Skocz do zawartości

andy

Użytkownicy
  • Postów

    2 943
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez andy

  1. Zamiast peklosoli dałem sól z ciekawości co będzie: wyszła kiełbasa "z oczkiem" co u konsumentów potęguje odczucie "swojskości". Do fotek nie jestem technicznie przygotowany, ale dam Ci spróbować w naturze :grin: .
  2. Kiełbasa Jędrusiowa. Szanowni: Koleżanki i Koledzy! Zadawanie się z Wami zaowocowało u mnie nieprzepartą chęcią zrobienia swojej kiełbasy. Kupiłem mięso: łopatkę-12,5 kg i golonkę bez kości, bez skóry-4 kg. Teraz proszę fachowców o wyrozumiałość! i czytanie jednym okiem! :wink: Łopatki nie klasyfikowałem (nie jestem pracuś :blush: ) tylko zmieliłem na szarpaku (maszynka 10 i trzy owalne otwory), a golonkę na siatce 6mm. Przyprawy dawałem w/g dawek na 1 kg mięsa: • sól warzona niejodowana 17g/kg; • pieprz czarny 1,5g/kg; • majeranek 1g/kg; • cukier 2g/kg; • czosnek świeży 7g/kg; • czaman 1g/kg (kozieradka); • woda 0,05 l/kg; Przyprawy wymieszałem z wodą i dodałem do mięsa. Mieszałem długo i namiętnie :sad: mieszadłem w wiertarce (bo kolega Bagno, na II zlocie skutecznie zniechęcił mnie do mieszania ręcznego :lol: ) i nadziałem farsz w osłonki (średnica mała z zielonym kółkiem :wink: ). Osadzanie i osuszanie trwało 12 godzin. Wędzenie 4 godziny w temperaturze 40-50 stopni. Parzenie 20 minut- 80 stopni. Część zostawiłem jako białą. Obie wersje wyszły mi bardzo dobre (bo trudno spaprać kiełbasę z takiego mięsa! :grin: ). P.s.Do Brennej odłożona!
  3. Piękna dyskusja! Dziękuję Wam za nią, bo czytając ją trochę mnie oświeciło. Zrozumiałem dlaczego, peklując nową metodą wyroby wychodziły mi mało słone, a solanka miała tendencję do psucia się! Metodę podsunął mi człowiek z branży masarniczej!!!: "weź X mięsa, zalej wodą Y aż przykryje, zważ cały nastaw i do każdego kilograma nastawu daj 20g peklosoli- będzie dobre!" No to zrobiłem parę razy: 4kg mięsa+3,5 l wody=7,5kg X 20g=150g peklosoli. Temperatura "lodówkowa". Zawsze mięso wychodziło mało słone i solanka zaczynała się psuć!
  4. andy

    Szynkowary trzy

    A jakie fajne basturmy będą wychodziły w takich sprzętach!!! (czy to jest aluminium?) Jak możesz, to pokaż zdjęcia samego "dekla" ze ściśniętymi sprężynami.
  5. Merytorycznie to temat jest dla mnie zbyt trudny abym się wypowiedział, ale proszę, pamiętajcie Koledzy o dwóch sprawach: czytają to laicy tacy jak ja, i to że "klawiatura jest jednym z najgorszych środków komunikacji międzyludzkiej".
  6. Ładna ta Twoja kiełbaska! Patrząc tak na nią zazdrość mnie zżera, że ja tak ładnie, równiutko odkręcać nie potrafię
  7. No rzeczywiście! Zwracam honor! Czytałem gdzieś, że producenci mają obowiązek jodować sól. Sam szukałem niejodowanej i zawsze z tyłu opakowania soli kamiennej pisało o tym jodku.
  8. A ja po raz kolejny napiszę: soli niejodowanej spożywczej kupić nie można! Ta, którą prezentuje Wnuczek, na 99% ma napis: "dodatek jodku potasu nie wpływa..." proszę poczytać! http://www.sol-klodawa.com.pl/sol-spozywcza/
  9. Najbardziej miarodajne jest mierzenie temperatury w środku wyrobu. Odkąd mam odpowiedni termometr to skończyły się problemy z suchymi wyrobami. 50min/kg to jest wartość bardzo orientacyjna, bo zależna od temperatury wody i początkowej temperatury wyrobu.
  10. Trochę to jest wyczuwalne. Np znając smak Waszych i moich wyrobów potrafiłbym je odróżnić od kupnych. Ale różnica będzie minimalna. Myślę sobie też, że tajemnica tkwi również w przyprawach. Wyroby o których piszę mają inny smak. Wszyscy masowi producenci dodają gotowe mieszanki przypraw ogólnodostępne w sklepach zaopatrzenia masarskiego.Dlatego smak wędlin jest taki "globalny". Jeżeli będę miał możliwości, to wezmę na zlot te kieleckie wędliny celem porównania smaków w szerszym gronie.
  11. kmietek, witam Cię! Może to co JASIU, pisze to jest pomysł? Wczoraj, u rodziny jadłem (proszę się nie śmiać!) sklepowe wędliny: szynka i karkówka. Były naprawdę dobre! Na pewno produkcja tych wyrobów nie jest taka jakiej można się nauczyć tutaj na stronie, ale o jakości tych wyrobów może świadczyć to, że niełatwo jest kupić wyroby od tego producenta. Wiem, że przywożone są raz w tygodniu z okolic Kielc, i zaraz wiadomo, że dostawa była, bo jest spora kolejka do zakupu. Szynka i karkówka kosztują około 30zł/kg, natomiast cienka kiełbasa trochę ponad 20zł/kg. W tym przypadku popyt przerasta podaż, bo na drugi dzień od dostawy nie ma już wyrobów kieleckich.
  12. andy

    Przywitanie

    Witam Cię i ja w naszej rodzinie :smile: Dzięki Tobie nasz kolega BonAir już nie jest pierwszy w wyścigu do Bieguna Północnego :grin:
  13. johnny40, na tej stronie masz moj przepis który wprowadzam w życie już od roku. Sprawdzony wielokrotnie. wrazie wątpliwości pomogę. /viewtopic.php?p=17951&highlight=#17951
  14. Tego typu rozmowy niczemu dobremu nie służą, i nic nie budują. Dla dobra tej strony proszę o usunięcie wszystkich postów dotyczących tej sprawy
  15. andy

    wilki małe

    Wyglądają nieźle. Trzeba by zobaczyć ślimak: czy jest głęboki (lepszy) czy płytki.
  16. endrio, Mistrzu, naucz mnie trochę-skromnisiu :devil:
  17. RaV22, -1 odlewaj, możesz obracać (ja teraz od razu stosuję nacisk) -2 nie -3po lodówce w przyrawy i na strych -4tak -5 nie wiem, nie stosuję
  18. andy

    Dowcipy

    Rozwiązanie rebusa: Ozdóbki choinkowe :grin:
  19. andy

    Przywitanie

    majus, to wy z EAnną :grin: "somsiadki" :smile: jesteście :grin:
  20. andy

    Dowcipy

    Policjant zatrzymuje kierowcę za przekroczenie prędkości. - Poproszę prawo jazdy... - Niestety nie mam prawa jazdy, zabrano mi uprawnienia juz 5 lat temu. - Dowód rejestracyjny poproszę... - Nie mam. To nie jest mój samochód. Jest kradziony. - Samochód jest kradziony!? - Dokładnie, ale prawdę mówiąc - chyba widziałem dowód rejestracyjny w schowku, jak wkładałem tam pistolet... - Ma pan pistolet w schowku!? - No tak. Tam go włożyłem, po tym jak zastrzeliłem właścicielkę tego samochodu i jak schowałem ciało w bagażniku. - W bagażniku jest ciało!? - No przecież mówię... W tym momencie policjant zawiadamia KG, po 2 minutach antyterroryści otaczają samochód, dowodzący akcją podchodzi do kierowcy: - Prawo jazdy poproszę... - Proszę bardzo - i kierowca pokazuje jak najbardziej ważne prawo jazdy. - Czyj to samochód - pyta komendant. - Mój. Proszę, oto dowód rejestracyjny. - Proszę wolno otworzyć schowek i nie dotykać schowanej tam broni. - Proszę bardzo, ale nie ma tam żadnej broni. - Proszę otworzyć bagażnik i pokazać ciało. - No problem, ale jakie ciało?! - Zaraz - mówi kompletnie zdezorientowany policjant - kolega, który pana zatrzymał, powiedział, ze nie ma pan prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego, samochód jest kradziony, w schowku jest broń, a w bagażniku ciało... - He, he - odpowiada kierowca - a może jeszcze panu powiedział, że przekroczyłem prędkość?
  21. andy

    Przywitanie

    Witamy serdecznie! Jesteś przyjęta! Życzę dalszych sukcesów! Pochwal się co robisz. Pozdrawiam P.s.Postaw swój balonik na mapie.
  22. Anetka, kliknij tutaj: www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1466
  23. Ja tego nie robiłem, a autor też miał problemy z nazwaniem. Ważne, że (podobno) dobre.
  24. Mój nowy brat :grin: jurasa4 prosił mnie o zamieszczenie na forum: Pasztet wieprzowy - jurasa4 Surowiec - 250g mięsa mielonego takiego jak na sznycle (cielęcina czy wieprzowina???) - 250g marchwi - 1 cebula - 1 mały ząbek czosnku - 1 jajko Przyprawy - sól - przyprawy (jakie?) Opis technologiczny Marchew ścieram na tarce z grubymi oczkami, do marchwi dodaję zmielone mięso, wbijam jajko, dodaję sól i przyprawy, czasem też szatkuję trochę selera po wymieszaniu wkładam to wszystko do formy aluminiowej na pasztety i zapiekam w piekarniku przez 45-55 min w temp 180°C. Szybkie i proste ale dobre i soczyste zawsze robiło wrażenie na konsumujących. Może komuś przyda się na święta Proszę o sprecyzowanie zaznaczeń - Papla
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.