Skocz do zawartości

Zbój Madej

***SUPER VIP***
  • Postów

    7 795
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Zbój Madej

  1. Heniutek, nic nie zapomniałem, moja mama majeranku do fasolowej nie dawała, nie daję i ja, kminek wystarczy :grin: :grin:
  2. Fasolowa ze skwarkami, taki jednodaniowy obiadek :thumbsup: :thumbsup: Dziś już pamiętałem o kminku :tongue: :lol: Zupa zrobiona na wywarze po pieczeniu udek
  3. Wczorajsza kolacja, Zanim się połapałem, że trzeba fotki machnąć to już zaczęli jeść :lol: :lol: do tego chlebek i "coś" na mokro tak w rozsądnej :rolleyes: ilości
  4. W końcu się zebrałem i zrobiłem wątrobianke AndrzejaK, nazwijmy ją: "Wątrobianka Pobiedziska" Tu już jest podwędzona. Zrobiłem połowę porcji, odważyłem przyprawy, soli dałem 5 g mniej, wymieszałem z farszem i... stresik wyszło trochę słonawe, Andrzej chyba bardziej słonolubny niż ja, ale nic to, przecież podczas parzenia woda trochę soli wyciągnęła i wątrobianka wyszła superaśnie smaczna :grin: , stresik był przedwczesny :lol: Cztery kawałki podwędziłem, niestety zimnego dymu nie mogłem uzyskać w Borniaku bez przystawki, temp jaką uzyskiwałem to 24-31.9 st.C,czyli dym ciepły, co jakiś czas otwierałem Borniaka, ale za wile to nie pomogło. I tak się trochę podwędziło I jeszcze ciekawostka, wczoraj była u mnie mała gościna no i dałem na stół trochę wątrobianki coby popróbowali i... dokrajałem jeszcze dwa razy, wątrobianka szła lepiej niż inne wyroby na stole. trochę :rolleyes: to dziwne ale cóż, mnie cieszy, że chwalili :lol:
  5. Spokojnie madlinka, nie stresuj się za bardzo. Ja mam jeszcze Zelmer Diana, idzie mu już 20-ty rok, mięsa namielił co nie miara, od czasu jak się zalogowałem na forum to w dwa lata przemielił więcej niż przez poprzednie kilkanaście lat i nadal chodzi, choć przy mieleniu kiwa już się na boki i odstawiłem już go do rezerwy. Ze dwa tyg. temu zakupiłem, oj :rolleyes: tam zaraz zakupiłem :lol: , wziąłem na raty z innym produktem maszynkę Zelmer Diana 886.84 do bieżących potrzeb i do mniejszych ilości kiełbas(do większych jest u mnie Alfa) i spokojnie zmieli 10 kg, może nie naraz, ale z kilkuminutową przerwą na pewno, więc i Twój Zelmer da rade :grin: :grin:
  6. Andyandy, wszystkiego najlepszego, dużo zdrówka i 100 LAT :grin: :grin: :grin:
  7. Zbój Madej

    Żywiecka

    Tłuszczyk w kiełbasce to je to :thumbsup: :thumbsup:
  8. Zbój Madej

    Żywiecka

    O! i to jest kiełbasa, jej produkcja zbliża się wielkimi krokami, ale z 16-tki :thumbsup: :thumbsup:
  9. Z tego co pamiętam moja mam nie dodawała majeranku, kminek tak :grin: Poza tym to moja pierwsza zupa "nie kupna"
  10. Wczoraj ugotowałem sobie fasolową na wywarze z parzenia udek przed wędzeniem, wczoraj miałem na obiad, dziś na kolację i w słoiku mam na jutro do pracy :thumbsup: :thumbsup:
  11. Fju fju Pawełku :thumbsup: , tych Twoich eksperymentów chętnie w Maju w Zachełmiu bym popróbował, ja do takich wędlin chętnie coś "dołożę" na stole... tak na :rolleyes: przywitanie Zachełmia
  12. Młodszy, czy na tą wagę składników nie za dużo wątróbki? znaczy się czy jej smak nie dominuje w pasztecie :rolleyes: :grin:
  13. U mnie kiełbasy w osłonkach fi 75 po wędzeniu i parzeniu wisiały jakieś 20-23 dni w temp. do 15 st.C A Twoje to z wyglądu bardzo :thumbsup: :thumbsup: na moje oko to tłuszczyku w sam raz
  14. Tomaj, popytaj po sąsiadach może kto ma wędzarnie i Ci użyczy
  15. No wiem :grin: , ja też nieraz lubię jak ładnie wygląda, ale nie zawsze jest czas się przyłożyć
  16. Pisałem nogi drobiowe A mnie się podoba :tongue: i w smaku oki. W siatce dlatego, że dobrze mi się do niej wkłada
  17. Wczorajsze zbórniaki Powtarzalność produktu jeżeli chodzi o serki, solanka 8%, w solance 15 godz., ociekanie chyba :rolleyes: 6 godz. wędzenia 3 godz. 45 min. w tym godzinka osuszania :grin: Smak jak najbardziej oki :thumbsup:
  18. A ileż to osób :rolleyes: :rolleyes: będzie/było na tym drugim śniadanku :grin: :grin:
  19. Posiadam takową wagę już nieco ponad dwa lata, na moje domowe potrzeby to waga "daje rade" :grin:
  20. Zimą i wczesną Wiosną robiłem baleron a'la parmeński, dawałem sól i p-sól i przyprawy /viewtopic.php?p=178097#178097 Tak wyglądał w przekroju /viewtopic.php?p=178064#178064 W Listopadzie też coś nastawię na Święta będzie
  21. [*][*][*]
  22. pis67 posiada kuter, pisz do niego na PW o opinię
  23. :shock: :shock: A gdzie Ty to wyczytałeś :question: :question: :question:
  24. Zaniosłem dziś siostrze serki na spróbowanie, smakowały jej bardzo, a najbardziej smakował jej Pilos "klin', który mi smakował najmniej, na sól też mówiła, że oki, więc solanki i czasu moczenia nie będę chyba zmieniał Kto jeszcze nie wędził Pilosów to niech śmiało wędzi
  25. Jedno, dwa wędzenia i już będziesz wiedział ile Borniak "przyjmuje", będzie dobrze :grin: :grin:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.