Mirek nie wiem czy pracowałeś kiedyś na kutrze, ale sama misa to dopiero początek.Jak wypuścisz ośkę z maszynki z nożami to jeszcze pamiętaj ,że jak kuter chodzi to mięso jest wypychane na zewnątrz misy i potrzeba jeszcze je zgarniać bo Ci mięso wyjdzie na zewnątrz.No i jak Ty będziesz obracał misą i zgarniał?.Kiepsko to widzę. No i to własnie jest problem ,ale ja bym jednak pooszczędzał w dłuższym terminie i kupił kuter niekoniecznie ten, choć wart jest swojej ceny.Są kutry o pojemności misy 5 L i ten pewnie by Ci pasował pojemnościowo. Reasumując na Twoim miejscu to robił bym tak jak pisałem na początku. 3 X 2 i będzie dobrze jak na warunki domowe.Ja to już trenowałem to wiem jak to wygląda.Oczywiście to nie tak jak na kutrze, ale te przeróbki moim zdaniem nie warte są zachodu.