Moje wyroby - andrzeja k

[rad768]

Bardzo piekne wyroby az sie sama gebula usmiecha.Moje narazie takie piekne nie sa ale coz trening czyni mistrza,najwieksza satysfakcje sprawia mi fakt , ze nikogo nie musze dwa razy prosic aby zakosztowal mojej szyneczki czy poledwiczki a potem to wszystko znika jak w oka mgnieniu no i oczywiscie wiem co jem.

[Alltid]

Bardzo bym chciała zasiąść przy Twoim stole Andrzejku :thumbsup: :clap:

 

Zapraszam , jak to mówią świat jest okrągły :grin:

 

 

Pozdrawiam

To może i ja z Wami zasiadę chociaż wirtualnie :question: :grin: :grin:

Podajcie dzień i godzinę :grin: :grin:

[andrzej k]

Witam

 

Po parzeniu .

 

 

Pozdrawiam

[Andyandy]

andrzej k, :clap: :clap: :clap: :thumbsup:

[beiot]

andrzej k,

Wzorcowe wyroby. :thumbsup:

[MariuszB]

Andrzej, brak słów :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup: :clap: :clap: :clap:

Musisz mieć bardzo liczną rodzinę skoro tyle wędzonek naszykowałeś :wink: :grin:

[andrzej k]

Musisz mieć bardzo liczną rodzinę skoro tyle wędzonek naszykowałeś :wink: :grin:

 

Mariusz , rodzinka spora to fakt :smile: , budowa u syna idzie pełną parą , jedzenia brakować nie może , :smile:

 

 

Gorąco pozdrawiam

[MariuszB]

I tak trzymaj, jesteś dobrym człowiekiem skoro myślisz o wszystkich :clap: :clap:

[andrzej k]

Wystudzone przez noc i sznurki pozdejmowane :smile:

 

 

 

 

W przekroju polędwica nie parzona . Takową uwielbiam . :thumbsup:

 

Pozdrawiam

[vito_miks]

Sznurowane mają swój niezaprzeczalny urok.

[andrzej k]

Sznurowane mają swój niezaprzeczalny urok.

 

Tak do tego podchodzę , myślę również że wędzonka zasznurowana traci mniej soków podczas procesu wędzenia i parzenia .

 

Pozdrawiam

[andrzej k]

Dzisiaj jeszcze wędziłem takie resztki , na dyngusowe śniadanie będzie . :smile:

 

 

 

Za chwilę parzenie .

 

Pozdrawiam

[many]

Andrzeju ile czasu wędziłeś? Chyba krótko? Pytam w kontekście koloru wędzonek.

[andrzej k]

Andrzeju ile czasu wędziłeś?

 

 

Około 5 godzin . nie miałem czasu doglądać . Po prostu się wędziło . :grin:

 

Nie przepadam zresztą za ciemnymi wędzonkami .

 

 

Gorąco pozdrawiam i do miluśkiego na zadymionym szlaku . :grin:

[many]

Ło matko, Andrzeju po 5 godzinach to w mojej wędzarni to byłyby czarne. Ja aby osiągnąć taki kolorek to 2, 5 godzinki trzymam. A i tak są brązowiutkie Jutro wędzę i tak sobie powyjmuje po 2, 3 i 4 godzinkach Piękne Ci wyszły o smaku nic nie powiem bo Cię znam z Białowieży

[Wirus]

W związku z tym, że niektórzy mnie się pytali czy jestem tylko "zadymiaczem sympatykiem" chciałem pokazać, że od czasu do czasu naprawdę ..... :rolleyes: ..... coś zadymię.

Co prawda niektórzy mieli - i nie wiem co napisać ... :rolleyes: ...... przyjemność .... :shock: .... nieprzyjemność ... popróbować moich wyrobów, ale na forum jeszcze ich nie prezentowałem.

Dlatego żeby już nie było wątpliwości - nie jestem tylko sympatykiem WB, ale (co prawda nie za często) również co nieco zadymiam :rolleyes:

 

1. Polędwice wędzone w sobotę - już w lodówce

 

 

2. Dzisiejsze wędzonki - dopiekane w wędzarni - tak lubimy (od południa - po instruktażu - wędziła Wisienka z dziadkiem - ja dokończyłem "dzieła" :grin: )

 

 

 

 

 

P.S. Myślę Andrzejku, że nie obrazisz się za wykorzystanie Twojego tematu :rolleyes: - jakby co to "obczytamy" ten problem.

[andrzej k]

P.S. Myślę Andrzejku, że nie obrazisz się za wykorzystanie Twojego tematu :rolleyes:

Pewno że nie , zawsze możemy : to co kogut rano pieje :grin: :lol:

 

 

Wyroby mnie się podobają :clap: Jeżeli robisz to co bardzo lubicie to super :clap:

 

Pozdrawiam gorąco

[andrzej k]

Dzisiaj dzień rybny :grin: Nazwa handlowa to filety zielonego śledzia . Kupiłem ponad dwa kilogramy . Usmażone i zalane zalewą octową . :thumbsup: :grin:

 

 

 

 

Dzisiaj również przepakowałem na mniejsze porcje krew do naszego kolegi z forum . Poszła do zamrażarki

 

 

 

Pozdrawiam

[kostek61]

Andrzej że przepakowałeś na miejsze porcje to ok. tylko nie zamrażaj proszę do picia lepsza świeża :grin: .wszystkie Twoje wroby super :clap: Pozdra

[pokemon15]

Nazwa handlowa to filety zielonego śledzia .

:grin:

przepakowałem na mniejsze porcje krew do naszego kolegi z forum

andrzeju, musimy pogadać... jak tak się da to może i ja kaszanki bym zrobił....

[Papcio]

"Dzisiaj również przepakowałem na mniejsze porcje krew do naszego kolegi z forum"

 

Toś sporo tej krwi koledze upuścił! :)

[andrzej k]

tylko nie zamrażaj proszę do picia lepsza świerza :grin:

 

Może i lepsza jednak ta krew pójdzie do kaszanki - kaszanek :grin:

 

 

andrzeju, musimy pogadać... jak tak się da to może i ja kaszanki bym zrobił....

Pokemonie , zawsze służę pomocą . Tylko podaj kiedy . Ta krew pojedzie do Głogowa jednak litr mogę Tobie wysłać jak tylko tego chcesz .

 

 

Toś sporo tej krwi koledze upuścił! :)

Koledze wyślę 4 litry :lol:

 

Pozdrawiam

[andrzej k]

Kurcze... Andrzejku nic nie mówiłeś że masz "Bank krwi ".. :grin: :wink:

Haluś mam bank , ale świński . :grin:

 

Pozdrawiam

 

[ Dodano: Czw 05 Kwi, 2012 18:28 ]

Przed godziną nastawiłem zakwas na żurek . Myślę że do poniedziałku będzie dobry .

 

 

Pozdrawiam

[@halusia@]

W związku z tym, że niektórzy mnie się pytali czy jestem tylko "zadymiaczem sympatykiem" chciałem pokazać, że od czasu do czasu naprawdę ..... :rolleyes: ..... coś zadymię.

Co prawda , ja nie należę do tych pytających ale muszę przyznać że Twoje wyroby wyglądają wyśmienicie i mam nadzieję że będę miała przyjemność kiedyś je popróbować :wink:

[karolszymczak]

andrzej k, A z jakiego przepisu robisz zakwas na żurek??