Wnuczek
-
Postów
1 063 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez Wnuczek
-
[Pieczywo]Przepisy na chleb i bułki
Wnuczek odpowiedział(a) na SMORODINA temat w Z chlebowego pieca i domowej cukierni
Dwa tygodnie temu odwiedziłem firmę POLGREEN. http://www.polgreen.pl/ Mąkę żytnią 720 sprzedali mi po 2zł za kg. Mam do nich tylko 6 kilometrów, więc będę ich stałym klientem. :grin: Swoją główną siedzibę mają w takim miejscu, że ciężko trafić. :shock: -
Przez pewną stronkę i forum :grin: od czasu zalogowania zajadamy się tylko domowymi smakołykami. W święta powinna być odmiana, dlatego postanowiliśmy zakupić najtańsze wędlinki w jakimś dyskoncie. :grin: :grin: :grin: A tak na poważnie to http://www.wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=28996#28996 No i za kilka dni będzie prosiaczek to się coś wykombinuje. :wink:
-
[Sprzęt]Automat do chleba - jaki wybrać
Wnuczek odpowiedział(a) na ryszpak temat w Z chlebowego pieca i domowej cukierni
Jasiu ma rację cena jest bardzo przystępna. Johny40 a jeśli trafi Ci się taka okazja jak mi, to kupisz sobie drugi, tak na zapas. Ps. Tego pożyczonego Aglod narazie nie oddała. :wink: -
[Sprzęt]Automat do chleba - jaki wybrać
Wnuczek odpowiedział(a) na ryszpak temat w Z chlebowego pieca i domowej cukierni
Pewnie, że warto ale jeśli dobrze poszukasz to trafisz taniej. Dwa tygodnie temu w Słomczynie w "szrotach" nabyłem FIFa za 20 zł. Facet nie bardzo wiedział co sprzedawał. Maszyna sprawuje się rewelacyjnie. -
Po 4 wędzeniach kindziuk wygląda tak. W przerwach między wędzeniami przechowuję go w pomieszczeniu z temp. 10 stopni C i o wilgotności 80%. PZDR.
-
Na koniec wędzenia, przez 20 min. dwie kiełbaski wędziłem w dymie ze słomy. Użyłem słomy z pszenżyta. Smakowo prawie nie ma różnicy, tylko kiełbaska jest trochę ciemniejsza. Na pierwszym zdjęciu wędzona na słomie jest po prawej stronie na drugim po lewej. A tak wygląda po parzeniu. Wędzenie słomą ma jedną wielką wadę. Trzeba siedzieć przy wędzarce i co chwila podkładać. PZDR.
-
Jutro po południu moę zameldować o wynikach. Zaraz biorę się za wyrabianie czosnkowej. Mogę pętko uwędzić w dymie ze słomy i będzie wszystko jasno. Tylko czy ma to pętko byc wędzone czy pieczone w dymie? PZDR
-
Dziękuję bardzo za poradę. Mam nadzieję, że ten wyrób mi sie uda.
-
Jestem po trzecim wędzeniu. Mam w związku z tym kilka pytań do fachowców. Czy kińdziuka zostawiać w wędzarce, czy też wyjmować? Do tej pory wyjmowałem. Jeśli wyjmować to gdzie go przechowywać, chodzi mi o temperaturę i wilgotność pomieszczenia. Jako ciekawostkę podam, że jak zaczynałem "kiełbaski" ważyły 5,1kg a dziś 4,62kg. PZDR
-
BonAir zwolnij, dopiero się biorę za paprykarz a Ty już z nowym przepisem. :tongue: Zabraknie mi czasu na wędzonki.
-
Ja tam parzę czeski, aluminiowy szynkowar w emaliowanym garnku do szparagów. Garnek jest z Olkusza. Kupiłem go w wiejskim GSowskim sklepie za 10zł. Czeska stalka w tym samym sklepie kosztowała mnie 4,5 zł. Nigdy nie miałem żadnych problemów z jakimiś plamami. PZDR
-
Co prawda nigdy słomy do wędzenia nie używałem. Myślę jednak, że można spróbować zamiast zrębek, trocin dać do wędzenia sieczki ze słomy. PZDR
-
Serwatkę można też dodać do ciasta na chleb. PZDR
-
Spory był ten prosiaczek. :grin: Taki przerośnięty powinien być tańszy.
-
Witaj Gazon :!: W twoich rejonach produkują rewelacyjne koniaki. Zamiast tego piwa na drugim zdjęciu chętniej bym widział Ararat lub Desne. :grin:
-
Frapio, dzięki za podpowiedź. Wczoraj pierwszy raz napychałem kielbaski taką nadziewarką i miałem problemy z odpowietrzeniem. Teraz dzięki Twojemu pomysłowi już sobie z tym poradzę. :smile:
-
Strampek nie martw się o trwałość. :wink: Jeśli pasztet będzie smaczny zostanie szybko zjedzony, a jeśli z jakichś powodów nie wyjdzie to nie ma się co przejmować trwałością. :grin:
-
Raczej witaj w towarzystwie "pozytywnie zakręconych"!!! :grin:
-
Andrzej jesteś okrutny! O tej porze takie fotki, idę do lodówki. Znów przytyję. Ps. Są piękne. PZDR
-
Małgoś jest to moja pierwsza próba popełnienia kindziuka. Wykonuję go kindziuka wg. przepisu ze stronki. http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=52 Jedyna modyfikacja to osłonka sztuczna zamiast żołądka lub pęcherza. PZDR.
-
EAnno czytałem komentarze. Wiem też, że prawdziwy kindziuk powinien być robiony w pęcherzu lub w żołądku. Niestety wnętrzności prosiaczka będę miał dopiero w połowie grudnia a cykl produkcji kindziuka wynosi miesiąc, więc na święta bym nie zrobił. Mam nadzieję, ze i w osłonce, zastosowałem taką samą jak na krakowską, też wyjdzie zjadliwe. PZDR.
-
Właśnie na to liczę :tongue: .
-
Czas start. Dziś początek popełniania kindziuka. 5kg mięska zostało pokrojone wymieszane i wciśnięte w osłonki. Niestety nie udało się zdobyć pęcherzy . Teraz czeka mnie strasznie długie czekanie, straszne.
-
Ostatni wędziłem szynki drzewem brzozowyn, tak dla próby. Wędzonki wyszły normalne. Możesz spokojnie wziąć brzoze do wędzenia. Pamiętaj tylko, że kora brzozowa zawiera dziegć i jeśli dokładnie nie okorujesz to będziesz miał mięsko czarne i gorzkie. Trociny a właściwie wiórki bez problemu zrobisz sobie sam heblarką lub nawet ręcznym strugiem. PZDR