-
Postów
7 812 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
17
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez chudziak
-
Jestem pod wrażeniem Papciu twojej hodowli balkonowej a nasiona może były w doniczkach z kwiatkami bo widzę ,że też rosną lub przychylam się do wersji Tomusia :lol:
-
Sorry Gonzo ale ja kliknęłam "cytuj selektywnie" i nie wiem czemu tak sie zrobiło ,że to co napisał Wnuczek wyskoczyło ,że to Ty.
-
Moje wszystkie próby mrożenia fasolki były nieudane.Próbowałam mrozic i surową i blanszowaną.Zawsze po ugotowaniu takiej fasolki była ona łykowata :devil: pomimo ,że oczywiście wybierałam do mrozenia młodziutką .Może zwykła zamrażarka za wolno mrozi i jest duża utrata wody z fasolki .Robiłam też pasteryzowaną w słoikach tzn zagotowywałam przez chwilę czyli właściwie blanszowałam w osolonej i ocukrzonej wodzie potem wkładałam do słoików ,zalewałam tą woda w której gotowałam, zakręcałam i pasteryzowałam dwukrotnie. Potem często robiłam na zimno z sosem czosnkowo-majonezowym.Ten sposób był lepszy ale i tak nie ma to jak świeża. Poza tym moi synowie nie przepadają za fasolką :sad:
-
A u mnie zaczęły się moje własne pomidory więc też dzisiaj będę trochę przetwarzac . Ja wycinam tylko zieloną piętkę ,resztę miksuję z dodatkiem soli i trochę czosnku (ze skórą i pestkami ,jeśli muszę zrobic pomidorową dla bardziej wybrednych to po prostu przecieram przez sitko tylko ten słoik ,który aktualnie mam użyc) , zagotowuję ,wlewam do słoików i pasteryzuję. Dzisiaj jeszcze zamierzam zrobi trochę ogórków w zalewie curry, więc do roboty!!
-
Żeby tonął a nie pływał po powierzchni, dla lepszego przewodnictwa cieplnego i dla ochrony przed wypadnięciem ( bo u mnie jak wysychało drewno to korek wypadał)
-
To rzeczywiście sporo ,bo ja zauważyłam ,że z naszą chyba coś nie jest tak w srodę wieczorem a dzisiaj rano nie miałam już wątpliwości bo trochę zaczęło kapać a poza tym śmierdzieć olejem. Właściwie nie wiem, pan od naprawy zadzwonił i powiedział ,że zlokalizował wyciek ( niestety nie wiem z czego bo nie dopytałam)i ,że da się naprawić więc liczę ,że naprawi co prawda sprzęt leciwy ( pingwin 50) ale nie planowałam zakupu nowej zamrażarki przynajmniej w tej chwili.
-
To chyba jakieś fatum bo własnie padła mi moja 50 litrowa zamrażarka . Na szczęscie nie zdążyła się rozmrozić bo wszystko byłoby do wyrzucenia lub ekspresowego przerobienia a ja walczę aktualnie z przetworami warzywno-owocowymi.Prawdopodobnie zepsuł się agregat i chyba będę zmuszona w przyspieszonym tempie coś kupić bo naprawa może być nieopłacalna :sad:
-
/viewtopic.php?t=1943&highlight=og%F3rki+anetki Tu jest przepis Anetki bo właśnie z tego pierwszego skorzystałam i zrobiłam tak 3 kg cukini."Wyszło" mi 5 słoików z czego dwa zostały już zjedzone,dałam tylko trochę więcej soli i czosnku.Teraz znowu nazbierałam trochę cukini ( a mam jakieś mutanty bo jedne są żółte jak dynia ale wygląd cukiniowaty) i jutro będę robić. Kupiłam też trochę czerwonej papryli ,którą też dodam dla efektu wizualnego.Przepis zrobił u mnie furorę .Dzięki Anetko!!
-
Myślę ,że słusznie się obawiasz .Ja też nie jestem chemikiem ale ten związek to żelazocyjanek potasu ,który dobrze rozpuszcza się w wodzie i wtedy może pod wpływem nawet słabych kwasów wydzielać trujący cyjanowodór.Oczywiście nie wiem na ile taka reakcja jest możliwa w przypadku wyrobu wędlin ale sprawdzać tego nie zamierzam i Wam też odradzam. W mnie w Tesco też pojawiła się sól kamienna niejodowana w 3kg opakowaniach i nie znalazłam nigdzie ,żeby zawierała cokolwiek innego np.antyzbrylacz. można zrobić zapas nie ryzykując z solą drogową.
-
Niestetykupiona była tak dawno ,że nie pamiętam gdzie . Konstrukcja jest styropianowa , obłożona cienką gąbką a to wszystko powleczone rodzajem ceraty i zdaje egzamin w przewozie rzeczy które powinny byc w chłodzie.
-
Ja mam starą lodówkę styropianową w którą ładuję ok 3-4 wkładów uprzednio zamrożonych oraz oczywiście wyroby i nie miałam problemu , żeby nie trzymała w podrózy trwającej ponad 8 godz.
-
I znowu z Pedrem zdublowaliśmy odpowiedzi :lol:
-
Karczek wieprzowy peklowany i wędzony to po prostu baleron. Poczytaj na stronie gównej na ten temat .
-
U mnie kosztuje ok 20 złotych(może teraz ciut drożej bo w tym roku jeszcze nie mieliśmy potrzeby badania bo nie braliśmy dzika na swoje potrzeby) i zwykle weterynarz bada na tzw. poczekaniu.
-
Mięso z szynki z dzika w szynkowarze może byc za suche bo jest to bardzo chude mięso ( jakoś nie przyszło mi na myśl żeby spróbowac) .Ja najczęściej robię marynatę ze startej marchwi,pietruszki ,pokrojonej cebuli , dużo czosnku dodaję do tego czerwonego wina , soli tyle by było mocno słone,ziarna pieprzu, ew jałowca. Proporcji nie podam bo ich nie mam ;robię na oko).Wszystkie składniki marynaty ugniatam ,żeby puściły trochę soku i wkładam do tego szynkę . Trzymam w lodówce ok 4 dni oczywiście codziennie do mięsa zaglądam i przewracam .Potem piekę w brytfannie podlewając wodą i dodając trochę tłuszczu i marynaty. Można też zapeklowac a potem uwędzic jak szynkę wieprzową ale musisz wiedziec ,że mięso z dzika ma charakterystyczny smak ,nie każdemu on odpowiada a dodatkowo duże znaczenie ma wiek i wielkośc pozyskanego zwierza.
-
Koncepcja wędzarni MAJCHALa - proszę o opinie
chudziak odpowiedział(a) na majchal temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Jasiu mnie też się nie podoba ta dyskusja z Twojej strony .Mnie nie dziwi ,że Majchal dopytuje sie o takie drobiazgi bo chce zbudować wędzarnie najlepszą jak potrafi.I jak Ciebie to wkurza to rzeczywiście wrzuć w tematy ignorowane , nie chcesz nie czytaj i nie bądz już niemiły bo wydaje mi się ,że niepotrzebnie zagęszczasz atmosferę. -
Przecież i tak byś pewnie nie wpadł bo miałeś urodziny :grin: i dni Radomska.A poza tym stoisk z wędlinami i serami w gruncie rzeczy było tylko kilka . Ponoć w sobotę był Okrasa a w niedzielę Pascal Brodnicki,ponadto odbyły się konkursy dla uczniów szkól gastronomicznych oraz dla szefów kuchni regionu częstochowskiego ale ja tego nie widziałam bo szkoda mi było czasu ,żeby tam siedzieć całe dni.Jedynie żałuję ,że nie widziałam pokazu grillownia w wykonaniu mistrzów Polski i Europy.Obiecuję ,że następnym razem napiszę ,przed imprezą a nie po :blush:
-
W ten weekend w Częstochowie odbył się II Festiwal Sztuki Kulinarnej. I właśnie tam zakupiłam trzy rodzaje sera korycińskiego tj. naturalny, z kminkiem i z ziołami prowansalskimi.Kupiłam też oscypka niewędzonego z mleka koziego i kozią bryndzę .Z Panią od kozich serów trochę pogadałam ale ,że w tej dziedzinie brak mi wiedzy nie bardzo wiedziałam o co się jej podpytać ( powiedziała ,że podgrzewa mleko do ok60 st i że wyciska skrzep na sucho bez użycia gorącej wody no i moczy w solance ok 4 godz).Siedzę sobię teraz , wcinam sery i jak jeszcze czytam o serach Wasze posty to znów odżyła we mnie przemożna chęć zrobienia sera (chyba muszę w końcu się zebrać ). Z ciekawostek kupiłam też piróg biłgorajski : cienkie ciasto chyba kruche od góry i od dołu a nadzienie z kaszy gryczanej ,sera białego i ziemniaków (tyle mi Pan zdradził) ale smakowo byłam w stanie wyczuć tylko kasze.Były też wędliny ale tymi za bardzo się nie interesowałam bo u Nas mam taki wachlarz w tej kategorii ,że mi wystarczy.Były jeszcze lokalne wyroby tj. z Lelowa gęsie pipki czyli nadziewane skóry z szyjek gęsich (ale te które przywiozła do Poraja Grażynka Kempesowa były o niebo lepsze) oraz ciulim.Teraz muszę przeprowadzić wywiad na temat mleka i kupić podpuszczkę i znależć chwilę czasu( a z tym najgorzej)
-
Biznesplan dla "ciemnych", ktorym sie bardzo spies
chudziak odpowiedział(a) na zaodek temat w Jak otworzyć małą, tradycyjną masarnię
Ale z tego wynika ,że jesteś mężczyzną więc nie spojrzałam na zaznaczoną płeć w profilu bo nie miałam wątpliwośco tego rodzaju To raczej Ty nie zwróciłaś uwagi na moją płeć ale to w gruncie rzeczy nie ma większego znaczenia .Powodzenia P.S. Po prostu załóż swoje konto. -
Biznesplan dla "ciemnych", ktorym sie bardzo spies
chudziak odpowiedział(a) na zaodek temat w Jak otworzyć małą, tradycyjną masarnię
Zważywszy na Twój wiek podany w profilu to chyba wcześnie zacząłeś skoro czujesz się na tyle mocny w temacie, że chcesz się wziąć za tworzenia masarni .Mam nadzieję ,że zdajesz sobie sprawę z tych wszystkich problemów o których pisał Majchal. -
Parametry wędzarni - prośba o uzupełnienie danych
chudziak odpowiedział(a) na majchal temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Ja się nie czuję zdenerwowana wręcz przeciwnie :lol: i z dużym zainteresowaniem czytam wszystkie posty o wędzarniach bo przede mną przebudowa lub budowa od podstaw wędzarni bo moja sprzed 7 lat jest za mała ,trudno w niej utrzymać niską temperaturę ale własnie była budowana bez żadnej znajomości tematu ,co prawda przez te lata nauczylismy się w niej wędzić ale pora na coś lepszego . -
Jak na pierwszorazowy wyrób to imponująca ilość chyba byłeś pewien efektu bo ja nie odważyłabym się na taką ilość za pierwszym podejściem.Z jakiego przepisu korzystałeś ?.
-
To już wyhodowałeś ogóreczki ? Moje mają po cztery listki i gdzie im do zbiorów :sad: A wyrobów aż chce się spróbować :lol:
-
[Pieczywo]Przepisy na chleb i bułki
chudziak odpowiedział(a) na SMORODINA temat w Z chlebowego pieca i domowej cukierni
Gratuluję ;na zdjęciu wygląda ekstra a jak w przekroju ,czy dobrze Ci wyrósł i czy się dobrze się upiekł? -
Niestety już po 2;0 dla nich i ten Podolski... by go...