Decyzja należała do Ciebie (czy aby na pewno ?? a cała ta rozdmuchana medialnie "pandemia" nie miała wpływu na Twoją decyzję ?? )
Pomijając wszystko inne, warto się zastanowić jak organizm uodparnia się na zarazki, wirusy itp.
W normalnych warunkach wszystko to dostaje się do organizmu głównie przez drogi oddechowe.
Cały proces ewolucji przygotowywał nasze organizmy do reakcji na zakażenie właśnie z tej strony.
Co natomiast dzieje się w przypadku szczepionki ?
Wprowadzamy zarazki/wirusy ( co z tego, że podobno osłabione) bezpośrednio do krwioobiegu,
przez co są błyskawicznie roznoszone po całym organizmie. Dodatkowo pozwalamy sobie wstrzyknąć
różne środki konserwujące szczepionkę takie jak np. rtęc.
I ktoś mi chce powiedzić, że szczepionka to dobra sprawa ?
Alkohol szkodzi ( podobno ), niech ktoś wstrzyknie sobie w żyłę 100 g alkoholu :P