Panowie wasza dyskusja sprowadza się do jednego. Toshiba ma matematyczny umysł i z zasady proporcji wnioskuje, że mięso w zalewie będzie starało wyrównać stężenie solanki wchłaniając sól. Zgodnie z tym założeniem, jeżeli będziemy mieli 1l. solanki 10% i 1kg. mięsa to po wyrównaniu solanka będzie miała stężenie 5% i mięsko też zawartość soli 5%. Czyli słone jak ch....a. Przy 3l. 10% solanki i 1kg. mięsa po wyrównaniu stężenie wyniesie 7,5%. Może leżeć wiecznie. Mięsko jednak tak się nie zachowuje. Jeśli nie zrobimy nastrzyku to w przypadku 10% solanki wciągnie tyle soli co trzeba. Sam pekluje nawet do 5 tygodni. Wiem jest to niezgodne ze sztuką, ale jakie smaczne wędzonki wychodzą. PZDR.