arkadiusz

Wróbel.Sam chcesz fotek bo inaczej to gdybanie a mnie piszesz żebym czytał ze zrozumieniem.Moja prośba o fotki tyczyla tego fragmentu: "Co mnie zaniepokoilo to to ze jak zdejmowalem dzis zauważyłem że jaby tłuste były takie mokre jakby łój puścily czy to normalne? Coś robić"

Widocznie ,ale już wie o który temat mi chodziło

A był jakiś inny bo ja nie znam.?

A jaki masz termometr i gdzie umieszczony.Najlepiej jak byś pokazał fotkę.

Myślę, że masz zanotowaną wagę każdego kawałka Ja sobie na każdy kawałek wieszam fiszkę i na niej wszystko notuję.

Możesz się cieszyć a będziesz jeszcze bardziej jak rozpakujesz tylko zanim coś będziesz chciał zrobić to najpierw pytaj.

Fotki poproszę

Pokaż fotki.Jaka była temperatura w środku kiełbasy po pieczeniu.?

Jeśli będzie to kiełbasa na tzw. jednym sitku to możesz całe mięso pokrojone w większe kawałki zapeklować w jednym pojemniku a później po peklowaniu je zmielić.Nie należy robić odwrotnie tzn.najpierw mielić później peklować ze względu na większą możliwość zakażenia bakteryjnego mięsa .

To było zamawiane bez ucha.

I kolejny salcesonik

Dla mnie graniczne parametry to 12 C i 80 % wilgotności .Dlatego ,że tak wynika z moich i nie tylko doświadczeń .U mnie nie ma takich wahań wilgotności nawet jak coś dołożę.A tak na marginesie dojrzewalnia to nie jest rakiet kosmiczna i sam proces dojrzewania zależy od tak wielu czynników , że 2 w górę czy dwa w dół przez jakiś okres czasu niczemu nie zaszkodzi.Ja nie będę dzielił włosa na czworo jak było w czasie dyskusji o obniżeniu temperatury w powiązaniu z wilgotnością.I tak ta dyskusja do niczego nie doprowadziła bo nie mogła doprowadzić ponieważ był to moim zdaniem przerost formy nad treścią i jak dotąd nie znam materiałów ,które by takie badania opisały.

Piszemy o przeniesieniu na strych następnym razem jak będzie odpowiednia temperatura.Tam ma za małą wilgotność

Taką samą.

Jeśli na strychu jest odpowiednia temperatura to możesz tam wieszać.Pod kiełbasą postaw dużą miskę z wodą to zwiększysz wilgotność,ale i tak najlepsza byla by komora.Z dojrzewajacymi to przy tych warunkach bym sobie darował

Trudno coś doradzić bo nie wiem ile było ognisk i jak głeboko weszła.O ile była powierzchniowo to nie koszować ,ale w innych warunkach ją przecież nie powiesisz.

Kupić chłodnię i przystosować ją na dojrzewalnię. 15 C i 80 % wilgotności

To zabawka a nie krajalnica.Poszukaj chociażby takiej co ma pochylony stół.Dojrzewających na tym cienko nie pokroisz.Chcesz mieć dobrą krajalnicę to kup MaGa.

Pod jakim względem lepsza.?

Może.Jak chude to tyle ile boczku jak tłuste to trochę mniej.

Mój blok ozorkowy jest właściwie kopią bloku ozorkowego Dziadka z tym ,że zrobiłem go z ozorów wołowych i moje ozory są przed peklowaniem nastrzykiwane solanką o mocy takiej samej w jakiej będą się później peklować. https://www.wedlinydomowe.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=1322&Itemid=4

Eleganckie

Zaczynam się czuć jak w szufladce , ale ciesze się że moje wyroby Wam smakują.

Ja do takiej ilości używam naszą alfę 32 z napędem elektrycznym

Ja przepis podałem z głowy.Przepis na farsz już Ci podałem w #6.Podziel sobie to mięso po mieleniu i do każdej porcji dodaj inne przyprawy wg.własnego gustu i będziesz miał dwie inne kiełbasy.