Radek robi.....

[Radek.]

pewnie będziesz miał imprezę dzisiaj :tongue:

Już mam :grin: . Taką jednoosobową. Jak to słomiany wdowiec :wink: . Do tej pory parzyłem wszystko od razu , a nadwyżkę mroziłem . Ale wiem , że Twój sposób też jest często praktykowany. Nie mam porównania , ale trzeba będzie spróbować.

[andrzej k]

Już można jeść :grin: :wink: . Ja właśnie to robię :thumbsup: .

 

 

Radek ni i :clap: , tak pytam z ciekawości , ile majeranku dajesz na kilogram mięsa na kiełbaskę białą :question:

 

 

Pozdrawiam

[@halusia@]

po nadzianiu sparzę kilka kiełbasek i zjem , a resztę poporcjuję w woreczki i zamrożę.

Ja robię dokładnie tak jak Piotruś :grin:

[Radek.]

ile majeranku dajesz na kilogram mięsa na kiełbaskę białą :question:

Andrzeju na 11,3 kg dałem:

Majeranek 50 g

Pieprz 50 g

Czosnek 110 g

Sól 220 g

Woda 1 l.

[andrzej k]

Majeranek 50 g

Tak tylko pytałem :smile: Dzięki .

 

Ja daję obecnie trochę mniej majeranku do białej , około 1g/kg mięsa .

 

 

Pozdrawiam

[Radek.]

Ja daję obecnie trochę mniej majeranku do białej , około 1g/kg mięsa .

 

Za każdym razem ciut zmniejszałem ilość majeranku. Ale chyba doszedłem do optimum ( dla mnie ) . Dość aromatyczna przyprawa... W całej chałupie przyjemnie pachnie :wink:

[arkadiusz]

Ja parzę białą przed wydaniem na stół.

Posłuchaj PePe.Mam porównanie.Lepsza parzona tuż przed degustacją.

Moje proporcje to:

 

Sól-20g/kg

Pieprz-1g/kg

Majeranek-1g/kg

Czosnek-2g/kg

[pokemon15]

Ja to sie tu kompleksów nabawie

[Zbój Madej]

Dzisiaj Biała :grin:

:thumbsup: :thumbsup: ale ilość prawie hurtowa :lol:

Już można jeść :grin: :wink: . Ja właśnie to robię :thumbsup: .

:devil: kto ma ten je :grin:

Uwaga Zbóju W przyszłym roku kupuję piekarnik . Nie opędzisz się ode mnie :grin:

Tak tylko napiszę, że "przyszły rok" już mamy :grin:

[Radek.]

Tak tylko napiszę, że "przyszły rok" już mamy :grin:

No dobra :grin: . Na razie mam obiecany dostęp do piekarnika :wink: .

Ale co swoje to swoje. I tak już się dziwnie na mnie patrzą jak zaglądam ,co tam akurat moja szefowa piecze :grin: . Wygania mnie z kuchni. Myślę , że czas połączyć siły :grin:

[Radek.]

 

Po dłuższej przerwie i ja coś zrobiłem :grin: .

Najpierw uwędziłem dwie polędwice i dwa balerony. W międzyczasie sprasowałem dwie szynki. Cztery szynki wisiały na kiju. Wiatr je niźle suszył. Na stole w prasce jest baleron. Teraz już się parzy. Szynki już w wędzarni , ale sparzę je jutro , bo kiedyś muszę spać :wink: .

Może jeszcze z tym baleronem sznurowanym się dzisiaj uporam.

 

Informacja dla Zbójaszka :grin: . Szyneczki ważą po około 2,5 kg i te10 kg wsadu to takie optimum.

Na konto fotek które obiecałem zrobić , moja szefowa Hania bardzo ładnie wyszorowała wędzarkę. Jestem jej bardzo wdzięczny :grin:

[zbig3133]

Ładne i na pewno smakowite te Twoje wyroby :thumbsup: :clap: :clap:

[Zbój Madej]

Informacja dla Zbójaszka :grin:

Dzięki wielkie Radziu, teraz już wiem na czym stoję :grin:

Jak prasujesz po wędzeniu to "gołe" mięso wkładasz do praski czy owijasz w folię??

[Radek.]

Jak prasujesz po wędzeniu to "gołe" mięso wkładasz do praski czy owijasz w folię??

Praskę wykładam rozciętym wzdłuż rękawem. Potem łatwo wyjąć.

[Marek z Bielska]

W międzyczasie sprasowałem dwie szynki.

witam

szyneczki prasowane wyszły re-we-la-cy-jnie :clap: :clap: :clap: :thumbsup:

[wosiu]

Praskę wykładam rozciętym wzdłuż rękawem. Potem łatwo wyjąć.

Radku rozumiem że woda nie zakrywa całej praski tylko sięga do ....? no właśnie dokąd :question: a może zalewasz ją całą :question:

Za wyroby :clap: :clap: :clap:

Pzdr.Wosiu

[arkadiusz]

Jak by zalał całą to miałby wodę w wyrobie.Ja nie zalewam.

[wosiu]

Jak by zalał całą to miałby wodę w wyrobie.

Wcześniej Radek prasował baleron wędzony a teraz szynkę,jak parzymy wędzonki bez praski to są całe zanurzone stąd moje pytanie.

Pzdr.Wosiu

[Biotit]

Ja przed parzeniem w prasce zawijam wędzonki w rękaw piekarniczy, nie ma obawy , że wypłyną soki.

[Radek.]

 

Za miłe słowa Wszystkim dziękuję :grin: :grin:

 

Już można jeść :grin: :wink:

 

Prasowany baleron na przekroju ma dziurki :rolleyes: .

Hmm..Trzeba szybko zjeść i nie będzie dziurek :wink: . Z tym problemu nie będzie , bo dzisiaj " dzieci " wpadają na parę dni do "ojców" :grin: :grin:

A dzieci wciągają wszystko :wink:

[Zbój Madej]

Już można jeść :grin: :wink:

 

:grin: normalnie poczułem się zaproszony ale żeby to człowiek po sąsiedzku mieszkał, tak chociaż przez płot :rolleyes: :lol:

[pokemon15]

Prasowany baleron na przekroju ma dziurki

O co chodzi, jak możesz mnie uswiadomić z tym prasowaniem baleronu? To kilka kawałków prasujesz razem? Bo wyglada w przekroju jak by był z jednego kawałka mięsa... to po co prasować?

[Radek.]

O co chodzi, jak możesz mnie uswiadomić z tym prasowaniem baleronu? To kilka kawałków prasujesz razem? Bo wyglada w przekroju jak by był z jednego kawałka mięsa... to po co prasować?

Dla mnie korzyści jest kilka. Ten jest najważniejszy - mogę ciaśniej rozmieścić wędzonki w Borniaku. Baleron do prasowania wyjmuję wcześniej i wkładam do praski. Wtedy rozluźnia się w wędzarni.

W czasie gdy baleron się prasuje , reszta wędzonek spokojnie dochodzi.

Po drugie nie muszę sznurować , choć to żaden problem , bo teraz idzie mi szybko :grin:

A po trzecie , zawsze to coś oryginalnego :wink: . W sklepie chyba nigdy nie widziałem.

 

P.S.

 

Wosiu , prasuję w gęsiarce i wody jest pod rant praski. W miarę jak woda odparuje , to uzupełniam stopniowo gorącą . W Bukowinie Ci pokażę :wink:

[jacekn]

Bardzo ładne wędzonki. :clap: :thumbsup:

 

Już można jeść

 

To pokrój i częstuj.

[Maxell]

Cho, cho Kolego. Po zlociku wszystko będziesz miał wymiecione.