Kruszynka

http://www.youtube.com/watch?v=3cbMLeeV1ww Przed taką armią to tylko skapitulować :lol:

bo to jest właściwe miejsce dla faceta :lol: :lol: Wyglądasz ja chirurg przed zabiegiem :lol: :lol:

dietykon, chodzi o owoce schinusowe/pestkowce/

Zapewne wpływ górskiego powietrza :lol: :lol:

Karolu dziękujemy za opłatek i życzenia :lol: :lol:

sverige2, a wiesz,że też tak robię np.wykorzystuję pigwówkę.Przy innych daniach i sosach też używam resztkówek nalewek i tego co pozostaje na dnie nalewów. A tak na marginesie to zbiegiem okoliczności śledzie "po skandynawsku" zaprezentowłem na zlocie podlaskim w Ziołowym Zakątku :lol:

Andrzeju śliczności :clap: :clap: :clap: aż się oczy śmieją do takich wędzonek.

dyzio, ale się wsteliliśmy :lol:

cyt.z przepisu :"po 50 ml whiski /może być wódka/ i wody" .Woda jest oprócz wódki czy whiski a nie zamiast.Śledzie nie są moczone jak w przepisie z Ziołówego Zakątka ,więc i zalewa powinna być bardziej octowa.Każdy może robić według swojego smaku.Mój przepis jest bardzo podobny,ale nie brałem go ze stronki Ziołowgo Zakątka.Mam go w swoim zeszycie od kilku lat,ale wszystkie przepisy mają gdzieś swój początek :lol:

Piękna kaszaneczka.Niech rozsławia kuchnię polską i śląską w Dolnej Saksonii :clap: :clap:

Fotka dedykowana naszym forumowym snajperom :grin:

Niestety też niczego optymistycznego nie można napisać Niedługo jeden z naszych OP skończy 50 lat.Trudno to sobie wyobrazić,ale niestety tak jest. [ Dodano: Wto 18 Gru, 2012 20:38 ] Raczej Andrzeja Jaworskiego fachowego :grin: /etmolog z zawodu/prezesa Stoczni Gdańskiej .To chyba za jego prezesury podpisano kontrakt na budowę tej jednostki.

W ramach przygotowywania zamrażarki do przyjęcia tego co zostanie po świętach :grin: wszelkie resztki owoców morza z imbirem,warzywami i ryżem.

Andrzej Ty nawet w czasie kuracji nie próżnujesz :lol: Radek może "cóś" się zachowa z tych pyszności do lutego ? :lol: :lol: :thumbsup:

dyzio, sorry,ale nie masz racji.Mar.Woj.ma swoją banderę/z wyciętym trojkątem/ i Mar.Handlowa ma swoją banderę /prostokątna bez wycięcia/.W czasie pobytu na wodach terytorialnych innego państwa podnosi się na noku rei flagę narodową tego państwa.

Pokemon uwierz,że w polskich stoczniach też się buduje statki :lol: Przeważnie w tych,które zostały sprywatyzowane w odpowiednim czasie a nie robiły za "kolebki" :lol: W Gdyni Nauta, w Gdańsku Północna,Remontowa i wiele innych :lol:

Naprawdę nie ma za co.Prawdę mówiąc pierwszy raz jak się spotkałem z tym przepisem to też się nad tym zastanawiałem.Dopiero praktyczne wykonanie przekonało mne,że ta ilość oliwy jaka zostaje wystarcza do nadania właściwego smaku i konsystencji potrawie.Śledzie te były na stole w Chłapowie i smakowały zlotowiczom.Pozdrawiam.

Heniu zaimponowałeś mi.Kto choć raz wspinał się po sztormtrapie na taką wysokość wie o co chodzi. :clap: :clap: :clap:

dyzio, zalewy starczy na dwa kilo śledzi , patroszonych i odgłowionych. Przepraszm za spóżnioną odpowiedż ale "produkowałem " właśnie śledzie na wigilię , tym razem w oleju z cebulą,cytryną, czerwonym pieprzem i liściem laurowym. Też robię na łyskaczu/bezpieczna pisownia :wink: /.

No to postaraj się tak odzielić olej od śledzi by nic z niego na nich nie pozostało :grin: W tym przepisie właśnie te resztki oleju łaczą się ze śmietaną.Mam nadzieję,że pojaśniłem ? :lol:

Bardzo ciekawy smakowo przepis i raczej niespotykane połączenie oleju i śmietany,ale zapewniam że śledzie bardzo dobre. 1/2 kg solonych filetów śledziowych 1 szklanka oleju lub oliwy 2 cebule 2 opakowania śmietany 18% 5 dag rodzynek 2-3 łyżki cukru 1 pęczek pietruszki grubo mielony lub utłuczony pieprz Filety wymoczyć,pokroić w dużą kostkę cebulę pokroić w drobną kostkę pietruszkę posiekać W kamiennym garnku /słoju/ ułożyć warstwami śledzie przesypując cebulą pietruszką , rodzynkami i pieprzem . Zalać olejem/oliwą i wstawić do lodówki na minimum 24 godz. Przed podaniem wyjąć śledzie z zalewy olejowej i odcedzić .Włożyć do miski , dodać śmietanę wymieszną z cukrem i wymieszać tak by olej połączył się ze śmietaną . Takie śledzie są bardzo smaczne w połączeniu z ziemniakami gotowanymi w mundurkach.Czyli odmiana "sledza z pulkami" :lol: [ Dodano: Pon 17 Gru, 2012 12:55 ] Na prośbę Karola przepis na zrazy po nelsońsku.Jest to jeden z najstarszych znanych polskich przepisów liczący sobie ponad 300 lat.Niesamowite połączenie smaków wołowiny,śmietany i grzybów .A więc przepis na wskroś polski :thumbsup: 6o dag polędwicy wołowej lub ligawy ok 70 dag dobrych ziemniaków 10 dag cebuli 2 dag mąki masło klarowane 3-4 dag grzybów suszonych/prawdziwki mile widziane/ 1/4 l bardzo dobrej śmietany najlepiej wiejskiej pieprz,sól Grzyby namoczyć na noc w gorącej wodzie,ugotować ,płyn zachować,grzyby pokroić w paski Polędwicę/ligawę obrać z powięzi,pokroić na zrazy o grubości 1 cm,lekko pobić tłuczkiem ,lub rozgnieść dłonią Z Ziemniaki obrać,pokroić na talarki,zalać wrzącą wodą i ugotować na pół miękko,odcedzić.Można też ugotować ziemniaki w mundurkach i po obraniu ze skórki pokroić na talarki. Zrazy obtaczać w mące i bsmażyć z obu stron na rozgrzanym klarowanym maśle.Mają być różowe w środku. Na pozostałym ze smażenia tłuszczu zeszklić pokrojoną w talarki cebulę. W szerokim rondlu lub naczyniu do zapiekania układać warstwami mięso,cebulę ziemniaki i grzyby soląc i pieprząc każdą warstwę. Połączyć śmietanę z wywarem z grzybów /można lekko zaprawić mąką/i zalać potrawę. Naczynie szczelnie przykryć i wstawić do gorącego piekarnika na 30 min. Podajemy w tym samym naczyniu w którym zrazy się zapiekały Kolor tego dania nie jest zachwycający za to smak.......... :thumbsup: Klasycznym dodatkiem są oczywiście kiszone ogórki.

on chyba nie smutny,tylko patrzy zafascynowany na kiełbaski :lol:

Karol Grzesiu te śledzie to są skandynawskie :lol: /viewtopic.php?p=302222#302222 [ Dodano: Nie 16 Gru, 2012 20:13 ] karolszymczak, Przepis na zrazy wklepię jutro jeżeli pozwolisz :lol:

Proste,smaczne,zdrowe. :clap: :clap: :clap:

Dzisiaj flaki po czesku w/g Podlasiaka.Bliższe omówienie tu: /viewtopic.php?p=305070#305070 oraz zrazy po "nelsońsku" a dla tych,którzy nie lubią flaków i grzybów proza panierowanej piersi kurcaka z mizerią :lol: