Witam Pana magistra...To co napisałem wcześniej,to była rozmowa pomiędzy mną a kolegą Podrobek.Rozmowa dotyczyła podpuszczki której kolega potrzebował nie na setki litrów, a jedynie na dziesięć,które każdy oferował w jakiś tam zaprzyjażnionych firmach.Lecz nikt,z czytających te temat,nie zdobył się,aby zaproponować taką ilosć z swoich zapasów na przykład wysłać gratis.A Pan? panie Biotit,przechodząc tędy musiał wrzucić przysłowiowy kamyczek do naszego ogródka?Nikt Pana nie zapraszał,ażeby wyrażał Pan tutaj swoje opinie,w dodatku nie wiadomo o jakie baterie chodzi.Przypuszczam,że wstąpił Pan tu po to,by pobić trochę piany,czyżby tchnęło jakim chłodem w Pańskich tematach?Wiem że nie posiadam takiego doświadczenia w serowarstwie ani labolatorium którymi Pan dysponuje,i wiem że to bakterie zapierniczają w mleku z szybkością światła.Ale jeśli ma się kilka kroków od domu panią,która rano udoi te dziesięć litrów mleka,to wówczas on własnie nie doczekawszy się tego dojrzewania,znika z jeszcze większą szybkością.Robimy ten serek, ja i moi znajomi,którzy nie posiadają dostępu do strony WB,i o dziwo mimo tych baterii i bakterii jakoś nam bardzo smakuje i na szczęście jeszcze nikt nie zachorował.Rozsądnym i zasadnym byłoby to,prosze nie udowadniać wyższości Swiąt Wielkanocnych nad Świętami Bożego Narodzenia,wnikajac w czyjeś gusta Żegnam Pana. To nie jest Twój ogródek, ale Forum WD, przeczytaj kilka razy praktyczne Serowarstwo, a przestaniesz zamieszczać bzdurne linki, które nic nie wnoszą do prawidłowej produkcji serów dojrzewających, do których Koryciński nie należy. A co bakterii, to zjadła się jedna litera K , a Ty bijesz pianę, bo niczego innego w temacie serów nie potrafisz napisać. To na razie tyle.