Dzisiaj na obiad była wątróbka wieprzowa duszona w sosiku z cebulki i jabłek.Było na tyle smaczne,że postnowiłem podzielić się przepisem na naszym forum
Potrzebne będą :
kg.bardzo świeżutkiej wątóbki
2 duże cebule pokrojone w krążki lub piórka
1/2 l bulionu/może być z kostki/
2,3 małe jabłka ze skórką/jeżeli skórka brzydka to obrane/
2 grzybki suszone,uprzednio namoczone
kilka suszonych śliwek /ja dałem te z pod nalewki żmudzkiej-kto smakował zna ich moc :wink: /
mąka do panierowania wątróbki 1/2 razowej żytniej i 1/2 pszennej
tłuszcz do smażenia / w zależności od gustu smalec lub olej/
Przyprawy;
liść laurowy
pieprz ziarnisty
pieprz mielony
jagody jałowca
majeranek
sól
Wątróbkę płóczemy,osuszamy,kroimy w grube plastry i panierujemy w mące.
Na rozgrznym tłuszczu obsmażmy z obu stron.Solimy i pieprzymy na patelni podczas obsmażnia.
Obsmażone wyjmujemy na talerz.
Na pozostałym na patelni tłuszczu dusimy cebulę.Dodajemy pokrojone w ósemki jabłka,dodajemy grzybki wraz z wodą w której się moczyły,śliwki,liść laurowy i pozostałe przyprawy.Chwilę dusimy i dolewamy bulion.Po zagotowaniu wkładamy obsmażone wątróbki.Przykrywamy i dusimy do miękości.Nie zadługo,bo wątroba "przeciągnięta" lubi twardnieć.
A tak wątróbka wyglada na talerzu w towarzystwie kaszy grycznej i pikli w/g przepisu Joli w wykonaniu Maxella .
Jako drugi dodatek była sałatka grecka,ale jej już nie fotografowałem,bo powoli zaczyna mnie się nudzić.Zebrałem z pod foli ostatnie pomidory i sałatę masłową i trzeba to teraz wyjeść.Ale damy radę :lol: :lol: