Maciekzbrzegu
**VIP**-
Postów
4 773 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez Maciekzbrzegu
-
Będzie, będzie tylko pilnuj temperatury peklowania tak 4-6 stopni. Ja daje większy nastrzyk , (na "oko" ) ale pekluje krótko (max tydzień zwykle pięć wynika to z dostępu do wędzarni i miejsca w lodówce )
-
ilość na 2,5 kg mięsa solanki 1 litr o kej ale stężenie 15 % ??? na forum z takim się nie spotkałem , daj stężenie 10-8,0 % tj, 100-80 gram peklosoli na litr ( zależy jak lubisz słone , podane dawki nie dają dokładnie podanego stężenia ale w tym przypadku można zaokrąglenia pominąć ) lub korzystaj z dostępnych tabeli Dziadka , Szczepana i paru innych np ściągi Rogera itp . Dziadka http://wedlinydomowe.pl/peklowanie/tabela-peklowania-mokrego/1327-tabela-peklowania-mokrego Rogera /topic/7109-sciagawka-dla-poczatkujacych/?hl=rogerowa+%C5%9Bci%C4%85gawka&do=findComment&comment=228677 Szczepana /topic/1797-peklowanie-sposobem-szczepana/?hl=spos%C3%B3b+szczepana&do=findComment&comment=40671 jest jeszcze kalkulator Mira poszukaj na stronie poczytaj pierwszy post w tym temacie "Wklejam materiał opracowany przez naszego Głównego Technologa - Bagno, a który ma służyć głównie jako materiał niezbędny dla początkujących zadymiaczy w zakresie rozpoczęcia produkcji własnych wędzonek: Kilka uwag do produkcji wędzonek w warunkach domowych Spisując uwagi, kieruję je do osób, które po raz pierwszy pragną zmierzyć się wyzwaniem, jakim jest wyrób; baleronów, boczków, polędwic, szynek itp. 1. Kupujcie mięso, które nie ma zbyt dużych wycieków soku mięsnego i wygląda na świeże i pozyskane z młodych sztuk. 2. Wybieramy czas peklowania, czyli planujemy na jaki dzień będziemy potrzebowali uwędzona szynkę, baleron itd. Z uwagi na jakość końcową (m.in. trwałość i smakowitość) naszych wyrobów, proponujemy dłuższe peklowanie mięsa na wędzonki. 3. Wybieramy metodę peklowania: suche czy mokre (najczęściej stosowane). 4. W przypadku peklowania mokrego mamy do wyboru: tabela wg Dziadka http://www.wedlinydo...les.php?id=1327 lub wg Szczepana (dla lubiących mniej słono) http://wedlinydomowe...opic.php?t=2469 5. Jeśli wiemy jaki ciężar posiada mięso do produkcji wędzonek, wiemy jak długo będzie trwał proces, to przystępujemy do stosownych wyliczeń. Osoby, które mają kłopoty z przeliczaniem stężeń i procentów, niech zapytają o wynik obliczeń na forum http://wedlinydomowe...forum/index.php lub skorzystają z naszego zadymiarskiego kalkulatora http://www.wedlinydo...cles.php?id=971 6. Uzyskane wyniki obliczeń zapisujemy i przystępujemy do ważenia mieszanki peklującej (peklosól) oraz odmierzania potrzebnej ilości wody. 7. W przypadku stosowania peklowania wg "tabeli" ilość potrzebnej solanki do nastrzyku pobieramy z tej, którą przygotowaliśmy wg naszych obliczeń. 8. Bezwzględnie przestrzegajmy zakresu temperatur ( 4-8 st.C) w trakcie procesu peklowania. Solanka i mięso powinny być przed peklowaniem wychłodzone. 9. W trakcie peklowania kontrolujmy temperaturę i cechy fizyczne solanki (zapach, lepkość). Barwa będzie zmieniała się od przezroczystej do ciemnoczerwonej. W trakcie peklowania mięso należy obracać. Podczas obracania mięsa można poddać je oględzinom zewnętrznym oraz zbadać jego zapach. 10. Po zakończonym czasie peklowania, możemy sprawdzić stopień upeklowania oraz słoność, poprzez wycięcie małego kawałka mięsa z jego najgrubszego miejsca. 11. W razie konieczności powinniśmy zbyt słone mięso wymoczyć przez okres od 0,5 do 2 godzin pod bieżąca wodą. 12. Przygotowanie mięsa przed wędzeniem jak i jego prawidłowy proces można znaleźć tutaj http://www.wedlinydo...les.php?id=1141 13. Do parzenie wybieramy naczynie, w którym zmieszczą się nasze wędzonki. Naczynie powinno na tyle duże, by móc swobodnie obracać wędzonki w czasie parzenia. Ilość użytej wody do to minimum 1,5 l na 1 kg wędzonki. W przypadku użycia mniejszej ilości wody, należy w połowie parzenia sprawdzić słoność wywaru. Jeśli wywar jest za słony to, koniecznie musimy wymienić wodę na nową. Wędzonki przekładamy do wody o tej samej temperaturze, z której wyjęliśmy. 14. Wędzonki parzymy do osiągnięcia wewnątrz najgrubszego miejsca 70-72 st.C. 15. Po sparzeniu, wędzonki przekładamy do ciepłej wody i kiedy będą już ciepłe w dotyku przenosimy do pomieszczenia chłodnego i przewiewnego, lub od razu, po wyjęciu z wody warzelniczej, przenosimy je do chłodnego pomieszczenia i wieszamy celem ostatecznego wychłodzenia. Wędzonki w tym wypadku możemy poddać zabiegowi tzw. szybkiego hartowania, czyli bezpośrednio po wyjęciu z parzenia, polać je (przez chwilę) strumieniem zimnej wody. 16. Po całkowitym wystudzeniu delektujemy się. Myślę, że kilka punktów pozwoli Wam, wykonać wędzonki smaczne oraz zapewni prawidłowy przebieg tych kilku procesów technologicznych, które mają decydujący wpływ na smakowitość własnych wyrobów. Opracował - Bagno "
-
Wędzarnia z beczki dębowej + generetor dymu
Maciekzbrzegu odpowiedział(a) na Arkowski temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Wycięcie beczki z boku to usunięcie obręczy bez wzmocnienia od wewnątrz się rozpadnie, to już lepiej kupić beczkę po oleju i obić boazerią jak Dawida, Roger -
Jeżeli peklujesz dłużej i w mniejszym stężeniu solanki tym bardziej pilnuj temperatury i stosuj niższa + 4 stopni oczywiście pisząc solanka mam na myśli roztwór peklosoli
-
W tabeli w tej w "półkolumnie" 9,1 procent wersja mniej słona. Swój smak niestety trzeba dobrać metodą prób błędów, lub kosztować wycinek z mięsa wędzonki,"kotleciki" z farszu na kiełbasy. W mojej ocenie w końcu trafisz swój smak tz ilość soli i będziesz robił według swojej dawki soli. To w mojej ocenie lepsza wersja bo z tymi smakiem jest róznie
-
Davido na forum "no" sex polityka religia
-
Maksymę zdradził mi Pan w latach 90 w markecie raczej mnie nie zawiodła (pozycjonowanie piwa według ceny) też w obecnych czasach . Jeżeli podejść kompleksowo to w Europie chyba mamy obecnie czterech globalnych producentów piwa i kilku tysięcy lokalnych producentów. Jaka jest skala roczna produkcja małych lokalnych producentów w Polsce jest porównywalna z dzienną produkcją Żywca , i jeżeli jest możliwość skosztowania piwa z małego lokalnego browaru to koniecznie to trzeba to zrobić (mały lokalny to dla mnie np Browarnia W-wa a nie browar Ciechan - którego notabene też warto skosztować i jest całkiem niezły). Jestem fanem Żywca (mój kolega uznany browarnik mówi że to "prawie piwo" jego wyroby są doskonale ) , może inaczej z racji umiłowania Żywca jestem troszkę "zboczony" co do innych piw . Obecnie bardziej smakują mi piwa polskie z Żywcem na czele (jakby głębszy, mocniejszy smak) , więc czeskie kupuje przy okazji (ciemne dla żony, po jednym dwa dla gości na spróbowanie oczywiście z mniej znanych browarów bo Pilsnera ., Staroprana to "se" kupią w Polsce). Na jedzeniu zwykle bywam po nartach wtedy wszystko smakuje i w lokalnych małych knajpkach
-
Jak będziesz w Kotlinie koniecznie wpadnij do Czech na posiłek w tym polecam knedliki z czymś pewnie mięsem co sobie wybierzesz (ale koniecznie z sosem ) inne dania są są też godne polecenia . Kuchnia taka trochę niemiecka syta . Generalnie dania w Czechach są większe niż w Polsce i syte tak że po jednym możesz mieć dosyć. Piwo w mojej ocenie nie ma różnicy między czeskim a polski (co do jakości o smakach nie dyskutuje ) kiedyś była i to duża Niekiedy jak jestem w markecie w Czechach Polacy pytają mnie które kupić które jest dobre dopowiadam im tak jak kiedyś powiedział mi Czech " Proszę pana u nas wyznacznikiem dobrego piwa jest Pilsner Urquell (kosztuje tak około 20 koron) no i patrzy pan na cenę " wiec piwo po 10 koron nie będzie powalać (ale warto kupić skosztować popróbować wyrobić sobie zdanie ) . Kiedyś w sklepach Polska-Czechy była różnica np mieli wędzone ozorki , kiełbasy w stylu salami , szpeki , typu węgierskiego, teraz w dobie globalizacji marketów zatarła się różnica (w marketach pewnie w małych wiejskich sklepach jest ona większa ) . Z wódek polecam becherovke ale to likier, tanie wódki , nalewki to spiryt + chemia (więc obowiązuje zasada jak przy piwie patrzysz na cenę becherovki lub whiski i porównujesz akurat w wódkach nie mam dużego doświadczenia ale tania nie powala ) . A wódki globalnych koncernów to pewnie znasz , może są tańsze niż w Polsce akcyza (ale różnica jest niewielka) . Ja nie przepadam za słodkim ale ludzie kupują czekoladę studencką (mi smakuje ) pieczywo to rogaliki (rohliki) są o key Nie wiem czy jak będziesz zwrócisz uwagę ale (wynik Jałty i powojennego ładu) to są dwa odrębne światy . Jeżeli jesteś np na granicy niemiecko -francuskiej to w strefie przygranicznej masz np mieszane małożeństwa , przenikanie kuchni, języka zwyczajów itp tu granica i jak nożem uciął dwie odrębne kultury Ja jeździłem z tym biurem http://www.kris-kudowa.pl/. Było to parę lat temu przewodnik chyba pan Waldek starszy pan ale super .Nie wiem jak teraz to wygląda . Jak wygospodarujecie jeden dzień koniecznie?? (no sam nie wiem Jaskinia Macochy . Szwajcaria , Czeski Kras ) pojedźcie do Pragi (o urokach miasta nie będę Ci pisał). Hradczany super, odprawa warty , most Karola , wypicie piwka w historycznej piwiarni w tej atmosferze bezcenne . Ceny w rynku wysokie (światowe ale tez jest tu cały świat ale spoko podawane są na zewnątrz na tablicy a parę piwek myślę że Cie nie zbankrutuje ) . Jak odejdziesz od rynku 500 m to ceny już normalne. Pojechałbym autobusem (jednodniowy wyjazd daje w kość kierowcy , trzeba kupić winietę chyba że bocznymi drogami jeżeli już samochodem to raczej do końcowej stacji metra w Pradze i dalej metrem do centrum) ale to sobie sprawdź na internecie ) Jeżeli interesują Cię militaria - grupy rekonstrukcyjne to polecam imprezę http://www.akcecihelna.com/ jak będziesz w tym terminie. Jak coś mi się nasunie to podeśle
-
Może jeszcze jak jedziesz S-8 to można zajechać do arboretum Wojsławice kolo Niemczy http://arboretumwojslawice.pl/ jeżeli lubisz te klimaty to nie będziesz żałował i w Bardzie wziąć udział w spływie Nysą Kłodzkiej ( nie jest to spływ Dunajcem ale też przyjemny ) http://www.ski-raft.pl/?gclid=Cj0KEQjwhPaqBRDG2uiHzpKLi6ABEiQAk_XXicOyrmqq5E-VO3VUmCtzDVCNjm173sOpIFNxT1A9hksaAoiY8P8HAQ Z ciekawostek Kudowa nie leży w Kotlinie Kłodzkiej (geograficznie ) nie pamiętam jak nazywa się prawidłowo ta kraina geograficzna
-
Kotlinie dobrze zobaczyć Kudowę (może tu lub w okolicy zrobić sobie miejsce noclegowe jeżeli jesteś w części zachodniej Kotliny jest pijalnia wody , basen dużo klimatycznych miejsc) okolice Batorówka (w PN Gór Stołowych) piesze wycieczka (samochód zostawiasz na parkingu kolo leśniczówki) , można zrobić przejazd "autostradą Geringa" zależy kto co lubi . Po drodze zależy jak się jedzie jeżeli : S-8 Lewinie Kłodzkim ogród japoński (prywatny przemiły pan Właściciel ), Duszniki Zdrój Muzeum Papiernictwa (2,5 godzin ), Kłodzko - tak pół dnia (Twierdza i Rynek) Bardo Sląskie - Bazylika (parking masz pod bazyliką okolo 1 godziny ) Kamienieć Ząbkowicki (z Krzywą Wieżą), tak około 1 godziny Srebrną Górę z twierdzą (zwiedzanie tak z 3 godziny) oczywiście można Wrocław . DK -46 (do Kłodzka później S-8) Nysa Rynek , Paczków -Rynek , mury obronne muzeum gazownictwa (nie byłem wiec nie powiem Ci jak wygląda ) , w Złotym Stoku byłeś to nie wymieniam i do Kłodzka . Jezeli zboczysz z trasy to można a nawet trzeba zachaczyć o Lądek Zdrój i basen Wojciecha (pierwsze uzdrowisko na terenie Polski chyba też Europy - a basen cieple źródła w stylu orientalnym) W kotlinie jest parę małych biur podróży z nimi warto sie wybrać na jednodniowe wycieczki do Czech w tym : Praga , safari zoo , jaskinia Macochy , Kutna Hora , nie wiem czy są jednodniówki do czeskiej Szwajcarii. Jeżeli interesują Cię militaria to pas umocnień (bunkrów ) po czeskiej stronie . Wiele z bunkrów jest udostępnionych do zwiedzania w tym jeden blisko Kudowy . Linia umocnień jest porównywana z Linią Maginota (w skutek układu monachijskiego - nie została wykorzystana - pewnie inaczej potoczyła by się historia gdyby nie Monachium ) Dlaczego z biurem masz wszystko zorganizowane ( np do Jaskini Macochy musisz rezerwować bilety itp -wyjazd bez rezerwacji jest ryzykowny ) . Jak jedziesz 3 lub więcej osób to wyjdzie Ci taniej samochodem ale sprawdź przepisy chyba musisz mieć dwa trójkąty ( jeden w razie awarii stawiasz z przodu drogi z tyłu auta - ja mam ilość kamizelek) . . Czesi rygorystycznie przestrzegają przepisów (nie że są złośliwy po prostu tacy są ) zwłaszcza prędkość i kropelki ( dopuszczalne 0,0 promila nie 0,2 ) . Śmiesznie to niekiedy wygląda wlecze się czech do granicy (czesko-polskiej) jedziesz za nim po przekroczeniu granicy polskiej , czech daje rurę ile fabryka dała . W Czecha ceny są podobne do naszych (prawie takie same , jedzenie wstępy do atrakcji chyba trochę tańsze. ale lepsza jakość np cena parkingu ta sama ale w Czechach masz asfalt a w Polsce klepisko) Młode pokolenie używa angielskiego , ale jak będziesz mówił spokojnie wolno po polsku to bez problemu się dogadasz. Nie używaj słowa :"szukać" w ich języku znaczy to "jeba..". Jest trochę mitów ze nas nie lubią (jak zobaczysz jak się zachowują co nie którzy nasi rodacy nie będziesz sie dziwił ) - mnie nigdy nic takiego nie spotkało a jestem tam stosunkowo często . Oczywiście godne zwidzenia są również wszystkie miejsca rekomendowane przez Bacę Jak będziesz jechał do Skalnego Miasteczka -Adszprach (jeden kompleks robisz tak jedziesz do Skalnego zwiedzasz jedziesz do Adszprach na pewno musisz zapłacić dwa razy parking , chyba wchodzisz na ten sam bilet - bylem w zeszłym roku nie pamiętam - można przejść z Adszparach do Skalnego ale samo przejście nie jest atrakcyjne (w porównaniu do Skalneg I Adszprachu) lub przejść i wrócić na parking vlakeim (kolejką przejazd jest super) . Najpierw jednak pojedz do Szczelińca i Błednych Skał . nie będę Ci mówił dlaczego sam zobaczysz (jezeli musial bym wybrać tylko jedno miejsce to Skalne-Adszprach ) . Jeżeli będziesz jechał na Błędne Skały to jedź wcześnie rano (w puszczają co pól godziny na parking przy Błędnych ilość miejsc ograniczona - i później przyjedziesz tym dłużej czekasz na swoją kolej możesz zostawić samochód na dole na parkingu ale droga to parę kilosów pod gore asfaltem czyli żaden rarytas dla mnie. No i powrót do Kudowy i rybka w Łowisku u Żana . Noclegi agroturystyka lub pensjonaty hotele itp (rezerwuj wcześniej baza jest potężna ale zainteresowanie też) W Kotlinie Wschodniej warte jest jeszcze obejżenia jaskinia Niedźwiedzia (konieczna rezerwacja biletów ), po czeskiej j stronie masz Jaskinie na Pomezi kopalnia uranu w Kletnie , Międzygórze (domki w stylu tyrolskim założenie architektoniczne ) Sanktuarium Marii Śnieżnej (zwłaszcza widoki z tarasu na Kotlinę ) , wejście na Śnieżnik , Bystrzyca Kłodzka założenie. Może jeszcze Trójmorski Wierch ,O innych nie pisze aby Cię nie zanudzać
-
kilka pytań odnośnie budowy wędzarni
Maciekzbrzegu odpowiedział(a) na DaArCiO temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
No to masz wszystkie dane aby podjąć decyzja co i jak budujesz Weź pod uwagę : - w obrębie miejsc "newralgicznych" mocowanie drzwi , poprzeczek pod kije , łat pod nabicie desek w komorze , stropu itp stosuj cegłę pełną - jeżeli jesteś praworęczny staraj się stosować drzwi lewe (jak otwierasz na siebie zawiasy po lewej stronie ) otwierasz lewą ręką prawą operujesz (dotyczy to wędzarni i paleniska) również w tym przypadku blat roboczy po prawej , jeżeli jesteś leworęczny odwrotnie -zadaszenie (jeżeli będzie nad wszystkim ) problemem jest jego zamocowanie . Szerokość komory będziesz miał około 1 m do tego wysunięcie aby nie zaciekał deszcz to da szerokość dachu około 1,5 m długość około 3 m w mojej ocenie i bardziej tu bym się obawiał poderwania przez wiatr niż obciążenia od śniegu . W mojej ocenie przykręcenie murłat do ostatniej warstwy cegieł (zwłaszcza dziurawek czy szczelinowych) nie rozwiązuje problemu, powiązał bym to z cala konstrukcją - o innych "patentach:" typu palenisko bez progi itp nie będę pisał bo pewnie je znasz Resumując przemyśl temat (na spokojnie ) narysuj naszkicuj propozycje daj na forum to coś postaramy się pomoc, im więcej szczegółów ujmiesz rozwiążesz na etapie projektu tym mniej będzie " bolało" na etapie budowy -
kilka pytań odnośnie budowy wędzarni
Maciekzbrzegu odpowiedział(a) na DaArCiO temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
może jeszcze jedno pytanie czy masz ograniczenie w wysokości wędzarni ? -
Yes, yes przyszło
-
kilka pytań odnośnie budowy wędzarni
Maciekzbrzegu odpowiedział(a) na DaArCiO temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
W mojej ocenie (mówimy o amatorskiej wędzarni ) komora nie powinna przekroczyć wysokość pozwalającej na wyciągniętych rekach (bez stołeczków itp ) na spokojne wkładnie kijów z wędzonkami na górny rząd (jeżeli masz średni wzrost 175 to jest to około 180 cm bez skosu dachu) biorąc pod uwagę wysokość paleniska strop wzniesienie rury dolotowej to "posadzkę" komory będziesz miał na wysokości około 70 cm . No i właśnie przy takich wymiarach. (wysokość komory do pierwszych listew pod kije 180 cm , "posadzka" -"strop" na wysokości 70 cm - prawdopodobnie miejsce pod stropem wykorzystasz na schowek) jesteś w praktycznie w wymiarach "kibelka" co więcej masz darmowe palenisko w miejscu "schowka" . Kibelek jest łatwiejszy w prowadzeniu- zwłaszcza w zimie (nie masz zjawiska "cugu" ) , jest tańszy i łatwiejszy w wykonaniu (odpada budowa paleniska ze stropem , kanału ). Szerokośćx głebokość na ile pozwala wylana płyta ale nie mniej niż tak 80x80 i raczwej nie więcej niż 100x100 Czyli na spokojnie przemyśl sprawę -i taką propozycje rozwiązanie architektoniczne jak kol. Wojtka Minora po lewej stronie wędzarnia bezpośrednia po prawej wyciągnięcie murów na 70 cm przykrycie (jak budżet pozwala ale najlepiej kamieniem ) i masz stół (bardzo ważne mnie irytuję jak idę wędzić i pojemnik z wędlinami kładę na ziemi lub ciągnę ze sobą taboret stołek ) a jak miejsce stanie się miejscem spotkań towarzyskich to masz stół nie tylko pod pojemnik z wędzonkami ,może przemyśl również zainstalowanie tam grila ( na stałe lub przenośnego) oczywiście wszytko zadaszone a pod spodem (blatu) schowek na drewno itp w ten sposób będziesz miał fajny kompleks wedzarniczo grilowo spotkaniowy z wykorzystaniem już wylanej płyty -jeżeli chcesz realizować wędzarnie kanałową to wymiary komory wędzarniczej jak wyżej , kanał średnica 20 cm długość 1 m palenisko wewnątrz moim zdaniem tak 60x60x60 - przy wędzarni kanałowej również zrobiłbym stół (nad kanałem i zadaszył ) Weź wszytko za i przeciw spokojnie rozważ Napisałem Ci moje zdanie może są jakieś inne uwarunkowania których nie znam (a które wplyną na Twoją decyzje np nie chcesz nie możesz przekroczyć pewnej wysokości ) Na jednej i drugiej zrobisz dobre wędzonki Patrzą na propozycje Andyandy , zrobiłbym większy spad dachu (to automatycznie podwyższa konstrukcje nie zawsze można ) tak 45 stopni (śnieg nie zalega na dachu , a jeżeli już to bardzo łatwo go zgarnąć z dachu ) to jest moja sugestia -
kilka pytań odnośnie budowy wędzarni
Maciekzbrzegu odpowiedział(a) na DaArCiO temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
"Rozpalam ogień w wędzarni. Wędzarnia, jaką mam do dyspozycji, to betonowy krąg ze studni. W odległości ok. 2 m. zrobione palenisko, a ciepło i dym doprowadzone do wędzarni, poprzez wykopany rowek, o przekroju 25 x 25 cm, którego boki wyłożone są cegłami (bez żadnej zaprawy), a przykrycie stanowi blacha. Widoczny przed wędzarnią (kręgiem) kawałek blachy, służy jako szyber. Brzydka jest z wyglądu, ale za to wspaniała w wędzeniu." To cytat skąd o na stąd http://wedlinydomowe.pl/akademia-dziadka/1173-czesc-vii-wedzonki-peklowanie-wedzenie-i-gotowanie. A chyba zgodzimy się wszyscy że Dziadek na masarskim fachu się zna i nie na jednej wędzarni wędził , co więcej usługowo a tam się błędów nie wybacza . Nie dyskredytował bym jednoznacznie wędzarni kanałowych . W mojej ocenie prościej się wędzi na kibelku , w mojej ocenie jeżeli literalnie trzymać się temperatur (22 stopni ) to długi kanał nie załatwia sprawy wędzenia zimnym dymem . Bo jak chcesz wędzić i schłodzić dym w miesiącach letnich jak na zewnątrz masz np 22 i więcej stopni nawet jak go schodzisz (kombinacja wymiennik ciepła) to jak zimniejszy dym ma popłynąć do komory (kombinacja wentylator) Zostaje zimna noc i wtedy lepiej odpalić dymogenerator ( kupić za 3-4 stówki lub zrobić a nie budować długiego kanału 3 m lub więcej ) i iść spać niż siedzieć przy palenisku i podrzucać szczapki , rozgarniać, pilnować temp itp . Reasumując na kanałowej również spokojnie zrobisz dobre wędzonki , odpuściłbym sobie budowę długiego kanału pod zimne wędzenie (kupił dymogenerator) .W mojej ocenie kanał 1 m wystarczy. -
kilka pytań odnośnie budowy wędzarni
Maciekzbrzegu odpowiedział(a) na DaArCiO temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
a tu masz całkiem przyjemne rozwiązanie (może coś takiego z poprawką na uwagi większe palenisko bez rusztu i szamotu) moze zamiast kamienia płyta żeliwna jako grill ? /topic/11318-moja-w%C4%99dzarnia/podpytaj kolegę , rozwiązań na forum jest multum -
http://wedlinydomowe.pl/peklowanie/peklowanie-porady/1487-podstawy-teoretyczne-solenie-i-peklowanie-miesa-oraz-produktow-miesnych-cz-i http://wedlinydomowe.pl/peklowanie/peklowanie-porady/1488-podstawy-teoretyczne-solenie-i-peklowanie-miesa-oraz-produktow-miesnych-cz-ii to stare opracowanie ale aktualne (mam zawsze duży sentyment do tego typu opracowań ) - Dobrze abyś przeczytał wtedy będziesz wiedział dlaczego nie to stężenie solanki jakie pierwotnie zaproponowałeś nie ta temperatura , dlaczego niektórzy dodają cukru itp polecam .A jak nie chcesz stosować tabel zawsze możesz spróbować wyliczyć ilość soli ze wzoru. Jeżeli dodaje przyprawy to zawsze gotuję je z wodą . Do zalewy używam tylko przegotowanej wystudzonej wody do której dodaje peklosól . W orginale jak zobaczysz sól jest prażona , ja peklosoli nie prażę , nie dodaje do gotującej wody .(rozpad związku azotu pod wpływem temp.)
-
Mętna solanka a rodzaj peklowanego mięsa.
Maciekzbrzegu odpowiedział(a) na Narcolipz temat w Peklowanie
Cukier na kolor i smak łagodzi słonośc w wzmacnia kolor -
fachura http://www.cda.pl/video/96953bf/Ukladanie-sklepienia-z-cegiel
-
Buduję wędzarnię od pomysłu...
Maciekzbrzegu odpowiedział(a) na Ziraba temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Odniosłem się do rysunku z Twojego postu numer 9 . Masz opinie ArkoGdynia , W poście Andyandy jest napisane " minimum z dwóch" . Posiadanie otworów regulowanych z czterech pozwoli Ci na jeszcze lepszą regulacje dymu . Dach kopertowy z definicji jest trudniejszy w wykonaniu jeżeli nie musisz (nawiązanie do architektury domu) to nie stosuj go (chyba ze bardzo chcesz ) . W dachu kopertowym jak będzie padało o to zawsze będzie Ci skapywać deszcz na drzwi wędzarni, chyba że rynna ale bez przesady (co nie jest przyjemne jak w niej operujesz, skapujący deszcz z dachu ) w dwuspadowym jak jak drzwi zrobisz na "szczytach" to nie mala rzecz a cieszy -
Buduję wędzarnię od pomysłu...
Maciekzbrzegu odpowiedział(a) na Ziraba temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
nie nie osuszysz wędlin , nie wyregulujesz dymu /topic/8606-projekt-budowy-w%C4%99dzarni-opracowany-przez-andyandyego/przeczytaj temat post numer 3 (oczywiście cały temat też warto przeczytać ) Może inaczej daszek który pokazujesz jest na kominku czy na komorze . Jeżeli na komorze to otwory za małe , jeżeli na kominku to w ogóle nie spełniają swojej roli. Nie którzy z kolegów i koleżanek mają wręcz uchylany dach do osuszania wędzonek weź to pod uwagę W mojej ocenie otwory zaproponowane powyżej tz. w poście numer 3 w tej wielkości i ilości załatwiają temat osuszania i regulacji + ewentualnie uchylone minimalnie drzwi ( nie jest konieczny uchylany dach który mimo wszytko jest trochę kłopotliwy w wykonaniu a w niektórych projektach niemożliwy do wykonania) -
Buduję wędzarnię od pomysłu...
Maciekzbrzegu odpowiedział(a) na Ziraba temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
rozważ zmianę rozwiązania "kominka" z komory wędzarniczej , z wypowiedzi na forum wynika jednak ze lepiej się sprawują boczne wyloty dymu (regulowane) , czy wręcz worek jutowy w Twoim przypadku raczej nie wchodzi to w grę (worek jutowy) . Obawiam się ze przy takim rozwiązaniu przepływ dymu będzie od wylotu z "rury" do kominka a po bokach nic lub mało.(pomijam rozważania na temat skroplin itp ) W dobrze zestrojonej wędzarni nie powinno być obracania kii (gdyż dym równomiernie rozchodzi się po całej komorze). Może przykrycie komory deseczkami z pozostawionymi pomiędzy nimi szparami i na to dach ?. Oczywiście Twoja wędzarnia i zrobisz jak uważasz ale tak mi się "nasunęło" -
Projekt budowy wędzarni opracowany przez Andyandy'ego
Maciekzbrzegu odpowiedział(a) na Maxell temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
może tak lepiej coś narysuj , naszkicuj bo tak to trudni powiedzieć "co autor ma na myśli". Kanał ma być pod kopuła paleniska i biec do komory wędzarniczej pod kątem . jeżeli ma być to wędzarnia "budżetowa" to proponuje podpatrzyć rozwiązanie Gosmana /topic/11376-w%C4%99dzarnia-gosmana/ lub beczka mariusza 1415 lub Bacy (nie mogę znaleźć linku) w tym temacie /topic/11478-pierwsza-w%C4%99dzarnia-z-beczki-potrzebna-pomoc/są rozwiązania Mariusza i Bacy -
Miała być "świąteczna" (1-2-3 Majowa) kiełbasa a wyszła awantura szkoda
-
Projekt budowy wędzarni opracowany przez Andyandy'ego
Maciekzbrzegu odpowiedział(a) na Maxell temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
a po co ruszt ? jeżeli do paleniska to w palenisku nie stosujemy rusztu co więcej nie wolno stosować rusztu, kanał może być z cegieł (byle nie ciągły one wilgoci tz rozwiązanie konstrukcyjne uniemożliwiło ich nawilżenie ) oczywiście cegły ceramiczne nie szamotowe
