Skocz do zawartości

Gonzo

**VIP**
  • Postów

    5 542
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Gonzo

  1. Gonzo

    Kabarety

    To ja się we wszystkich językach dogadam :grin: :grin: :grin: Potem tak i zrozumiałem, że nie jestem poliglotą :sad: :grin: Pozdrawiam :wink:
  2. Gonzo

    Kabarety

    Proszę aby nikt nie czuł się obrażony, ale jak dziś rano zobaczyłem w TV5 Isaurę po Śląsku i zanim na dobre się rozbudziłem to pomyślałem, że zaczynam po brazylijsku rozumieć :rolleyes: http://www.youtube.com/watch?v=SUR7mnIBRIk&feature=related Pozdrawiam :wink:
  3. Witam. Poczytaj sobie wątek o wędzarni Majchala - podobne rozwiazanie. /viewtopic.php?t=2225&postdays=0&postorder=asc&highlight=majchala&start=120 Palenisko http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=fb5739fb458b4ccc Iwan , Majchal też jest z Poznania :grin: Pozdrawiam :wink:
  4. Ostatnio robiłem golonka/szynka - 50/50 i dałem 20g/kg.I według mnie aż nadto.Każdy oczywiście ma "inne smaki" ale proszę uważać na ilość soli/peklosoli. Pozdrawiam :wink:
  5. Witam. Ja bym zrobił większą komorę wędzarniczą, chociaż po 20cm bym dołożył. Dlaczego budujecie takie "klitki" .Na razie może nie potrzebujecie wędzić od razu 20 kg kiełbasy ale w przyszłości kto wie. Pozdrawiam :wink: P.S. To tak jak z wyborem 30L czy 50L :rolleyes:
  6. Gonzo

    Solanka

    Witam. Przegotowanej i wystudzonej, chyba że masz filtry pozakładane albo swoją studnię ze źródlaną wodą. Pozdrawiam :wink:
  7. Gonzo

    Przywitanie

    Z tej Jałty :devil: :devil: :devil: Witamy :grin: :grin: :grin: Pozdrawiam :wink:
  8. Gonzo

    Odwiedziny

    Witam. W sobotę i niedzielę Luiza i Gonzo byli w odwiedzinach u Bezy i Wiesława na ich pięknie położnej (nad rzeczką Wkra) działce w okolicach Płońska. Wiesław sprawdza temperaturę wędzarki w której są pstrągi. Już po wędzeniu.Pstrągi wyszły pychota :tongue: Po pstrągach wędzarkę zarezerwowały - kurczaki aromatyczne według przepisu Dziadka :tongue: Była jeszcze wędzona kiełbasa biała grillowa, którą Gonzo na szybko zrobił przed wyjazdem do Płońska. Nie zabrakło grillowania (warzywa i biała surowa) i coś tam jeszcze było Wieczorkiem była degustacja pysznych nalewek :tongue: zrobionych przez Bezę - sosnówka, mniszkówka, hibiskusówka, więcej nie pamiętam :blush: :grin: . Dziękujemy Asi i Wiesławowi za gościnę w miłej rodzinej atmosferze Pozdrawiam :wink:
  9. Papciu na wszystkim się niestety nie znam ale byłem parę razy przy ostrzeniu sitek i nożyka.Kąta natarcia się nie ostrzy bo można go potocznie nazywając zepsuć.A jeżeli splantujemy powierzchnię trącą to jednocześnie naostrzy się nam krawędż natarcia.Prosta zasada o płaszczyznach.Zrób sobie prosty eksperyment - piszesz o gilotynie to zeszlifuj ostrze od strony czołowej i bocznej, zobaczysz wtedy czy gilotyna będzie cieła czy wciągała papier w szczelinę, która powstanie.Tak samo zeszlifuj nożyczki po dwóch płaszczyznach jedno i drugie ostrze.Zresztą każdy, no może prawie każdy miał do czynienia z nożyczkami, w których śruba skręcająca dwa ostrza się poluzowała - dobrze się cięło papier, chyba nie. A pilniczkiem do paznokci to sobie możesz. Pozdrawiam :wink:
  10. Ostatnio byłeś lotnikiem, który się boi latać :rolleyes: A z ostrzeniem to Miro ma rację. Pozdrawiam :wink:
  11. Gonzo

    Jak to się zaczęło ?

    Witam. U mnie w rodzinnym domu było podobnie.Zawsze, obowiązkowo na święta (jedne i drugie a i pierwszomajowe się łapały :grin: ) kupowany był kaban.Po kilku świniobiciach z udziałem fachowca (ze 35 lat temu a może wcześniej :rolleyes: :shock: ) ojczulek sie wkurzył (nie mógł nikogo znaleźć) sam "wymierzył sprawiedliwość" na śwince.Wtedy zaczęła się moja kariera jako pomagiera - przytrzymaj naczynie na juhę, przynieś słomy, podpieraj nogi polanami i opalaj racice aż da sie ściągnąć, polewaj wodą przy czyszczeniu/ skrobaniu, polewaj przy opróżnianiu jelit itd. itp.I tak było ze 4-5 razy do roku. Później jak się wyprowadziłem z rodzinnego domu to obowiązkowo na święta BN i W też musiała być kupiona świnka i robione wyroby.Samemu szło jak krew z nosa- a to kiełbasa za sucha, ato sie rozwala, a to wiórowata, a to za słona. Nie powiem czasami wychodziła ale sam nie wiem jakim sposobem :lol: Potem na ok. 10 lat zarzuciłem zabawę z własnymi wyrobami wedliniarskimi, aż do świąt 2007, na które to postanowiłem zrobić come back z domowymi wyrobami wędliniarskimi.I gdy zacząłem szukać sensnie napisanego przepisu na kiełbaskę cobym się nie zbłaźnił i nie zniechęcił na następne 10lat, trafiłem na www.wedlinydomowe.pl . I podobnie jak Siara wsiąkłem ku zadowoleniu memu i Reszty Forum :devil: :lol: :lol: Pozdrawiam :wink:
  12. Jak na Tomusia to nogi trochę "krzywawe" i za długie :grin: :lol: :lol: Pozdrawiam :wink:
  13. To ją na odstrzał. Pozdrawiam :wink:
  14. Ja nie mam pomysłu.Jedynie co mi przychodzi do głowy to zamrozić i potem powoli, partiami zjadać dodając np. do leczo, sosu słodko-kwaśnego, jajecznicy i innych potraw :rolleyes: Pozdrawiam :wink:
  15. Gonzo

    Garnek rzymski

    Witam. Przeglądałem, ale bez garnka to mogę sobie tylko powąchać herbatę stojącą obok :grin: Mam w domu(oprócz mięsożernych) dwoje wegetarian i widzę trochę przepisików pod nich :tongue: . Dzięki za link. Pozdrawiam :wink:
  16. Gonzo

    Garnek rzymski

    Może masz jakieś swoje typy garnków, które się sprawdzają nawet po 100 użyciach :rolleyes: Znalazłem coś takiego, z tym że trudny wybór czegoś uniwersalnego :rolleyes: http://www.roemertopf.pl/news.php Pozdrawiam :wink:
  17. Gonzo

    Garnek rzymski

    Ja niesety na razie nie zakupiłem "garnuszka" , bo nie znałem żadnych przepisów.Ale teraz gdy się pojawiłaś z chęcią zaopatrzę się w "garnuszek" aby przyrządzać smakołyki według Twoich przepisów :grin: Pozdrawiam :wink:
  18. Gonzo

    Garnek rzymski

    Witaj wsród zadymiaczy Już trochę (troszeczkę :smile: ) było o garnku rzymskim przy pieczeniu chleba. Dzięki z przepis i mam nadzieję, że nie będzie to ostatni A gdyby tak jeszcze fotki z Twoich poczynań z garnkiem rzymskim to było by super. http://www.wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=3442&highlight=garnek+rzymski Pozdrawiam :wink:
  19. pis67, miałeś podać przepis "Szwedzki" z wołowiną i cebulą :rolleyes: Może jeszcze podasz Pozdrawiam :wink:
  20. Witam. jacstan może masz możliwość wklejenia zdjęcia.Jak się widzi to jest łatwiej kombinować :rolleyes: Pozdrawiam :wink:
  21. Pozdrawiam :wink:
  22. Witam. Zarządziłem dziś zrywanie (zbieranie) wiśni.Trochę drzewa do wędzenia będzie :devil: :devil: :devil: Pozdrawiam :wink:
  23. Po tych Avatarach to nie wiem czy to Domin czy Klimek czy inny zadymiacz :rolleyes: Pozdrawiam :wink:
  24. Gonzo

    Grzybobranie

    Mrożone kurki i rydze to tylko blanszowane albo podduszone na smalcu.Kiedyś zamroziłem kurki surowe i wszystkie były gorzkie - a trochę ich miałem :sad: Pozdrawiam :wink:
  25. Witam. Dziś trochę "kaszany" :grin: Część w grube jelita i do piekarnika, część w cienkie i do odparzenia. Pozdrawiam :wink:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.