Wybór nadziewarki.

[davido31]

Co jak co ale takie szczypce bym nabył , czy u nas są do osiągnięcia?

 

 Kolega @miro miał chyba jeszcze jakieś inne namiary na tego typu klipsownice i chyba to było z tego linku: http://www.sklep-masarski.pl/zaciskarka-reczna-do-blaszek-p-435.html

 

Bo te to pewnie już znasz?

 

http://jelitawieprzowe.pl/pl/p/Klipsownica-do-oslonek/94

 

http://sprzedajemy.pl/klipsownica,9978462?source=right

Edytowane 11 Grudnia 2015 przez davido31

[hanysek]

Tu masz całkiem ciekawy sprzęt wygląda solidnie.

 

http://olx.pl/oferta/nadziewarka-do-kielbasy-szpryca-lewarek-przekladnia-CID628-IDbU4p7.html#2b527c9374

 

albo

 

http://olx.pl/oferta/nadziewarka-do-kielbas-3l-victor-pozioma-CID628-IDcVdAp.html#2b527c9374

 

http://olx.pl/oferta/nadziewarka-do-kielbasy-CID757-IDcR3dD.html#f7761ce439

 

 

Ta ostatnia super. Kurcze szkoda że tak późno się ogarnąłem bo taka by spokojnie wystarczyła.

Aktualnie posiadam chińczyka po tuningu. Jak na razie jest ok, choć przy kaszance dostałem wycisk i tłok trochę się wykrzywił. Wzmocnię go i za pewne będę pracował na nim dalej. Wydanie 500 zł na nadziewarkę jak na razie nie wchodzi w grę i pewnie prędko nie będzie. Pozostaje chyba szukanie okazji.........

[Artur Dor]

Chorowałem na nadziewarkę i wychorowałem - pod choinkę prezent sobie zrobiłem 

Aby mieć na między świąteczne dreptanie kupiłem na allegro Royala 3l. 

Dotarła w tempie expres od razu rozpakowana i przegląd - opisywane terkotanie w sumie mało denerwujące to niech se będzie ale kleisty wszechobecny smar  porażka, straszny dylemat czym to wyczyścić  ??

Coś co by nie zniszczyło ?? wymyśliłem, że nafta (taka jak do lamp) będzie dobrym pomysłem ale to części metalowych ale czym domyć uszczelkę silikonową ? tego już nie wiem - czy ktoś ma jakiś pomysł??

Smar może i dobry do konserwacji ale do wędlin wolałbym smarowanie bardziej "świńskie" jakiś smalczyk czy inną słoninkę

[ANNAM]

Umyj to po porstu  i wysusz sciereczka dokladnie . Nic nie powinno sie stac.

[Mirekr134a]

Ciepła woda , nowy zmywak i płyn do naczyń

[piksiak]

Od nafty to pewnie będzie śmierdziało z pół roku !

[bwie]

 

 

czy ktoś ma jakiś pomysł?

Wytrzyj z grubsza ręcznikami papierowymi i umyj w zmywarce.

[Artur Dor]

Najpierw zlałem wrzątkiem, płyn do garów i trzy nowe gabki- smaru dalej sporo. Odkręciłem cegieł (tłok) i potrzebowałem naftą- wyczyściło smar : ) i żadnego smrodu nie czuje- teraz do zmywarki. Jak będzie efekt zadowalający to całość tak potraktuje.

Z tego co się dowiedziałem jest to specjalny smar do tłoczenia.

[michal278]

Ja bym użył spirytusu lub innego bimbru. Smar i olej jeszcze dobrze bierze płyn do naczyń - szczególnie na L.

[eMKa]

Ja mam już chyba sprecyzowane oczekiwania co do zakupu nadziewarki. Za waszymi wskazówkami zdecydowałem się na Royala 3 l.

Royal bo jakość, chociaż chciałem taniej, a 3 l wystarcza w zupełności. Miejsce, ilości, wszystko raczej przemyślałem, zobaczymy.

Ale zauważyliście Koledzy że tak naprawdę to są dwie trójki oferowane przez Royala

 

1 Royal Catering RCWF-3L przykładowe ogłoszenie

http://allegro.pl/napelniacz-kielbas-nadziewarka-3l-rc1097-od-reki-i5847974872.html

 

 

2 Royal Catering RCWF-3L-H przykładowe ogłoszenie

http://allegro.pl/nadziewarka-napelniacz-kielbas-3l-rc1504-od-reki-i5804753189.html

 

Celowo nie wklejam obrazka, bo prezentowany jest ten sam w obu przypadkach

cena ta sama. obrazek ten sam, nazwa ? niby ta sama. W drugiej dochodzi w indeksie H

Niby nic, ale H ma znaczenie   

Pierwsza RCWF-3L    ma teoretyczną pojemność 2,861 L wymiary cylindra 135x200

 

Druga RCWF-3L-H    ma teoretyczna pojemność  3,077 L  wymiary cylindra 140x200

 

Dużo nie dużo 216 g . Napić się 216 g., albo nic – jest różnica ? Jest i to duża   

A tak na poważnie gdzie mniejszy tłok jest lżej, ale czy to ma znaczenie w praktyce ?

a 216 g też szkoda.

 

Druga sprawa, pewnie poruszana, ale nie znalazłem. Teoretycznie wolałbym pozioma, bo przecież mniejsze opory, ale czy dobrze myślę, i czy są takie w tej samej klasie i cenie, nie znalazłem.

[chudziak]

W moją 7 litrową "wchodzi" ok 5 kg farszu to w tę wejdzie pewnie trochę powyżej 2 kg więc decyduj .

[miro]

 

 

Teoretycznie wolałbym pozioma, bo przecież mniejsze opory

Ciekawa teoria ....  

[andrzej k]

 

 

eoretycznie wolałbym pozioma

 

 

Ja od piętnastu lat posiadam pionową i nie zamienię na poziomą  .  

 

 

 Pozdrawiam

[eMKa]

Mówiąc o zaletach poziomej miałem na myśli mniejsze opory farszu, brak “zakrętów”,

ale ok. nie odzywam się, zero doświadczeni,   zdaje się na Wasze opinie

kupuję pionowa bez dyskusji 

może jednak 5 l

[EAnna]

 

 

miałem na myśli mniejsze opory farszu, brak “zakrętów”,

To jest pomijalne przy napełnianiu jelit.

Z całego serca Ci radzę rozważenie zakupu nadziewarki co najmniej 5 litrowej.

 Sama zaczynałam od nadziewania Zelmerkiem "8", potem dostałam w prezencie 2,5l poziomego chińczyka a mój ostatni nabytek - 7l Royal to więcej niż przesiadka z malucha do mercedesa.

Wybór tej właśnie pojemności był bardzo dobrą decyzją.

[Gość ArkoGdynia]

Ja ze swoją Hendi nie rozstał bym się za żadne skarby...

Tylko że ja od razu poleciała na 7l. I nie żałuję tej decyzji... Jeszcze mój synek będzie nią nadziewał...

[eMKa]

  A tak nawiasem mówiąc  odkryłem że 4 km ode mnie jest sklep...Hendi   

nawet mam ich papierowy katalog 2015    

S.K.S 

to nie jest śmieszne   

[Artur Dor]

3 litry, 5 albo 7  - to tylko częstotliwość nakładania farszu do tuleji - jak nie robisz powyżej 10 kg na raz to i 3L styka nakładasz ze 4 razy (no może 5)  i spoko - i tak trzeba jelita nanizać więc jak uważasz.

Najlepsze jest to, że nie męczysz się z maszynką - przy kiełbasach to jeszcze jak cię mogę ale przy kabanosach to maszynka jest naprawdę sporym wyzwaniem i dla 1 osoby wyzwaniem co nie miara - wiem bo poległem na tym - zawezwałem kolegę do pomocy--.

Nadziewarka to taka pomoc, że nie trzeba nic więcej - teraz koledzy przy produkcji są potrzebni tylko do przewracania kartek z poezji

[paweljack]

3 litry, 5 albo 7  - to tylko częstotliwość nakładania farszu do tuleji

Napisał kiedyś DZIADEK, mniej więcej taki sens to miało - wybór nadziewarki zależy tylko od tego, jak wysoko chcesz mieć upieprzoną rękę. ( Na pewno DZIADEK użył innego słowa)     

[Artur Dor]

Paweł nie wiem czy dobrze rozumuję (dziś taki wieczór) ale chyba zgadzam się z Tobą   mniejsza komora do wkładania mniej brudny łokieć   ale częściej trzeba wrzucać mięsiwo do niej 

Co  do Dziadka to wiem, że ON używa tylko cenzuralnych słów 

[sverige2]

Osobiście posiadam 3kg. nadziewarkę Roosler, do nowicjuszy, oraz tych co to pojęcia o niczym nie maja też raczej się nie zaliczam, robię często po kilkanaście kg. za jednym razem, i za żadne pieniądze nie zamieniłbym 3 litrowej, na 7 litrową armatę. Toż to  prawdziwy kolos, dużo więcej miejsca zajmuje w przechowywaniu, przez swoje gabaryty jest wiele mniej poręczna w użytkowaniu, według mojej opinii prywatnej oczywiście. Dokładanie farszu trwa błyskawicznie. Więc reasumując uważam że jeżeli ktoś nie zakłada "spółdzielni" jak wielu kolegów,  i adekwatnego do tej "spółdzielni" przerobu, to 7 kg. HENDI, pomimo swej niezaprzeczalnie wysokiej jakości, jest po prostu przerostem formy nad treścią .

 

Pozdrawiam Sylwestrowo i Noworocznie, wszystkie Koleżanki i Kolegów, jak też wszystkich naszych forumowych gości.

Jarek

 

http://ekartki-swiateczne.pl/kartki/14/5/d/kartki-nowy-rok-toast-za-2015-rok-500.gif

[Maad]

Jest jeszcze jedno ważne kryterium wyboru nadziewarki .... wzrost operatora

[miro]

I jeszcze jedna zaleta mniejszej nadziewarki, dość ważna, bo mająca wpływ na jej żywotność, to naprężenia i siły w niej występujące.

3 litrowa nadziewarka powinna służyć dłużej niż 5 litrowa.

Oczywiście zakładam, że są zbudowane z podobnych materiałów.

[andrzej k]

Jest jeszcze jedno ważne kryterium wyboru nadziewarki .... wzrost operatora

 

Zawsze można na podłodze nadziewać . :frantics:  . Ja mam 9 litrową i żaden argument który był podawany o mniejszych nadziewarkach  mnie nie przekonał .     Różnymi nadziewarkami nadziewałem .

 

 Pozdrawiam  sylwestrowo

 

 

I jeszcze jedna zaleta mniejszej nadziewarki, dość ważna, bo mająca wpływ na jej żywotność, to naprężenia i siły w niej występujące.

 

 

 Mają naprężenia te , co z blaszek są wykonane przez ludzi , co nie mają w temacie pojęcia .

 

 

 Pozdrawiam

Edytowane 31 Grudnia 2015 przez andrzej k

[arkadiusz]

Jest jeszcze jedno ważne kryterium wyboru nadziewarki .... wzrost operatora

 

Przy nadziewarkach elektrycznych nie ma najmniejszego znaczenia.   

Edytowane 31 Grudnia 2015 przez arkadiusz