miro

Zapekluj na mokro około 8-10 dnia, 40% solanki w stosunku do wagi mięsa. Możesz posłużyć się kalkulatorem: http://www.wyrobydomowe.nazwa.pl/solankamokro.html Koniecznie trzeba zrobić nastrzyk. Dodałbym też wywar z przypraw, czosnek wskazany.

No, fura piękna.

Według mnie jak najbardziej tak.

Tulejka jest, ale ślimaków nie mam gdzie kupić.

Skoro GARHE jest dawną produkcją Bostalu ślimak powinien pasować.

Wszystko z szefem Ok. Powiedział cytuję " zamiast się o mnie pytać, niech lepiej klikają w reklamy. Wtedy nie będę musiał tyle zapi....pracować" No to idę klikać.

Dziwiłem się ponieważ przy grzałce, jest to regulator mocy.

Zapomnieliście o wsadzie w wędzarni, działa jak akumulator

Jak to rozwiązałeś ? Mam silnik na 380 V, teraz pracuje na 240V z cewką i za chiny nie potrafiłem zrobić lewych obrotów.

Kucharzu drogi rozumiem regulator temperatury + grzałka, tylko ten regulator obrotów grzałką mnie trochę martwi.

Na to nie ma reguły. Kiedy widzę że przestają mielić, czas na ostrzenie.

Jeśli chodzi o menu na komunię, to moje nie było jakieś wyszukane, ale za to bardzo smaczne. Podaliśmy na obiad: - rosół, chyba każdy go lubi - rolady drobiowe z farszem grzybowym - schabowy - ziemniaki - trzy rodzaje surówek Do tego napoje, jakieś dwa, trzy rodzaje ciast Na później była zimna płyta, sałatka i barszcz z krokietem. Mimo że nie było wiele dań i tak bardzo dużo jedzenia zostało, tak więc nie ma co szaleć. Dziewczyny dzień wcześniej wszystko sobie przygotowały i w dzień komunii pozostało jedynie podać gościom.

Tyle już mięsa widziałeś, że nawet gdyby trafiło się promocyjne, to rozpoznasz.

Obroty za duże. Czemu miałbyś nie dokupić ?

Tak, tylko sklep kupuje mięso w M....w promocji ....

Robiłem komunię w domu, jednak do gotowania, podawania i obsługi gości miałem dwie znajome koleżanki. Dobrze gotują, dorobiły sobie i kokosów nie wzięły, a ja miałem czas dla syna. Polecam.

Pamięta, pamięta. Jednak patrząc na zdjęcia sitka i noża Romy widzę rdzę na sitku i dziwny profil ostrzenia na nożu. Sitko nie dość że zardzewiałe, to jeszcze mam widoczne wżery...... to gdzie to ostrzenie ? No chyba że tak zdjęcia przekłamują. Nóż Romy i nóż Dziadka .......ogromna różnica w wyglądzie ostrza.

Część do kiełbas, a część do pasztetów czy parówek. Zapytała, to odpowiedziałem.

Maszynką nie jest łatwo nadziewać, ale parę kilo jakoś ujdzie. Gorzej gdy mamy do przerobienia więcej farszu, wtedy robi się to męczące.

2,5, 4, 6, 8, 10 , 13 , 16 + szarpak. Mnie Roma tym zmyliła .... byłem pewien, że mam do czynienia z fachowcem, ale nie ubliżając ...DUREŃ nie fachowiec !

O przepraszam na marmurze idealnie można ostrzyć noże. Tata mnie tego nauczył.

Niestety nie w tym temacie. Dla mnie padłe zwierzę powinno wylądować w utylizacji, a jaka jest prawda ? Tylko ci którzy pracują w skupach znają prawdę. Ale mnie już nic nie zdziwi !

Przecież ty kobieto noża to już dawno nie masz ... Tam tylko blacha i nic więcej .......i masz po problemie. Widzisz te cztery wystające ostrza ? Tak ma wyglądać nóż ! Że nie napiszę co za ...... go ostrzył ! I mówisz że to spec ? Lepiej zamilczę ! Ja bym dziada gonił kijem po wiosce..... może wtedy dowiedziałby się jak ma wyglądać nóż do maszynki....

No i o to mi chodziło. Na końcu noża ostrząc "z włosem" powstaje tzw. drut, który należy usunąć na samym końcu ostrzenia. A co z tym drutem przy ostrzeniu "pod włos" ?