Skocz do zawartości

Gonzo

**VIP**
  • Postów

    5 542
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Gonzo

  1. Witam. Może powodem jest to co pisał Wnuczek Pozdrawiam :wink:
  2. Gonzo

    a może kiełbasa?

    Bo pewnie zgubiłeś :???: :grin: To jest takie kółko plastikowe z trzema otworami (ja na to mówię nereczki :lol: ) jak w szarpaku - tylko większymi . Pozdrawiam :wink:
  3. Witam. No pięknie, pięknie. Widzę, że robimy coraz lepsze wyroby. Też miałem podejście do Kiełbasy Pradziada ( z pół roku temu) ale mi się w piekarniku ropiern/padła :blush: :sad: . Pozdrawiam :wink:
  4. :lol: :lol: :lol: Odnośnie kiełbasy półsurowej. Po prostu nie wiedziałem jak nazwać.Kiełbaska była wyjęta z wędzarni po 2- 2,5 godz wędzenia.Nazwałem ją dlatego półsurowa bo nie była do końca przewędzona.W środku po przekrojeniu im bliżej środka mięsko wyglądało - no nie było całkiem surowe ale i nie do końca uwędzone / podejrzewam, że temperatura w środku była ok. 40 stopni.kiełbaska w czasie tych 2-25 godz. była wędzona w temp. 50-55 sztopni. Co do składu kiełbasy to teraz robiłem (przeważnie robiłem z łopatki, podgardle, wolowina) zainspirowany kiełbasą zrobioną przez EAnnę z szynki z modyfikacjami typu:dałem trochę boczku, podgardla, dwie golonki (klej).Po klasyfikacji :blush: :lol: z 8 kg szynki wyszło 4 kg jedynki i reszta.Jedynkę przepuściłem przez szarpak resztę przez sitko nr 8 . Boczek i podgardle przez 4 a golonki przez 2 i drugi raz przez 4 po dodaniu przypraw i wody. Co do peklowania, to prawie wszystko( na tyle ile starczyło) zapeklowałem solą alpejską ( oprócz świstaka :lol: ) a resztę kamienną niejodowaną.Peklowałem 12-16 godzin w lodówce ( odkryłem starą lodówkę w piwnicy u teściowej - a się latem bawiłem w butelki :blush: ) w temp. 3-4 stopnie - zanim wyczułem termostat.Prosto z lodówki do maszynki po przemieleniu do lodówki i następne mięsko do maszynki i do lodówki itd. No i tak jakoś wyszło :rolleyes: :smile: Pozdrawiam :wink: P.S. Z przypraw to użyłem tylko oprócz soli pieprz 2g na kg, czosnek 1g na kg i troche majeranku - jak to Szczepan napisał - szczyptę.
  5. No nie, do suszenia wyjąłem tylko kilka parek. Reszta po uwędzeniu i odparzeniu była konsumatum Pozdrawiam :wink:
  6. Witam. Kiełbaska zrobiona na samej soli. Była uwędzona na w pół surowa, potem 1,5 tyg wisiała sobie spokojnie w piwnicy.Wyszła super kiełbaska, nic z nią się nie działo poza tym, że spokojnie schła. Pozdrawiam :wink: P.S. Wczoraj byłem u znajomych, którzy kupili wyroby u masarza. Z tego co mówili, kiełbaska pozostawiona na 3 dni w lodówce zaczęła się robić oślizła. Czyżby "dobre rzemiosło" zaczęło być wypierane przez ( no nie wiem jak to nazwać) , może szybki zysk, "na odwal" bo ludzie i tak kupią co swojskie. [/code]
  7. Gonzo

    a może kiełbasa?

    Sobol, swój patent umieść w temacie: Tricki,czyli pomysły genialne, ciekawe i pomocne http://www.wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=1093 Może parę zdjęć :question: Pozdrawiam :wink:
  8. Witam. 9-setny post z poparciem dla kalendarza. Gonzo jest na 3x TAK :grin: Pozdrawiam :wink:
  9. Gonzo

    praski na allegro

    Witam. Dziadku a skąd pochodzisz? Bo obecnie ja mam bliżej do Tiera. Z Wysokiego M. do Moniek jest 55km. A i kiedyś też pewnie miałem bliżej bo mieszkałem w Trzciannem 11km do Moniek, gdzie chodziłem do liceum. Odnośnie haków to pokazałem je na wzór i że można samemu zrobić ze szprych rowerowych czy czegoś w tym stylu. I ja sobie takie ze 3 zrobię bo nigdy więcej boczków na raz nie wędzę.Masz rację co do haków powyginanych Bóg wie z czego( naoglądałem się ich trochę) , tak jak piszesz od wędzenia do wędzenia leżą gdzieś w jakimś pudełku nie czyszone i rdzwiejące - zostawiające ciemne otwory w wędzonkach. I masarz jak przyjedzie robić wyroby, to się nie bawi w haki właściciela bo więcej czasu zajmie przygotowanie ich do użytku jak przewleczenia sznurków. No ale tak myślę, że jak sobie zrobię ze 2-3 i będą leżały razem z haczykami od rybek? Można spróbować :rolleyes: :smile: Pozdrawiam :wink:
  10. Według mnie szybka nie jest dobrym pomysłem. Szybka będzie zachodziła rosą - "pociła się" , ze względu na różnicę temperatur (zwłaszcza w zimniejszych miesiącach). Strata ciepła no i zimą może pęknąć. Pozdrawiam :wink:
  11. Gonzo

    praski na allegro

    Dziadek na ogół nie lubi "nowinek". Skoro są produkowane i znajdują nabywców w hurtowniach masarskich tzn. nie jest to takie złe rozwiązanie. Zastanawiam się, kiedy zostanie propagowane bicie świnek na tzw. dzidkę :rolleyes: Pozdrawiam :wink: P.S. Boczki po uwędzeniu (zawieszone tradycyjnie - sznurek po środku) przynajmniej u mnie zawsze wychodzą jak "orzeł z opadniętymi skrzydłami"
  12. Gonzo

    praski na allegro

    Wszystko się zgadza.Tak jak pisałem, po "nadzianiu" boczku jego górne boki nie będą zwisały tak jak to jest przy sznurku przeciągniętym przez środek, czy jednym haku. Pozdrawiam :wink:
  13. Gonzo

    praski na allegro

    A mi się wydaje, że te haki mogą być lepsze od pojedyńczych - boki boczku nie będą zwisały.Tylko końcówkę do zaczepiania na kijku obróciłbym (skręcił) o 90 stopni. Pozdrawiam :wink:
  14. Gonzo

    a może kiełbasa?

    Witam. :arrow: http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=116 Proszę moderatora o poprawienie podpisów pod zdjęciami boczku i mięsa wieprzowego kl. III (z łopatki) , które są zamienione. Pozdrawiam :wink:
  15. Gonzo

    praski na allegro

    Witam. Co prawda nie praski, co sądzicie o tych hakach na boczki :question: http://www.allegro.pl/item470291605_wieszaki_do_boczku_kwasoodporne_nowe.html Pozdrawiam :wink:
  16. Gonzo

    a może kiełbasa?

    Z_bychu dla psa to zostaw kość z golonki.A ścięgna możesz śmiało zemleć na sitku 2mm lub 4 ze dwa razy.Po takim zmieleniu nie będzie "dziadów" między zębami :grin: Pozdrawiam
  17. Gonzo

    Giełda cen mięsa

    Dziadku wszystko to prawda i wiem że tak powinno się nazywać - tylko tak jakoś dziwnie to brzmi - półtusza z głową. Co prawda nie gorzej jak "pusty łeb" :grin: Pozdrawiam :wink:
  18. Jędrek :!: , Jędrek :!: dawaj tutaj :grin: :lol: Radzio myślę, że będziesz piekł więcej niż 2 tygodniowo - Gratulacje. Pozdrawiam :wink:
  19. Gonzo

    Giełda cen mięsa

    Dziadku, zastanawiałem się jak napisać i nijak mi nie pasowało - głowa do świni :rolleyes: Pozdrawiam :wink:
  20. Gonzo

    Giełda cen mięsa

    Musimy jeszcze podawać czy z łbem, czy bez . Bo chyba jest różnica w cenie. :rolleyes: Pozdrawiam :wink:
  21. Witam. Może Ci te linki pomogą.Ja tam maszynki ręcznej z silnikiem nie mam, ale obroty chyba powinny być od 70 do 100 na minutę. http://www.wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=2138 http://www.wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=2012 http://www.wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=538&highlight=silnik Pozdrawiam :wink:
  22. Zico, bez nerwacji.Jak się Dziadek pojawi na zlocie to zostanie "oznakowany" identyfikatorem :smile: Pozdrawiam :wink:
  23. Gonzo

    a może kiełbasa?

    Nie, chyba że przepis "mówi" inaczej. Np. kiełbasa pradziada. Pozdrawiam :wink:
  24. Gonzo

    Dowcipy

    Witam. Majsa, chcesz dzieci pozbawić ojca :question: :lol: Pozdrawiam :wink:
  25. Gonzo

    a może kiełbasa?

    Wszystko się zgadza, każdy tak kupuje.Klasyfikacja mięsa następuje później, jak mięsko masz w domu. Przytoczę jak Wiesław to opisuje I poczytaj/popatrz sobie pod tymi linkami :arrow: http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1081 :arrow: http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=116 :arrow: http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=115 Przy takiej ilości wołowiny ja osobiście nie robię klasyfikacji wołowiny tylko całą mielę przez sitko 2mm dwa razy.Po pierwszym razie dodaję przyprawy i wodę (10% wagi wołowiny) i mielę drugi raz. Pozdrawiam :wink:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.