Skocz do zawartości

Maciekzbrzegu

**VIP**
  • Postów

    4 773
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez Maciekzbrzegu

  1. Jest jeszcze problem o którym Ci napisał Roger mięso wygląda na nie dopeklowane. Peklowałeś 9 dni to powinno być ładne a nie jest . Jeszcze jedno jak osuszasz w wędzarni to dajesz duży przepływ powietrza.A wskazówki o czytaniu potraktuj poważnie , Akademia Dziadka i opracowanie Maxwella ,Bagno dla początkujących to kompendium wiedzy . W postach jest wręcz nie możliwe przekazanie tego wszystkiego tak usystematyzowanego
  2. Zima idzie
  3. Bo pojechałaś z tym opisem "Polski w ruinie" ja znam Dolny Śląsk ( wnioskuję z Twojej miejscowości ) a i w paru miejscach w Polsce też bylem i aż tak go nie odbieram . O key co do wieku wielu z nas ma starsze dzieci od Ciebie , więc jesteśmy w wieku Twojego Ojca i jak widzisz dajemy radę na forum . Więc zapisz wciągnij Tatę do nas , jak to mówią do naszej wesołej gromadki w grupie raźniej . I nie mów że nie da rady
  4. A co Ci Miro nie pasuje nie wiesz że Polska w ruinie albo ruina w Polsce dokładnie to nie wiem bo się gubię Chłodno głodno bez prądu , bez Internetu , bez TVP a TVN nie wspomnę . Jak żyć Miro jak żyć Sorry Miro Fukaeri i Forumowicze .Nie mogłem się powstrzymać :D :D
  5. Przekroje może i owszem a boczki jakieś takie ciemne pokaż też boczki (szynek) . Mam wrażenie jak by były robione w jakiejś posypce . Po wędzeniu to mają być gładkie i mieć kolorek . Nie widzę dokładnie to zrób zdjęcie
  6. Maciekzbrzegu

    Zapal świecę

    Za Francję[*],[*],[*],za ofiary ślepej nienawiści [*],[*]
  7. - i jak to będzie wyglądało ? jak dla mnie brzydko chyba że mieszkasz na osiedlu z domami ze stropodachami - i czym to pokryjesz ? papą - żeby był aromat - i poco na płasko ? aby śnieg zalegał i jak będziesz wędził się topił . Chyba ? że ma być to wędzarnia pod zadaszeniem . To odwołuje powyższe pytania i tezy Poczytaj jeszcze masz trochę czasu do realizacji (na forum jest trochę info) o "komorze dymowej "
  8. aby nie odfruneła to zalewasz kotwy do mocowania komory w stropie paleniska wiążąc je ze zbrojeniem . (wędzarnia Poligrapha , kruliczkavip ) a ściany sprężasz zastrzałami .Jeżeli bez stropu paleniska to szpilki betonujesz w płycie i ciągniesz w ścianie paleniska /topic/12064-w%C4%99dzarnia-z-beczki-ocynkowanej-na-pocz%C4%85tek/ tam jest też link do drugiej Jeżeli chcesz tak zrobić jak piszesz to pomyśl jak w przyszłości rozwiążesz płytę blatu ogólnie zabudowy pozostałej reszty płyty fundamentowej
  9. -jezeli dobrze czytam rysunek to bezpośrednim ze stropem i jednym szybrem -bez komina (chyba że atrapa żeby ładnie wyglądało) otwory regulowane na dwóch przeciwległych bokach (lepiej czterech ) jak post wyżej - na piecach do pizzy się nie znam to nie będę podpowiadał Przewidź (moim zdaniem) zadaszenie całości. 2015 r jest wyjątkowy co do ilości opadów z reguły dni z opadami jest więcej
  10. Co do propozycji ( W innym wątku pisałem ) Nie robiłbym uchylnego daszka bo : -osłabia konstrukcje -komplikuje i podraża konstrukcje -trudno (chyba że silny jesteś) podnieść Jednocześnie dobrze jeżeli obok będzie np. blat też go zadaszyć , a żeby wyglądało to dach nad blatem powinien być powiązany z dachem komory (ten sam ) Jak będzie ci brakować otworów do osuszania to zrobisz sobie dodatkowe w szczytach W tym roku miałem na działce wiatr 250 km/h i wszystko stoi (oprócz co niektórych drzew) gdzieś kolega na forum pisał nie dawno że mu wiatr komorę zabrał a wiało 100 km (a nie są to rzadkie wiatry w Polsce ) . Weź to pod uwagę ściana wędzarni to 1 m x 2 m (tak w przybliżeniu i jakie działają na nie siły od wiatru -chyba że jest w bardzo zacisznym miejscu ) Z punktu wędzenia starczy komora z deski podłogowej (25 mm ) . Wiadomo jak obok masz np grill to dobrze aby ściana od niego była ceglana (ale to względy p-poż)
  11. Ja bym wziął wymiary "kibelka" tych na stronie jest kilka jak nie kilkaset a wymiary zasady podał Andandy /topic/8606-projekt-budowy-w%C4%99dzarni-opracowany-przez-andyandyego/jak dla mnie zrobiłbym bardziej spadzisty dach i "dokleił " (projektowo , konstrukcyjnie oczywiście powiązał ) do niego co sobie uważasz grill , stół , itp w zależności od możliwości terenowych , finansowych i potrzeb
  12. Dzięki za miłe słowa Na działce jest domek, a działka w miłej okolicy to całkiem przyjemnie ale fakt trochę daleko .Teraz jechałem dłużej nie że były złe warunki ale miałem sporo po drodze do załatwienia .
  13. Oj mam wrażenie że chcesz "zmienić świat" udowodnić że masz racje . Twoje wędzonki są kiepskie ,a ocena ich to nie chęć pognębienia Ciebie i Twojej pracy ale stwierdzenie faktu . Czego oczekujesz że forum Ci przyklaśnie , że są super . Nie widzę powodu abyś brną w tym dalej . Nie ma sensu upierać sie bo wędzonki są kiepskie i nie do obronienia Nam też czasami nie wychodzi , ale nie przekonujemy że jest super , tylko staramy sie poprawić robotę czego i Tobie życzę
  14. Zakup mięsa w poniedziałek (w Intermarche mają rozbiór na zapleczu to ryzyko wpadki mniejsze ) Peklowanie roztwór peklosoli 8 % , 0,4 litra na 1 kg mięsa , nastrzyk (na"oko ale dużo" ) . Peklowałem poniedziałek- sobota w temperaturze -4 +8 stopni (oswajam enerdowską zamrażarkę , sterownikiem czasowym i raz mi nie wyszło -wiem na stronie jest materiał w tym temacie ale przy mojej znajomości automatyki to i tak czarna magia ) W sobotę rano przewóz mięsa na działkę ( w turystycznej lodowce obłożone chłodzikami - normalnie jadę 2,5 h teraz wyszło ponad 4 godzin ).Warunki na działce mgła , mżawka ale w miarę wędzenia się poprawiały . Rozpalenie wędzarni, osuszenie wędzarni, wygrzanie. ( w tym czasie sznurowanie mięsa i inne rzeczy nie związane wędzeniem jak to na działce). Ze względu na brak czasu i warunków mięso nie było osuszane przed włożeniem do wędzarni (praktycznie tylko obciekło) . Osuszanie przeprowadziłem w wędzarni (unoszę sporo deski pokrywy i nie dokładam drewna do paleniska) Palę, wędzę bukiem ( 2 -3 lata sezonowanym w drewutni) . Przed mżawką broniłem się poprzez przykrycie komory blachą (na deski kładę kantówki na to blachę). Dym reguluje poprzez rozsuwanie, zsuwanie desek , palenisko (jest za małe) więc jak trzeba to zasypuje polano popiołem . Wędziłem na kolor i "rękę" (pomiar temperatury, osuszenie ) . Czas osuszania z 1 godzinę, wędzenia z 4 godziny . Wędzenie skończyło się w nocy przy latarce (i na dodatek we mgle ) Wędzonki cześć zamroziłem , cześć sparzyłem (ilość wędzonek nie jest imponująca, praktycznie robię dla siebie, w Rodzinie przewaga jaroszy i wegetarian) Parzę w kąpieli wodnej (mam bardziej stabilne temperatury, w małym naczyniu trudniej jest osiągnąć stabilne temperatury ) do osiągnięcia temperatury . Dzisiaj sparzyłem boczek i baleron do temperatury (66 stopni jak zwykle brakło czasu ) następnie do zimnej spiżarni . Po wystudzeniu soczystość , słoność -jestem zadowolony . Drugą cześć mięsa zamroziłem (więc nie mam zdania jak wyjdzie polędwica po parzeniu ale jestem dobrej myśli ). Pod namową kolegów z forum nie dałem przypraw do peklowania no ii..........po pierwszych plasterkach nie zostałem przekonany do peklowania bez przypraw . Załączam zdjęcia . Fotografia to nie moja mocna strona a i aparat "low costowy" na zdjęciach dalem kubek i talerzyk jako odniesienia "białego" , a przy zdjęciu parzenia moglem zdjąć pokrywkę
  15. Może inaczej na forum jest paru niezłych wymiataczy/wymiataczek i oni/e robią różne "próby-kombinacje" ale mają ku temu wiedzę i doświadczenie wiedzą co robią. W mojej ocenie póki co nie kombinuj rób zgodnie z przepisami z tej strony trzymaj się technologii i będzie dobrze.
  16. Może zrób zdjęcie w którym miejscu mierzyłeś temperaturę wędzarni i jakim termometrem .(jak nie możesz to opisz) .Fakt zdjęcia niedostępne
  17. Czytam co nie które posty i tak sobie myślę : - jakoś na forum mam wrażenie wypowiadają się tylko konsumenci może warto by było posłuchać drugiej strony ale czy producenci , handlowcy podzielą się uwagami jak "rasują" żywność , jakie stosuje się techniki i myczki chyba nie .Dlaczego tak robią czy nie jest tak, że takie zachowania wymusza konsument który szuka taniej żywności , czy chęć zysku ( niech każdy z nas sobie odpowie we własnym sumieniu ma kredyt na mieszkanie , dwoje dzieci itp : - odświeżył by żywność czy nie - i stracił prace lub zbankrutował) . Nie twierdzę że wszyscy to patologia. - ja bym się nie odważył na stwierdzenie że rozpoznam podrasowaną żywność (taką na "wydrę" tak ale delikatnie nigdy) - co do "osiedlowych sklepików" . Powiem tak mały sklepik już na starcie jest przegrany bo jaki dostanie upust w hurtowni za 100 kg schabu na miesiąc versus 100 ton branych bezpośrednio z ubojni przez sieć (jaki byście dali) . Więc co na starcie jesteśmy już do tyłu a żyć trzeba , jest to przesłanka do różnych pokus -niech każdy sobie dopowie pytanie jak wyżej (nie twierdzę że wszyscy to patologia). - w mojej ocenie większe szkody niż obecna żywność wyrządza jej nadmiar i brak pracy fizycznej (jak się pracuje umysłowo to wysiłku fizycznego -sportu ) . - a co do "zaprzyjażnionego rolnika" będzie produkował tak jak mu się najbardziej opłaca . Jak będzie się opłacać to będzie sypał ile "wlezie" . - to takie moje przemyślenia nie wiem czy związane z doświadczeniem pewnie w jakiejś mierze tak
  18. Poproś Moderatora lub Admina aby założył Ci wątek i przeniósł treści do jednego (swój problem opisałeś w dwóch tematach /topic/12064-w%C4%99dzarnia-z-beczki-ocynkowanej-na-pocz%C4%85tek/page-6?do=findComment&comment=453794). Będziesz miał swój temat , będziesz też mógł podpytywać o inne sprawy a i dzielić się też swoimi spostrzeżeniami . W mojej ocenie generalnie odpowiedział Ci Miro . Z tym ze trudno naprawia się tz. błędy poczęcia . Ale też bym nie przesadzał mamy tu różne wędzarnie , konstrukcje itp i dajemy rade (lepiej lub gorzej z większym lub mniejszym trudem ) . I tego Ci życzę abyś dawał rade lepiej i z mniejszym trudem .
  19. Chyba źle to sformułowałem. Powinno być " Jeżeli stosujesz przyprawy to w mięsie ma być czuć..... i dalej bez zmian . Reasumując kolego Rademar nic tylko robić próby i szukać optymalnego smaku
  20. Może i mnie to czeka kto wie
  21. I ja je całkowicie szanuje Co więcej nie będę przekonywał do swojej opcji grunt aby smakowało bo przecież robimy dla siebie i pod siebie :D (tz swoje smaki)
  22. W mięsie ma być czuć nutę przyprawy , przypraw nie może ona zdominować wędzonki to co do zasady , czyli minimalne ilości ale dające tą "nutę" koledzy piszą ze nie stosują , ja dadaję . Zrób z przyprawami i bez i znajdziesz swój smak (bo jak będziesz robił tylko bez przypraw to skąd masz wiedzieć czy lepsza czy gorsza jest z przyprawami ) . jak będziesz robił solankę to pilnuj temperatury w jakiej peklujesz bardziej 3-5 stopnie Celsjusza niż 8 . Zwłaszcza jak stosujesz słabszą solanka i dłuższe czasy . Dla mnie 10 % 0,4 l solanki na 1 kg wędzonki wychodzą za słone nawet po parzeniu Może jeszcze stosuje , liść laurowy , czosnek , pieprz (ziarna) , kolendrę i ziele angielskie (ale z zasadą lepiej mniej niż więcej ) .
  23. Jak dodajesz przyprawy to gotuj w wodzie, peklosól dodajemy do letniej zimnej, mięsa do zimnej 8 stopni. Z przyprawami jedni lubią drudzy nie, tu musisz się sam określić co Ci smakuje.Jak sama woda + peklosól możesz wielu z nas używa wody nie gotowanej popularnej kranówy ja raczej gotuje oczywiście też kranówkę
  24. Przewymiarowanie ? po pomiarach w stylu VW to niekiedy trudno mówić o przewymiarowaniu , raczej o urealnianiu
  25. http://www.defro.pl/ i http://seko.pl/ mam piece jak piece . Przy piecu ważne aby miał możliwość pracy w układzie konwekcyjnym jak zaniknie prąd (jak masz obieg wymuszony) rzadko to jest ale jest Mam chyba najprostrze modele , Zrób jak pisze Miro kup większy niż wynika z obliczeń bo mam wrażenie ze sprawności kotłów i wydajności sa liczone dla idealnych warunków tak samo jak kaloryczność paliwa i później miast mieć np. 20 KW masz np 15 KW .Jak masz duży zasobnik czy kocioł to rzadziej dokładasz. Może jeszcze Defro bardziej mi się podoba od Seko
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.