Zmobilizowana przez "rozmowę " na innym forum niekulinarnym , postanowiłam upiec czysto żytni chleb na zaczynie a ,że miałam czas to zrobiłam zdjęcia z "produkcji" :grin:
Wyciągam wieczorem zaczyn z lodówki
http://imageshack.us/a/img694/7921/dzik030.jpg
Dodaję mąkę -miała być w 100% typu2000 ale okazało się ,że mam jej tylko 200gramów więc do 300gramów uzupełniłam żytnią typ720
http://imageshack.us/a/img713/4757/dzik031.jpg
i mieszam dodając ok 450ml wody
http://imageshack.us/a/img855/607/dzik032.jpg
zostawiam do rana , rano wygląda tak:
http://imageshack.us/a/img41/2853/dzik033.jpg
dodaję cukier trzcinowy w ilości 30gramów który rozpuszczam odrobiną wody , 2 łyżeczki soli oraz 300gramów mąki żytniej typ720 ,
http://imageshack.us/a/img41/9765/dzik035.jpg
http://imageshack.us/a/img542/2323/dzik036.jpg
wszystko dokładnie wymieszałam zwilżając rękę podczas mieszania by się ciasto nie lepiło, następnie przygotowałam blaszkę tzn wysmarowałam olejem i wysypałam mąką graham - której mam w nadmiarze :rolleyes: . Potem z wyrobionego ciasta odebrałam kawałek ( jest w słoiczku po lewej stronie) - czyli to co ja nazywam zaczynem a do reszty dodałam ok 180gramów ziaren głównie słonecznik i trochę siemienia.
http://imageshack.us/a/img404/5449/dzik037.jpg
i do blaszki
http://imageshack.us/a/img690/5954/dzik038.jpg
po kilku godzinach
http://imageshack.us/a/img267/3138/dzik039.jpg
a tu efekt finalny, po stronie lewej reszta z mego wypieku sylwestrowego to jest chleb pszenno-żytni "robiony" troszkę inaczej .
http://imageshack.us/a/img839/5805/dzik041.jpg
Cały proces technologiczny trwał o k15-16 godzin.