Skocz do zawartości
Aby te święta, a także cały nadchodzący rok upływał w harmonii i zadumie, by nigdy nie zabrakło Wam ciepła drugiej osoby, a każdy dzień był pełen niezapomnianych chwil. Administracja ×
Pamiętajcie, że z naszego forum możecie korzystać bezpłatnie tylko dzięki temu, iż kilkadziesiąt osób klika w reklamy. Może już czas abyś do nich dołączył?

abratek

**VIP**
  • Postów

    5 926
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez abratek

  1. to czemu ja tak mało znam :shock: ochłap to strzępy mięsa lub jego gorsze fragmenty (obrzynki)
  2. abratek

    peklosól

    a ja już tak stanowczy bym nie był, nitryt się utlenia to fakt - ale przy właściwym przechowywaniu może ona posłużyć bardzo długo... miałem peklosól której data ważności minęła ponad rok temu - i wyroby na niej wybarwiały właściwie, a ostatni raz robiłem na niej miesiąc temu :tongue: - tyle że już nie robiłem mieszanki a dawałem tylko tę peklosól EDIT i miro był szybszy :wink: - ja przechowywałem w słoikach szczelnie zakręcowych
  3. oczywiście o gustach się nie dyskutuje, ale czemu bez jakichkolwiek przypraw? - w mielonkach nadają one charakteru - chyba wezmę piwko pod pachę i pójdę na spacer :wink: :grin:
  4. abratek

    Odkręcanie

    I ja nie widzę problemu w przypadku białej - po kilku godzinach w chłodzie rozcinam, jak napisał technik takie batony już nie puszczają "soków"
  5. Myślę ze to niewłaściwe stwierdzenie - może nie tak unikamy jak chcielibyśmy mieć nad nią kontrolę :grin: ja osobiście też lubię galaretkę, przerabialiśmy tu na forum nawet mielonkę w otoczce z galaretki
  6. abratek

    Dowcipy

    i cały problem w tym że urzędasy mówią bezrobotnemu : "proszę tu jest praca, nie chcesz? to już nie jesteś bezrobotny bo odmówiłeś..."
  7. abratek

    Peklowanie

    artur50, skoro nie masz miejsca w lodówce to podskocz gdzieś do marketu budowlanego zakup tam płyty ze styropianu, sklej za pomocą taśmy klejącej w skrzynkę i umieć tam pojemniki z mięchem oraz zamrożone butle z wodą - będzie to całkiem lodówka koc niby też trochę pomoże ale to nie to - w ciepłe dni to tak.. można go moczyć wodą, wtedy woda odparowując obniża temperaturę wewnątrz pojemnika
  8. O, to faktycznie lubisz słono - ja jak dam 23g/kg to już jęczą że za słone, choć dla mnie jest ok.
  9. Kto wie... :???: - strona jest otwarta dla wszystkich, my ich nie kontrolujemy Jednak w "migawce" słowem nie było o jakości wyrobów ani o warunkach - to że bajzel pokazali to jeszcze nie wszystko - miał być blaszany garaż a był murowany.... widać ktoś zawistny go podp... - konkurencja :rolleyes:
  10. mnie tu nie o łącze chodzi a raczej o nawał fotek i zapchanie skrzynki - bo mam nadzieję że tym razem lawina fotek będzie duża ... no i temat ładnie off :blush:
  11. no jeśli Ci te wielkości nie przeszkadzają... :lol: dlatego pisałem że do druku już konkretnie dostarczaliby wybrane fotki
  12. nie wiem czy to dla Ciebie dobry pomysł - takie pliki potrafią mieć po kilka mega Czy nie lepiej byłoby aby nadsyłający dostarczył "próbkę" (oczywiście też dobrej jakości ale jednak dużo mniejszą, wystarczającą do przeglądania na monitorze ), a oryginały pozostawił do czasu wyboru fotek?
  13. uważam że to jest znacząca ilość - może mieć wpływ na zakolorowanie Andrzeju, kolega wyjaśnił że połowę masy doprawia na swój smak - a że lubi majeranek to jest go dużo :wink:
  14. chyba dajesz bardzo dużo majeranku, (oczywiście rozumiem że bez majeranku jest różowa) sposobem na ukrycie go w masie mięsnej jest mielenie - ja używam poradzieckiego młynka elektrycznego do kawy (między innymi na zlocie można było zobaczyć go w akcji)
  15. abratek

    Peklowanie

    najlepiej nie moczyć wcale a jedynie opłukać dobrze z solanki, dla mnie właśnie taką procedurę zapewnia stężenie ok 85-90g/litr przy dwutygodniowym peklowaniu i nastrzyku ok 7-10% czasem jednak mniejsze elementy (ok 1kg i mniej) są nieco za słone dla moich konsumentów, ale tu już właśnie wchodzi kwestia sololubności
  16. abratek

    Peklowanie

    Nie dalej jak dwie strony temu pisałem o "dobrych radach" gdzie poleca się kilogram soli na 10litrów i beztrosko stwierdza że "powinno wytrzymać" w 12stopniach "najwyżej wymień zalewę" ludzie to jest chore! niskie stężenia= niska temperatura wysoka temperatura=wysokie stężenia w wysokiej temperaturze wystarczy mały zalążek w powietrzu i mamy kłopoty
  17. o ile to w ogóle możliwe na odległość, to można próbować metoda pokazu wideo - tylko problemy są dwa: nie wszyscy potrafią zrozumieć jak nie dotkną, oraz sam odbiór filmu który na różnych monitorach może wyglądać inaczej (zazwyczaj przekłamane kolory) są jeszcze Zrębice ale... nie dla wszystkich
  18. abratek

    Peklowanie

    Zawsze musimy pamiętać że jeśli ktoś zwraca się do nas z prośbą o poradę to musimy jej udzielić tak aby zapewnione było jego bezpieczeństwo - ja udzieliłem jej zgodnie ze swoim sumieniem... ja też staram sie trzymać dwutygodniowego czasu z dawką 0,9kg/10l ale trzymam też temp. ok6° i to też jest dobry sposób tabela DZIADKA http://www.wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=7876#7876
  19. ja nie pytam pod tym kątem - chodzi mi po prostu o przekrój bo to jakieś dziwne że II 2mm a III przez 3mm
  20. Acha... zmyliła mnie nazwa którą podałeś no to teraz powinieneś przeanalizować składniki, szczególnie co było mięsem kl III czyli ścięgniste - przy dobrym doborze mięs nie powinno być problemem w tej recepturze z galaretką najlepiej opisz dokładnie cały proces I tu pytanie do MAXELL`a - czy w przepisie nie ma błędu co do rozdrabniania kl.II ? (siatka 2mm :shock: ) PS Arkadiusz jeśli wolno spytać z którego rejonu jesteś - może przy okazji jakieś piwko
  21. abratek

    Peklowanie

    Kyzimol, Gonzo, sądzę że dajecie koledze zbyt ryzykowną radę - przy tej temperaturze i takim stężeniu może być nie wesoło ja raczej poleciłbym (z tym że dla mnie powyżej 10stopni jest już nie do przyjęcia) co najmniej tabelę DZIADKA i to w tym wyższym zakresie, lepiej dłużej potem wymoczyć niż ryzykować zepsucie mięsa Radę "najwyżej wymienisz solankę" też uważam za nie na miejscu - nie można jej z góry zakładać jako normę ale oczywiście zrobi kolega jak uważa
  22. ja wiem że Tomki to takie niedowiarki :lol: - no przecie mówiłem nie? :wink: :grin:
  23. Arkadiusz, witaj sąsiedzie :grin: WG którego przepisu robiłeś ? (ten?: http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=824 ) Szynka jest elementem zbyt mało "kleistym" (no, poza golonką) więc galaretka nie będzie zwięzła można dodać żelatyny - nikt nam tego nie zabroni w domowej produkcji, można też użyć emulsji ze skórek, ale wtedy galaretka może być mętna,
  24. Gonzo, sól kamienna nie jest obrabiana termicznie więc zawsze stosowało się np. wyprażanie (przy suchym peklowaniu) aby wybić ścierwa ewentualne andrzej k, nie powinno się peklosoli rozpuszczać w zbyt gorącej wodzie - to ją osłabia A tak na marginesie ja tym razem zapomniałem soli kamiennej dodać do gotowanej wody... tfu, ftu na psa urok może nic się nie stanie :rolleyes: - na szczęście nie było jej dużo
  25. kolego, przejrzyj temat: /viewtopic.php?t=2914 na wszelkie pytania najlepiej odpowie koleżanka maggie, noclegów już raczej nie ma ale jak widzę dla Ciebie to nie problem - tylko kierowcę sobie załatw :lol: przypomina mi się pewien kolega ze zlotu mazowieckiego który właśnie jako "nowy" na forum dowiedział się dosłownie w ostatniej chwili i przyjechał choćby na chwilę - i tak trzymać :grin:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.