Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Konieczne nie jest. Ot tak się przypomniało jak to kiedyś pisu dymił.

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5781-wyroby-podrobowe-wg-zb%C3%B3ja/page/19/#findComment-633283
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 482
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

 

 

nie zadymiam.

I to jest dobra (dla Ciebie) decyzja.

Rozumiem ciekawość smaku podwędzonego wyrobu.

Staram się zawsze podwędzać a szczególnie pasztetówki bo takie uwielbiam.

Jednak salceson jest dodatkowo wymagający, ponieważ:

  • zawiera galaretkę, która łatwo popłynie 
  • produkt robiony w warunkach domowych nie ma zapewnionego ciągu chłodniczego 
  • w okresie letnim ilość bakterii w środowisku jest zmultiplikowana w porównaniu z sezonem zimowym

Wojtku, jesteś otwarty na szczere, dobre rady i za to m. inn. Cię cenię  :clap:

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5781-wyroby-podrobowe-wg-zb%C3%B3ja/page/19/#findComment-633284
Udostępnij na innych stronach

Wojtku, jesteś otwarty na szczere, dobre rady i za to m. inn. Cię cenię

 

EAniu :thumbsup::D :D

 

Popakowane i do mrożenia :D

Nigdy długo w lodówce podrobowych nie trzymam, ale chcę dwa kawałki niemrożone zostawić w lodówce na zaś.

Zapakowane próżniowo, ile mogą w lodówce poleżeć?

Temp. w lodówce to 5-6st.C

 

post-41817-0-71085800-1560759344_thumb.jpgpost-41817-0-81680400-1560759345_thumb.jpgpost-41817-0-94500900-1560759346_thumb.jpg

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5781-wyroby-podrobowe-wg-zb%C3%B3ja/page/19/#findComment-633313
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem, to bardzo krótko. :D Aby sie nie zepsuly, to adres do mnie znasz... :D :D :D

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5781-wyroby-podrobowe-wg-zb%C3%B3ja/page/19/#findComment-633314
Udostępnij na innych stronach

 

 

Temp. w lodówce to 5-6st.C

Gdybyś miał komorę zerową to do 10 dni.

W 5-6 st to myślę, że krótko.

Zostaw jeden kawałek w lodówce a drugi daj do zamrażarki. 

Obserwuj, czy w folii nie zbiera się gaz.

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5781-wyroby-podrobowe-wg-zb%C3%B3ja/page/19/#findComment-633315
Udostępnij na innych stronach

 

 

Aby sie nie zepsuly, to adres do mnie znasz

Oczywiście, że znam :D :D

 

 

Gdybyś miał komorę zerową to do 10 dni.

Dwa mniejsze zostawię, do Soboty muszą doczekać, resztę mrożę :D

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5781-wyroby-podrobowe-wg-zb%C3%B3ja/page/19/#findComment-633316
Udostępnij na innych stronach

Wojtek śmiało doczekają..... A tak na wszelki wypadek możesz uwędzić sobie soli. Zawsze trochę smak zmienisz..możesz jeszcze potraktować płynem wędzarniczym...... :D

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5781-wyroby-podrobowe-wg-zb%C3%B3ja/page/19/#findComment-633322
Udostępnij na innych stronach

 

 

możesz jeszcze potraktować płynem wędzarniczym

To ja już wolę takie tylko parzone ;):D :D

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5781-wyroby-podrobowe-wg-zb%C3%B3ja/page/19/#findComment-633325
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko wspomniałem........ na tą chwilkę wybieram wędzone w wędzarni....

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5781-wyroby-podrobowe-wg-zb%C3%B3ja/page/19/#findComment-633329
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Od polskiego kawioru lepsze są tylko golonka dymiono/parzona i salceson :cool:

 

głowa wp - 2 połówki

podgardle - jakieś 70 dag

skórki wp - nieco ponad kilo

wątroba wp - 1 kg

kasza jęczmienna gruba - 1.5 kg

rosół z gotowania towaru - 3L, do zaparzenia kaszy

cebula - 42 dag. krojona w kostkę i podsmażona

krew wp - prawie litr

 

sól - 18g/kg

pieprz cz. - 2.5g/kg

majeranek - 2g/kg

pieprz ziołowy - 1g/kg

jelita wp - 30/32

 

Podgardle, skórki i głowy gotowałem na maciupkim ogniu 2 godz. pyrkało jak rosół. Po oddzieleniu kości, wsio zmielone przez siatkę 4 mm.

Wątrobę parzyłem 10 min. prawie w temp. wrzenia, ale się nie gotowała. Wątroba krojona w drobną kostkę.

Rosół z gotowania towaru zagotowałem raz jeszcze, wsypałem kaszę, jak zaczęło się gotować to pogotowałem z minutkę, zawinąłem w gruby ręcznik, potrzymałem tak 15 minut, kaszę przemieszałem i dalej w ręcznik na 30 min.

Na towar mięsny wyłożyłem gorącą kaszę, a na gorącą kaszę wylałem krew, wsio wymieszałem z przyprawami, nadziałem w jelita i do gara z wodą o temp. 80st.C.

Kaszanki parzyłem w temp. około 75st.C przez 30 minut.

Po wyjęciu z gara kaszanka poszła najpierw pod letnią wodę, a następnie zimną na 10, może 15 min.

Po studzeniu wodą powiesiłem na kije w spiżarni.

Obeschło i do całkowitego wystudzenia do lodówki na noc.

Dziś pakowanie próżniowe i do zamrażarki na zaś :D

 

post-41817-0-89012500-1567788677_thumb.jpgpost-41817-0-04113400-1567788679_thumb.jpgpost-41817-0-04206800-1567788680_thumb.jpgpost-41817-0-09160500-1567788681_thumb.jpg

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5781-wyroby-podrobowe-wg-zb%C3%B3ja/page/19/#findComment-639961
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...
Tzw. "Polski kawior" ????
 
Kaszanka Pobiedziska
 
Połowa głowy
jedno podgardle
3 kg skórek
0,5 kg nerek
0,6 kg wątroby
1,5kg kaszy jęczmiennej grubej
0,5kg kaszy gryczanej
1 litr krwi surowej
Jelita wp 30/32 lub 28/30
 
Wątroba sparzona , reszta "ugotowana" prawie do miękkości .
 
Wątroba i nerki pokrojone w kostkę 1 x1 cm - niespodzianki , reszta zmielona sitko 3,5 mm .
Sól 18g / kg
Pieprz 2,5 g/kg
Majeranek 2g/kg
Ziołowy 1g/kg
3 duże cebule pokrojone i podsmażone na smalcu i zmielone razem z mięsem .
 
Pisownia Andrzeja K.:
Mięsa i skórki gotowałem na maluśkim ogniu do prawie miękkości, wątrobę parzyłem 10min., nerki gotowałem 1 godz. Obie kasze razem zalałem gotującym się rosołem i szybko mieszałem doprowadzając tą mieszankę do wrzenia, jak się kasze tylko zagotowały to garnek przykryłem pokrywką i zawinąłem w ręczniki, po 15 min. zamieszałem kasze raz jeszcze i zawinąłem znowu i tak kasze trzymałem jakąś godzinkę. Krew rozmroziła mi się przez noc.
Wątrobę i nerki pokroiłem w kosteczkę, pozostały "towar" zmieliłem, do mieszanki mięsnej dodałem odważone przyprawy i wymieszałem dobrze, a na końcu dodałem krew i też dobrze wymieszałem, nadziałem w jelitka wp 28/30 akurat takie miałem. Gotowe kaszaneczki wkładałem do gara z wodą o temp 80st.C, temp. spadła i parzyłem w temp. 71-74st.C. przez 25min., może być i 30 min.
 
post-41817-0-24791900-1633534805_thumb.jpgpost-41817-0-54612400-1633534816_thumb.jpgpost-41817-0-16345100-1633534825_thumb.jpgpost-41817-0-54647400-1633534834_thumb.jpg

 

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5781-wyroby-podrobowe-wg-zb%C3%B3ja/page/19/#findComment-725579
Udostępnij na innych stronach

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5781-wyroby-podrobowe-wg-zb%C3%B3ja/page/19/#findComment-725647
Udostępnij na innych stronach

 

 

rosołu na 1kg kaszy?

2 razy tyle co kaszy.

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5781-wyroby-podrobowe-wg-zb%C3%B3ja/page/19/#findComment-725771
Udostępnij na innych stronach

Popakowane, gotowe do mrożenia :cool:

 

post-41817-0-81268700-1633624325_thumb.jpg

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5781-wyroby-podrobowe-wg-zb%C3%B3ja/page/19/#findComment-725788
Udostępnij na innych stronach

Kiszka kaszana pierwsza liga  :clap:

 

3 kg skórek

Aż tyle?  ;)

 

Człowiek na poziomie powinien trzymać się w pionie.

 

Moje wyroby: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8179-sivona-wyroby-wlasne/

Pozdrawiam Sebastian tel. 508-365-569

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5781-wyroby-podrobowe-wg-zb%C3%B3ja/page/19/#findComment-725861
Udostępnij na innych stronach

 

 

Aż tyle? 

 

:thumbsup: Też  coś napisałem na ten temat, ale przyszedł szogun i usunął.

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5781-wyroby-podrobowe-wg-zb%C3%B3ja/page/19/#findComment-725873
Udostępnij na innych stronach

Latem możemy dać troszkę mniej rosołu, zobaczcie ile było skórek.

Wojtek robiłeś może kaszankę w słoiku ?

Kiedyś robiłem kaszankę do zamrożenia mieszając na zimno i była lepsza w smaku od parzonej.

Wojtuś smaczniasta :)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5781-wyroby-podrobowe-wg-zb%C3%B3ja/page/19/#findComment-725878
Udostępnij na innych stronach

 

 

Aż tyle?

Taki przepis Andrzej stworzył. Ja teraz dałem 1.5 kg.

Poza tym każdy daj ile mu pasuje ;)

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5781-wyroby-podrobowe-wg-zb%C3%B3ja/page/19/#findComment-725975
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Było dziś dreptane, 11.5 kg :thumbsup:

Na podstawie przepisu "Kaszanka Pobiedziska" wg śp. Andrzeja k.

 

post-41817-0-27880100-1675712272_thumb.jpgpost-41817-0-33348500-1675712286_thumb.jpgpost-41817-0-72311100-1675712294_thumb.jpgpost-41817-0-84024600-1675712303_thumb.jpg

Edytowane przez Zbój Madej

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5781-wyroby-podrobowe-wg-zb%C3%B3ja/page/19/#findComment-813527
Udostępnij na innych stronach

Czarne złoto :thumbsup::clap:

Małe złodziejaszki wieszacie, wielkim - nisko się kłaniacie
M.Rej


Popieram: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/?p=401216

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5781-wyroby-podrobowe-wg-zb%C3%B3ja/page/19/#findComment-813616
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Przed Niedzielą zrobiliśmy. Towaru bez kości było 6.72 kg + rosół z parzenia i przyprawy :cool:

Fotki bez lampy i z lampą.

Po lewej stronie na desce kątnica wp, a po prawej kątnica wołowa.

 

"Salceson wg Zbója"

Przepis powstał przy poradach śp. Andrzeja K.

 

głowa wp – pół lub dwie połówki

serca wp – 2, ale niekoniecznie

tylne golonki wp – 2, może być jedna, lub ze trzy przednie

uszy wp - 4-6 szt

skórki wp - 1 kg mielone na siatce 4mm

ozory wp – 3-4, ale niekoniecznie

mięso z całej kości karkowej mielone na siatce 4 mm

Reszta krojona w kostkę

Rosół z gotowania mięs - dodaję tyle, żeby prawie zakryło mięsa w pojemniku, w którym będę wsio mieszał

 

peklosól:

ja daję 110g p-soli na litr wody na kg składników z kością

 

przyprawy:

pieprz - 2.5g/kg

kminek - 3g/kg

czosnek - 10g/kg

majeranek - 1g/kg

 

Składniki w solance pływają 4 doby, ozorów nie nastrzykuję, głowę rozcinam na policzkach, myślę, że lepiej solanka "wchodzi", serce nacięte na pół. Ja osobiście po wyjęciu z zalewy wsio zagotowuję i gotuję na maluśkim ogniu około 2.5 godz. Woda w garze pyrka tak jak rosół Można parzyć jak zalecają prawidła, ale czas parzenia jest dłuższy. Mi pasuje maluśkie gotowanie. Jakbym miał podgardle to bym dodał. Oprócz skóry i mięsa z karku, które jest mielona, pozostały towar kroję w kostkę różnej wielkości, tak, żeby swobodnie farsz wchodził do kątnicy. Mięsa u mnie ważyły 4.67 kg. I do tego dodałem około 2.25L rosołu z gotowania składników.

Po "nadzianiu" kątnic wkładam je do garów z wodą o temp. 80-85st.C. Staram się trzymać temp. parzenia 80st.C i tak parzę, w zależności od wielkości kątnic, jakieś 75-90 min. Podczas parzenia, gdy batony zaczną wypływać na powierzchnię, to biorę wykałaczkę i wykłuwam powietrze, jedno ukłucie raczej załatwia sprawę, a jak jeszcze pływa to w innym miejscu nakłuć. Po parzeniu kątnice idę pod bieżącą wodę, ALE nie odrazu zimną, najpierw lekko ciepła, lekko letnia i dopiero zimna, tak coby kątnice nie popękały. Pod bieżącą wodą trzymam 10-15 min. Następnie wynoszę do chłodnego pomieszczenia. Salcesony przewracam co kilkanaście minut, celem bardziej równomiernego ułożenia się składników w kątnicy. Przewracam tak kilka razy, aż zacznie salceson dobrze tężeć. Pod koniec przyciskam deską, "czymś" obciążam i do lodówki do całkowitego wystudzenia.

Na drugi dzień można jeść.

Przepisów na salcesony mnóstwo, dodawane są różne składniki. Dla mnie osobiście najważniejsze są głowa, uszy wp i duuuużo kminku. To co napisałem to nie każdemu musi się podobać. To jest wyrób ze składników, które akurat miałem pod ręką i do których miałem dostęp w sklepie

 

 

post-41817-0-49554700-1678274863_thumb.jpgpost-41817-0-29951900-1678274873_thumb.jpg

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5781-wyroby-podrobowe-wg-zb%C3%B3ja/page/19/#findComment-819836
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.