Czy to Twoim zdaniem jest pomocna odpowiedź? Kostku wszedłem na link ,ale po przeczytaniu 6 stron poddałem się i nie znalazłem odpowiedzi. No tak daro. Wsadzasz całą tą masę, wylewa Ci się to, zasznurować ciężko, kapie itd - a tak wlejesz do garnka zastygnie, wyciągniesz i będziesz miał galaretę, którą możesz kroić nawet na plasterki. I to powinno Ci dać wiele do myślenia po co ktoś marnuje energię (czyli pieniądze) aby powstał salceson. A jak chcesz dokładnie zgłębić co i jak to bez żartów trzeba szkołę odpowiednią skończyć i to nie za małe pieniądze i tam pewnie na chemii wszystko ładnie wytłumaczą tylko po co Ci to gdy my się świetnie bawimy przy tym. No chyba, że jesteś tym bardziej dociekliwym ale nie miej pretensji, że ktoś nie chce Ci odpowiedzieć bo może mu się po prostu nie chcieć odpowiedzieć.