Ceny jelit nie mają jak na razie nic wspólnego z kryzysem a ich podwyżka wynika z całkiem czego innego. Po pierwsze główny eksporter jelit czyli Chiny z powodu braku żywności w swoim kraju podniosły cło eksportowe na towary spożywcze o 134 %. Po drugie ogromny wpływ na cenę ma szalejący dolar i euro. Po trzecie wzrosły koszty utrzymania działalności gospodarczej spowodowane podwyżkami cen energii, pensji pracowników itd. O drastycznie spadających obrotach i zyskach firm nie wspomnę bo to już jest TRAGEDIA. Na dzień dzisiejszy nie wiem jak rozwinie się sprawa cen jelit i nie tylko. Generalnie wszytko drożeje i to nie o 2-3 procent ale o nawet 100 %. Dochodzą mnie też słuchy że panowie z Unii biorą się za produkty z Chin i nie wiadomo czy po dokładnych kontrolach jakościowych importowanych towarów ich import nie zostanie wstrzymany. Co dalej będzie nie wiem ale mam ogromną nadzieję że sytuacja jakoś się ustabilizuje.