Skocz do zawartości

miro

**VIP Junior**
  • Postów

    13 785
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez miro

  1. Anno. Wodny roztwór dymu działa na wędliny identycznie jak naturalny dym w wędzarni, bo chyba to miałaś na myśli.
  2. Bo smak zależy od rodzaju roztworu dymu. Robię ostatnio mnóstwo prób i różnice są kolosalne.
  3. Witam Pani Justyno.....
  4. Jak się cofniesz w moich eksperymentach, to zauważysz że właśnie tak zrobiłem......bo czytam, słucham i wyciągam wnioski.
  5. A masz tam gdzieś w instrukcji napisane żeby dodawać do zalewy peklującej? To nie obrażaj Stefana, bo pisze informacje w dobrej wierze, a nie dla poklasku.
  6. Azotan sodowy to NaNO3, potocznie saletra, natomiast w peklosoli jest azotyn sodu czyli NaNO2. Czy z azotynem sodu też wchodzi w reakcje?
  7. Konkrety proszę...
  8. Nie róbmy niepotrzebnej zadymy. Wodny roztwór dymu wędzarniczego można stosować bez rozcieńczania i tak robi się to przemysłowo w komorach natryskowych. Różnica jest taka, że profesjonalna komora posiada dysze w których roztwór połączony z powietrzem tworzy mgiełkę i ta mgiełka osiada na mięsie. Nie mam takiej komory, chciałem się przekonać jak wyjdzie produkt robiony w warunkach domowych i sobie eksperymentowałem. Przecież to tak samo jak przy tradycyjnym wędzeniu. Jeden lubi blade wędzonki a inny ciemniejsze i to tyle. Nie ma o co wojny robić, bo nie o to chodzi.
  9. Gdybyś miał zamkniety piekranik, to masz rację że za wysoka temperatura, ale drzwiczki piekarnika są uchylone więc w środku jest około 35-40 C. Równie dobrze możesz powiesić w kuchni i efekt będzie identyczny.
  10. Napisałem wyżej Mirku....??? [Dodano: 15 lut 2018 - 13:17] Też 1:10, ale przez robione próby przy 1:5 mięso jest bardziej aromatyczne.
  11. Cieszę się sverige, że mimo wszystko mnie posłuchałeś i zrobiłeś kolejne próby, choć początkowe zdanie miałeś .......no sam wiesz.... Mój koncentrat dymu produkowany jest przez firme SCANSMOKE o nucie buk/olcha, a to u nas najbardziej powszechne drewno do wędzenia. https://www.wyroby-domowe.pl/naturalny-wedzarniczy-aromacie-bukolcharoztwor-wodny-p-744.html Rozlałem go do małych buteleczek, bo starcza go naprawdę na bardzo dużo mięsa, więc litry nie są tu potrzebne. Co do samego rozcieńczania, to dla mnie 1:10 było za słabe, więc doświadczalnie doszedłem do rozcieńczenia 1:5.
  12. Są na sklepie Mirku: https://www.wyroby-domowe.pl/naturalny-wedzarniczy-aromacie-bukolcharoztwor-wodny-p-744.html Opis do polędwicy: - peklowanie standard na mokro 8-10 dni, BEZ PŁYNU....!!! - po zapeklowaniu ociekanie + osuszanie w temperaturze pokojowej około 8-10 h, mięso MUSI BYĆ idealnie suche..!!! - koncentrat dymu rozpuszczamy z wodą 1:5 Ilość rozcieńczonego z wodą roztworu minimalna (u mnie był to kieliszek 50 ml). Talerz, garnek, pojemnik, co kto ma i w nim obtaczamy/taplamy (nie wiem jak to nazwać ) mięso rozcieńczonym roztworem, podobnie jak przy panierowaniu mięsa w jajku jak się robi kotlety. - mięso wkładamy to piekarnika, na kratkę, temperatura na około 50 C, UCHYLONE lekko drzwiczki + termoobieg - suszenie 2-3 h Kolor i zapach pojawia się w miarę wysuszania się mięsa.
  13. Trochę poprawek w procesie wędzenia wodnym roztworem dymu i jest ok.
  14. miro

    Osadzanie

    Zależy jaka osłonka, bo są zwykłe białkowe i łatwo zdejmowalne.
  15. O dziękuję bardzo. Miałem to w pamięci, po mamie, ale leń jestem....więc supełki robiłem... [Dodano: 04 lut 2018 - 20:04] Jak zeżarli to smaczne musiały być.... i to jest to...!!!
  16. Do pampuch to im bardzo daleko. No właśnie...LP..a jo som.
  17. Wałkowałem, wałkowałem i wałkowałem. Potem kroiłem paski i zwijałem na supełek....... Co to pampuchy? Może nie wyglądają jak typowe faworki, ale bardzo smaczne są. Gdzieś tam pamiętam, jak mama robiła. Pasek, potem nacinała rowek i zawijała, ale mi jakoś nie wychodziło więc powiązałem jak umiałem....
  18. Dzisiaj. Zobaczyłem że przepis prosty, to zrobiłem. Smażyłem na fryturze.
  19. @qba-69 Dziękuję. Faworki pierwsza klasa....! Dodałem trochę wódki .... coś trzeba przecież spożywać... Na sposób wywinięcia nie patrz....poniosła mnie twórczość własna.
  20. Dzięki za przepis. Czy mogę ciasto zrobić w robocie kuchennym? I czy spotkałeś się z dodawaniem rumu lub wódki do ciasta?
  21. Można bez problemu. To ....Raczej nie.. jest tylko Twoim domniemaniem. Jeśli nie ma różnicy, to dlaczego tutaj saletra jest dopuszczona? Nie zrozumiałeś sensu mojej wypowiedzi. Nie neguję roli azotynu i sensu jego stosowania. Prowadzono różne próby jego zastąpienia i jak na razie z marnym skutkiem.
  22. Nie znam takich czasów. Zarówno saletrę jak i nitryt można przedawkować, ale peklosoli już nie, bo wyrób będzie niezjadliwy..... No chyba że ktoś lubi solny HARDCORE...
  23. Skromne domniemywam, że diabeł tkwi w szczególe. Nitryt nie potrzebuje bakterii denitryfikacyjnych, a saletra już tak. Czyli mamy dwa różne środowiska bakteri i zapewne dwa różne smaki końcowe. Co do stosowania i ilości saletry 16-tka określa jasno: I nie sadzę aby była tu jakakolwiek pomyłka. Co zaś się tyczy zawartości azotynu w wyrobie, to nie sugerowałbym się ilością saletry dodanej na początku produkcji, tylko ilością azotynu w wyrobie końcowy, Jeśli już, to normy mówią raczej o ilości końcowej. Saletra nie jest "zdrowsza" od peklosoli, to rzecz pewna, ale w tym wypadku dodaje smaczku, którego peklosól dać nie może. Czyli ...coś za coś.
  24. Nie do końca peklosól jest złotym środkiem, ponieważ:
  25. miro

    Dowcipy

    Kobiet się nie da zrozumieć......one same się nie rozumieją.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.