Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

 

A zasady, a doświadczenie które latami nasi przodkowie zdobywali, poszły w kosz na śmieci.

I tutaj się mylisz. :D My jesteśmy po to, by nie pozwolić na takie marnotrawstwo. :thumbsup:

Chciałbym, aby to była prawda, ale rzeczywistość czytana tu na forum, czy na FB, że o innych źródłach nie wspomnę, jest zatrważająca.

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16052-peklowanie-na-mokro/page/2/#findComment-629072
Udostępnij na innych stronach

 

 

Chciałbym, aby to była prawda, ale rzeczywistość czytana tu na forum, czy na FB, że o innych źródłach nie wspomnę, jest zatrważająca.

To minie...Tym "specjalistom" zbraknie źródeł informacji (co już zaczyna się dziać), kiedy przeprofilujemy stronę i forum. :D Nie martw się Mirku, to co tutaj mamy, zostanie dla potomnych. 

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16052-peklowanie-na-mokro/page/2/#findComment-629073
Udostępnij na innych stronach

Decyzja podjęta,jutro robię przekładke bo chcę sprawdzić czy nie idzie dalej,w razie czego wyrzuce jeden kawałek,zalewa pachnie i nie jest mętna,temperatura 4 C°.

Na pewno się odezwe zrobię fotkę i zarzuce jak to wygląda.Najwidoczniej lodówka zrobiła mi psikusa,bo temperatura solanki miała 6 stopni,i w ciągu dwóch dni podskoczyła do 9 stopni,nikt niczym nie kręcił.

Ogólnie dziękuję za wszystkie sugestie,fajnie że tyle ludzi próbuje pomóc.

Oczywiście higiena zachowana na najwyższym poziomie.

Przekładke robie w jak najszybszym czasie,żeby temperatura solanki nie podskoczyła.

 

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16052-peklowanie-na-mokro/page/2/#findComment-629074
Udostępnij na innych stronach

Nic @operator skocz do sklepu po półlitra i zainteresowani też. Zrobimy czat na Skaypie i jakoś ten temat rozbierzemy.???????? Edytowane przez Maciekzbrzegu
Bo w życiu nie chodzi o to by przeczekać burzę, lecz by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16052-peklowanie-na-mokro/page/2/#findComment-629080
Udostępnij na innych stronach

Przed włozeniem do lodówki garnka czy wiader z marynowanym miesem , nalezy dobrze zamrozic .xxx...butelki wódki.Jedna włozyc razem z miesem do lodowki.

Lodówka bedzie miala lżej wychłodzic marynowany wkład a reszta xxxx , schłodzona bedzie na wieczór  jak znalazł.. :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16052-peklowanie-na-mokro/page/2/#findComment-629084
Udostępnij na innych stronach

No witam ponownie.

Po dzisiejszym przełożeniu nic się nie poprawiło nie pogorszyło,natomiast wyciąłem fragment mięsa ten co trącił,i jest lepiej.

Może faktycznie wcisneli mi starą szynke,bo pozostałe mięsa pachną,także z powrotem do solanki i czekam do Piątku.

Kupiłem też kawałek rury Traper fi 110mm.

Będzie do wkładania szynek w siatkę.

Po wycięciu skrawka mięsa, szynka wygląda dziwnie,coś mi przypomina,ale nie będę mówił co,może skojarzycie

Pozdrawiam.cb85892ac1560acc8177390e8508e17d.jpg5ccfa40eafec94bd0dc0000950a282de.jpgdd097e3cb40705b3b361322e9b6487b8.jpga5c2f0fe1fe4776e4a51ca14e64ad21a.jpg

 

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16052-peklowanie-na-mokro/page/2/#findComment-629237
Udostępnij na innych stronach

Przeglądając ten temat niewątpliwie rzucają się w oczy dwie sprawy - bardzo proste pytanie kol. Operator spowodowało, że ujawnił się odwieczny dylemat - spotkanie postępu/rozwoju z dawną tradycją i jej zasadami. Może nie byłoby tutaj sprawy, gdyby nie zderzenie ( po raz kolejny) narzekania z miłości do dawnych zasad i doświadczeń przodków w dziedzinach przerobu domowego mies.

A zasady, a doświadczenie które latami nasi przodkowie zdobywali, poszły w kosz na śmieci.

- czy aby na pewno kol. Miro?  Czy jak kiedyś jeździłeś Trabantem to znaczy, że mamy nadal nim jeździć? Czy jak kiedyś "szlamowalem" kiszki i jelita to teraz też mam to robić?

 

Czy jak kol. Operator ma teraz problem z zalewą solankową to znaczy, że za kilka następnych wędzeń nie pomyśli o peklowaniu w woreczkach? 

Obserwując ewolucję, która od jakiegoś czasu dzieje się w sposobie peklowania, w woreczkach, na sucho dla wędzonek, w 1 czy 2 dni, bo "czasu nie mam", czy z zastępowaniem peklosoli solą,to przewracanie czy nie przewracanie, jest niczym w tym oceanie rozbieżności.

Czas i ten ocean rozbieżności zaczyna się kończyć i jak zauważył Maxel - tylko czy powodem będzie brak informacji po przebudowie strony czy może jednak dalszy postęp a szczególnie specjalizacja w nowych produktach. Jeśli już, to proszę zauważyć, że "nasze pokolenie" miało tę szansę być tym, które jest naocznym świadkiem przyspieszenia technologicznego i to nie tylko w dziedzinie przygotowywania mięsa do spożycia (komputery, telefony, internet).. Czy może mi ktoś pokazać młodsze pokolenie naszych "wędliniarzy", którzy brali udział w uboju tucznika i jego rozbiorze. Czy może mi ktoś pokazać "miastowych" jadących na wieś po "ćwiartkę" świniaka i później jej rozbiór? - tego już nie ma i raczej nie wróci. Więc kol. Miro - przestań znów narzekać i przy okazji nie bądź także niewiarygodny w swych postach - oto pytanie do Ciebie (po raz kolejny).

Przewracam, bo tym samym dodaje do zalewy tlen.

 

 

 -o kurcze - i znów moje pytanie do kol. Miro - czy możesz w końcu podać jakieś konkretne podstawy tego, jak i podobnych Twoich twierdzeń, np. wymiana gazowa podczas peklowania - coś co pozwoli mi uwierzyć w te stwierdzenia. Pozostałe argumenty Mira mają  sens, co podkreślila EAnna

Przychylam się do opinii  @mira uzasadniając to: umożliwieniem dotarcia solanki do wszystkich powierzchni mięsa, również tych, które przylegają do ścianek naczynia lub mocno przylegają do do innych kawałków mięsa wyrównaniem stężenia solanki w całej objętości po czasie

I tak przy okazji - - czy aby jesteś pewien Arkadiuszu, że Twój argument o zakażeniu solanki podczas przekładania jest nie do zbicia?

 

 

mój argument o zakażeniu solanki w warunkach domowych  jest nie do zbicia.

Czy aby na pewno jesteś pewien, że każdorazowe włożenie rąk do przewrócenia mięsa w solance spowoduje zakażenie?? 

Nie mówmy o skrajnych przypadkach - każdy przestrzegający podstaw higieny i parametrów procesu ma dość ciężko do zakażenia mięsa w solance. Podstawową zaletą solanki  jest brak odporności bakterii na stężenie soli w zalewie. 8-10 %. Taki roztwór soli w wodzie jest dla bardzo wielu bakterii patologicznych wartością graniczną nie pozwalającą na ich rozwój. Dochodzi do tego także działanie bakteriobójcze azotynu. Więc wydaje mi się, że doprowadzenie do zakażenia solanki peklowniczej jest sztuką i wynika z nie przestrzegania podstawowych zasad postępowania i przygotowania tego zabiegu  - raczej.

Edytowane przez EAnna
lit.

Zycie - to pasmo problemow i trudnosci. Chwile radosci - to nagroda za trud ich pokonywania.

StefanS.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16052-peklowanie-na-mokro/page/2/#findComment-629248
Udostępnij na innych stronach

Twoje dywagacje ni jak mnie nie przekonują.

O ile wiele dziedzin z życia codziennego ewoluuje, Trabant zamienił się w Mercedesa, to jakoś nie widzę aby mialo to miejsce w przypadku mięsa i jego peklowania.

Świnia jaka była taka jest, no fakt jej genetyka się zmieniła, ale żeby miało to wpływ na przyspieszenie procesu jego peklowana, to kiepsko to widzę.

 

Pędź więc swoim Mercedesem, a ja dalej pozostanę przy Trabancie.

Wypisz, wymaluj widzę tu pęd jaki obrały zakłady mięsne.

Powodzenia i szerokiej drogi.

Edytowane przez miro

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16052-peklowanie-na-mokro/page/2/#findComment-629253
Udostępnij na innych stronach

Ciągle słyszę o tych wymianach gazowych - w peklowaniu na mokro i ,że na sucho jest ble . Przy peklowaniu na mokro zwykle obciążam mięso np talerzem by nie wypływało  ;)  i nie miało styczności w powietrzem (czytaj gazem) . Może mi ktoś wytłumaczyć zjawisko wymiany GAZOWEJ pomiędzy solanką a mięsem - nie chodzi mi tu o zjawiska osmozy bo to rozumiem - i odwróconej także , nie chodzi mi o przemiany enzymatyczne i transportu nirtytu kwasem mlekowym - bo te zjawiska też rozumiem - ale o konkretne wymiany gazowe - jaki gaz ? i z czym się wymienia - co powstaje?  tlen - ten jest mocno uwiązany w solance - i widać kolor utlenienia jak mięso wystaje ponad solankę - a w swobodnym dostepie do solanki nie- wodór ? może azot ? jak i z czym sie wymienia? - Bardzo byłbym wdzięczny w pomoc i zrozumieniu tego co jeszcze jest mi nieznane - dziekuje

Edytowane przez Muski

Muskie - to ryba 🙃

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16052-peklowanie-na-mokro/page/2/#findComment-629254
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji odniosę się do tego wpisu:

 

'miro', dnia 14 Kwie 2019 - 11:47, napisał:snapback.png

Przewracam, bo tym samym dodaje do zalewy tlen.

Z jego ducha wynika, że dodawanie tlenu do zalewy jest zaletą.

Napisz proszę, czemu ma to służyć.

Nawet, gdy peklowanie odbywało się wyłącznie azotanami i niezbędny był do tego udział bakterii denitryfikacyjnych, tlen nie był potrzebny.

 

Bakterie denitryfikacyjne -z Wiki

Przejdź do wyszukiwania

Bakterie denitryfikacyjne – grupa fizjologiczna fakultatywnie beztlenowych bakterii przeprowadzających w warunkach beztlenowych proces denitryfikacji. Nie rosną przy jednoczesnym braku tlenu i azotanów. Odgrywają kluczową rolę w krążeniu azotu, uwalniając go w formie azotu cząsteczkowego lub tlenków azotu do atmosfery. W zależności do tego czy denitryfikacja jest typem oddychania beztlenowego (ujęcie mikrobiologiczne) czy jest tylko redukcją azotanów do tlenków azotu (ujęcie ekologiczne) różne gatunki są zaliczane do tej grupy. 

Z www.ekologia.pl:

Definicja pojęcia: 

bakterie denitryfikacyjne

Bakterie denitryfikacyjne - bakterie (z rodzaju Pseudomonas i Micrococcus) redukujące azotany do amoniaku i azotu cząsteczkowego w procesie denitryfikacji. Należą do chemoautotrofów i są beztlenowcami. Odgrywają dużą rolę w obiegu azotu w przyrodzie.

 

Obecnie peklujemy przy pomocy nitrytu zawartego w peklosoli.

Więc żadne bakterie (tak czy tak beztlenowce) nie są nam potrzebne.

Należy przy tym z cała mocą podkreślić, że tlen powoduje oksydację białek mięsnych co jest zjawiskiem negatywnym.

Dlatego pakuje się surowe mięso albo vacum (co wybitnie przedłuża jego trwałość) albo w atmosferze ochronnej gazów nie zawierających tlenu.

Jeżeli są jakieś powody dostarczania tlenu do solanki to przedstaw je proszę, ale bez powoływania się na tradycję.

 

 

żeby miało to wpływ na przyspieszenie procesu jego peklowana, to kiepsko to widzę.

 

Z tym nikt nie dyskutuje i wypowiedź kol. @StefanaS w ogóle nie dotyczyła czasu peklowania.

 

Osobiście jestem zwolennikiem o wiele dłuższego peklowania niż przeciętnie się stosuje a Ty te czasy akceptujesz.

Przeczytaj receptury autorstwa Twojego interlokutora StefanaS to zauważysz, że pekluje on na sucho, w woreczkach ok. 3 tygodni.

Nie można negować stanowiska innej osoby w oparciu o bałamutne, nie istniejące w jego wypowiedzi elementy. To jest po prostu nieuczciwe.

Powtórzę: czasu peklowania, za którym słusznie optujesz nikt nie podważa :thumbsup: .

Nawet powiem więcej i to też wynika z wypowiedzi StefanaS, że peklowanie suche, tw. woreczkowe pozwala na:

  • bezpieczne wydłużenie peklowania
  • odizolowanie ew. zakażonego mięsa od innych kawałków
  • bezpieczne przewracanie i masowanie kawałków mięsa.
  • odcięcie destrukcyjnie działającego na białka mięsa tlenu.

@miro,

Masz zdecydowanie dobre intencje i wiele cennych postulatów  :clap:

Jednak niektóre nie wytrzymują konfrontacji ze współczesną wiedzą i z tych należałoby się wycofać.

W przeciwnym razie możesz szybko trafić do przegródki "niewiarygodny" a tego nikt nie chce.


[Dodano: 16 kwi 2019 - 08:31]

 

 

Wypisz, wymaluj widzę tu pęd jaki obrały zakłady mięsne.

To jest czysta demagogia @miro, nie rozczarowuj mnie proszę  :facepalm:  

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16052-peklowanie-na-mokro/page/2/#findComment-629259
Udostępnij na innych stronach

Z zakamarków naszego forum

 

" Wiele drobnoustrojów o właściwościach sacharolitycznych (w tym również gnilne) rozkłada cukry. W warunkach tlenowych na powierzchni mięsa pałeczki z rodzaju Pseudomonas, mikrokoki, drożdże i pleśnie utleniają cukry do wody i CO2 . Przy niedostatecznym dostępie tlenu w obecności np. pałeczek mlekowych utlenianie cukrów jest niezupełne i powstaje kwas mlekowy.

Produkty rozpadu cukrów zazwyczaj nie zmieniają zapachu i smaku mięsa. Wzrost drobnoustrojów wskutek dużych ilości energii uzyskanych z reakcji rozkładu cukrów jest bardzo obfity na powierzchni mięsa i powoduje jego śluzowacenie. Jeśli proces rozkładu cukrów zachodzi w warunkach beztlenowych i jest powodowany przez heterofermentatywne bakterie kwasu mlekowego z rodzaju Lactobacillus, wówczas wytwarza się CO2, alkohol etylowy i kwas mlekowy, a mięso staje się kwaskowate i zawiera znaczne ilości gazu (mięso gąbczaste). Jego barwa szarzeje lub staje się zielonkawa. Opakowania produktów mięsnych, np. woreczki z tworzyw sztucznych, mogą nawet pękać, a puszki bombażują.

Przy rozkładzie cukrów tylko do kwasów organicznych, bez wytwarzania C02, produkty mięsne są tylko kwaśne. Przy rozkładaniu cukrów przez beztlenowce mogą się tworzyć poza C02, kwasem mlekowym i octowym również H2, kwas masłowy, aceton."

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16052-peklowanie-na-mokro/page/2/#findComment-629280
Udostępnij na innych stronach

 

 

Z zakamarków naszego forum
Ok - wszystko tak - ale ta wymiana gazowa mnie męczy nigdzie jej nie mogę znaleźć - stąd moja prośba o pomoc w wyjaśnieniu - bo mówi się - a nikt mi nie chce rozjaśnić  :facepalm:  …. może jest to po prostu mit :angel: lub jakiś daleki proces zupełnie pomijalny np. 0,002% procesu - to bym sobie tym już nie zawracał głowy- i temat byłby raz na jutro rozwiązany w zakresie wymiany gazowej - bo wytwarzanie następuje tak  :yes:  ale jaka wymiana ?

Muskie - to ryba 🙃

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16052-peklowanie-na-mokro/page/2/#findComment-629281
Udostępnij na innych stronach

Z zakamarków naszego forum

 

" Wiele drobnoustrojów o właściwościach sacharolitycznych (w tym również gnilne) rozkłada cukry. W warunkach tlenowych na powierzchni mięsa pałeczki z rodzaju Pseudomonas, mikrokoki, drożdże i pleśnie utleniają cukry do wody i CO2 . Przy niedostatecznym dostępie tlenu w obecności np. pałeczek mlekowych utlenianie cukrów jest niezupełne i powstaje kwas mlekowy.

Produkty rozpadu cukrów zazwyczaj nie zmieniają zapachu i smaku mięsa. Wzrost drobnoustrojów wskutek dużych ilości energii uzyskanych z reakcji rozkładu cukrów jest bardzo obfity na powierzchni mięsa i powoduje jego śluzowacenie. Jeśli proces rozkładu cukrów zachodzi w warunkach beztlenowych i jest powodowany przez heterofermentatywne bakterie kwasu mlekowego z rodzaju Lactobacillus, wówczas wytwarza się CO2, alkohol etylowy i kwas mlekowy, a mięso staje się kwaskowate i zawiera znaczne ilości gazu (mięso gąbczaste). Jego barwa szarzeje lub staje się zielonkawa. Opakowania produktów mięsnych, np. woreczki z tworzyw sztucznych, mogą nawet pękać, a puszki bombażują.

Przy rozkładzie cukrów tylko do kwasów organicznych, bez wytwarzania C02, produkty mięsne są tylko kwaśne. Przy rozkładaniu cukrów przez beztlenowce mogą się tworzyć poza C02, kwasem mlekowym i octowym również H2, kwas masłowy, aceton."

Miro - wybacz - ale nie wiem czy mam sie smiac czy plakac.... cytujesz cos czego nie rozumiesz i dodatkowo wprowadzasz w blad forowiczow. Zacytowany fragment ma sie tak do peklowania jak piesc do oka. Juz szybciej nadaje sie do wadliwego procesu fermentowania salami, czy przechowywania produktow, a najbardziej to zadedykuj go dla wytworcow wedlink "karniszowych" uzywajacych cukru do zasypywania miesa w fazie przygotowywania,  ale nie do poprawnego procesu peklowania....

Edytowane przez StefanS

Zycie - to pasmo problemow i trudnosci. Chwile radosci - to nagroda za trud ich pokonywania.

StefanS.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16052-peklowanie-na-mokro/page/2/#findComment-629282
Udostępnij na innych stronach

To fragment z głównej strony WB, w artykule o peklowaniu mięs.

Tak więc....nie wiem co cię śmieszy.

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16052-peklowanie-na-mokro/page/2/#findComment-629285
Udostępnij na innych stronach

To fragment z głównej strony WB, w artykule o peklowaniu mięs.

Tak więc....nie wiem co cię śmieszy.

 

] chociazby to ze zacytowany przez Ciebie fragment dokladnie mowi o koniecznosci "peklowania z dodatkiem tlenu", o potrzebie " wymiany gazowej" i o koniecznosci dodawaniu "duzych ilosci cukru" do peklowania. 

I dla przypomnienia - rozmawiamy o poprawnym procesie peklowania i dlaczego mamy rozne zdania na temat przekladania/lub nie przekladania miesa podczas peklowania. I ponawiam wiec moje pytanie - dlaczego jako "ekspert" ciagle uzywasz pojecia - koniecznosci wymiany gazowej i potrzebie obecnosci tlenu w procesie peklowania i to nie tylko w tym ale takze i w innych tematach.  a moze uwazasz ze zacytowany fragment to wlasnie te poprawne procesy peklowania??

Zycie - to pasmo problemow i trudnosci. Chwile radosci - to nagroda za trud ich pokonywania.

StefanS.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16052-peklowanie-na-mokro/page/2/#findComment-629295
Udostępnij na innych stronach

Tak uważam, ponieważ wyczuwam specyficzny zapach azotu, zwłaszcza w pierwszych dniach peklowania.

Skoro ulatnia się do atmosfery, szczelne zamykanie mięsa podczas tego procesu blokuje to zjawisko.

Azot nie jest obojętny dla naszego organizmu, więc jest jakaś zasadność wymiany gazowej z atmosferą otoczenia.

 

Nitryt to trucizna i to bardzo mocna i trzeba o tym pamiętać.

Jego trujące właściwości w przypadku peklowania są nam na rękę, a alternatywy nie ma.

 

Nie można się też skupiać strikte na samym wzorze peklowania, bo ten proces to tylko jeden z wielu, które zachodzą w tym samym czasie jednocześnie.

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16052-peklowanie-na-mokro/page/2/#findComment-629296
Udostępnij na innych stronach

 

 

Tak uważam, ponieważ wyczuwam specyficzny zapach azotu, zwłaszcza w pierwszych dniach peklowania. Skoro ulatnia się do atmosfery, szczelne zamykanie mięsa podczas tego procesu blokuje to zjawisko. Azot nie jest obojętny dla naszego organizmu, więc jest jakaś zasadność wymiany gazowej z atmosferą otoczenia.
  :facepalm:  :facepalm:  :facepalm:  azot to 78% naszego powietrza ktorym oddychamy... badz bardziej specyficzny...

 

Nitryt to trucizna i to bardzo mocna i trzeba o tym pamiętać. Jego trujące właściwości w przypadku peklowania są nam na rękę, a alternatywy nie ma.
czy nitrit jest koncowym skladnikiem peklowania czy poczatkowym - ktory ulega przemianom na nie trujace skladniki?

 

 

Nie można się też skupiać strikte na samym wzorze peklowania, bo ten proces to tylko jeden z wielu, które zachodzą w tym samym czasie jednocześnie.
oj wiesz ze gdzies dzwonia - tylko nie wiesz w ktorym kosciele.... peklowanie nie jest pojedynczym procesem i nie ma jednego wzoru peklowania - jest tylko jeden podstawowy/ogolny wzor chemiczny przemiany azotynu (bardzo uproszczony do celow pogladowych) ale dokladniej jest to jak wspomniales wiele reakcji "lancuchowych" i to roznych 

Zycie - to pasmo problemow i trudnosci. Chwile radosci - to nagroda za trud ich pokonywania.

StefanS.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16052-peklowanie-na-mokro/page/2/#findComment-629300
Udostępnij na innych stronach

Tak uważam, ponieważ wyczuwam specyficzny zapach azotu, zwłaszcza w pierwszych dniach peklowania. Skoro ulatnia się do atmosfery, szczelne zamykanie mięsa podczas tego procesu blokuje to zjawisko. Azot nie jest obojętny dla naszego organizmu, więc jest jakaś zasadność wymiany gazowej z atmosferą otoczenia.

 

Miro,

napiszę litościwie tak "Pogubiłeś się i to bardzo"

A czym Ty oddychasz?

Chyba jakąś nieziemską atmosferą  :facepalm: , skoro azot Ci szkodzi  :hmm:

TUTAJ znajduje się wspaniały artykuł pod tytułem "Mikroflora mięsa i przetworów", z którego cytował @miro.

Jednak treść tego artykułu nie odnosi się do warunków peklowania, czyli niskich temperatur, zasolenia, obecności nitrytu i reżimu higienicznego.

Nie jest zatem prawdą to, co napisał Miro:

 

 

To fragment z głównej strony WB, w artykule o peklowaniu mięs.

Nie jest to absolutnie artykuł o peklowaniu mięs 

Za to opisane jest gazowanie, czyli wypuszczanie "bonków" przez niektóre drobnoustroje jako zjawisko skrajnie niepożądane, któremu proces peklowania zapobiega.

@miro, bonków się nie wietrzy, ich ma nie być  :thumbsup:  :devil:  :facepalm:

Myślę, że powtórne przeczytanie przez kol. @miro rzeczonego artykułu pozwoli Mu na uporządkowanie wiadomości z mikrobiologii mięsa i spojrzenie na rolę tlenu w zupełnie odmiennym świetle.

Miłej lektury  :)

Edytowane przez EAnna

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16052-peklowanie-na-mokro/page/2/#findComment-629301
Udostępnij na innych stronach

Nie widzę większego sensu, w robieniu burzy mózgów z powodu przekładania mięsa.

 

Nie użyłem wyrazu "musisz", więc każdy zrobi jak uważa.

 

Obserwując ewolucję, która od jakiegoś czasu dzieje się w sposobie peklowania, w woreczkach, na sucho dla wędzonek, w 1 czy 2 dni, bo "czasu nie mam", czy z zastępowaniem peklosoli solą,to przewracanie czy nie przewracanue, jest niczym w tym oceanie rozbieżności.

 

Gdybym dziś miał się uczyć robienia wędzonek czy kiełbas, chyba bym sobie odpuścił.

 

Ile piszących, tyle sposobów, a każdy wie najlepiej.

A zasady, a doświadczenie które latami nasi przodkowie zdobywali, poszły w kosz na śmieci.

A ja nadal nie rozumiem,dlaczego ten szczyt technologiczny przypadł akurat na czas chodzenia po ziemi naszych dziadków. Wychodzi na to,że jiż nie można nic wymyślić,bo wszystko zostało wymyślone.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16052-peklowanie-na-mokro/page/2/#findComment-629305
Udostępnij na innych stronach

Tak uważam, ponieważ wyczuwam specyficzny zapach azotu, zwłaszcza w pierwszych dniach peklowania.

Skoro ulatnia się do atmosfery, szczelne zamykanie mięsa podczas tego procesu blokuje to zjawisko.

Azot nie jest obojętny dla naszego organizmu, więc jest jakaś zasadność wymiany gazowej z atmosferą otoczenia.

 

Nitryt to trucizna i to bardzo mocna i trzeba o tym pamiętać.

Jego trujące właściwości w przypadku peklowania są nam na rękę, a alternatywy nie ma.

 

Nie można się też skupiać strikte na samym wzorze peklowania, bo ten proces to tylko jeden z wielu, które zachodzą w tym samym czasie jednocześnie.

Azot jest gazem bezwonnym więc pojęcia nie mam jak można wyczuć jego zapach. Jest też obojętny dla naszego organizmu. Wchodzi w skład wielu związków zarówno szkodliwych np (amoniak) jaki i niezbędnych dla nas np (białka). 

Edytowane przez Woytas
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16052-peklowanie-na-mokro/page/2/#findComment-629308
Udostępnij na innych stronach

Witam,jestem już po wędzeniu,czas 6,5 godziny, temperatura na poziomie 50-58C°.

Teraz zaczynam parzyć,szynka i schab mają po 1,40kg,boczek ok. 1 kg.

Temperatura wody 78-80 C°.

Czy 1:40 minut wystarczy aby mięsa były sparzone? Po otrzymaniu temperatury wewnątrz mięsa 68-70C° jak długo mam trzymać w wodzie,czy od razu wyjmować jak temperatura w środku osiągnie wymaganą temperature? Czy zostawić na dłużej?

Ogólnie Wesołych świąt82934a90d4efde4e2057230a447b6048.jpgbf43f5e7ab03422e4a11c5353f1dd185.jpg8e5461528cea57b510f5b0672aa7e241.jpg92053ad5cacb3265e9de25d7dc326e2a.jpg

 

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16052-peklowanie-na-mokro/page/2/#findComment-629646
Udostępnij na innych stronach

Nie zostawiać tylko wyciągać i szybko chłodzić w zimnej wodzie.Polędwiczek bym nie parzył.

P.S

Ładnie uwędzone

Edytowane przez arkadiusz

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16052-peklowanie-na-mokro/page/2/#findComment-629647
Udostępnij na innych stronach

Ok.

 

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[Dodano: 20 kwi 2019 - 16:35]

Jak na pomnik to ujdzie od bidy

 

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[Dodano: 20 kwi 2019 - 16:36]

Polędwiczek nie parze.

 

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[Dodano: 20 kwi 2019 - 17:05]

Po godzinie i 15 minut jest w środku 68C,a woda 79 C,czy już wyciągać szynkę 1,40kg?

 

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16052-peklowanie-na-mokro/page/2/#findComment-629648
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.