-
Postów
3 831 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez Kruszynka
-
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku A takowy w tradycji ludowej uchodzi za ........ Nie zapeszam i mam nadzieję że to tylko tradycja , bo np."Barbara po wodzie Boże Narodzenie po lodzie" się nie sprawdziło
-
Dzisiejszy noworoczny obiadek spożyty przy dżwiękach Filharmoników Wiedeńskich dedykuję miłośnikom klusek śląskich.Nie takie w wyglądzie jak Hani Kaszubki ale w smaku A wczorjszy wieczór z udziałem wędlinek,w środkowym rzędzie szyneczka z jelenia No i sałatka z certą soloną własnoręcznie przez Saszę w wersji ostatecznej. Pozostał tylko toast za pomyślność Nowego Roku i całej nasze społeczności.Oczywiście nalewką z własnego ogródka .
-
No i kto mówił że cytrusy nie komponują się z naszymi wędzonkami
-
Tak na oko to sercówki są .
-
Tak też potraktowałem ten rarytasik.Sałatka jak to mówi nasz przyjaciel "zajebista". Również szczęśliwego Nowego Roku i do wstrieczy
-
Fakt,ale następny też niezgorzej się zapowiada To jeszcze możesz pooglądać tu /topic/6536-kazdy-ma-jakies-hobby-co-zbieramy/page-5?do=findComment&comment=194656
-
Ha mam to po Córce
-
10 lat mojej ciężkiej pracy na Twojej komodzie...wybacz .Ale Barek jak pozostanie wierny swoim zainteresowaniem......możemy przemyśleć
-
Vittorio Veneto drzewiany to jest nie jakiś tam plastik.
-
No pewnie bo ty łupiłeś a ja otrzymywałem prezent.Jeszcze nad ikrą ze szczupaka pracuję ........też prezent Najczęściej w romansach przedwojennych o zawiedzionych miłościach kucharek i pomocy domowych A na poważnie to po prostu trzeba uważać i takie specyfiki trzymać w zamknięciu.
-
To jeszcze jeden Tusiaczkowy łup z Kaliningradu Co z nim zrobiłem znajdziecie tu /topic/5842-nie-tylko-%C5%9Bledzie/page-62?do=findComment&comment=465545
-
Tusiaczek ze swoich wojaży za wschodnią granicę przywiózł soloną certę i mnie ją przekazał. Certa,kiedyś bardzo popularna nad morzem dwuśrodowiskowa ryba,obecnie niestety bardzo rzadko spotykana / zatruta w swoim czasie Wisła,zapora we Włocławku /.Nie zapomnę smaku wędzonej, kupowanej u rybaków w Helu.Przez kilka lat do naszej rodzinnej tradycji należała wyprawa na Hel w pierwszą niedzielę września /letnicy już wyjechali - luzik,ale pogoda jeszcze letnia /i wtedy do kanonu należała wędzona certa. Ale ad rem. Czyli sałatka z wyżej ukazaną soloną certą. Po wypatroszeni i wyfiletowaniu tuszka pokrojona w kostkę Zauważcie proszę jaka to tłusta rybka. Składniki sałatki : 3 ugotowane w mundurkach ziemniaki 1 puszka czerwonej fasoli 1 biała cebula 1 czerwona cebula kilka kiszonych pędów czosnku /również specjał ze wschodu / 1 pęczek szczypioru 1 ogórek kiszony 1 ogórek konserwowy 1 ząbek czosnku 1/4 kiszonego jabłka /jak wyżej / 2 łyżeczki kaparów 2 ugotowane na twardo jajka kawałek drobno posiekanej papryczki chili łyżka musztardy majonez wymieszany z jogurtem typu greckiego sól,pieprz,szczypta cukru. Wszystkie składniki drobno kroimy.Ziemniaki po obraniu z łupin kroimy w kostkę i jeszcze ciepłe zalewamy łyżką oleju,dodajemy posiekaną cebulkę ,mieszamy i pozostawiamy do wystygnięcia. Wszystkie składniki łączymy,dodajemy majonez z jogurtem,musztardę .Pozostawiamy do "przegryzienia się " najlepiej do jutra i w lodówce. Smak dla mnie nowy,ale trzeba kombinować.Może Sasza poda jakiś sposób na podanie solonych ryb. Do tej pory znałem tylko smak solonej a następnie suszonej ryby.Szła pod piwo i wódeczkę w ramach wieczorów przyjażni w Świnoujściu na ten przykład.
-
Sałatka Saszy na naszym wigilijnym stole.To to różowe w okrągłej miseczce Bardzo dobra,zwłaszcza jako zakąska
-
-
-
Dziczyzna już po parzeniu.Nie mogłem wytrzymać i rozkroiłem jeszcze ciepłe Te bliżej kaloryfera do posuszenia,z przodu parzone.Brak Hendi daje się zauważyć i no rączki od mieszania jeszcze trochę bolą .Jednak Spółdzielnia to dobra rzecz.A za wędzenie dziękuję Tusiaczkowi.W Stężycy to wczoraj łeb by mi urwało
-
Potwierdzam.degustowałem Dzięki Pawełku za piękne życzenia
-
Zrobiony celowo w związku z dużą ilością próśb o linki lub przepis w związku z trudnościami z odnalezieniem przepisu
-
Wklejam cały przepis Wigilia za pasem , czas już zacząć przygotowania.Pierniki już polukrowane i w kamionce dojrzewają więc pora za śledzie się wziąść. Wczoraj śledzie korzenne i w oleju były na tapecie. Korzenne można oczywiście w sklepie kupić i są też dobre ale pełną satysfakcję i smak ulubiony można osiągnąć tylko własną produkcją Mój przepis na śledzie korzenne: 10 ziaren pieprzu 10 ziaren ziela angielskiego 1 łyżeczka kolendry 1 łyżeczka gorczycy 10 ziaren jałowca parę sztuk gożdzików 1/2 łyżeczki słodkiej czerwonej papryki 1/2 łyżeczki cynamonu 1/2 łyżeczki pieprzu ziołowego 1/2 tymianku 1/2 łyżeczki estragonu 1/2 łyżeczki kurkumy dwa,trzy liście laurowe kilka ziaren czerwonego pieprzu olej słonecznikowy lub rzepakowy Skladniki ziarniste tłuczemy w możdzierzu lub mielimy w młynku.Wszystkie składniki mieszamy w miseczce Wymoczone śledzie kroimy na kawałki Układamy w słoju posypując każdą warstwę mieszanką korzenną.Systematycznie dolewamy olej. Na wierzch kładziemy liście laurowe i czerwony pieprz.Słoik do lodówki na minimum dwa dni.Im dłużej tym smaczniej. Jeżeli pozostanie nam mieszanka korzenna można śmiało przesypać do słoiczka i wykorzystać przy następnej okazji.Skład korzeni i ziół można zmieniać w zależności od własych upodobań smakowych.Można np.pominąć kurkumę a dodać trochę czubrycy.
-
Andrzeju kpisz czy o drogę pytasz.Obiadek sam se muszę uwarzyć a moja Lp najwyżej skosztuje i się dołączy Ale fakt że nóg nie czuję bo jeszcze trzy keksówki pasztetu wspólnie machnęliśmy.Jutro przy wędzeniu se odpocznę
-
Po rozbiorze dzika uzyskałem I i II 2,13 kg III 0,6 kg Tłuszcz i okrawki 0,75 kg Jeleń I 2,39 kg -pokrojone w kostkę 1na 1 cm I i II 3,66 - zmielone na 8-ce III 1,28 Dodatkowo - boczek 1,79kg golonka bez kości i skóry ; 0,90 kg podgardle bez skóry 0,95 kg Jedynka z dzika i Jelenia Jedynka i dwójka z dzika i jelenia III z dzika;jelenia;golonki zmielone na sitku makowym Tłuszcz z dzika i boczek zmielone na 6 -tce Oprócz tego wykroiłem 2 szynki z jelenia-2,12 kg oraz jedną z dzika - 0,74 kg Zrobiłem z tego kiełbasę na wzór żywieckiej i średnią w osłonkach 28/30 Jako przyprawy użyłem cukier - 1g/kg pieprz - 1g/kg czosnek -3 g /kg jałowiec - 0,5 g /kg Do żywieckiej kolendrę - 0,5 g/kg Mielenie,kutrowanie,mieszanie w warunkach kuchenki blokowej.Totalna mobilizacja szczotek no i jakoś poszło A na obiadek oczywiście sznycelki z dzika z buraczkami ,mniam,mniam.
-
He,he szybki jesteś,ja dopiero zakończyłem oprawianie choinki na balkonie
-
Boguś wszystkiego najlepszego,zdrowia i pomyślności dla Eli i Ciebie z okazji Świąt Bożego Narodzenia.No i żeby kontakt na FB trwał
-
@grzech25, Daniel przeniósł swój wątek do "moich wyrobów", żeby nie zaśmiecać usunę Jego wpisy w tm temacie . Link do Jego tematu /topic/12451-daniel1886-i-jego-dzie%C5%82a/
-
Do mnie pijesz "teoretyku " ?