DZIADEK

http://www.up.lublin.pl/files/food/katedra_miesa/sprawozdania/sprawozdanie-z-badan-podstawowych.pdf

Z literatury http://www.firmymiesne.pl/artykul/bialy-nalot-solny-na-wedlinach-profesjonalne-usuwanie,205

Przykro gdy innym Święta Wielkanocne TO TYLKO AKTUALNA POGODA

Miło mi Kaszubko mam wrażenie że inni żyli lub żyją w innym świecie . Dzisiaj piszemy o pierwszym dniu świat . Jutro o drugim dniu .

Dziadek to się nie boi babci bo jak nawet się jej odmieni, i to tylko syna i córki wciągnie w swoje finansowanie, a mnie tylko w robociznę, Ale dalej powtarzam -życie to jest szereg niespodzianek.

Widzę że nikt nie pamięta jak to było. Ja też mało kojarzę bo tylko do 14 roku życia. Dzień Wielkiej Nocy - Wielkanoc jakże wyczekiwany- po wielkim poście . Od rana można było rzucić na te pierogi , kruche ciasta - o ile wiemy co to jest , siekanki ,salcesony nie peklowane i kiełbasy - Boże jak smakowite nie raz rozlatujące się, ale kiełbasy(często zbój wczesny - dokładnie myty ) . Po tej uczcie porannej - dzisiaj śniadanie wielkanocne. Po mszy św. i powrocie do domu obiad świąteczny i gościna w rodzinnym gronie . Zbliżający się wieczór to przygotowanie się do śpiewów wielkanocnych śpiewaków -chłopów ubogich . To jest w moim regionie Podlasia - to śpiewy pieśni wielkanocnych pod oknami gospodarzy zamieszkujących daną wieś .Po odśpiewaniu np . pierwszej zwrotki pieśni wielkanocnej -Wesoły nam dziś dzień nastał. Nastąpiło głośne zapytanie o pozwolenie dalszego śpiewania. I często co najmniej dwudziestu chłopów wzniosło śpiewy . Serce aż pod gardło skakało - jak to było miło. Zapłata za to śpiewanie - jaja kurze zbierane do kosza później dzielone na wszystkich śpiewaków. I tak w tej radości śpiewania minął pierwszy dzień świąt. Jutro drugi dzień świąt a więc dalsze śpiewy i bieganie po wykup.

Arkadiuszu -,, Życie to jest szereg niespodzianek ''.

Podana receptura była prawidłowa w latach jej obowiązywania. Gratuluję osobom którzy potrafili wychwycić zmiany klasyfikacji mięsa drobnego.

Myślę że temat jest jasny, Opisujemy zwyczaje wielkanocne - radosne zmartchwystania a nie wielkopostne.

Składamy sobie życzenia świąteczne - Najlepiej Wesołych Świąt- ale czy wiemy jakich. To jest pytanie. Przeżyłem w swoim życiu wiele ataków na to co uczyli mnie rodzice by być sobą w wierze w której mnie wychowali by być normalnym. Normalność ta może być dziwna ale rzeczywista . Piszę te słowa nie bez przyczyny. Czas płynie nie ubłaganie zapominamy czym żyliśmy w młodości. Pewne zwyczaje z mojego regionu opisze- śpiewy wielkanocne pod oknami , oblewanki z mojej młodości.Piszcie co u was było -bo jak nie piszemy to zaginie.

Święte słowa - a co na to żony = No jeszcze żony swoich pierwszych mężów.

A więc jak będziesz gotował l zupę dla żony a podpierdzieli Cię teściowa nie rada Tobie to skarbówka i sanepid co Tobie zrobią . Jesteś panem w swojej kuchni i nic im do tego. Wniosek nie mów wszystkiego swojej żonie , bo co się dowie to w swej złości przewróci przeciwko Tobie, chociażby całe życie korzystała z tego .

Czytając opis peklowania to jest peklo-pomieszanie a nie peklowanie. Przy peklowaniach 10-14 dniowych to peklowało się szynki a nie kawałko-szynki . Dlatego takie wyniki.

Robienie dla siebie nie jest zabronione . Robienie wspólne też nie. Rolnik, hodowca może dla siebie robić i dla swojej rodziny , bo któż mi zabroni zrobić 50 czy 100 kg kiełbasy dla moich siedmioro dzieci i ich teściów dla moich 10 sióstr i braci i ich wszystkich nie dających się policzyć dzieci . Chodzi o to by na mój wywód, gdy jest nie urzeczywistniony w praktyce miał pokrycie w razie kontroli w scenariuszu zeznań osób które urzeczywistnią moje ciężkie harowanie przy tej produkcji .Wniosek- wpierw zabezpieczenie scenariusza zeznań rodziny i przyjaciół i kwity na zakup surowca , później produkcja .

Zdrowych i pogodnych Świąt Wielkanocnych dla wszystkich . Alleluja

obroty wyjściowe 36/min Przy tych obrotach to będzie zabawa nie mielenie to wolniej jakby korbą ręcznie się kręciło . 80-100 obrotów na minutę- tak przerobić .

Dlaczego ta jałowcowa ma takie wklęśnięcia - bruzdy

Tutaj jest trochę tego z opisem -Klikać na dany asortyment http://www.minrol.gov.pl/pol/layout/set/print/content/view/full/340/%28pid%29/328

Patrzę na to, jak piszecie te receptury to aż ........... A może z tej receptury

Chyba się nada -jest to część urządzenia od odwirowania skrzepów- włóknika z krwi To co masz to już bardziej nowoczesny - takim kiedyś pracowałem

Fachowo to z mizdrą - nie z błoną .

Do temperatury 68-72 st C w środku batonu .A czas- trudno określić jak się nie zna urządzenia .

Ja też pekluję na balkonie. Tylko odwrotny cykl na noc na balkon w dzień trochę w domu trochę na balkonie zależnie od temperatury solanki .

może tu jest podany pierwszy tłuszczNie .Pierwsze mięso bo jak by inaczej to czym więcej tłuszczu tym droższe by było.