miro

Dziękować dziękować Panie Marku.

Czego się nie robi dla kobiety. :grin: Chudziak pogryzłem sobie moją siatkę :grin: i żadnych obcych, złych, przykrych itp zapachów nie odczuwam. Lekki posmak gumki + bawełna, całkiem fajne.

Chudziak Standardowe siatki nie nadają się do pieczenia jedynie do wędzenia. Do pieczenia jest specjalna siatka która wytrzymuje do ok 240-250 C http://www.wyroby-domowe.pl/s050-siatka-wedliniarska-pieczenia-5mb-p-221.html Czy gorzkawy smak jest również na siatce której nie poddałaś pieczeniu ?

Właśnie dyskutuję z kol Bielokiem i chyba spróbuje w Twistach tylko co z temperaturą jaką trzymać ?

Pierwsza moja myśl poszła w kierunku weka tylko jest z nimi jeden mały problem,ciężko wyciągnąć konserwę w całości. Gdyby były słoiki w kształcie stożka :sad: może ktoś gdzieś widział takie ?

Czytałem Maad był tam problem ze szczelnością słoika.

Po bardzo udanej produkcji szynki konserwowej :grin: http://www.wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=1003&postdays=0&postorder=asc&start=120 chciałbym taką gotową szynkę przechować dłużej. Niestety nie dysponuję w warunkach domowych urządzeniem do zamykania puszek. Zastanawiam się czy można by użyć słoika np takiego: lub może dało by się jakoś zaadoptować taką puszkę jaką kol paolodoro przerabiał na szynkowar: Oglądałem ją dziś w sklepie i zamknięcie wydaję się solidne ale zaporą może być plastikowe wieczko puszki. Poza ewentualnym "opakowaniem" powstaje też pytanie czy należałoby podnieść temperaturę wody podczas pasteryzacji czy wystarczy te 75C ?

[*]

Nie Weno mam ok 7 dni na dostarczenie a potem może być przechowywana w lodówce 6 miesięcy.

Weno problem jest rozwiązany w ten sposób że firma zapewnia transport kultur do mojej firmy w stanie zamrożonym. Kultury będą u mnie przechowywane w zamrażalce a po wyciągnięciu mam 7 dni na dostawę do klienta. Powinno spokojnie starczyć.

To wyjątkowa okazja THOSHIBA i nie ma się co tłumaczyć, pozdrowienia dla przyszłej mamy.

Wystarczy Arkdom dziękuje.

Zima wróciła a THOSHIBA będzie dziadkiem .... fajnie.

Dzięki EAnno Mam termometr rtęciowy do parzenia, zapytałem z czystej ciekawości. Poczekam jeszcze na Thoshibę ale to może potrwać .... :grin:

Potrzebuję opinii specjalisty. Rtęć jak wiadomo jest metalem a kuchnia indukcyjna grzeje tylko wtedy gdy na "palniku" umieszczony jest metalowy garnek.. to oczywiste Ale czy taka kuchnia indukcyjna może oddziaływać na termometr rtęciowy, czy może zakłócić pomiar takiego termometru, czy może podgrzewać rtęć ? Proszę o Wasze opinie.

Kultury można mrozić góra 6 miesięcy potem do kosza. Ps. Przepraszam że nie daję żadnych informacji ale sam na nie czekam. Może gościu w nawale pracy zapomniał o mnie a z kolei jest sobota i nie wypada mi go ścigać, sam tego nie lubię. Jak tylko dostanę e-mail dam znać.

Może tu : http://www.bonsai.sklepna5.pl/pokaz_produkt.php?idprod=7

My też. Ale to samo życie. Ostatnio na jednej z naszych stacji paliw gościu podjechał pożyczonym samochodem i poprosił o zatankowanie gazem do pełna. Obsługa tankuje tankuje i po zatankowanych 100 litrach gazu zdziwiony miły Pan zapytał kurna jaki Pan ma duży zbiornik na ten gaz. Klient .. nie wiem ale chyba ze 40 litrów. Panie ja mam już 100 i końca nie widać ? Okazało się że właściciel dzień wcześniej wymontował zbiornik i cały zatankowany gaz był w środku samochodu... taka mała bombka. Oczywiście od razu straż pożarna ewakuacja okolicy i czekanie aż gaz sam ulotni się z autka. :grin: :grin:

BonAir ty to jesteś szpieg szoguna :grin:

Przepraszam bardzo niedźwiedzie anorektycy bardzo lubią pobudkę z niespodzianką. :grin:

Czekam, i czekam i maila jak nie ma tak nie ma :devil: Ps. Pedro czy miałeś okazję wypróbować moją przyprawę do kebabu ?

Dziwne w Polsce smak wódki komuś przeszkadza ?

Jutro idę do lasu hm.... tylko mam problem daleko mi do niedźwiedzia no chyba że kobiety gustują w niedźwiedziach anorektykach :grin: :grin:

Tak są mrożone i być może o to chodzi że ich rozważanie spowoduje nagrzanie. Pisałem że poradził abym dodał do 25g kultur 75 g glukozy a lepiej soli ale pod warunkiem że również będą zamrożone. Mam godzinę na rozważenie tej ilości i od razu musi lądować w zamrażalce. To wydaje się logiczne. Ps Bagno ale ja głupi jestem przecież mogę rozważać w chłodni :grin:

Bagno Mnie też to zdziwiło bo skoro jest 25g to ja nie widzę problemu jeśli się ma wagę. Jednak tak jak pisałem wcześniej odradził. Trochę krótko rozmawialiśmy bo śpieszył się na spotkanie i na konkrety i ewentualne dłuższe dyskusje nie było czasu. Ale nic straconego zna naszą "działalność" i wie że nie tolerujemy chemii był bardzo zadowolony z naszego kontaktu w temacie domowych wędlin. Dajcie trochę czasu czekam na e-maile od niego.