pis67

paprykarz.txt

Też byłbym wystraszony przy dawce 8g saletry na 160g soli. Zrób mieszankę - soli 1kg - saletry 4dkg - wymieszaj i na 4kg mięsa zadaj 68g tej mieszanki i peklować 48-72 godziny....

Do akademii mi daleko, na razie poziom gimnazjum.... ćwiczę... i na spotkaniach nic nie robię....

Nie uczestniczę w życiu spółdzielczym, bo nie mam potrzeby pracy i potem podziału łupów spółdzielczych. Ale jako wolny elektron kto wie, kto to wie..... Nigdy nie mówię nie... jeszcze woda płynie ..... w rzece....

Się nie narobiłem, zrobiłem - parówki i mortadela 80% mięso szynka z jelenia. Kuter ciężki - mam go na wózku z kółkami czterema.... Przemek - korbacze - uczę się..... Niżej już podwędzone... Parówki już wyjechały ... chude... I nie takie piękne jak wieprzowe..... A dzika mortadela....

Do mnie nie wyszła, lubię inny smak paprykarzu, inny wygląd, inny skład.... fota ok, paprykarz zapewne też....

Piknie Panie, nie mów tylko, że kroiłeś tym kozikiem....

Foty z wczoraj i dziś - komentarza brak.....

Robię prawie tak samo - z małą różnicą.... odnośnie temp. wody i ilości soli.... w Gąsiorowie.... postraszymy ogórkami....

Sposób Bazyla - próbowałem - skrzep wychodzi drobniejszy - mniej zwarty, nie byłem kontent z tego sposobu.... pozyskiwania ricotty.

Dziś w wędzarni dwie kulki dzikie i ogonówki + szynka ze świni....i boczku kawałek Salceson czarny... Część upiekłem I oscypki, i ricotta jeszcze gorącą zbieram ...

Warki czekają, ale najpierw trzeba butelki wymalować.....

No Przemek napisał, to co też stwierdzam - mleko 93 stopnie - zaczynałem od cytryn, potem kwasek, a kiedy raz kwasku nocą nie było, chlupnąłem octu i wiktoria, piękny skrzep po 5-ciu minutach -ocet dodaję od razu mieszając chwilę intensywnie, po 5-10 minutach zbieram gotową ricottę do cedzaka - szybko idzie...

Będzie... co A tu niżej projekty butelek do mojego piwka, skromne jakieś, będą nowe....

Zaczniemy od jelenia, sezon polowań zamknięty, dostałem jeszcze mięsko z szynki - zrobię kiełbaski... Salcesony wczoraj tworzyłem - czerwony dziś podwędzany wieprzowo - dziki , masakrycznie chudy.. A i dzikie wędzone kości... A w spółdzielni mam legutki.... Ser trzeciego tłoczenia... jeden rozkroiłem... Salami też rozpocząłem dla sprawdzenia - jeszcze surowe - na zlot W-M będzie dobre... A dziś czarne salcesony sparzyłem - jutro podwędzę...

Dziś nastawiłem mięska na salceson, Koryciński po miesiącu i dzikie kości peklowane do wędzenia wiszą na wolnym powietrzu czekając na poranny dym

Bazyl na Zlot chcesz trochę kości do obierania...?

Tłuściutka..... połcia jest....

Nie jest moja, stoi u mnie na przechowaniu, w sklepie miejsce zajmowała, mam tzw. wieczyste użytkowanie.... instrukcji nie mam.... A dziś wieczór pakowacza... Karkówki parmeńskie z 6 i 9-go stycznia zapakowane próżniowo - ubytek wagi 1,55kg do 0,98kg .... Potem krucha wp. podsuszana, polędwiczka wieprzowa peklowana na sucho w ziołach zimnowędzona podsuszana, boczek pieczony podsuszany, polska wp. z jeleniem podsuszana - wszystko zapakowane. W tle coś.... No i salami .... traci gramy

Witrynka stoi - Helkama, nie lubię jak szeleści - rzadko używam, a przy okazji - czy można ją przewozić na leżąco i ile musi odstać, by ją odpalić?

Warki stoją w piwnicy - tam teraz 11 stopni, wiosna idzie za szybko - jak mam 13 stopni - kończę - bo za gorąco na lagery....

\Ta zima krótka, u mnie niebawem koniec sezonu na dolniaki.... Dziś marcowe, plan - koźlak i Porter ... Rybki uwędzone... I upiekłem te z nadzieniem pieczarkowo-pstrągowo-cebulowym... Co jutro- się zobaczy....

Jutro 1 marca - i kto wie czy nie będę warzyć piwka marcowego - jak na okoliczność przystało - niestety gotowe będzie na zlot W-M we wrześniu...

Dziś wieczorkiem tylko łososiowe zatopiłem w solance i sprzątanie generalne masarni....

Wędzenie-peklowanie-parzenie - gratuluję inwencji.... i "pozytywnego" wyniku