Skocz do zawartości

arkadiusz

**VIP**
  • Postów

    13 327
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Treść opublikowana przez arkadiusz

  1. Trudno mi będzie podać dokładny przepis.Farsz robi małżonka i nie waży składników, ale się postaram. Dwa słoiki litrowe kapusty ,ok.70-80 g grzybów suszonych, sól, pieprz do smaku, obsmażona cebula ( dwie duże) na oleju (powinien być tradycyjnie lniany) listek laurowy.Myjemy i moczymy grzyby przez noc w zimnej wodzie .Na drugi dzień przecedzamy wodę po grzybach, żeby piasku nie było i gotujemy grzyby w tej wodzie co się moczyły.Wywar po gotowaniu grzybów można wykorzystać na grzybową.Kapustę odciskamy przed gotowaniem i płuczemy w zimnej wodzie.Odciśniętego soku z kapusty nie wylewamy.Może trzeba będzie dokwasić kapustę.Dodajemy listek laurowy (4 szt średnie), dolewamy trochę wody do kapusty, trochę oleju i gotujemy kapustę do miękkości.Po ugotowaniu kapustę wyrzucamy na durszlak, żeby obciekła i mielimy ją razem z grzybami i usmażoną na cebulą na sitku 6 mm zelmerkiem.Zmielony farsz obsmażymy na oleju i na końcu doprawiamy solą i pieprzem.Reszta już wiadomo.Ja robię ciasto z gorącą wodą (80C o. 700-800 ml) i jednym jajkiem na 1 kg maki.Po wyrobieniu pakuję ciasto do foliowej torebki żeby nie obeschło i odstawiam w temp pokojowej na 20 min. żeby odpoczęło. Do lepienia używam tego przyrządu co pokazaliście, ale krążek z ciasta wycinam innym przyrządem tak ,żeby jego średnica była o ok. 1,5 -2 cm większa od średnicy tego przyrządu ,żeby po włożeniu farszu dobrze się zamknęło.Inaczej ciasto nam ucieknie do środka i się dobrze nie sklei.Ciasto ,które wystaje po zamknięciu odrywam do ponownego wałkowania.Smacznego.
  2. Święta tuż,tuż.Pierogi i uszka z kapustą i grzybami już są
  3. Tak .Jeden był z żurawiną dla moje małżonki i ten wczoraj rozkroiłem Ponieważ znam siebie od 62 lat i wiem ,że nie zmienię swojego stylu pisania to biorąc powyższe pod uwagę postanowiłem pójść w ślady Dziadka i więcej na tym forum nie udzielać jakichkolwiek porad oraz nie wyrażać swojej opinii na temat wyrobów innych użytkowników.Będzie to pewnie z korzyścią i dla mnie jak i innych użytkowników.Będę jedynie prowadził swój kącik, ale i tam porad udzielał nie będę . Nie odróżniasz chyba Aniu krytyki od krytykanctwa bo jak sama napisałaś Każdą krytykę biorę na klatę a to co zaprezentował Maxell to krytykanctwo nie krytyka. Oczywiście ,że nie.Zawsze będę Cię darzył dużą sympatią mimo ,że nie zawsze się zgadzamy co do diagnozy.Pozdrawiam Trudno było przełknąć ,że rarytasik się ze mną zgodził . Szkoda ,że zawiodłem Twoje nadzieje , ale wiedziałeś ,że żadne tytuły mojego stylu nie zmienią.W tym względzie jestem niereformowalny.Wolę komuś powiedzieć prawdę w oczy niż obrabiać mu tyłek za plecami. P.S Proponuję ten wątek przenieść do mojego Bla,bla bo nie ma to nic wspólnego z wyrobami z dziczyzny. I żeby była pełna jasność.Ponieważ moje wpisy budzą tyle kontrowersji to postanowiłem jak wyżej i nie jest to żaden foch z mojej strony.
  4. Szkoda ,że nie masz podgladu na moje PW.Wtedy byś mógł obiektywnie pisać jak to nie pomagam młodym i nie tylko na tym forum. Przykro mi ,że tak czujesz ,ale ja na pewno wyciągnę z tego wnioski.
  5. To pokaż taki co wygląda wg. Ciebie lepiej.Chętnie popatrzę.A jak byś jeszcze swój przepis swój zamieścił to już będzie luksus.
  6. Naszym zdaniem nie, ale jestem gotów wysłać Ci kawałek żebyś spróbował.Będziesz miał wtedy lepszy ogląd. P.S Wczorajsza fotka była robiona jak pasztet był jeszcze ciepły i może rzeczywiście nie wygląda dobrze.
  7. Teraz Stefanie możesz chwalić lub pisać prawdę.
  8. Smarowny nie jest, ale jakoś damy radę Jak będziesz w Polsce to zapraszam na degustację. .Tego może nie będzie , ale ja mam ustalony skład to drugi będzie taki sam.
  9. arkadiusz

    Dowcipy

  10. Pierwsza cyfra to chude a druga to tłuste.
  11. A gdzie Ty widziałaś ostatnio podgardle 20/80. bo u mnie nawet na targu takiego ze świecą szukać.
  12. Zawsze może być lepiej. Goście jak zwykle,ale córka i znajomi zamówili kilka foremek. To pewnie ocenią czy przesuszony.
  13. Moja rada. Jeśli policzymy ,że podgardle to 50/50 to w tej kiełbasie jest ok. 10 % tłuszczu dodanego.Jeśli przyjmiemy ,że dzik to sześciokrotnie mniej tłuszczu śródmięśniowego niż w wp. to mocno chuda.Dałbym jeszcze z 8 -10% .Wcale nie będzi tłusta a będzie smaczniejsza bo to tłuszcz jest nosnikiem smaku . Żeby go nie było widać to można zmielić na sitku 6 mm.
  14. Pasztet dzikowo - wieprzowy.Będzie na świeta.
  15. Mirek napisałem to w pierwszym zdaniu.Kończymy.
  16. arkadiusz

    Bilu dymi

    Mój pierwszy salceson też był bez peklosoli . W smaku super ale niestety był szary . Każdy następny już był z mięs peklowanych . O braku smaku peklowniczego mięsa proszę nie zapominać bo kolor to sprawa drugorzędna
  17. Mój post zniknął, ale Stefan zdążył mnie zacytować to odpowiem. To jak chwalić to chwalę ,ale na drugi raz przyłóż się lepiej.Czy nie uważasz, że przydało by się nieco więcej tłuszczu wieprzowego.? P.S Nie martw się Maxell.Nie musisz usuwać moich postów bo Rarytasik się na mnie nie obrazi.Szkolimy się od czasu do czasu na PW i mamy taką umowę ,że nie owijamy w bawełnę.Rarytasik tak woli.
  18. Roztwór soli to teoria zalecana przez producenta.Jest jeszcze praktyka,dobra praktyka.Jeśli mamy iść do przodu to niektóre technologie się zmieniają.Choćby wędzenie dymem w płynie.Komu 20,30 lat temu przyszedł by do głowy taki proces technologiczny,czy peklowanie w workach próżniowych.Maxell uważa ,że nie można wiązać osłonek białkowych na sucho a ja uważam inaczej.Dziadek nawet pisał ,że tak wiązano w którymś zakładzie.Muszę Ci jeszcze powiedzieć ,że jeszcze żadna osłonka białkowa mi nie zapleśniała i nie pękła nawet ta,która była namoczona i niewykorzystana.Wieszam na haczyku,wysycha i jak potrzebuję to ponownie ją namaczam i wykorzystuję. Ja nie neguję Twojej teorii ,ale pozwól,że ja będę robił po swojemu
  19. A ja oprócz tego w składzie i dodanych składnikach
  20. Oj żebyś Ty tak przestrzegał technologii to może bym i uwierzył gdybym nie zapoznał się z przepisami dla Zosi i nie tylko.Pozdrawiam
  21. arkadiusz

    Radek robi.....

    Zrób 90% karkówki i 10 % słoniny karkowej .Rozbrobnienie 4,5-6 mm.Przyprawy jakie Ci pasują.Fermentacja do pH 4.95-5
  22. arkadiusz

    Radek robi.....

    Nie tylko klasyka , ale wędzenie w osłonce daje podobno bardziej soczysty wyrób .
  23. Piękny salceson. Próbowałem kiedyś zdobyć głowy wołowe do włoskiego ,ale się nie udało bo kontrola weterynaryjna nie pozwala.
  24. Już kiedyś o tym dyskutowaliśmy i nie bardzo mi się chce wracać ze 3 lata wstecz.Róbta jak chceta.Ja będę robił po swojemu.Moczył w ciepłej wodzie bez soli i wiązał na sucho. EOT
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.