
radzio
Użytkownicy-
Postów
994 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez radzio
-
Tak dla przypomnienia: http://images34.fotosik.pl/439/d5d9315981fc6327med.jpg Na początku tematu jest o tym mowa. Na dzień dzisiejszy mam przekładnię z przełożeniem 10/1 i silnik od wycieraczek samochodowych też z przekładnią, który na wyjściu ma 60 i 30 obr/min. (zależnie od podłączenia). Po połączeniu jednego z drugim rożen będzie się obracał 6 lub 3 razy na minutę. Jutro jadę to wszystko zmontować. Powinno być dobrze.
-
ChefPaul, wiem, że już niejednego prosiaczka upiekłeś. Możesz mi napisać co myślisz na temat mojego rożna i sposobu przygotowania dania? Z miodem oczywiście masz rację. Przekonałem się kiedyś o tym podczas grillowania żeberek :wink:
-
Miałem dziś telefon od Bagno (złoty człowiek, dziękuję Andrzeju). Myślę, że powinienem napisać, co usłyszałem, chociażby po to żeby Andrzej mógł nanieść poprawki. Otóż, Bagno doradził żebym tego prosiaczka przygotował według tego przepisu: http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1129 Sugerował, aby nie dodawać miodu z racji tego, że może on powodować nadmierne przypalenie się skóry w ciągu długiego procesu pieczenia. Dowiedziałem się również, że powinienem dokonać nastrzyku przygotowaną zalewą w najgrubsze mięśnie. Tak przygotowanego prosiaka, Andrzej zasugerował sparzyć do momentu osiągnięcia 60-65 °C. Potem poddać go dalszej obróbce cieplnej na rożnie do uzyskania temperatury 72 °C. Andrzeju, jeszcze raz dziękuję za pomoc. Jeśli coś pokręciłem, to popraw mnie, proszę. PS. Jutro jadę na działkę kończyć mój rożen. Zamieszczę jakieś fotki.
-
andrzej k, metroseksualność to gorzej niż... wojna albo coś jeszcze gorszego! http://pl.wikipedia.org/wiki/Metroseksualizm Nie daj Boże!
-
DZIADEK, ja wiem, że dbasz o to, żeby wszystkie receptury i nazwy zostały zachowane ale... czy nie przesadzasz? Ostatnie Twoje posty zrobiły się trochę "uszczypliwe". Z całym szacunkiem... nie pomaga to stronie i naszym ideałom. Chodzi mi o to, że nowicjusze mogą się dość skutecznie zrazić po tym, jak im napiszesz, że np: schab (nazwa ogólnie przyjęta w sklepach) to nie schab a polędwica. W tym przypadku roj61, chciał pokazać swoje kabanosy i gdyby nie "awaria" to pewnie byłyby one bardzo, że tak napiszę, odpowiadające procedurze. Człowiek dodał wołowinę... i co z tego? Widocznie takie mu smakują i pewnie nie jednemu by smakowały. To tyle... dobrej nocy życzę.
-
I to jest dobra koncepcja! Mam nadzieję, że Andrzej się odezwie jak tylko wróci z kolejnego kursu SDM. Zgadnij jak mam na drugie imię... eksperymentator! Taki już jestem!
-
Małgoś, potwierdzam, musi stać, bo inaczej prezentów na Boże Narodzenie nie będzie! :wink:
-
miro, blachy będą. Chciałem zastosować osłonę z blachy ocynkowanej ale odradzoną mi ją. Nie jestem do końca przekonany... może jednak ją zastosuję, bo przecież nie ma ona styczności z mięsem. Niestety nie mam możliwości wstępnego podpieczenia prosiaka. Mam nadzieję, że parzenie go zmiękczy. Co do peklowania to może to jest dobry pomysł, bo przecież mięso musi nabrać słoności? Samo polewanie glazurą nie nada mu odpowiedniego smaku. Tak... właśnie tak zrobię, nastrzykam prosiaka wg. metody Szczepana. Jeśli chodzi o czas pieczenia to ja byłem przygotowany ja jakieś 4-6 godzin. Dwie godziny to można wytrzymać przy literaturze ale 6 to juz nie sa przelewki
-
chudziak, mam zamiar go sparzyć. Mam do tego przygotowany pojemnik zrobiony ze starego bojlera. Nadzieję prosiaczka na bagnet i takiego włożę do wody. Bedę nim obracał tak jak na rożnie. Nie wiem jak długo to potrwa, może godzinkę, może dwie a może tylko 30 minut... zobaczymy (może ktoś wie coś w tym temacie). Potem całość na rożen i pieczenie, polewanie jakąś glazurą, pieczenie, polewanie i tak do szczęśliwego (mam nadzieję) zakończenia procesu.
-
andy, musi zagrać, bo imieniny za dwa miesiące. Prosiaczek miał być i będzie!!! [ Dodano: Sob Kwi 25, 2009 9:05 pm ] Miałem spray, jeszcze z czasów budowy wędzarni. Wcześniej pomalowałem nim drzwiczki od paleniska. Wytrzymuje 360 stopni. W wędzarni sie sprawdził więc mam nadzieję, że tu też będzie ok.
-
Gonzo, potwierdzam. Ten wypasiony model jest trójfazowy. Ma pewnie ze 20 lat ale dzielnie służy. Jest bardzo "wyrozumiała", bo ze mnie spawacz jest jak z "kociej du..y trąbka" :grin:
-
No to zacząłem budowę! Dziś udało mi się zrobić podstawę do rożna. Po kilku godzinach pracy powstała taka konstrukcja: http://images39.fotosik.pl/107/ab1cbe74770ae2a2med.jpg Po jakimś czasie wszystko wyglądało tak: http://images47.fotosik.pl/111/cbeb1ef16120029fmed.jpg http://images43.fotosik.pl/111/6b89a89c45137923med.jpg I jeszcze trochę szczegółów: http://images49.fotosik.pl/111/f898f63e00eb7e72med.jpg http://images46.fotosik.pl/111/a434e3eafa62041emed.jpg http://images47.fotosik.pl/111/269babd52a2b8376med.jpg Rama ma wymiary 120x60 i jest zrobiona z kątownika 25x25x3. Pręty, tworzące podstawę i zapobiegające obracaniu się całości mają średnicę 12 mm. Na dzień dzisiejszy jestem zadowolony. Konstrukcja jest stabilna. Pozostał do zrobienia bagnet rożna. W związku z tym nabyłem drogą kupna, pręty z kwasówki. Jeden fi12 i dwa fi6. Myślę, że w majowy weekend dam radę wrzucić już jakieś mięsiwo i wtedy będę mógł napisać Wam czy wszystko się udało. I jeszcze jedno... dziś trafiłem na złomowisku piękną, rosyjską przekładnię. Po wstępnych ustaleniach ma stosunek obrotów 10/1. Myślę, że zastosuję do niej silniczek od wycieraczek z poloneza albo żuka i będzie ok!
-
Czy mógłbyś napisać coś więcej na temat tego napędu? Jaki silniczek zastosowałeś, jakie są użyte przekładnie itp. Gdybyś wkleił zdjęcia konstrukcji łatwiej byłoby coś odpowiedzieć na postawione przez Ciebie pytanie.
-
[Sprzet]Garnek rzymski
radzio odpowiedział(a) na beiot temat w Z chlebowego pieca i domowej cukierni
beiot, napisz do Gabi albo do Anetki na PW. W temacie chleb nasze koleżanki umieściły zdjęcia swoich chlebów pieczonych właśnie w garnku rzymskim. Pozwolę sobie je wkleić, żeby Cię zachęcić. Mam nadzieję, że Panie się nie pogniewają :wink: -
Polędwica suszona a`la wędliny parmeńskie
radzio odpowiedział(a) na ina temat w Wędliny dojrzewające
beiot, tak ma być! Zlewaj wszystko, jutro pewnie juz nie będzie tak dużo wycieku. -
beiot, ze mną było podobnie. Znajomi śmiali się, pukali w czoło, że w sklepach jest wszystko i "takie dobre przecież" a ja po jakieś mięso jeżdżę kawał drogi, tnę sobie paluchy, uczę się jakiś dziwnych rzeczy, i co...? Teraz, przed świętami musiałem kilku osobom odmówić, bo chcieli zamówić wyroby. Dałem trochę na spróbowanie i poleciłem naszą stronę, niech się uczą!
-
Polecam obejrzeć wszystkie części: Nie wiem co o tym myśleć! Wiem natomiast, że na tym świecie wszystko jest możliwe :devil:
-
lespol, zgadza się. Chciałem zastosować blachę tylko i wyłącznie jako osłonę od wiatru. Tak sobie pomyślałem, że jeśli jakieś związki się z niej uwolnią to i tak zostaną wysłane do góry, wraz z ciepłym powietrzem. bogdan_jar, bardzo ładne i sprytnie pomyślane urządzenie. Napisz mi, proszę, czy na bagnet rożna zastosowałeś stal kwasoodporną? Ze zdjęcia ciężko wywnioskować z czego on jest zrobiony.
-
A może to było tylko rozgrzewane na grillu? Robione było w domku, dużo... dużo wcześniej?
-
Mam małe opóźnienie w budowie rożna, ale nic to, wszystko nadrobię. Wiem, że kilka osób interesuje się tematem (dostałem ponaglenia na PW :wink: ). Chciałbym Wam zakomunikować, że właśnie dziś odwiedziłem skup złomu i na nim wygrzebałem prawie wszystko, co mi jest potrzebne do budowy. Całkowity koszt zakupionych materiałów to 20 zł. Kupiłem: - 6 prętów stalowych, fi 12 długości około 1 m, - rurkę o średnicy wewnątrz 14 mm, - 6 m kątownika, - linkę stalową - 10 mb, - dwa łożyska - blachę ocynkowaną na "odbłyśnik". W sobotę zaczynam cięcie, spawanie i ... fotografowanie. Muszę jeszcze kupić gdzieś pręty ze stali nierdzewnej i załatwić jakiś silnik z przekładnią, żeby całość rozruszać. Mam jeszcze do Was pytanie: Jaką długość ma prosiak rzędu 15-20 kg? Chodzi mi o to, że nie wiem jak długa powinna być rama i sam rożen?
-
Andy, z okazji urodzin wszystkiego dobrego Ci życzę, jak to śpiewa Młynarski: "Róbmy swoje, Pewne jest to jedno, że Róbmy swoje, Póki jeszcze ciut się chce... Róbmy swoje, Może to coś da? Kto wie?..." I jeszcze http://www.wrzuta.pl/images_2/audio.gif
-
W takim razie fentel wyglądaj Zico. Niech mu maszynka służy :wink:
-
Witaj kolego, skoro już postanowiłeś zbudować wędzarnie z drewna to przeczytaj sobie ten temat: /viewtopic.php?t=2611&postdays=0&postorder=asc&highlight=drewniana&start=0
-
Przywitanie na forum i pierwsza odsłona moich wyrobów
radzio odpowiedział(a) na SlawekCh temat w Dla początkujących
No i pięknie, SlawekCh, tak trzymaj !!! Witam wśród ludzi dymem owianych. -
pis67, :devil: Pijaczków to ja mam za oknem więcej niż sikorek!!! Nie potrzeba mi ich oglądać dodatkowo na youtube.