Skocz do zawartości

Maciekzbrzegu

**VIP**
  • Postów

    4 765
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez Maciekzbrzegu

  1. Jeżeli kupiłeś w markecie sieciowym Castorama, OBI., Leroy Merlin (piszę o nich bo mam doświadczenie ) idź i wymień na dobre nie robią z tym problemu . Ja jak kupuje to przebieram biorę na zapas i oddaje (nadmiar w tym gorszego gatunku) oczywiście w/w marketach . W pozostałych różnie z tym jest np można oddać do 2 tygodni . Ja w OBI oddałem boazerie (przebraną i nadmiar po roku bez problemu , musi być faktura lub paragon .Ja zawsze biorę fakturę bo paragon albo wyblaknie (pupa zbita - a faktura nie blaknie) albo zgubię( pupa zbita - a fakturę to wystawiają mi duplikat bo jest w systemie ). Jak bierzesz fakturę jako osoba fizyczna to nie podawaj NIP (można ale nie trzeba ) Urząd Skarbowy nie wymaga , a Ty i tak jej teraz nie odliczysz a jak podasz NIP to mogą potraktować że bierzesz do działalności gospodarczej i wtedy okresy gwarancje zwroty itp mogą być inne (z reguły są np przy elektronarzędziach)
  2. Sek jak wypada to jest luźny przy klejeniu warstwa kleju powinna być minimalna a ścisk znaczny trudno to zrobić przy wypadającym sęku (jak oczyścisz sek i otwór to luż jest znaczny ), sęk w drzewach iglastych ma żywice która jest nie pożądana w wyrobie finalnym, miejsce z takim sękiem (wklejonym) jest trudniejsze w obróbce . Ale te zasady to bardziej do mebli stolarki (zwłaszcza przy stosowaniu farb transparentnych , wosków olei) Po postu trudno wkleić a wygląd mizerny
  3. https://www.google.pl/search?q=sekownik&tbm=isch&imgil=0-uQY49gD3DCmM%253A%253BCj9xsVliRwVk6M%253Bhttp%25253A%25252F%25252Fwww.hardwaremonster.pl%25252F2330-frezwiertlo-i35mm-flekownik-sekownik-pl.html&source=iu&pf=m&fir=0-uQY49gD3DCmM%253A%252CCj9xsVliRwVk6M%252C_&biw=1352&bih=600&usg=__VmpHRzoHv-cOKl0mMmrwIidKjVg%3D&ved=0CD8QyjdqFQoTCNfKkYKPv8gCFYxaFAodVQsOIQ&ei=jswcVtfLCoy1UdWWuIgC#imgrc=0-uQY49gD3DCmM%3A&usg=__VmpHRzoHv-cOKl0mMmrwIidKjVg%3D lub wiertło i kij od szczotki (taniej prościej i materiał powszechnie dostępny ). Układ słoi nie będzie "idealny" ale "kibelek" chyba nie będzie stał w pokoju gościnnym
  4. To co do zasady "jak ścieka woda" (jeżeli na zewnątrz) : -deski pióro wpust można w poprzek (pióro do góry woda ścieka na pióro i dalej a nie w wpust ) można wzdłuż -deski bez pióra wpust wzdłuż (woda nie zalega na poziomych bokach jak przypadku w poprzek) lub w poprzek na tz poszycie zakładkowe https://pl.wikipedia.org/wiki/Poszycie_zak%C5%82adkowe) to co do zasady
  5. Śnieżna zima jest potrzebna, jest duża susza hydrologiczna
  6. Może zrób pranie jakiś ciemnych rzeczy oczywiście ręczne
  7. Zenku nie pochlebiaj sobie jednak jest istotna różnica w podejściu do tematu między Tobą a A.Maciarewiczem on postawił hipotezę zerową "doszło do zamachu" a hipoteza przeciwstawna "zamachu nie było" ,przeprowadził badania i doszedł do wniosków (czy badania były prawidłowe , a wnioskowanie prawidłowe to jest przedmiot dyskusji w świetle innych materiałów z góry zaznaczam nie na tym Forum ) .Ty nie przedstawiłeś hipotezy zerowej , badań i wnioskowania raczej luźną negacje stanu istniejącego a to jest istotna różnica
  8. Kup jak Ci radzi Bagno taboret + garnek to zrobisz wszystko (łącznie z wykorzystaniem garnka do peklowania mięsa i gotowaniem w nim kwaśnicy na koleżeńskie spotkanie , słoików itp itd ). Chyba że parnik masz za darmo . A tak wydasz kasę i za rok stwierdzisz że trzeba kupić w/w zestaw . I chyba zestaw taboret +garnek jest łatwiejszy logistycznie w obsłudze .Reasumując wolałbym się przemęczyć jeszcze trochę odłożyć kaskę i kupić rozwiązanie docelowe .(oczywiście to moje zdanie, a Twoje pieniądze wiec zrobisz jak uznasz )
  9. Maciekzbrzegu

    Mętna solanka

    Ja tak miałem ale mięso było ewidentnie nastrzyknięte (wygląd mętnej solanki jak byś mąki dodał) . Wymieniłem solankę ,zapeklowałem , uwędziłem , zjadłem i żyje nawet dobre było .Jak nie ma objawów zepsucia wybór należy do Ciebie .Kolega post wcześniej napisał trochę mało peklosoli w Twojej solance (ja miałem solankę zgodnie z tabelą Dziadka)
  10. Maciekzbrzegu

    Mętna solanka

    tylko ten znak zapytania (tak było czy miało być ?)
  11. Z mięsem marketowym jest różnie ale nie przypisywał bym mu wszystkich potknięć. Trzeba przestrzegać temperatur /technologi na każdym etapie . Teraz jest ciepło kupujesz mięso i co wracamy do domu robić wędzonki mięso w folii do nagrzanego bagażnika samochodu , za dwie godziny jesteśmy . Teraz jeszcze czekamy jak wystygnie np marynata do peklowania , nie wystygła bo jak w takiej temp , jak na zewnątrz 30 stopni. Jest letnia za ciepła Ale dajemy mięso , I może się uda może nie. raczej nie raczej już jest pozamiatane . Nie twierdzę że tak robisz chcę pokazać jak ważny jest każdy element . Dziadek podał czas (ale pewnie dotyczy pory zimowej jak na zewnątrz -20 a w spiżarni dajmy na to +8) . Podawane czasy są orientacyjne liczy się efekt (zauważyłeś w przepisach powierzchnia ma być sucha , wędzimy do czasu uzyskania koloru itp ) , podane temperatury już nie są orientacyjne trzeba starać się ich twardo trzymać . Mieć zasadę jeżeli np peklowanie pisze przeprowadzić w temp w zakresie 4-8 stopni to jeżeli pekluję w temp 8 stopni to proces peklowania trwa krócej niż w temp 4 stopnie . "Jestem świeżak w temacie wedzenia i czytając tak różniące się porady odnosnie tej samej czynności tracę orientację." Ja przeczytał bym jako podstawę na początku Akdemie Dziadka ze strony głownej , /topic/11814-elementarz-domowego-masarza/ (w mojej ocenie te materiały dadzą dobrą podstawę do czytania innych materiałów już pod konkretny wyrób ) czyli elementarz a później prasa specjalistyczna
  12. Ładne miasto, tym bardziej wyroby muszą wyjść bo pochodzenia z Opolszczyzny zobowiązuje :. Czego życzę
  13. przy takich temperaturach jak podałeś w takim czasie to raczej pewność , podejrzewam że w przypadku szynki było podobnie , Musisz pilnować temperatur na każdym etapie produkcji .Przy temp 20-30 stopni to czas osadzania/osuszania to 2-3 godziny (do suchego , dobrze jest go wspomóc wentylatorem aby maksymalnie go skrócić) . Ja w takich temp bliżej 30 stopni to szynki (lub inne wędzonki -kawałki mięsa) osuszam ręcznikiem papierowym i do nagrzanej wędzarni i otwieram ją mocno , staram się skrócić ten etap do minimum . Kiełbas nie robię bo nie mam warunków (chłodniczych)
  14. Przepisy "weź" zastosuj z tej strony trzymaj reżim technologiczny o będzie Pan zadowolony :grin: temat twardego jelita był poruszany na forum znajdź post, może a to tylko przypuszczenia farsz skisł,i kiełbasa była kwaśna . Czytaj jak radzi kolega i doskonal rzemiosło czego życzę
  15. Rozpadająca się kiełbasa tu bym nie winił borniaka, szynka wewnątrz różowa, na zewnątrz szara, kwaśna to chyba też nie wina borniaka może za długo i w za wysokiej temp osuszałeś? Mam wrażenie że nałożyła się parę błędów (odstępstw od reżimu technologicznego). Ja nie mam borniaka wiec w zakresie w szczegołach jak go prowadzić nie pomogę. Miałeś oryginalne zrębki? napisz więcej (czasy,temp,skład,jak robiłeś) o szynce i kielbasie, jak masz dołącz zdjecia
  16. + czy wędzarnia była sucha, może być ciepła i mokra a to pachnie raczej na pewno awarią
  17. To nie doczytałem myślałem że przy otwartych .Spróbuj jak pisałem zmienić drewno , tłumić popiołem przy uchylonych (wiem łatwo napisać trudniej znaleść gdzie jest to optymalne uchylenie ) drzwiczkach.
  18. Zastanawia mnie czarny dym w przypadku jaki opisałeś (jeżeli czereśnia miało http://www.ogrody-krzekowo.pl/index.php/drzewa-i-krzewy-owocowe/item/435-gumozy-drzew) to może to jest przyczyną . Spróbuj jak Ci pisałem zmienić drewno (nie koniecznie na buk ). Jak za mocno ci się pali zawsze możesz obsypać polano popiołem to tłumi ogień
  19. Spróbuj zmienić drewno na np buk, wilgotność drewna powietrzno suche czyli z drewutni po rok sezonowania. Wędzarnie kanałowe mają tz cug ale praktycznie każdy z nas go opanował wiec Ty też dasz radę.
  20. Ja to bym zaczął od podstaw , wbicia do głowy pracownikom podstaw higieny elementarza higieny .Któryś raz pani ekspedientka w którymś kolejnym sklepie (nawet sieciowe specjalistyczne) nabiera mi mięso, podroby rękawiczką jednorazową (chyba z nazwy bo nigdy nie widziałem aby zmieniała ) i wydaje pieniądze tą samą rękawiczką po czym znowu tą samą rękawiczką nabiera mięso .Fleja to delikatne określenie . Tak miałem wyrzuty czy psu nie zaszkodzą> Nie wiem czy Ci co kupowali prze demną czy po mnie kupowali też dla psów nie sądzę .Tak sobie myślę czy ścierą od podłogi nie wyciera półek z mięsem jak klienci nie widzą , dopuszczam taką możliwość. Ale to moim zdaniem (nawyki higieniczne) wynosi się z domu .A my tu mamy mówić o reżimie technologicznym , cyklu szkolenia, normach .Incjatywa oczywiście cenna. PS W tych sklepach już nie kupuje , ale w mojej mieścinie nie ma ich za wiele .Nazwy sklepów (sieci) oczywiście udostępnie dla "Redakcji"
  21. Roger zgadzam się z Tobą całkowicie temat rzuciłem (przewrotnie może trzeba było napisać otwartym tekstem że oszczędności są znikome i drugorzędne ) w nawiązaniu do stwierdzeń przerób o oszczędności pokryją koszty przeróbki itp. Jak bym nie liczył to mi nie wychodzi. Co nie oznacz że nie należy przerabiać/budować zgodnie ze sztuką ale powodem są przesłanki które Ty podałeś (a jak przy okazji zaoszczędzi się parę złoty to nie zaszkodzi )
  22. Nie w temacie a może jednak ile amator podkreślam amator zużywa drewna do wędzenia pół kubika rocznie? po 200 PLN za kubik to ile zaoszczędzi na super sprawnej wędzarni 50 PLN uważam ze ilość drewna i oszczędności są zawyżone a pojawiają się posty ze są to znaczne kwoty na jakiej podstawie są formułowane. Aby się nie kłócić to podajcie swoje wyliczenia
  23. Masz rurę pod kątem wynoszącym do komory? tak z 3-5 cm na metr
  24. Jeżeli jest to płyta warstwowa z wełną mineralnej to (w mojej ocenie ) : -blachy nie powinny być malowane przynajmniej te stykające się z komorą (czyli surowa blacha - jeżeli jest ocynkowana i będzie na zewnątrz (komory wędzarniczej ) to nie byłbym tu ortodoksyjny i jak dla mnie może być ) -trudność montażowe wszędzie tam gdzie jest "goła" wełna trzeba ją zabezpieczyć przed wilgocią obróbkami blacharskimi -względy wizualne (jakoś drewniana wędzarnia bardziej mi pasuje) . -nie znam technologi łączenia wełny z blachą okładzinową jeżeli jest "zgrzewana" to w porządku, jeżeli klejona to wtedy bym się zastanowił Patrze raz jeszcze na wędzarnie , niestety wędzarnie kanałowe mają tz "cug" co powoduje ze jakby same z konstrukcji wzmacniają ogień chwila nieuwagi i mały ogień przeradza się w duży , a duży w wielki . Więc niekoniecznie żona podłożyła za dużo, za dużo "napaliła" wystarczy chwila nieuwagi . Ale pocieszające jest że daje się z tym żyć i jak się pozna swoją wędzarnie tak się ją prowadzi ze nie jest to uciążliwe (praktycznie nie zauważa się tego)
  25. Większość z nas ma wędzarnie z samych desek lub blachy (beczka) i daje radę. Odradzam rozwiązania typu zostało mi z budowy i nie może się zmarnować.Jak chcesz ocieplać (moim zdaniem zbędna robota ) to kładziesz wełnę od środka i wybijasz blachą wnętrze . Lub wełna na zewnątrz i obijasz deską (szalówką) . Komora w obu przypadkach z deski pióro wpust znajdziesz taką w marketach budowlanych jako podłogówka. Wędzisz okazjonalnie powiedzmy raz na miesiąc dwa minimalnie większe zużycie drewna niema dla Ciebie znaczenia .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.