andrzej k

Jestem często w ubojni i półtusze w tirach do Żywca jadą wisząc na hakach. Kto by te tony dźwigał .

Ha ha . No to Waldeczku już wszystko rozszyfrowałeś . :)

Ja to rozumiem , że jedno i drugie . Ale każdy robi jak uważa .. ja kurczaków nie jadam a mięsa np wp nie myję przed przerobem . Ale ręce to już tak .... ale nie tak jak na sali operacyjnej Pozdrawiam

Już kiedyś był ten temat poruszany . Mięso możemy opłukać z piasku jak nam spadł kawałek na podłogę a nie z bakterii . Nie jest proste pozbyć się bakterii z mięsa przez jego mycie . Bakterie są w miarę mocno przyczepione i czasami możemy je nawet wprowadzić w głąb mięsa a po naszym myciu mogą zostać przetrwalniki . Co do usuwania bakterii z mięsa to przecież mamy obróbkę termiczną nie myjesz mięsa w 72st żeby się pozbyć salmonelli . Jeszcze jest jedna sprawa .... a co z naczyniami ... nie zawsze myjesz je w temperaturze ponad 70stopni . Tak sobie popisałem a resztę to można znaleźć w necie . Pozdrawiam

Oooooo same serki ... wieczorkiem będzie kiełbasa polska...

Wojtek , ja mogę tylko prosić żebyście zezwolili mnie Wam polać .

Seba ...... za początki w wędlinach dojrzewających . :clap: . Właściwie to już nie początki Pozdrowienia ślę

Radku ..... gratuluję i jestem pełen podziwu przy rozkręcaniu przez Ciebie nowego działu w wędliniarstwie . :clap: . Ja jestem jeszcze tak daleko że nawet jeszcze nie myślę . Jednak przy tak przetartych szlakach dla nowicjusza wystartować , to po prostu pikuś Pozdrowionka z wiosennej jak na razie Wielkopolski .

Ale napędów kurczęcych sporo .

Podpuszczka zawsze powinna być z pewnego źródła ale w wyrobach domowych na pierwszym miejscu jest zawsze mleko .

Mnie nigdy nie zależało na skrzypiącym oscypku , chociaż czasami tak się zdarzało . Ja dogrzewam skrzep do temperatury 40stC + - dwa stopnie . Ile należy dogrzać skrzep coby serki skrzypiały ...... nie testowałem . Pozdrawiam

Olgo ... już mi ten rarytas smakuje . :thumbsup: :clap: Pozdrawiam

:heart: :) [Dodano: 15 lis 2019 - 19:00] Faktem jest że Halusia w wypiekach to Mistrzyni Świata . ...

Paolo wszystkiego najlepszego z okazji urodzin...

http://www.forumgastronomiczne.pl/forum/temat_956 Trochę poczytaj ........ Stalgast rozprowadza garnki tej firmy .

Dobry jogurt (robię sam) zakręcony w słoiku śmiało wytrzyma dwa tygodnie A może nawet i trzy ....

Wojtek kiedyś nie było felernej kapusty... pamiętam jak na Wszystkich Świętych były mrozy i świeczki nie szło w ziemię wcisnąć. Mieszkałem w starej chacie gdzie naprawdę było zimno jak tylko w piecu zgasło i zapewne chodziło o temperaturę do odrobienia kapusty .... A kisiło się około 200kg kapuchy w dębowej beczce ....

I bardzo dobrze .....

Jak masz takie zapotrzebowanie to nie czekaj długo ...

Teraz już tak .

Sebarod wszystkiego najlepszego z okazji urodzin . :flowers:

Czyli dla jasności Stalgast .....

Ja jestem za pierwszym garnkiem plus pokrywka.....

Już pisałem .... zawsze niższy jest praktyczniejszy ... wygodniejszy ręce się nie męczą , mam na myśli prace przy produkcji serów . Oczywiście do wszystkiego można się przyzwyczaić.

To wczoraj....