@halusia@

Tomasz, wszystkiego najlepszego .... 100 lat !!!

Szukała nie będę bo znam smak tej kiełbasy, będąc w Twoich stronach u rodziny mam okazję sobie pojeść

Pontiak, życzę Ci wszystkiego najlepszego , zdrowia przede wszystkim

greg04, Maniek96​ wszystkiego co najlepsze w dniu urodzin, zdrowia przede wszystkim

Donatko, zanim przeczytałam wpis Jaco, identycznie tak ją nazwałam

Nie ma sprawy Alinko, jutro wrzucę

Dziękuję Binio

Prosiaczek, ciekawy w wykonaniu, ale te zakąski robią na mnie wrażenie

Dziękuję Aniu, jak widać u Ciebie też powstaje wszystko spontanicznie Noooo, na szczęście są zwolennicy na taką chudzinę

Bo takie są najlepsze Aniu Dziękuję

Żeby nie było, że nic nie robię. Oprócz białej i boczku wędzonego zrobiłam Polędwicę . Oto po parzeniu. Oraz kiełbasa w osłonce białkowej, powstała zupełnie spontanicznie. W roli głównej szynka wp I oraz polędwica wp I . Delikatesowa Halusi - 1,5 kg wp I ..polędwicy pokrojoną w kostkę mniej więcej 2/2 - 2,0 kg wp I szynki pokrojoną w kostkę mniej więcej 2/3 - 0,5 kg wp II okrawki z szynki i warkocz z polędwicy zmielone na fi 4 - woda 150 ml Peklowane 48 godzin , 18 g /kg peklosoli Osłonka białkowa fi 75 mm Przyprawy - 3 g /kg pieprzu - 3 g /kg czosnku - kolendra mielona 0.3 gr/kg -- gałka muszkatołowa - 0,3g/kg WpI łączymy z wpII , dodajemy przyprawy oraz wodę. Wszystko wyrabiamy do dobrego połączenia wszystkich składników. Napełniamy w osłonki białkowe. Osadzanie przez noc w temp. ok 12 st. Osuszanie w wędzarni w temp. około 50 stopni 30 min Wędzenie w temp 50-55 stopni do uzyskania koloru Parzenie w temp 72-75 stopni do uzyskania temp w środku 68 stopni.Zamiast parzenia można podpiekać w wędzarni w temp 80-90 do uzyskania wyżej wymienionej temp w środku.

Elu, Jacku i Grzesiu w dniu urodzin ślę dla Was serdeczne życzenia urodzinowe

Dla całej WB i Ich rodzin, z okazji Świąt Wielkanocnych, składam serdeczne życzenia, smacznego jajka oraz obfitego dyngusu.

Dobry zakup Krystian

Nie do końca, kwestia tego czym nadziewasz i czy dobrze upchasz farsz.

Ja tam nie lubię jak mi mąż w garach grzebie, ale taki Tomasz czasami by się przydał

Aguszce i Karolowi bardzo dziękuję za piękną kartkę z życzeniami świątecznymi

W kupie siła, trzymaj się Maxell i zdrowia życzę

Aniu, ja również podpatrzyłam i dopytałam Grzesia odnośnie peklowania boczku na sucho. Robię tak i jestem mega zadowolona. Nie mniej jednak sądziłam że przy dłuższym peklowaniu należy ten boczek przełożyć. Przepraszam za wprowadzenie Kolegę w błąd...

Dokładnie mowa jest o peklowaniu na sucho w pojemniku.

Skład przypraw do kabanosów jest doskonale dopracowany. Co do jałowca , raczej nie do tego rodzaju wyrobu.

Zbyt ciasno miałam na myśli nie ubijać Piotrze Co do przekładania to ja raczej też nie grzebie w zapeklowanym mięsie, ale wydawało mi się że przy takim okresie peklowania przełożenie dobrze zrobi. No coż , jesteś lepszym fachowcem , a ja się wciąż uczę

Spokojnie tak możesz peklować , ale nie mogą być zbyt ciasno. W połowie czasu peklowania przełóż boczek ten z dna na wierzch

​'' Never say never '' i stało się ​Dzięki uprzejmości EAnn'y drogi Stefanie, co niektórzy mieli okazja wypróbować Twoje wyroby na zlocie w Zakopanem. Rozkoszując się każdym plasterkiem , czułam niesamowity smak , który niemalże podniecił mnie kulinarnie. Tego się nie da opisać, to trzeba czuć ​Dziękuję Aniu, dziękuję Stefan, w życiu nie spodziewałam się że będzie mi dane próbować Twoich wyrobów , które dotychczas widziałam tylko na fotce.