No, no Aniu nie zapędzaj się .Ligawa z polędwicą jeśli chodzi o twardość gotowego wyrobu nie ma szans. Nie bez kozery w wieprzowinie nazywa się ją fałszywą polędwiczką z naciskiem na fałszywa. Zapytaj naszego technologa to Ci powie jak z twardością tego elementu i wtedy zgłoś sprzeciw. Ostatnia moja górna zrazowa peklowana w woreczku była zapeklowana dawka 40g/kg a Ania po degustacji opisała jej słoność cyt: "mogła by być bardziej słona o jeden punkt jak szynki parmeńskie" Ponieważ robiłem jedno i drugie to mam porównanie.A Panowie to robili coś z górnej zrazowej, że tak nieśmiało zapytam ? .Niech się schowa ligawa jeśli chodzi o kruchość gotowego wyrobu zrobionego z górnej zrazowej.Zróbcie a się przekonacie., że mam rację.Ligawę trzeba gryźć a górną zrazowa sama rozpływa się w ustach tylko trzeba odpowiednio dobrać jakość mięsa.Nie dość ,że smaczniej to i taniej . [Dodano: 04 wrz 2019 - 16:11] Zapraszam do siebie.Niedługo jakąś salami będę robił to się możesz podszkolić.Jakby co daj znać na PW.