Osoby wykonujące wyroby dojrzewające fermentowane posługują się pH-metrem aby móc właściwie ocenić prawidłowy przebieg procesu fermentacji farszu mięsnego. Zazwyczaj pomiar zaczyna być wykonywany w momencie gdy wszystkie składniku przyszłego wyrobu są rozdrobnione i wymieszane. W zależności od stopnia rozdrobnienia surowców mięsnych powstaje "nowa" mieszanina mięsno-tłuszczowa, która nie odwzorowuje pierwotnego pH mięsa. Powodem powstania nowych i odmiennych wskazań pH jest dotykanie się cząstek mięsa i tłuszczu do sondy pH-metru. Moim zdaniem jest to powodem niewłaściwych wskazań, które mogą niepokoić wykonującego wyrób o nieprawidłowym przebiegu fermentacji. Zdjęcie nr 1 - wieprzowina ( mięsień podgrzebieniowy ) Zdjęcie nr 2 - wołowina Zdjęcie nr 3 - boczek wieprzowy Zdjęcie nr 4 - słonina Na zdjęciu nr 3 wartość wskazania 6,42, gdzie sonda mierzy wartość pH tłuszczu sródmięśniowego. Wartość pH słoniny 6,73. Pomimo, że w obu przypadkach ( zdj. 3 i 4 ) sonda była zanurzona w tluszczu wyniki mamy odmienne. Wpływa na to inna struktura tłuszczu sródmięśniowego a słoniny, w której czystego tłuszczu jest więcej. Tłuszcz sródmięśniowy w boczku sklada się z warstw tluszczu oddzielonych od siebie tkanką łaczną, ponadto znajduje sie w nim więcej wody. Zachęcam osoby do dokonywania pomiarów surowców mięsnych nawet przed peklowaniem i po peklowaniu.