arkadiusz

Dziękuję wszystkim, którzy pamiętali i złożyli mi życzenia urodzinowe tu na stronie ,na PW i drogą mailową.

Nie wiem jak u Ciebie ,ale u mnie niewiele osób ma piece węglowe.Może to i tańsze ,ale jak kopci a o opadzie pyłu nie wspomnę.Wszystkie ściany mam w miarę czyste ,ale tą od strony sąsiada co pali węglem czarną .Biorąc to pod uwagę uważam ,że palenie węglem w posesjach prywatnych gdzie nie zakłada się filtrów bo to duży koszt powinno być zabronione. A co do Twojego pieca to przypuszczam ,że jednak gdzieś ciągnie to powietrze.Nie ma bata ,żeby się rozpalał bez dopływu tlenu.Przynajmniej tak mnie uczyli.

Widzę ,że tłuszczyku nie żałowałeś do tej mielonki.I bardzo dobrze bo chuda mielonka to nie mielonka.

Są dwie szkoły.Jedna co mówi żeby hartować w zimnej wodzie przez 3-5 min a druga ,która tego nie poleca i zaleca studzenie do temp. 6o C w stanie rozwieszonym lub z braku warunków studzenie do temp. 12o C również w stanie rozwieszonym.Podobno ,zaznaczam podobno bo ja nie widzę różnicy hartowane są bardziej soczyste .Hartowanie nie ścinanie białka.To zupełnie dwie różne rzeczy a już ponowne osuszanie wędzonek po hartowaniu w wędzarni to dla mnie jest zupełnie niezrozumiałe. Tak jak Ty zrobiłeś to studzi się szynkę gotowaną prasowaną pod prysznicem zimnej wody przez 25min, ale nie szynkę wędzoną i parzoną

W tym sklepie jest przyrząd do naciągania jelit baranich na lejek a jak nie to zrób sam www.wyroby-domowe.pl

Ja bym dał deski Zwykła czarna.Ocynk odpada z podobnych względów co sklejka, a nierdzewka jak sam napisałeś odpada. Jak ją od czasu do czasu obwędziasz to sama się zabezpieczy i nic nie będzie rdzewieć. Dodano: 27 październik 2013 - 11:14 Baca odszczekaj.

A czekaj tatka latka .Zrobię ,zrobię tylko jeszcze nie teraz.Wrażenia smakowe opiszę w tym temacie. .Materiał już czeka.

Peklo zupełnie niepotrzebna.Wystarczy sama sól.Cukier poprawia wybarwienie ,ale ja do polędwicy ,karkówki nie daję.Najlepsze warunki to 12oC-15oC i wilgotność jak dobrze pamiętam to ok. 80-90%.Rzadko kto ma takie warunki.Jakaś ziemianka by się przydała, albo można zrobić komorę ze starej lodówki.

Tylko temperatura nie taka o wilgotności nie wspomnę ,ale jak już pisałem każdy radzi sobie jak może.Grunt ,że jest dla Was dobra a reszta nieważna

A ja suszoną ,ale następnom razom zrobię ze smażoną.

E tam od razu czepiasz .Jestem ciekaw co to za inna metoda osadzania i wędzenia

Po obwódce widać ,że warunki nie za dobre, ale jak się nie ma co się lubi..................

Co one tak mocno pomarszczone jak na samo wędzenie.A nie podpiekałeś ich czasem przed wędzeniem. ?

A Ciebie co tak śmieszy, że zapytam.

A może to był masarz od masażu leczniczego bo na masarstwie to on się na pewno nie zna .A może to miały być parówki a nie kiełbaska, którą prezentujesz.

Niepotrzebnie.Wystarczy bez jeśli nie będzie na całą komorę.

To będzie kiełbasa ze smalcem w środku zamiast w smalcu.

Pasztet dzikowo -wieprzowy zapiekany Pierwsza partia zapieczona

Polędwica zawsze będzie bardziej twarda od polędwiczek.Ja ja wędzę ze zdjętą mizdrą w temp .55C i nie parzę .

Możesz i tak z polędwicą.Też będzie pychotka.

Kiełbasa cienka parzona

Jak chcesz.Ja bym sparzył ,żeby nie parzyć raz za razem małą ilość. Nie parze tylko część kiełbasy białej ,którą używam do białego barszczu, żeby jej dwa razy nie parzyć i wywar przy jednokrotnym parzeniu na lepszy smak.

To niestety błędne rozumowanie.Palenisko bezpośrednie polega na tym ,że nie ma stropu między paleniskiem a komorą. Praktyczniejsze może nie ,ale jak na nowicjusza łatwiej Ci regulować temperaturę.

Czy aby na pewno ? I tu leży problem a i zużycie drewna większe nieprawdaż. I tu jest różnica między komora drewniana a murowaną.W drewnianej drzwiami nic nie trzeba regulować, ale i tak Twój pomnik ma jedna zaletę.Nie ma oddzielnego paleniska z rurą bo wtedy to by była porażka.