Hamburgery - receptury

[DZIADEK]

Ktoś kiedyś prosił . Białko sojowe jednak nadawało im specyficzny smak .

[abratek]

DZIADKU, a czy masz jakąś propozycję zastąpienia w tej recepturze białka? :rolleyes:

- sądzę że sporo osób chętnie skorzysta

[DZIADEK]

Trzeba użyć coś takiego co by rozluźniło strukturę mięsa po smażeniu by nie była ścisła. Właśnie to białko niemięsne sojowe, nadawało ten specyficzny smak i konsystencję hamburgerom . Wyjaśniam że automatycznie były formowane takie krążki i przechodziły przez tunel zamrażania i były pakowane w kartony zamrożone i takie były sprzedawane .

[aztec]

Przecież hamburgery są takie niezdrowe ...

[abratek]

Przecież hamburgery są takie niezdrowe ...

a nic mądrzejszego nie szło napisać???

[DZIADEK]

A kotlety mielone są zdrowe - to to samo jest .

[aztec]

Przecież kiełbasa , to kiełbasa .... przecież hamburgery z budki, to to samo, co Mc Donalds.... Wyrób węlin sposobem domowym ,a hamburgery, to chyba odległe tematy ... ?

[abratek]

aztec, coś kolego źle pojmujesz....

my tu mamy na myśli hamburgery z mięsa a nie odpady w sieciach fastfoodowych....

zobacz do receptury podanej przez DZIADKA.... - problemem jedynie pozostało białko, ale i to jest niczym w porównaniu ze wszystkim co oferują te pseudo kotlety z Mc itp.....

 

reasumując hamburger domowy to po prostu kotlet mielony w bułce......

[aztec]

reasumując hamburger domowy to po prostu kotlet mielony w bułce......

Nie mylmy pojęć i przepisów... kotlet mielony, to za nic w świecie to coś z czym mamy do czynienia w przypadku hamburgera, ... no chyba, że przepisy branżowe mówią inaczej, ale nie wydaje mnie się ...

[PanBoczek]

DZIADEK, płaczę od cebuli aktualnie, więc przepis obaczę za jakiś czas ale bardzo fajnie, że to wrzuciłeś.. szczerze powiedziawszy nie sądziłem, że istnieją jakieś stare receptury czy normy dla obecnych poczciwych zapychaczy arterii własna niewiedza często zadziwia.. ajt aztec?

Trzeba użyć coś takiego co by rozluźniło strukturę mięsa po smażeniu by nie była ścisła. Właśnie to białko niemięsne sojowe, nadawało ten specyficzny smak i konsystencję hamburgerom .

co do konsystencji to polecam po prostu (w domu!) robić sobie lekko niedosmażone (krwiste) hamburgery mielona wołowina + przyprawy.. a mięsko jest soczyste i mięciutkie (testowałem już na pierwszej krzyżowej, rostbefie i udźcu - za każdym razem efekt zadowalający)

Ten posmak białka sojowego jest mi niestety obcy a może nie wiem, że jadłem i mi smakował? :grin:

aztec, przepisów i sposobów na hamburgera jest co najmniej tyle co na kotleta mielonego z pewnością niektóre się pokrywają.. uwierz, że hamburger, w którym jest 'kotlet' mniej przypominający płaski fabryczny dekielek a bardziej mielonego jest lepszy soczysty, aromatyczny.. Pozdrawiam

[DZIADEK]

Produkcja hamburgerów należała do jednej z najtrudniejszych .ze względu na badania .

[sverige2]

hamburger, w którym jest 'kotlet' mniej przypominający płaski fabryczny dekielek a bardziej mielonego jest lepszy soczysty, aromatyczny.. Pozdrawiam

Słuszna racja Panie Boczku, bo to jest właśnie prawdziwy Hamburger najbliższy oryginału.

Hamburger jako potrawa i jako słowo wywodzi się od befsztyka po hambursku (ang. hamburger steak), kotleta z siekanej wołowiny wprowadzonego do kuchni amerykańskiej przez imigrantów z Niemiec.

 

Hamburgera wymyślił w 1904 roku garncarz Fletcher Davis. Podejmował się on gotowania podczas wystaw garncarskich, a także prowadził bar w Teksasie. Zaproponował on swoim gościom mielony kotlet na grzance z sałatą, musztardą i majonezem.

[abratek]

aztec, czy przeczytałeś podane przez DZIADKA skany? - czy widzisz tam coś (poza tym nieszczęsnym białkiem które chcielibyśmy zastąpić) co zawierają obecne "hamburgery"?... - powiem więcej.... w obecnych to nawet już mięsa nie ma :tongue:

tak więc nie dyskredytujmy jakiejś potrawy tylko za nazwę....

[PanBoczek]

Ogólnie rzecz biorąc.. jakość mięsa w niektórych sieciach na prawdę się poprawiła dajmy na to BK.. jestem skłonny uwierzyć, że to co jem to faktycznie zgrillowana wołowina.. z jakiej części, jakiej jakości - zonk.. przemrożona, przepieczona - bez sosu byłaby sucha jak wiór hehe inaczej nie mogą ze względu na ryzyko zatruć.

McD ma swoje 'mystery meat' i to już jest nie wiadomo co..

w barze przy drodze, czy w jakiejś budce można zaobserwować COŚ co w ogóle nie przypomina mięsa.. smakiem, konsystencją, wyglądem.. raczej teksturę zmieloną z wypełniaczem białkowym z dziwnymi przyprawami :mellow:

Co jest gorsze? że masowe sieci podają ludziom jedzenie niskiej jakości czy to, że ludzie chętnie to jedzą? :wink:

gdyby.. GDYBY.. jakaś sieć dostosowała się w pełni do tego co DZIADEK nam pokazał w tym temacie, myślę.. wiem że sukcesu by nie odniosła.. być może mały, lokalny - ale czas budowania imperiów żywienia minął.. pozostaje uświadamianie ludzi, że mogą w domu, z własnym nakładem pracy acz przy DUŻO niższych kosztach, zrobić coś o wiele lepszego Ich dzieci na pewno byłyby zdrowsze. Pozdrawiam

[EAnna]

co zawierają obecne "hamburgery"?... - powiem więcej.... w obecnych to nawet już mięsa nie ma

Moim skromnym zdaniem największą bolączką (poza chemią) - ze zdrowotnego punktu widzenia - współczesnych, fast foodowych potraw są tłuszcze trans, na których smaży się te cuda. To jest dopiero trucizna :devil:

Hamburger zrobiony w domu, z mięsem wg receptury powyższej, jest nie tylko dobry ale i zdrowy.

[DZIADEK]

Podałem recepturę proces produkcji i wymagania jakościowe. Wszystko jasne powinno być a jednak,niektórzy jak usłyszą hamburger to kojarzą jego nie wiadomo z czym. W latach 80- tych robiono się tego bardzo dużo. Najlepsze były wieprzowo -wołowe. W warunkach domowych możemy białko,częściowo zastąpić mięsem i bułką tartą .Kto będzie chciał mieć hamburgery bułkowo- mięsne, to może sypnąć tej bułki więcej. Cała sztuka polega na formowaniu . Należy zrobić sobie taką formę lub robić tak jak ciasto na pierogi - szklanką lub czymś innym. Jak sama nazwa mówi są to hamburgery barowe .Więc musiały być zamrażane by zachować długi okres przydatności do spożycia.

[Einshell]

Dziadku , jeśli można wtrącić...Robiłam ''hamburgery''drobiowe (mięsko z fileta na sitku 8 mm) sól , pieprz i łyżka mąki ziemniaczanej... :blush: i wykrawałam kubkiem , takim żeby średnica do bułki pasowała :wink: W bułce tartej ''obtaczałam'' przed smażeniem :thumbsup: Pozdrawiam !

[arkadiusz]

Ja tam wolę polskiego mielonego prosto z patelni z bułką kajzerką i ogórkiem małosolnym lub kiszonym :thumbsup: .A z resztą czym ten hamburger różni się od mielonego .Tylko tym ,że w mielonym są surowe jajka a w hamburgerze ich nie ma.Ot cała różnica. :grin:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

burgerze nie

[marcus]

Rozdrabnianie na najmniejszych oczkach najlepiej 2 razem z bulka moczona w mleku.

Pozdrawiam.

[Henrykos62]

Hamburgera wymyślił w 1904 roku garncarz Fletcher Davis.

Tyle to ja mogę wyczytać w wikipedi

[arkadiuszcz]

Kupiłem kiedyś hamburgery w lidlu, i dopiero w domu zauważyłem że opakowanie ma małą wadę zgrzewu, i nie jest szczelne. Zaryzykowałem i je usmażyłem (a co pies też coś musi jeść), już w czasie smażenia miały jakiś taki "inny" zapach, po usmażeniu skosztowałem... mielony karton, doprawiony papierem toaletowym, z delikatną nutką zużytego oleju silnikowego i nafty (dosłownie dało się wyczuć taki posmak) :grin: . Pies powąchał i nawet nie skosztował hamburgerów :lol: Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że przemysłowe hamburgery nie mają nic wspólnego z mięsem, nie dało się w nich wyczuć żadnego posmaku, ani zapachu żadnej ze znanych mi jadalnych substancji, a to coś z czego są zrobione, nasączone jest jakimiś substancjami smakowymi i zapachowymi, i musi być szczelnie zamknięte żeby nie wyparował smak i zapach mięsa :shock:

[sverige2]

Hamburgera wymyślił w 1904 roku garncarz Fletcher Davis.

Tyle to ja mogę wyczytać w wikipedi

To przynajmniej wiesz co to jest hamburger i nie słuchasz głupot że hamburger to jest to g....no w MC Donaldsi płaskie jak deska i bez żadnego smaku, które trzeba polewać różnymi świństwami aby dało się zjeść.

[Misza]

Zrobiłem hamburgery wieprzowe wg powyżej receptury z jedną modyfikacją, że cebulę suszoną zastąpiłem świeżą. Bardzo łatwo się je formuje. Można zrobić 0,5 cm placki i nie rozlatują się. Smak bardzo ok.

Dzięki za przepis :smile:

[dietykon]

Może nie koniecznie na tym forum ale przeważnie hamburgery kojarzą się nie tylko z mięsem ale i z bułką w której to mięso się mieści i tu moje pytanie, bo może przegapiłem, jest tu przepis na takowe bułki?

Dodam jeszcze, że chodzi mi o przepis na taką miękką bułkę chociaż może moje wyobrażenie jest mylne i te hamburgery powinny być podawane w bułkach zwykłych, takich jak z przepisu Bułki starej daty.

[Pulek]

Wiem, że porządnie odkopuję temat. Jednak na jego początku był problem z białkiem sojowym. Jeśli nie jest ono niezdrowe (a raczej jest odwrotnie), a jedynym problemem było niedostępność owego, pod poniższym linkiem można je znaleźć Jednak niech fachowcy ocenią, czy ten składnik nadaje się do zdrowego wyrobu hamburgerów

 

http://allegro.pl/bialko-sojowe-koncentrat-bialka-sojowego-1kg-i3042491331.html