Skocz do zawartości

TOSHIBA

Użytkownicy
  • Postów

    4 044
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez TOSHIBA

  1. TOSHIBA

    Zapal świecę

    http://www.beruska8.cz/svicky/svicky1/41.gif
  2. Andy, podałes /wkleiłes/ optymalne warunki dla odpuszczania "rozhartowania" stali, jednak procesy te zachodzą też w nizszych temperaturach, tylko że wolniej. Zasada jest prosta, jesli nie musisz to nie wygrzewaj stali, i tu znów napiszę, nie znaczy to ze nie wolno myć noży w ciepłej wodzie.
  3. Andy, To nie są zabobony - to są fakty :lol: Trzymanie / moczenie czy też grzanie/wygrzewanie w ciepłej wodzie bezpośrednio nie tępi narzędzi, tylko je rozhartowuje i to wpływa no ich szybsze tępienie. Ostrzałka diamentowa nie ma nic wspólnego z hartowaniem czy rozhartowaniem. Napylone diamenty nie można zahartować lub rozhartować – warunek musi to być ostrzałka diamentowa, a nie tylko z nazwy diamentowa. Pozostałe ostrzałki „niediamentowe” nie powinno się podgrzewać –są to najczęściej silnie hartowane stopy, i im szkodzi dłuższe wygrzewanie - co nie oznacza że nie wolno ich myć!
  4. Koszty kosztami, ale to działać nie będzie więc i oszczędać nie ma co. Rozbieraj paleniski i uratuj co się da. Wyjdz z kanałem na ziemie jak bedzie trzeba, ale "wypływ dymu z paleniska MUSI być na górze i w dodatku kanał dymny do wędzarni też musi prowadzić do góry czym wiecej tym lepiej. Nie martw się "nad rozlanym mlekiem" za późno - jak ma to działąć to musisz i tak to zrobić. Co do średnicy, no cóż, lepiej 130 we właściwym miejscu, nić nawet rura 300 a w złym.
  5. Jest to zwykła komora wędzarnicza, ale tylko blaszana – murowane i drewniane nie nadają się! Z doprowadzonym dodatkowym kanałem, lub można od biedy wsadzić garnek z wodą i jakoś ją gotować tak żeby powstawała para. Komora musi być wyposażona w odpływ skroplin! I to wszystko, zamiast po wędzeniu wyciągać wędzonki i parzyć w garnku, w tym przypadku wędzonki zostają w komorze i wpuszcza (lub wytwarza) się parę i to wszystko. Wędzonki parzą się w parze :lol: a nie w wodzie. Jeżeli wszystko jest dobrze zrobione, i operator zna swój sprzęt, ułatwia (przyśpiesza) to pracę.
  6. Np za niecałe 12,50 PLN http://www.allegro.pl/item622064557_b2_nowy_adapter_przejsciowka_z_usb_na_com_rs232_fv.html
  7. Bywa tak że ktoś chce się podrapać prawą ręką po lewym uchy sięgając do niego za głową :lol: :lol: :grin: :wink: . Każdy ma prawo robić co chce, a może w dodatku rejestrować na kompie przebieg wędzenia. Ja mam taki http://www.allegro.pl/item627441993_termometr_cyfrowy_do_wysokich_temperatur_z_timerem.html i mam święty spokój. Można do niego dorobić wzmacniacz!
  8. Jak będą zaklucenia, to montujesz przewód w wiertarkę i skręcasz go - o ile to nie jest już skrętka- I będzie OK do 100 m
  9. Zico, Odpowiem tu, bo może ktoś jeszcze skorzysta. Może od początku, co to jest ten moment obrotowy. Wyobraź sobie że niesiesz dwie torby, w jednej ręce masz jednak cięższą torbę a jeżeli w drugiej. Twój organizm – mięśnie – próbują zrównoważyć różnicę po to żebyś mógł iść prosto. Ta siła która potrzebna jest do wyprostowania ciała to „taki moment obrotowy” dokładnie tyle ile potrzeba do wyprostowania, nic więcej nic mniej. Moment obrotowy podaje się w N (Niutonach) na m (metr) czyli jeżeli zadziałasz siłą xN na ramieniu o długości 1 metra. Tak po ludzku to 10 N = 1 kg czyli na ramieniu o długości 1 m powiesisz 1 kg to działasz siłą 10Nm. Teraz do Twojego pytania jakiś silnik (z przekładnią lub bez) ma na wałku zdawczym 5,9 Nm Czyli możesz powiesić nierówno prosiaczka i masz problem, ponieważ prosiaczek to takie siateczki o których pisałem wcześni, a doległoś od oski do najdalszego miejsca to twoje ramiona – silnik musi pokonywać te nierówności w wyważeniu. O tym że zawsze zawiesisz idealnie prosiaczka to zapomnij. Należy również wspomnieć o oporach toczenia oski, czyli po prosto oporach na łożyskowaniu lub jakieś formie poślizgu osi, opór rośnie z ciężarem prosiaczka i „wiekiem” łożysk. Stosując przekładnie zwiększasz moment obrotowy, teoretycznie tyle razy ile razy zmniejszasz ilość obrotów / min tyle razy zwiększasz moment obrotowy. Oczywiście jest to teoria, bo tam znów występują opory czyli straty „na sile”. Przykładowo Radzio miał 35 obrotów na min i miał tam przykładowo 5 Nm, po zmniejszeniu obrotów przy pomocy przekładni uzyskał 2,5 ob. Czyli 35 : 2,5 = 14 i dalej 5Nm x 14 = 70 Nm na wyjściu – teoretyczni, bo tak na „oko” odejmując straty będzie około 40 – 45 Nm. Na podstawie powyższych informacji chyba sam wyciągniesz wnioski że motorek z przekładnią jest trochę przysałabawy. Pewnie że możesz idealnie wyważyć prosiaczka na rożnie, zainstalować super łożyska, dać super sztywną oś (bo jeżeli ośka się ugina podczas obracania to też masz straty!) i wtedy się okaże że silnik jest OK., ale ja bym na to nie liczył. Radzio, Te dziwne dźwięki wywołuje jakaś ośka/tryby która się kręci z taką prędkością jak pulsacja dźwięku. Spowodowane to jest nieosiowym połączeniem – po prostu krzywo lub wyrobionym trybem/zębatką. Ma to wpływ na spadek mocy, i coś tam w końcu się ukręci lub wyrobi, ale podejrzewam że do tego czasu albo to naprawisz, albo zrobisz nową przekładnie. :lol: :lol:
  10. Radzio, tylko pamiętaj żeby ją podłączyć „odwrotnie” Czyli tam gdzie wiertło <> napęd/silnik A tam gdzie korba <> to wyjście do rożna.
  11. nie wiem, ale masz 2 biegi.pierwszy będzie koło 1;3, z tego co pamiętam z młodych lat, ale głowy nie dam, drugi koło 1;5
  12. Najtaniej wyjdzie przekładnia od wiertarki ręcznej - takiej na korbkę-. Na allegro widziałem za 25 zł a nówki za 45 zl Łatwy montaż Np taka
  13. TOSHIBA

    Solomierz

    Tu http://dodatkimasarskiezwm.otwarte24.pl/5,Solomierz masz same wkłady. Ale jest problem :!: , do pipety go nie wsadzisz :shock: :wink: , jeśli już to do menzurki :grin: :wink:
  14. Radzio, jak się da to zrób 2 do 3 MAX 4!!! obrotow na minutę. Taka prędkość jest OK, no i przypiekane stawy prosiaka nie są nadwyrężane i świnka się nie rozpadnie
  15. TOSHIBA

    Wybór nadziewarki.

    Jacekn, Czy Ty tak sobie jaja robisz czy na poważnie myślisz to co piszesz? Nawet gdyby była ze złota, to i tak może się popsuć, liczy się podejście sprzedawcy. Jeżeli chcesz sobie ponarzekać, to źle trafiłeś, sprzęt od Pana Tomka jest wysokiej klasy i serwis równie dobry. Kup sobie jakieś tanie badziewie z Allegro i potem zwróć się do sprzedawcy po części, wtedy zrozumiesz o czym piszemy. Wszystko może się kiedyś popsuć, liczy się: z czego jest zrobione, kiedy się popsuje i co dalej?! / części - serwis.
  16. TOSHIBA

    Wybór nadziewarki.

    To i ja coś dopiszę. I nie jest to lizanie dupy komukolwiek, tylko stwierdzenie/opisanie faktu. Uszkodziła mi się jedna część z mieszarki (od Pana Tomka). Dzwonie do Niego i mu o tym mówię, w odpowiedzi otrzymuje cyt.. Bardzo mi przykro że się Panu ten plastyczek uszkodził, już go Panu wysyłam, (natychmiast dodaje Pan Tomek) oczywiście wyślę go jeszcze dzisiaj PRIORYTETEM. Na moje pytanie o koszta, dostaje w odpowiedzi cyt … Jakie koszta?? Wyśle to Panu gratis, proszę tylko o wysłanie danych do wysyłki/adresu.. Pozostawię to bez komentarza, niech każdy sam wyciągnie wnioski.
  17. TOSHIBA

    Zapal świecę

    Dziś w nocy tragicznie zgasło światełko mojego syna, Nie dane mu było zdmuchnąć 22 świeczki z tortu. Bóg dał, Bóg wziął.. Ale dlaczego jego? Dlaczego tak nagle? Dlaczego .....?
  18. Technik Czy Twój szynkowar jest eloksowany czy nie, czy może za słabo – to mnie mało interesuje. Pytałeś o przyczynę czernienia aluminium w twoim przypadku, to Ci podałem dlaczego się tak dzieje, przy okazji podałem informacje jak się temu zjawisku zapobiega. To gdzie to kupiłeś też mnie nie interesuje, bo nie używam aluminiowych naczyń między innymi z tego powodu. Zgłoś problem sprzedawcy i już, a nie mi, ja Ci go nie sprzedałem. Możesz go sobie porządnie oczyścić http://www.allegro.pl/item590854694_polerowanie_120_pasta_zdzierajaca_galwanizacja.html i posrebrzyć http://www.allegro.pl/item602815625_srebro_w_plynie_juz_jest_zobacz_hit.html lub pozłocić, pocynować, posrebrzyć w inny sposób masz tu całą gamę możliwości http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=1064992 i masz problem z głowy. Powodem jest Twoja woda, a nie szynkowar, ten sam szynkowar grzany w miękkiej wodzie nie zczernieje. Ja używam tylko stali KO i przy prawidłowym użytkowaniu nic mi się nie przebarwia. Co do chlapania, to nie zmieniam zdania, zawsze wpierw kontaktuje się ze sprzedawcą próbuje rozwiązać problem i jak to nic nie daje wtedy piszę oficjalne ostrzeżenie dla innych. W przeciwnym wypadku jest to bicie piany niedomówieniami i półsłówkami tylko po to żeby zwrócić na siebie uwagę, a tak naprawdę świadczy o nieudolności kupującego, który kupił coś i nie umie załatwić zwykłej reklamacji, tylko musi się ‘onanizować” swoimi problemami. Mam nadzieje że ww wyjaśnia też sprawę uwagi o adwokaturze To wszystko co mam do powiedzenia w tym temacie. PS To że pisałeś że jesteś noga z chemii, widziałem i czytałem, tym bardziej nie powinieneś podważać odpowiedzi, jak ktoś Ci tłumaczy problem i z czego on wynika..
  19. Technik Jak Ci piszę że aluminiowe naczynia do pożywki są eloksowane, to tak jest! I nie jest to informacja z kosmosu! Szynkowarki są w środku eloksowane i dostają atest! Na zewnątrz nie muszą być już pokrywane niczym, bo nie mają kontaktu z żywnością, jeżeli producent czymś pokryje lepiej lub gorzej, to jego sprawa i efekt wizualny. Eloksowanie aluminium to nie tylko malowanie proszkowe! To także anodowanie i inne procesy elektrolityczne/galwaniczne, chemiczne, mechaniczne, natryskiwanie i wpalanie innych metali lub związków chemicznych, itd…, często ściśle tajne jak np. eloksowanie aluminium dla sprzętu lotniczego, kosmicznego itd…. Krótko mówiąc - eloksowanie aluminium to WIELKI temat, z jeszcze większą ilością wątków i rozwiązań. Miro - nie masz co się denerwować, ktoś coś chlapnoł i poszło - co do TWOJEJ uczciwości chyba nikt na tym forum nie ma nawet najmniejszych wątpliwości. A jeśli czegoś nie ma to się nie dyskutuje na ten temat, bo po co.
  20. Oj nie uważało się na lekcjach chemii :smile: Aluminium czernieje na skutek kontaktu z twardą wodą lub kwaśną żywnością, jest to naturalny proces, a nie „zmowa wykonawców” naczyń. Zapobiega się poprzez eloksowanie.
  21. TOSHIBA

    peklosól

    Ja rozsypuje (5 kg opakowanie) do małych butelek PET (po wodach do picia) przechowywałem nawet 3 lata, nigdy mi nie pożółkła, i do końca „barwiła” mięso, czyli działała. Po roku sypie już tylko peklosól, bez mieszania z solą.
  22. To jest wystarczający powód.
  23. A mnie się podoba że „nowi” przekuwają przepisy już za pierwszym produktem, i na czuja robią produkty które Im i Ich bliskim smakują. A i szynkowar wygląda na „samoróbke” tym bardziej wielkie brawa. Dla mnie bomba http://www.beruska8.cz/ohnostroj1/oh45.gif
  24. beiot, A ja mam pytanie. Po c okupiłeś pieco – wędzarkę +/- za2000 zł, jak ją teraz przerobiłeś na szafkę z puszką? Taki sam efekt można uzyskać kupując/robiąc szafkę + puszka z lutownicą do palenia zrębek. To tak jak by ktoś kupił Ferrari i przerobił na gaz LPG żeby było taniej jeździć!? Pewnie że to Twoja kasa i Twój sprzęt i możesz sobie robić co chcesz…., sam pomysł oszczędności dobry, ale coś mi się wydaje że założenia wstępne były na wyrost. To już lepiej zacznij dotaczać krążki z drewna zamiast ciasteczek prasowanych, jak to będziesz robił sam na prowizorycznym sprzęcie, wyjdzie taniej, grubość krążków dostosuj do czasu spalania.
  25. Bardzo dziękuje za nadesłane życzenia urodzinowe. http://www.beruska8.cz/balonky/balonky1/57.gif Niestety mam ograniczenia w necie więc do Świąt będę tu rzadko zaglądał.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.