety wg. mnie :wink:

Nie róbcie więcej dymu niż potrzeba

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=8729&start=0

aartii by podjac decyzje o ksztalcie stropu musisz wiedziec jaki komin na nim stanie , jego wysokosc i ciezar , wtedy musisz wiedzie jak zazbroic stala strop by przeniosl obciazenie komina , ksztalt koperty bedzie trudny do zbrojenia , na jedo szczycie trzeba bedzie osadzic komin wiec trzeba zrobic otwor ktory bedzie mial rozna grubosc powloki . proponuje plaskie zakoczenie porzadne zbrojenie dolem i gora z siatki z dozbrojeniem naroznikow i na tym postawisz komin , otwor ze styropianu pozwoli na wycieci go bez problemu .Pozdrawiam :grin:
Wojciech Pacan
Kolego kostek, czyli od komina lepsza uchylana klapka z tyłu? Jakie wady i zalety ma komin i klapka? Czy może mi ktoś trochę rozjaśnić w głowie? Dzięki za wszelkie wsparcie.

Z moich żałosnych doświadczeń wynika, że:

1. tzw "cug" jest w wędzarni niepożądany, stąd klapy są lepsze od kominów

2. komin (z cugiem) w zasadzie uniemożliwia utrzymanie prawidłowej temperatury w wędzarni

3. bo wędzenie polega na 2 rzeczach: utrzymania temperatury i zapewnienia dymu. Komin nie pomaga w żadnej z tych rzeczy.

Witam

Oto moja kopciałka w trakcie budowy-przepalenia.

Musze poszukac- gdzieś mam więcej zdjęć z budowy

Pozdrawiam 80

Wrzuce wiecej fotek wieczorem. Z otwartymi drzwiami równiez :)

Klapa z góry jest zdejmowana, komora ze starej metalowej szafki na dokumenty.Szafka ze stoczni gdańskiej wiec mozliwe że nie jedno w niej juz było :)

Do komory doprowadzona ok 1,5m rura 150mm. Palenisko z cegły. Obecnie bedzie przerobione i zamiast zastawki bedą żeliwne drzwiczki z kaflowego pieca.

W takim razie pomyślę nad klapą z tyłu, czy jej przekrój ma być podobny do przekroju rury dymnej? Sklepienie wędzarni ma być płaskie czy ze wzniosem w kierunku klapki? Poniżej zdjęcie pierwszych dymów (delikatnie sprawdzałem tylko czy lecą w dobrą stronę).

Witam wszystkich zadymiaczy.

Poniżej moja skrzynia- drewniana taka w jakiej wędziła moja babcia :)

Jedynymi modyfikacjami są kanał dymny od paleniska ok 1m wykonany z rury stalowej oraz możliwość demontażu ścian komory wędzarniczej - z założenia jest składana na klinach co umożliwia schowanie jej z terenu ogródka działkowego z czego zresztą przestałem korzystać.

 

Pierwsze próby z wędzeniem :)

 

http://img13.imageshack.us/img13/2405/dscn1270m5.jpg

http://img822.imageshack.us/img822/3752/dscn1280m5.jpg

 

Od momentu budowy wędzarnia przeszła kilka modyfikacji. Przy okazji kolejnego wędzenia zrobię zdjęcia jak wygląda obecnie.

Pozdrawiam

Posiadam komin o przelocie 14x14 cm. i wyroby są doskonalej jakości. Ważny jest odpowiedni dopływ powietrza w dole wędzarni, jak tęż wzajemne dopasowanie średnic dolotu powietrza i komina Wszelkie bajki o negatywnych cechach komina to tzw. opowieści z "1000 i jednej nocy". Proszę obejrzeć sobie moją wędzarnię i jej opis.

Kolego kostek, czyli od komina lepsza uchylana klapka z tyłu? Jakie wady i zalety ma komin i klapka? Czy może mi ktoś trochę rozjaśnić w głowie? Dzięki za wszelkie wsparcie.

:wink: sorki,ale wszystko opisane wielokrotnie na forum.

Nie róbcie więcej dymu niż potrzeba

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=8729&start=0

Czytam i czytam, ale zrozumcie mnie, od tego wszystkiego mam już mętlik w głowie. Może z czasem się to poukłada. Możecie podrzucić link gdzie poczytam o różnicach pomiędzy kominem a klapką? Liczę na zrozumienie. Pozdrawiam wędzarniczą brać.

Z moich żałosnych doświadczeń wynika, że:

1. tzw "cug" jest w wędzarni niepożądany, stąd klapy są lepsze od kominów

2. komin (z cugiem) w zasadzie uniemożliwia utrzymanie prawidłowej temperatury w wędzarni

3. bo wędzenie polega na 2 rzeczach: utrzymania temperatury i zapewnienia dymu. Komin nie pomaga w żadnej z tych rzeczy.

Bracie TeBe, ja doskonale rozumiem dlaczego wymieniłeś te swoje trzy "punkty"

i w odniesieniu do "puszki do kiszenia i okapcania" to niestety prawda! :tongue:

 

Po prostu musisz dalej eksperymentować! :wink: :tongue: :grin:

 

Kiedyś przyjdzie OPTYMALNE ROZWIĄZANIE. :cool:

.

"Opinia zwykłego człowieka, to brednie gorsze od milczenia." (grizzly)
:cool:

Z moich żałosnych doświadczeń wynika, że:

1. tzw "cug" jest w wędzarni niepożądany, stąd klapy są lepsze od kominów

2. komin (z cugiem) w zasadzie uniemożliwia utrzymanie prawidłowej temperatury w wędzarni

3. bo wędzenie polega na 2 rzeczach: utrzymania temperatury i zapewnienia dymu. Komin nie pomaga w żadnej z tych rzeczy.

ad.1 Wędzarnia bez cugu nie będzie wędzić

ad.2 Komin może być tylko o odpowiednich wymiarach do pojemności komory i z szybrem. Drugi szyber w rurze dymowej za paleniskiem.

ad.3 Przy tych założeniach to ta wędzarnia nie będzie wędzić bo wszystko się będzie kisić w środku

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

TeBe , po przeczytaniu Twojego postu , mam watpliwosci , czy dobrze widze i czytam, zawsze chetnie musze przyznac czytam Twoje wypowiedzi na forum ,jednak tezy ktore napisales zaprzeczaja prawom fizyki , jesli by Ci sie udalo dobrze uszczelnic wedzarnie oparta na Twoich załozeniach , to w niej nie bedzie sie nic dzialo , nie bedzie sie wedzic , temperatura w wedzarni bedzie rozna w roznych strefach , a gorna czesc nie powinna sie nagrzac wczesniej niz po kilku godzinach ,nawet dym z paleniska powinien sie cofac na zewnatrz a nie do komory ,Jesli Ci sie to udaje tzn, ze Twoja wedzarnia jest nieszczelna , a dym przemieszcza sie dzieki tym nieszczelnosciom . NIkt nie powiedzial , ze nie uda sie wedzenie bez komina - ale to nie jest prawda , kominem staje sie komora wedzarnicza i ona ,a w zasadzie jej wysokosc decyduje o sile przeplywu dymu oraz pare jeszce innych czynnikow , normalny komin w wedzarni, gdy jego przekroj jest odpowiedni do mocy paleniska , posiada szybry , pozwala wtedy uzyskac zaplanowana ilosc dymu , rozklad temperatury oraz czas wedzenia . Pozdrawiam :grin:
Wojciech Pacan
Z tym przepływem dymu, to sprawa nie podlega dyskusji... poza tym, dodatkowo jak ma się wszytko do sprawy np. osuszania? Czy też bez komina, luftów da radę? Odpowiedź oczywista .... poza tym sterowanie temperaturami itd...

Jedzenie, picie, sen, miłość cielesna - wszystko z umiarem....

Nie wyobrażam sobie piękniejszego regionu niż POMORZE - Koszalin - moje miasto :D

Kostek61, niegniewam sie, jedynie pisze o moich doswiaczeniach , z kondensatem tez sobie dalem rade - mam u gory podstawiona brytfanne ktora go wyłapuje i robi za drugi deflektor - dym wplywa do komina po szerszym obiegu i ladnie wypełnia komore wedzarni . Zapeweniam Cie ze gdy bede kiedys robil druga wedzarnie to tez bedzie miala komin .Pozdrawiam
Wojciech Pacan

Zapeweniam Cie ze gdy bede kiedys robil druga wedzarnie to tez bedzie miala komin

:grin:i dobrze kazdy robi jak mu pasuje.pozdra

Nie róbcie więcej dymu niż potrzeba

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=8729&start=0

Pacan Wojciech, Jeżeli posiadamy w wędzarni kondensat to oznacza, że prawdopodobnie zachodzi zjawisko refluksu. Połączenie się pary wodnej wkroplonej w komorze z kwasami i zasadami. Kwasy powstają w skutek spalania drewna i łącząc się z parą wodna tworzą cofające się ciężkie zawiesiny. Wędzonki potem ciemnieją, mają różne posmaki i nie należą do tz. zdrowych wyrobów.

Tabela przedstawia przybliżone i poglądowe procesy ponieważ każde drewno, gatunek i warunki spalania będą mieć inne parametry.

Ps. Pokaż fotki wyrobów !!!

Andyandy, w zasadzie musze poszukac fotek , nie robie ich na co dzien -ale napewno Ci je pokarze, co do naukowego podejscia do tematu , to refluks kojarzy mi sie z " cofaniem , zarzucaniem tresci - jest to raczej termin medyczny, a zjawisko odruchem obronnym narzadu - organizmu" , takie zjawisko w kominie nie zajdzie bo dzialaja sily grawitacji , spalanie oraz wystepuje para wodna , ktora pod wplywem cisnienia , temperatury wykrapla sie w postaci cieczy , faktycznie wtedy łączy sie z produktami spalania tworzac smołe lub brzydko pachnacy osad i ciecz , nie bardzo rozumiem ,czemu mamy naszym kolegom , zawracac glowe takim naukowymi wykladami , zaraz z tej dyskusji zrobimy wyklad o spalaniu oparty na solidnej wiedzy z termodynamiki , ktora teraz przez kolege musialbym sobie powtorzyc ( po prawie 30 latach od zdania egzaminu ), oczywiscie podziele go na spalanie zupelne i niezupelne, rodzaje drzewa oraz ???????, do tego chemiczna popiołu i mamy kompletny wyklad , proponuje spuscic z tonu , w koncu to dla nas zabawa , a te wszystkie wiadomosci pokaze nam doswiadczenie ,nawet gdybysmy taki wyklad przekazali to w rzeczywistosci moze sie okazac , ze nie potrafimy na zawolanie wykazac takich zjawisk o ktorych napisales i pokazales na wykresie , ma nadzieje ze Cie nie urazilem .Pozdrawiam Wojciech Pacan
Wojciech Pacan

co do naukowego podejscia do tematu , to refluks

refluks to jedno a roszenie w kominie to inna historia.

Nie róbcie więcej dymu niż potrzeba

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=8729&start=0

Czytam i czytam, ale zrozumcie mnie, od tego wszystkiego mam już mętlik w głowie. Może z czasem się to poukłada. Możecie podrzucić link gdzie poczytam o różnicach pomiędzy kominem a klapką? Liczę na zrozumienie. Pozdrawiam wędzarniczą brać.

Widzę że temat "klapki" w wędzarni jest dość mocno wałkowany.

Skoro jako pierwszy zastosowałem takie rozwiązanie ujścia dymu to muszę wyjaśnić co mnie do tego skłoniło

- nie trzeba budować potężnego sklepienia komory która ma utrzymać komin, dodatkowo komin ciężko jest wygrzać i wówczas z niego kapie ...., obróbki dekarskie trzeba wykonać.. średnica komina ma znaczenie aby odprowadzać wilgoć i dym...

-klapka ma tę zaletę że jest na całej szerokości komory(prawie) i wówczas uciekający dym nie ma problemu ze swobodnym opuszczeniem komory , zastosowanie klapki miało na celu zastąpienie uchylnego dachu gdyż w przypadku mojej budowli nie mogłem zastosować ów rozwiązania

Wadą jest to że niekiedy trzeba zastosować osłonę przed wiatrem aby nie wpadał przez klapkę do komory wędzarniczej bo wówczas dym ucieka drzwiczkami, ale to wszystko zależy jak ustawiona jest wędzarnia względem kierunku wiania wiatru.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.