Skocz do zawartości

miro

**VIP Junior**
  • Postów

    13 785
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez miro

  1. Piasek gdzie dałem plamę ?
  2. Moczenie jest konieczne. Osłonka bez moczenia może się potargać przy nadziewaniu.
  3. Inny outlook ale problem podobny. http://www.outlook.pl/forum/viewtopic.php?f=8&t=4681
  4. Piasek Nie porównuj mnie do polityków. :devil: Odpowiedz na jedno pytanie: ile razy wędziłeś ? I nie ważne w czym i jak.
  5. Bo to wywar z przypraw + peklosól. :grin:
  6. Czytając Twoją odpowiedź wiem że nigdy nie wędziłeś ! Gdyby było inaczej takiego pytania nie było by z Twojej strony. Mariusz możemy tą dyskusje prowadzić w nieskończoność. Nie jestem w stanie podać Ci uniwersalnych wymiarów dla Twoich potrzeb. Dziś będą w miarę dobre, a jutro będą nie do przyjęcia. Musisz odwrócić kota ogonem :grin: Musisz przewidzieć jakie wymagania ma spełniać Twoja wędzarnia za rok czy dwa ? Jesteś w stanie to przewidzieć ? Bo ja nie. Wielkość komory wędzenia czy wielkość paleniska można dobrać na zasadzie mniej lub więcej ! Jak już zbudujesz, to będziesz palił tak jak będzie Ci to będzie potrzebne. Jeszcze raz powtarzam NIE MA WĘDZARNI O UNIWERSALNYCH WYMIARACH.
  7. Dziadek się nie "zripostuję" bo wiejskich wędzarni jest tyle co wiejskich wędzarzy. [ Dodano: Pią 05 Lis, 2010 21:46 ] To wymiary rzucone z głowy bez dokładnych przemyśleń !!
  8. Mariuszu jak najbardziej możesz się nie zgadzać. Weź teraz wymiary Piaska i przelicz je na moje. :rolleyes:
  9. miro

    Nasz DZIADEK

    D- doświadczony gość, bo raczej nie gościówa Z- zorientowany w temacie kiełbas i wędzonek I- irytujący (czasami) odpowiadając pytaniem na pytanie A- ale jednak wie o co pyta D- dlatego że wie to E- ekspresowo i z powagą eksperta udziela odpowiedzi dlatego że jest K- koneserem domowego wyrobu wędlin i nie tylko I macie co chcieliście. :grin:
  10. Piasek i tu zaczną się schody. Na cholerę mi taka wielka wędzarnia ! Mi wystarczy 60x60 i wysokość 1m bo węgorzy nigdy wędził nie będę. Jednorazowo wędzę 5-6 góra 10kg to po co mi taki moloch ? Idąc dalej zmienia się wielkość paleniska, wielkość i wymiary całej wędzarni i 1000 innych parametrów. I Twój wzorzec dla mnie jest nie do przyjęcia !! Zaczynasz rozumieć w czym rzecz ?
  11. Przynajmniej się do czegoś przydałem. :grin: Soczyście to wygląda. :clap:
  12. Papcio to podaj wzorcowe wymiary.
  13. Drodzy nowicjusze. Problem nie polega na tym, że my nie chcemy ale na tym, że idealnej lub przynajmniej wzorcowej wędzarni nie ma. Gdyby nawet taka wędzarnia istniała, to zaręczam Was, że jeśli przy niej stanie 10 doświadczonych wędzarzy, to każdy z nich znajdzie w niej wady. Dlatego tak jest że każdy z nas zaczyna swoją przygodę z wędzeniem używając innego sprzętu, a co za tym idzie nabiera własnych doświadczeń i przyzwyczajeń. Jeśli postawimy fachowca Kowalskiego przy wędzarni Xsińskiego, to Kowalski chcąc nie chcąc będzie musiał uczyć się wędzić na jego wędzarni. Pewnie mu to pójdzie łatwiej niż nowicjuszowi, ale i tak pierwsze wędzenie będzie na zasadzie obserwacji i kombinowania. Wędzarnie można by porównać do samochodu. Czy wsiadając po 5 latach jazdy np. Toyotą do nowego auta marki X od razu czujesz się jak u siebie ? Nie ! Potrzeba czasu aby nauczyć się prowadzić. Dlatego posłuchajcie rad kolegów ! Nie rzucajcie się od razu na budowę "wymarzonej wędzarni" tylko najpierw powędźcie w zwykłej metalowej beczce. Jak doświadczycie o co w tym wszystkim chodzi nasze porady będą zbyteczne.
  14. Możesz też zamrozić zapeklowane mięso a po powrocie odmrozić w lodówce i działać dalej.
  15. Do budowy własnej wędzarni można wykorzystać materiały zamieszczone na stronie głównej: http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?topic=53 Jeśli pojawią się kłopoty, to zawsze można zapytać o rozwiązanie na forum.
  16. O tym sprytnym postępowaniu, to ja już wiedziałem dużo wcześniej. I tak kolejna dobra polska fabryka zniknie z rynku.
  17. Masz rację żółtodziób w handlu nie jestem, ale takiej opcji nawet idiota nie zrozumie.
  18. Papala co się denerwujesz ? Od dwóch lat dzwonie, pytam, pytam, proszę i nic. Tydzień temu usłyszałem że: działu sprzedaży maszynek już nie ma i nie będzie ? To może faktycznie piszemy o dwóch różnych firmach ! Tylko czemu ich działalność odbywa się pod tym samym adresem ?
  19. To znaczy że od 2 lat robią mnie w balona ? Ciekawe jaki jest tego powód ? To strasznie dziwne zjawisko w dzisiejszej gospodarce rynkowej ! Jest popyt a producent robi sobie jaja z klientów. http://sklep.bostal.com.pl/ i taka mała uwaga w sklepie: !! UWAGA !! Wszystkie dokonane zakupy w sklepie są fikcyjne i żadne zamówienie nie zostanie zrealizowane. Jeśli jest tak,jak pisze kolega Papla to czemu mimo produkcji pod zamówienie maszynek nigdzie nie ma ? To jakaś fikcja nad fikcjami. Nie pojmuję tego.
  20. miro

    Bla, bla, bla

    Moja matula od zawsze jak pamiętam trzymała warzywa w piwnicy zasypane piaskiem(marchewka, pietruszka, seler czyli korzenie). Ziemniaki luzem, cebula w skrzynkach, jabłka, gruszki podobnie. 50 lat minęło, a grzejnika ani higrometru nie ma do dziś. Czy trochę nie przesadzacie z tymi normami ? :grin:
  21. Pod warunkiem że to polska Alfa, w co wątpię. Ta na Mokotowskiej, też niby skąd jak od prawie dwóch lat zero produkcji ! Bo niby skąd jeden jedyny ma a reszta nie ? Kupiłem ostatnio na próbę maszynkę 32, ocynkowaną produkcji Chińskiej mając nadzieję że ... i na tym się ostało. Tragedia połączona z żenadą. Ocynk, jeśli to faktycznie ocynk miałem na rękach, sitka to okrągłe kawałki blachy, nożyk to tylko z nazwy można tak nazwać, trzpień nie pasuje do polskich sitek a polskie sitka nie pasują do niej !! Żeby było jeszcze ciekawiej, to pomiędzy sitkiem a nożem jest 0,5 cm luzu !! Jak to ma niby działać ? Chyba więcej nie trzeba pisać. Miałem nadzieję, ale jak wiadomo nadzieja matką ....
  22. Jedyna odlewnia w Polsce została zamknięta. Na zakup nowej oryginalnej Alfy nie masz co liczyć. Jedynie używane na Allegro albo .... chińskie g.. Od razu ostrzegam że do chińskich maszynek nie pasują sitka dostępne na naszym rynku.
  23. Termometr bimetaliczy mierzy temperaturę na końcu sondy. Jest to odcinek ok. 0,5-1cm, czy aż tak nagrzewa się od drzwiczek że następuje fałszowanie pomiaru ?
  24. miro

    Zapal świecę

    Śpieszmy się kochać ludzi, bo tak szybko odchodzą. To najlepsze moto tego smutnego dnia. [*]
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.