Skocz do zawartości

ZLeP

Użytkownicy
  • Postów

    1 510
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez ZLeP

  1. Cooo? Ja nie dam rady? Wiesz, na 6 osób, to taka świnka nie jest tak strasznie wiele. Część na wyroby, część do zamrożenia na obiady i po śwince. Jeśli nie dam rady sam, to kolega pomoże, a następna zamrażarka już jedzie, więc miejsca na pewno wystarczy. Bilu72 i Tur100 dziękuję za linki, właśnie tych informacji szukałem. Znając życie, to chyba raczej powinienem napisać: na początek tych informacji szukałem . Serdeczne pozdrowienia i mam nadzieję do zobaczenia na następnym zlocie.
  2. Zastanawiam się nad zakupem świnki. Wczoraj kolega kupił wiejskiego, dobrze karmionego 120kg wieprzka wycenionego na 540 zł (4,50 za kg). Kilka razy robiłem z nim wyroby (to znaczy pomagałem mu trochę, on robił), ale teraz chciałbym nieco ambitniej. Kiełbasy już robiłem. Szynki, boczki, polędwice również. Tyle że poszedłem do sklepu i kupiłem co trzeba, ile trzeba i nie 100kg na raz. Teraz sytuacja będzie odwrotna. Będę miał kupę różnych mięs i będę musiał coś z tym zrobić. Chciałbym wcześniej przygotować sobie przepisy, ewentualnie dokupić wołowiny itp. Mam plan aby zrobić kiełbasy, parówki, boczki, szynki i coś jeszcze. Muszę sobie zaplanować jak to zagospodarować. Zwłaszcza z podrobami mogę mieć problem. Aby dobrze się przygotować powinienem znać (między innymi) jaki jest udział poszczególnych mięs w świniaku. Coś w stylu: słonina 10%, albo w 100kg śwince ok 10kg słoniny. Szynka xx% itp. Możecie mi w tym temacie pomóc?
  3. Obawiam się, że nie masz racji. Do ogrzewania bardziej sprawdzą się panele solarne, po prostu mają dużo większą sprawność. Energia cieplna po za tym jest tańsza od elektrycznej (w przeliczeniu na kW), przynajmniej w taryfie dziennej, bo w niektórych nocnych zaczyna być porównywalnie. Tak więc stosowanie mniej sprawnych paneli fotowoltaicznych zamiast dużo sprawniejszych paneli solarnych to nie jest krok w stronę oszczędności. Również stosowanie akumulatorów na dzisiejszy dzień to nieporozumienie. Jeśli do kosztów zmagazynowanej energii doliczymy zakup akumulatorów, to szybko się okaże, że to rozwiązanie nie tylko nie przyniesie oszczędności, ale po prostu spowoduje straty.
  4. Jeszcze kilka lat i zaczną się opłacać akumulatory. Na dzisiejszy dzień ktoś uparty może sobie zakupić Powerwall, 8-10 kWh bank energii u Elona Muska i praktycznie na nim nie stracić, bo koszty jego używania są już porównywalne z energią z sieci. Zaczyna się mocne parcie na rozwój ekologicznych samochodów, co za tym idzie również akumulatorów. Jeśli cena ich jeszcze spadnie, lub też wydłuży się żywotność, to fotowoltaika powiązana z akumulatorami będzie naprawdę ciekawym źródłem energii. Andy ma rację, na razie jest to źródło które nie daje się powiązać z zapotrzebowaniem energii, ale dość przewidywalne (w końcu są prognozy pogody i można na ich podstawie przewidzieć produkcję energii w fotowoltaiki). Ale jeśli chodzi o problemy z prądem tego lata, to zwróćcie uwagę, że największe problemy były w gorące dni koło południa, a wtedy fotowoltaika pracowała pełną mocą. Gdyby było więcej instalacji, to problemy nie były tak duże. Wprowadzono ograniczenia w używaniu klimatyzacji, a to urządzenia których zapotrzebowanie na moc bardzo dobrze pokrywa się z produkcją energii z paneli. Skoro wspomniałem o prognozie pogody to polecam stronkę pvmonitor.pl i mapkę z pracującymi instalacjami. Na niej online zobaczymy, gdzie aktualnie świeci słoneczko .
  5. Nie, działalność nie jest wymagana, wręcz odwrotnie. W limit VAT bez działalności też się nie wpada. To temat dla osób indywidualnych, ja nawet przepisałem umowę z PGE na żonę, aby nie ryzykować. Temat jest dość skomplikowany, bo nasze "elyty" bronią się rękami i nogami przed energią odnawialną od osób fizycznych. Do nowego roku niedaleko, mają obowiązywać nowe stawki 75gr za kWh w instalacjach do 3kW i 65gr w instalacjach do 10kW. Jednak nic nie jest jeszcze pewne, cały czas coś gmerają przy papierach, bo jak już napisałem, rządzącym bardzo nie po nosie nasze instalacje. Ja zainstalowałem 10kW i czekam do nowego roku z podpisaniem umowy. Jak długo trzeba czekać, aby wszystko się wyjaśniło, nie wiadomo. Wiadomo, że nie wszyscy stawki gwarantowane dostaną, bo jest limit na określoną ilość Megawatów instalacji fotowoltaicznych, więc raczej trzeba się śpieszyć.
  6. Sorry, jakoś mnie zbałamuciło, że 2kW. Przeczytałem wątek od nowa. Czyli za ponad 5000kWh powinieneś dostać 65gr, reszta jak pisałem. Jednak nie pchaj się w dotację, bo się nie opłaca. Bez dotacji już od 4500 zł netto za kW, z dotacją wyjdzie pewnie koło 6000 zł. Nie jestem pewien, ale dotacja może wykluczać stawki na które liczysz, a sprzedawać po kilkanaście groszy nie ma sensu. Klimat jest niestety niezdrowy wokół tego tematu. Jak za dużo instalacji zbudujemy, to kto węgiel będzie kupował i może też zabraknąć ciepłych posadek w spółkach energetycznych po przegranych wyborach. Jeśli mocno cię to kręci, to polecam portal gramwzielone.pl i dział o energii odnawialnej na forum elektroda.
  7. Tier, bo tej firmy polecamy zgrzewarki a nie woreczki
  8. Jeśli liczysz na taki okres zwrotu, to jesteś niepoprawnym optymistą. Dobrym wynikiem będzie 10 lat. 10% rentowność na dzisiejsze czasy jest naprawdę OK. Policzmy: Instalacja 2 kW: 10 000zł Uzysk roczny 2 000kWh po 75 gr: 1 500zł Czas zwrotu: 10 000 / 1 500 = 6,66 roku i to jest wariant bardzo optymistyczny, jednak i tak praktycznie niemożliwy. Weź pod uwagę, że nie wszystko sprzedasz po 75gr, bo sporą część zużyjesz, a płacisz ok. 65gr, czyli 10gr z kalkulacji zwrotu już ucieka. Załapiesz się na Net Metering, idea dobra, ale jak to zwykle bywa schrzaniona. Wpompujesz 1kWh do sieci i 1kWh odbierzesz, jest jednak jedno ale. Prąd odbierzesz, ALE opłaty przesyłowe będziesz płacił (na 99%). Sam prąd kosztuje różnie, zależy od taryfy jaką posiadasz ale powiedzmy 35gr. A to 40gr mniej niż 75. Czas zwrotu znowu się wydłuża. Jeśli więc zużywasz powyżej 2 000kWh rocznie, śmiem twierdzić, że tak jest na pewno, to 75gr za kWh nie zobaczysz nigdy . Dlaczego? Bo część swojej energii zużyjesz bezpośrednio "z panela", czyli oszczędność = zysk 65gr za kWh, cześć wpompujesz do sieci i później odbierzesz płacąc za przesył, czyli 65gr - 30gr (szacunkowo 30gr za przesył, to zależy od taryfy jaką posiadasz) = 35 gr oszczędności (zysku) na 1 kWh. A 75gr za kWh zobaczyłbyś gdybyś bardzo mocno oszczędzał prąd i zużył 1 900kWh rocznie. Miałbyś nadmiar 100kWh za które dostałbyś cenę na którą liczysz, całe 75gr. Już nie rozstrzygam, kwestii podatkowych. Najprawdopodobniej będą dla ciebie nieistotne, z prostego powodu: brak zysków. Jednak będziesz miał oszczędności co jest równie ważne, ale te jak do tej pory nie są opodatkowane.
  9. Sporo ludzi przetestowało, używa i jest zadowolonych z zakupu pakowarki Proficooka, ta spełnia ich warunki i jest tania, to czego szukać więcej?
  10. Co się opłaca na dzisiejszy dzień, to na pewno nie akumulatory. Taniej kupować prąd z sieci niż je wymieniać co kilka lat. Jakąś alternatywą jest szukanie nie do końca zajechanych akumulatorów na złomie, ale raczej nie o to chodzi w tym biznesie. Z jednego kW zamontowanych paneli liczy się średnio 1000 kWh energii rocznie (bez obrotnicy). Prąd kupujesz w okolicach 65gr, gaz 23gr za 1 kWh. Instalacja zsynchronizowana z siecią to jak Andyandy pisze koszt w okolicach 10 000, ale bez korzystania z Prosumenta. Z Prosumentem sporo więcej i się nie opłaca, taniej wziąć kredyt w banku. Obrotnica też się nie opłaca, za tą cenę lepiej kupić kilka dodatkowych paneli i uzysk będzie większy. za te same pieniądze. Więc teoretycznie nie jest trudno policzyć jakie będziesz miał możliwości zysków. Możliwości, nie zyski, bo najpewniej się okaże że w lecie masz 2kW w południe, a ty praktycznie nie potrzebujesz tej mocy, bo jesteś w pracy, a dom w stanie spoczynku pociągnie ze 100W (jakieś telewizory w stanie czuwania, ładowarki w gniazdku, podświetlenie kontaktów itp.), włączy się lodówka to pociągnie następne 100W. Co zrobisz z pozostałymi 1800W? Jeśli chcesz pakować w sieć, to po nowym roku uruchamia się dość fajny program, ale do tej pory zasady nie są jasne i nie wiadomo ile instalacji się załapie. Bez tego programu też możesz pchać w sieć za... kilkanaście groszy brutto, co na pewno nie jest opłacalne. Z żywotnością paneli nie jest tak tragicznie, po 25 latach mają mieć jeszcze ponad 80% sprawności. Uzyski w zimie są niestety bardzo słabe, podobnie jak przy panelach grzejących wodę.
  11. Spokojnie, przecież nie ma za co przepraszać. Garnek naprawdę fajny, mnie kolega kupił w niemieckim wysyłkowym Lidlu. Jak kupisz z nierdzewki, to wnukom w spadku zostawisz .
  12. Ze 3 posty wyżej, w odpowiedzi na twojego posta, podałem ci linka do identycznego gara z elektronicznym termostatem. Nie wyłamuj otwartych drzwi . Hmmm... Po co ta kąpiel wodna jeśli od razu można wsadzić do większego gara?
  13. Widziałem płyty indukcyjne z możliwością regulacji temperatury, i były to najtańsze mobilne kuchenki. Nie wiem, jak działają w praktyce. Na pewno nie mają sondy temperatury w garnku. Nie widziałem jeszcze stacjonarnej płyty indukcyjnej z taką funkcją (co nie znaczy że takich nie ma). Ten Hyundai o którego pytasz ma bimetaliczny termostat ze sporą histerezą, wahania temperatury w nim to kilka stopni. Dużo dokładniejszy jest ten: http://www.4home.pl/professor-zvh272-uniwersalny-elektryczny-garnek-do/, zresztą obydwa to są nasze tzw "garnki z Lidla", tyle że pod inną marką (chyba że różnią się pojemnością, ale nie sądzę).
  14. ZLeP

    Grill Tefal Optigrill - opinie

    Piszę o innym, jest również na stronie którą pokazałaś: http://www.tefal.com/Cooking-appliances/Grilling/Meat-Grill/OptiGrill/p/7211001395 Ma wyjmowane płytki, ale tylko w celu łatwego umycia i nie ma jak na razie innych typów, np. do gofrów. Płytki są z jakiegoś lżejszego metalu (jakiś stop aluminium?), pokryte teflonem, więc po użyciu wystarczy przetrzeć np. papierem, można również myć w zmywarce. Jak na razie nie ma żadnego problemu z przyklejaniem się czegokolwiek. Cokolwiek się wytopi, to spływa do specjalnego pojemnika przed grillem, nie ma szans dostać się na grzałki. Ogólnie jest bardzo łatwy do utrzymania w czystości. Jeśli chodzi o "zgrzewane kanapki", to pokrywa przyciska swoim ciężarem i jeśli pieczywo jest bardzo "dmuchane" to je trochę sprasuje. Nie wiem, czy to wada czy zaleta. Z chlebem tostowym nie ma większych problemów. Nasz starszy toster poszedł do kąta, bo ten jest szybszy, większy i jakoś również przypadł do gustu dzieciakom.
  15. ZLeP

    Grill Tefal Optigrill - opinie

    Wiola już zaglądała, czy nie ma jakichś dodatkowych akcesorii do gofrów . Niestety, tylko to, co w komplecie.
  16. Niby sezon grillowy minął, ale byłem niedawno u znajomych, którzy zachwycali się elektrycznym grillem. Zaprosili również na demonstrację i degustację. No cóż, mięsożerca jestem, wiec długo mnie nie namawiali . Piszę ten post, bo degustacją mocno mnie skusili i też nabyłem to ustrojstwo. Żona policzyła: mamy już z 6 grilli a ty stary (...) jeszcze jeden kupujesz. No taak, bo fajny . Mamy go ze 2 tygodnie i już zdobył sobie miejsce w kuchni. Dzieciaki robią grzanki, przypiekają kiełbaski (nawet parówki ), boczki itp. Ma automatykę i jest to grill obustronny (z pokrywą). Automatyka rozgrzewa grilla i reguluje temperaturę odpowiednio do wybranego rodzaju mięsa, warzyw, ryb, drobiu. Jest wybór grillowania "na krwisto", średnio i mocne wypiekanie, jak kto lubi. Muszę przyznać, że dobrze mu to wychodzi, mimo że nie mam żadnego problemu z grillowaniem, to jestem pod wrażeniem. Nawet Wiola stwierdziła, z tych wszystkich grilli, to ten jeden naprawdę wart był zakupu. Nie przegrzewa się jak inne elektryczne i nie pali oleju, co świetnie sprawdza się w mieszkaniu. Co prawda kosztuje swoje bo w okolicach 600zł, ale jak kogoś to nie boli i będzie z niego faktycznie korzystał, to zdecydowanie polecam. http://www.tefal.pl/c/OptiGrill/p/7211001719 https://www.google.pl/search?q=optigrill&biw=1280&bih=613&tbm=isch&source=lnms&sa=X&ved=0ahUKEwiampn6ybDJAhVG-Q4KHUHHCnYQ_AUIBygC Ahaa: Tefal to nie jest moja firma
  17. Oczywiście. Mięsko nie wysycha, nie przechodzi zapachami, zamrażarka się mniej szroni. Same plusy. Dodatkowo można powiedzmy rybki, karkóweczkę, czy coś innego zamarynować, potrzymać ze 2 dni w lodówce, aby przeszło tą marynatą i dopiero wtedy zamrozić. Po odmrożeniu od razu się nadaje na grilla, czy na patelnię.
  18. Niezłe masz zapasy tej żytniej. Zaprosiłbyś.
  19. A co, już miałeś ochotę na kabanoski?
  20. Tutaj jest niewielka, mobilna, bardzo uniwersalna i w dodatku elektryczna:
  21. ZLeP

    Autoklaw medyczny

    Tak. Szybkowaru. Autoklawu. Nie ważne jak zwał, dla nas ważny jest cel który mamy osiągnąć, czyli 121C wewnątrz naszego słoika. W czym ją osiągniemy nie jest istotne (autoklaw brzmi drogo i kosztuje sporo, tani szybkowar to praktycznie zwykły garnek za stówke z groszami). Wbrew pozorom nie musimy ściągać garów z innych kontynentów, bo mamy ich sporo do wyboru w naszym zasięgu. Jak już wcześniej napisałem, może być to zwykły szybkowar dla paru, a dla kilkunastu, kilkudziesięciu słoików szczelnie zamykany keg z powiększonym wlotem, który sobie zrobimy za 200 do 300zł. Nie są to dedykowane sprzęty, ale nieporównywalnie tańsze zamienniki, które możemy wykorzystać. Nie każdy osiąga żądaną przez nas temperaturę i tutaj jest niewielki problem, z którym łatwo sobie poradzić. Jak? Ci którzy rozumieją moje posty już wiedzą. Ci co nie rozumieją, niech lepiej kupią dedykowane urządzenie. Dla własnego bezpieczeństwa. Dla drażliwych - nie jest to żadna złośliwość z mojej strony.
  22. ZLeP

    Autoklaw medyczny

    Myślę, że większym problemem jest szybkie stygnięcie canera - szybkowara, czy jakiegoś innego naczynia, w którym znajdują się rozgrzane słoiki. To podczas stygnięcia wytwarza się nadciśnienie w słoiku. Gwałtowne ostudzenie wody (ze 121C do 100C) jest równoznaczne ze spadkiem ciśnienia w naczyniu z 2 atmosfer do 0, podczas gdy zawartość słoików będzie dużo gorętsza, a więc pod dużo większym ciśnieniem. Trzeba pamiętać, że woda nagrzana do temperatury większej niż 100C gwałtownie zamienia się w parę i wiele razy zwiększa swoją objętość. Tym co ją przed tym powstrzymuje, jest ciśnienie (ciśnienie/temperatura to zależność, więc obserwując różnicę ciśnień, możemy określić różnicę temperatur i odwrotnie). Prosto to ujmując: powolne studzenie = mała różnica temperatur/ciśnień = nieuszkodzony słoik. Z temperaturami poniżej 100C chyba każdy miał do czynienia i tutaj postępowanie jest standardowe.
  23. ZLeP

    Autoklaw medyczny

    Podczas wzrostu temperatury będzie wzrastać ciśnienie. W kotle szybciej niż w słoiku (cieplejsza woda w kotle ogrzewać będzie chłodniejszy słoik). Przy jednakowych temperaturach w kotle i słoiku ciśnienie będzie w nich identyczne, a więc neutralne dla słoika i jego zawartości. Prościej: nawet przy 120C (w kotle i słoiku), na zewnątrz słoika i w jego wnętrzu będzie to samo ciśnienie. Co innego z kotłem. Przy 120C będzie w nim ok. 2 atmosfer. Różnice ciśnień powstają podczas ogrzewania i stygnięcia. Mogą być niebezpieczne dla słoików, jeśli będą duże. Istotne jest powolne stygnięcie, ponieważ wtedy w słoikach będzie powstawać nadciśnienie. Mając to na uwadze powinniśmy normalnie grzać (podciśnienie w słoiku raczej raczej nie jest problemem), a studzić powoli, żeby temperatury nadążały się wyrównywać (nie spowoduje to nadmiernego wzrostu ciśnienia w słoiku). I to cała polityka. Myślę, że nasze słoiki nie są gorsze od "takich ładnych, hamerykańskich" , dadzą radę jeśli będziemy je pasteryzować na spokojnie. Nie testowałem, ale tak to rozumiem.
  24. Pewnie chodzi o DTR (Dokumentacja Techniczno-Ruchowa). Ale dla chcącego nic trudnego. U siebie zrobiłem małą lakiernię, kolega dorobił dokumenty (fachowiec oczywiście) i mam gdzie malować za dużo mniej niż ćwierć ceny. Inspektor Pracy ani Sanepid nie miał nic do zarzucenia, a mocno się tym zainteresowali.
  25. Jeśli przeliczysz na metry kwadratowe, to możesz dojść do wniosku, że rękaw potrafi być nawet 2 razy droższy niż najtańsze worki tutaj polecane.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.