Henio

Może coś więcej o tym , bo to może być za słone , a jest jeszcze czas by uratować .

Ja ostatnio byłem w hurtowni Na Trakcie Wojciecha i szok bo worek 25 kilo to 50 zł.Mniej nie można . Jelita pęczek 50 zł. Barierówek nie prowadzą . Ogólnie "kicha" a nie hurtownia . Ma kto z Trójmiasta lepsze namiary ?

Wrona wylądował , a nasz ORZEŁ odleciał :wink:

http://www.pis.org.pl/images2/logo2.gif http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSzxS9UDr8ZPr-kau6DDmR4tc22mpXV2jKLMOmAO_JVNWZ6dPjf Chyba kumple , albo z jednego gniazda :grin:

Kaszanka super , ale od dawna "chodzi" za mną czarny salceson z kawałkami słoniny . Czy w Twoim wyrobie salcesonu jest kasza gruba , czy manna ? Bo za wygląd to 5 z - (minus za to że za mało "bieli " i dla tego tak się nierównomiernie rozłożyła ) . :thumbsup: :clap:

No i nie zapominajmy o odpowiednim dociśnięciu nakrętką sitka do nożyka - ja jakiś czas temu mieliłem surową wątrobę i po kilku minutach zakleiłem sitko , po odkręceniu i oczyszczeniu dokręciłem mocniej i bajeczka w mieleniu . Oczywiście i nóż oraz sitko się tępi gdy jest za delikatnie dokręcone , a jak mocniej to się "same " ostrzą .

Jak: Twój cytat........Grill jest podobny do tego http://allegro.pl/kominek...1901929296.html To "olej" sobie ten worek :grin: pilnuj by się tliło pod spodem a będzie dobrze .

Oczywiście - tylko pilnuj by się tliło , a nie jarało ogniem .

Niech sobie jją i się nie krępią Ps. Ten zapach czuję nad Wisłą - po wodzie niesie - aż do Gdańska .

KURNA albo BEEEEEE :wink: :grin:

Andyandy, niech Cię dym szczypie w oczy przez sto lat , aż do us......ej śmierci :grin: A przy okazji Najlepszego Ziomalu :wink:

Witaj i czerp garściami :grin:

W maszynkach elektrycznych najważniejszy jest silnik . Jak ma moc pow 1300 W to można kupić . Te o mocy 550W to do robienia obiadków dla niemowlaka.

Opłatka , bo to Wigilijna :grin:

Dobrze zrobisz gdy mięso powisi przez noc w domu . Rano rozpal w wędzarni i pozostaw ją bez przykrycia , jak się jeden załadunek drewna wypali i będzie żar to powieś dopiero wędliny (nie przykrywaj ich)i dołóż ze dwie szczapy , niech się tli. Następnie możesz lekko przykryć suchą tkaniną i pilnuj koloru , jak uznasz za dobry to koniec wędzenia .Pamiętaj - w palenisku nie ma prawa podczas wędzenia być intensywnego ognia . W razie czego wyjmij szczapę , albo przymknij palenisko , by ograniczyć dostęp powietrza . Nie staraj się szczelnie zakrywać wędzarni , niech lepiej dym ucieka .

W Gdańsku w porcie jest przeładunek melasy i to też jest ciemne . Zastanawialiśmy się nie raz,czy by dało się z tego zrobić "starter" :grin: do bimberku .

Zatkało mnie - "kaganek" oświaty i po musztardówie :thumbsup: :clap:

Obecnie jest możliwość adoptowania Greka za jedyne 500 Euro . Grek będzie robić za Ciebie wszystko na co nie masz czasu. Czyli: - Spać za Ciebie do jedenastej. - Chodzić za Ciebie na kawę oraz na papierosa. - Odbywać poobiednię sjestę, a wieczorem siedzieć za Ciebie w knajpce lub przed telewizorem. - Za dodatkową opłatą 50 Euro może też popisać się za Ciebie na Facebooku. Ja już adoptowałam i mam luz - mogę pracować od rana do wieczora! P.S. Wpłaty należy przekazywać za pośrednictwem Komisji Europejskiej.

Ja napełniam małe słoiki takie od 0,25 do max 0,50 i pasteryzuję w osolonej wodzie 50 min. do godziny jednokrotnie w osolonej wodzie.

Dzisiaj będę wędził za pomocą dymogeneratora Rogera i wczoraj kupiłem drewno kominkowe buk worek za siedem złotych . Za pomocą wiertarki i wiertła piórowego zrobiłem sobie zrębki . Wióry pomieszane z kawałkami drewna : http://img215.imageshack.us/img215/3536/005alx.jpg Ponawiercałem dwa kawałki drewna i te kilka szczap wystarczy mi do wielokrotnego wędzenia.

Kup i sprawdż - My jesteśmy - ooo i trochę , opóżnieni . Ps. Ta propozycja do "wyskokowych" mi "pasi" :wink:

Dobreeee :grin: Pozdrawiam Was Kobitki :wink:

Nada się nada - za rok bez czterech tygodni , gdy pociapiesz na pół wzdłuż polana i ułożysz w stos , niech schną w przewiewnym miejscu okryte daszkiem . Podczas rąbania nie zbieraj kory która odpadnie . [ Dodano: Wto 25 Paź, 2011 23:09 ] Ci co zraszają , to nie są experci , tylko ........cenzura własna :grin:

Na Tobie - jak na Zawiszy - Dzięki :grin: :clap:

Przekonaliście mnie - następna będzie bez kaszy . Czy te mięsa jednak mogą pozostać , czy dodać coś jeszcze ? Mózgu nie dodam , bo go nigdy nie lubiłem .