Arkadiusza różne i różniste

[arkadiusz]

Mówisz to z teorii, czy na podstawie praktyki?

Znam swoje kubki smakowe, które są mocno wyczulone na pieprz, chili i wszystkie inne ostre przyprawy., ale może się poświęcę i spróbuję chociaż czekolada to nie chałka  .Chałkę jem z masłem i ew. dżemu i w tym zestawie chili,pieprz ,czernuszka zupełnie mi nie pasują, ale cukier wanilinowy już bardzo.

Edytowane 1 Października 2020 przez arkadiusz

[beatag]

 Cukier ze skórką  cytrynową ,czy pomarańczową  też podkręca smak, a najbardziej smaczna w chałce to kruszonka

[EAnna]

 

 

Eanno jak zapatrujesz sie na lukrecje? wersja slodka czy slona?

Przyznam, że nie rozumiem pytania  i kolokacji "słona lukrecja" 

Zrobiłam jakiś czas temu nalewkę  50% z lukrecji, jako dodatek - katalizator - do innych ziół.

Przyznam, że jest obrzydliwie słodka i jestem w stanie znieść zaledwie kilka kropli w wieloskładnikowej mieszance p/wirusowej.

Może masz na myśli jakiś produkt pod tą nazwą?

[electra]

@EAnna, chodzilo mi w wyrobie np cukierkow, u nas sa bardzo popularne cukierki ( inne niz te angielskie ) z lukrecja , i jest wersja slodka i slona , Osobiscie tych slodkich nie lubie ale slone ,   czasem potrafie pochlonac torebke 50 g jeden po drugim

Edytowane 1 Października 2020 przez electra

[arkadiusz]

Czulem się dzisiaj jak pracownik stacji krwiodawstwa.

Edytowane 15 Października 2020 przez arkadiusz

[arkadiusz]

Zbierałem się zbierałem, aż wreszcie się zebrałem

Drożdżówki wg. Halusi.Jak dla nas bardzo dobre.

[arkadiusz]

Mroził ktoś surowe ciasto drożdżowe.?Zostało mi trochę po makowcach.

[jac007]

 

 

Mroził ktoś surowe ciasto drożdżowe.?Zostało mi trochę po makowcach.

 

Wydaje mi się że można ponieważ jeżeli można mrozić drożdże to chyba ciasto też ,  w marketach bułki też są mrożone a póżniej pieczone  

[arkadiusz]

Dzięki.Też mi się wydawało,że jeśli drożdże  można to i surowe ciasto też. 

[electra]

mozna mrozic , ja mroze zawsze ciasto na pizze i nawet jest lepsza 

[paweljack]

Mrożoną pizzę to można sobie kupić w markecie. Nie trzeba tych wszystkich ceregieli z brudzeniem kuchni itd. :P

[electra]

@paweljack, nie mroze calej pizzy tylko niewyrosniete ciasto , wiec nie ma porownania z kupna mrozona 

Edytowane 23 Grudnia 2020 przez electra

[arkadiusz]

Czy ktoś z Was wie jakie jest dawkowanie Agaru ?. Właśnie robimy dżem z 12 kg truskawek i potrzebuje podpowiedzi ile potrzeba agaru na 1 kg truskawek. Wiem ,że można zrobić i bez długo gotując żeby odparować wodę ,ale tym razem chcę zrobić tą metodą. Z góry dziękuję.

 

 

[Muski]

 

 

ile potrzeba agaru na 1 kg

Ok 4-5g = płaska łyżeczka  agatu/ 1 kg do konsystencji dzemu. Agar ma ok 4,5 x silniejsze wiązanie od żelatyny 

[paweljack]

Na żelfixie napisane jest 30 g na kilogram czyli całe opakowanie i tak robię.

[arkadiusz]

Dziękuję.

 

Na żelfixie napisane jest 30 g na kilogram czyli całe opakowanie i tak robię.

 

Zelfik to jest pektyna a nie agar.Agar ma dużo większą siłę żelowania nawet od żelatyny.

 

Ok 4-5g = płaska łyżeczka  agatu/ 1 kg do konsystencji dzemu.

 

Tak też myślałem, ale chciałem się upewnić od kogoś kto już stosował agar bo ja pierwszy raz.

Edytowane 27 Czerwca 2021 przez arkadiusz

[electra]

1 lyzeczka zelatyny odpowiada 2⅔ ml agar agar w proszku 

1 lyzeczka zelatyny odpowiada  8½ ml agar agar w platkach

Tak podaja u nas zrodla dla weganow-

[arkadiusz]

Dałem 70 g agaru w proszku na 12 kg truskawek i kicha. Chyba za słabo je odparowaliśmy, albo źle zadałem agar. Musimy z powrotem go gara i jeszcze odparować.

[wróbel75]

Arku a schłodź dobrze jeden słoik.

Ja tak miałem gdy chciałem zrobić trochę gęstszy ketchup bez odparowania. Dałem "trochę" agaru i na drugi dzień nie zadowalała mnie konsystencja (nadal wodnisty) więc dodałem jeszcze "trochę". Dalej chlupało i pomyślałem że jeszcze za mało agaru ale trzecie podgrzewanie sobie odpuściłem. Po kilku dniach w lodówce, gdy chciałem go użyć, to okazało się że mam gęsty dżem pomidorowy

Edytowane 28 Czerwca 2021 przez wróbel75

[TOSHIBA]

4g / 1 plaska łyżeczka agaru, żeluje do konsystencji galaretki 250 ml czystej wody.
8 g / 2 płaskie łyżeczki agaru żelują do konsystencji gumisia 250 ml czystej wody.

Dzemy-bez dodatku wody, ale słodzone Żelfix (dodatek Żelfix zapobiega (miedzy innymi) w dużej mierze pleśni w słoikach = przedłuża przechowywanie)

Żelfix 2;1

12 g na litr dżemu

Lub Żelfix 3:1

10g Żelfix na 1 litr dżemu

Agar rozpuszcza się, w malej ilości przygotowanej i ostudzonej wody 80 -85 stC i wlewa do stygnącej już masy dżemowej,

Dżem doprowadza się do zagotowania. Gotuje się do 2- max 5 min wyłącza się grzanie i po ostygnięciu do min 80 ale nie mniej niż 60 stC wlewa sie agar i miesza.

Rozlać natychmiast do słoików

[Dodano: 28 cze 2021 - 14:23]

Agar, agarowi nie równy.

Jakość produktu / producent, warunki i czas przechowywania itd.

Warto poświęcić 4g agaru i zrobić próbę w 1 szklance wody 250ml, od uzyskanych wyników/konsystencja wprowadzić korektę w dawkowaniu.

Edytowane 28 Czerwca 2021 przez TOSHIBA

[arkadiusz]

Po kilku dniach w lodówce, gdy chciałem go użyć, to okazało się że mam gęsty dżem pomidorowy

To już przerabiałem. Jeden słoik stoi od wczoraj w lodówce i efektu nie widać. Konsystencja jest taka jak tych ,które stoją poza lodówką .

Edytowane 28 Czerwca 2021 przez arkadiusz

[paweljack]

 

Po kilku dniach w lodówce, gdy chciałem go użyć, to okazało się że mam gęsty dżem pomidorowy

To już przerabiałem. Jeden słoik stoi od wczoraj w lodówce i efektu nie widać. Konsystencja jest taka jak tych ,które stoją poza lodówką .

Może w „promocji” ten agar kupiłeś.

[TOSHIBA]

Agar (E406) należy do wielocukierów, pozyskiwany z alg morskich, ma rożny skład w zależności od chociażby pory roku zbiorów, miejsca zbioru,

W zależności ile ma w sobie agarozy (+/- 70%), od tego zależy jego zdolność żelowania.

"Rozpuszczanie" go w zimnej wodzie/produkcie nie ma sensu, bo się nie rozpuszcza, tylko po prostu pęcznieje.

Agar dobrze znosi temperatury powyżej 100 stC, wiec dobrze znosi sterylizacje

Do żelowania nie potrzebuje warunków lodówki.

Działa poprawnie od 5 do 8 pH w odróżnieniu od substancji  żelujących zawierających tylko pektyny - z zastrzeżeniem  że czym bardziej środowisko kwaśne, tym siła żelowania słabnie

Wtórne rozluźnienie dopiero po powtórnym podgrzaniu do 85 stC  1,5% (maksymalne stężenie w produktach spożywczych) tęgnie (wielokrotnie bez specjalnej straty na sile żelowania) w temperaturze 38 stC +/- 5 stC w zależności od - wyjaśnienie w 1 zdaniu

Nie ma smaku, ani zapachu własnego, ale lekko wzmacnia, smak i wydłuża/utrwala zapach potrawy do której został dodany, dobrze się barwi, sam jest przezroczysty

Edytowane 28 Czerwca 2021 przez TOSHIBA

[arkadiusz]

Z truskawek z agarem po odparowaniu wody żeby zagęścić wyszły powidła. Ponieważ to nie było naszym celem więc zrobiliśmy jeszcze na próbę z 3,3 kg dżem wspomagając się pektyną. Wyszło to czego oczekiwaliśmy czyli dżem z kawałkami truskawek. Następnym razem powtórzymy z pektyną a nie z agarem.

 

P.S

Dziękuje wszystkim za podpowiedzi.

Edytowane 3 Lipca 2021 przez arkadiusz

[electra]

Ja z truskawek zawsze robie konfiture z calymi owocami . jakos nigdy nie smakowala mi taka galaretka jak jest w dzemach , Twoj wyglada smakowicie , Ja mam jeszcze spry zapas , a ceny truskawek u nas jak na razie powalaja wiec odpuszczam ,

Porzeczki nam na osiedlu powyzynali wiec nie bedize galaretki tez ...jagody jeszcze zielone , moze  Borówka brusznica obrodzi to trzeba bedzie zrobic bo tego rarytasu juz zapas sie wykonczyl