Głównymi komponentami w paszach stosowanych przez rolnika są pszenica, pszenżyto i jęczmień, dodam pasze naturalne. Mieszanki uzupełniają koncentratami, składającymi się ze składników naturalnych. By zapewnić odpowiedni wzrost i rozwój zwierzęcia trzeba odpowiednio zbilansować dawkę pokarmową. Świnie najlepiej jeśli są żywione jedną linią paszową, ponieważ przewód pokarmowy przyzwyczaja się do określonego rodzaju paszy i nagłe zmienianie paszy czy składników jest nie wskazane.
Prosty skład mieszanki bardzo dobrze sprawdza się w żywieniu tuczników. Na przykład mieszanka złożona z 40% jęczmienia, 30% pszenicy, 10% pszenżyta i 20 % koncentratu daje bardzo dobre przyrosty, dobrą mięsność i dobre wykorzystanie paszy.
W końcowym etapie tuczu zmienia się proporcje w recepturze paszy, ograniczając ilość energii i białka, ponieważ może następować otłuszczanie tuczników. Dlatego ziemniaki, zielonka, susze czy serwatka i otręby mogą być stosowane, natomiast bez śrut zbożowych się nie da osiągnąć odpowiednich przyrostów a co za tym idzie mięsności.
Dlatego świnka na samych ziemniaczkach, otrębach i serwatce będzie rosła długo, a tusza będzie dość znacznie przetłuszczona. Kreda, sól, aminokwasy, dodatki ziołowe stymulujące wzrost - to wszystko jest w koncentratach. Bez tego ani rusz, nie ma chowu. Dlatego trzeba to tak urządzić, by wilk był syty i owca cała.