Skocz do zawartości

Maciekzbrzegu

**VIP**
  • Postów

    4 773
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez Maciekzbrzegu

  1. I tego się trzymam jak ja lubię swojskie wyroby :grin: :grin: :grin:
  2. Święte słowa tylko WMA i pirolizy łatwo uniknąć a nadwagi i cholesterolu nie:grin: muszę się katować jak będziesz miał szósty krzyżyk to będziesz wiedział o czym mówię chyba że jestś w klubie
  3. Ja to się bardziej boję nadwagi i cholesterolu niż WMA i pirolizy
  4. Czas błędów i wypaczeń był i oby odszedł na zawsze Ty masz czas prób i doskonalenia rzemiosła czego każdemu z nas życzę
  5. Może? Dziadek w Akademii używa wędzarni kanałowej w której powstaje cug, dlatego używa blachy, w "kibelku" cug jest minimalny wiec nie jest potrzebna.
  6. a imigrantki za które
  7. Może na koniec aby nie zanudzać drzwi jest łatwiej zrobić jak deski są wzdłuż . Więc kwestia czy akceptujesz wizualnie np deski na drzwiach wzdłuż a na ścianach w poprzek czy też wzdłuż . Wybór należy do Ciebie jak sobie zbudujesz tak będziesz miał . Powodzenia w realizacji
  8. oczywiście w poprzek
  9. Jak będziesz robił swój kibelek zwróć uwagę na ten szczegół . Deski zfazować możesz w ostateczności jak nie masz elektronarzędzi grubym papierem ręcznie (robimy to przed montażem ,) to chodzi o milimetr dwa (jak robisz ręcznie papierkiem, elektronarzędziem dałbym więcej 3 mm ) ' Lub zacząć od deski z wpustem jak deski wzdłuż krawędź oderwania się trochę przesunie ku ścianie ale nie czepiajmy się , a narobić się nie trzeba w ogóle (wtedy docinkę do wysokości robimy przy dachu ) Sorry za błędy w opisie
  10. Oczywiście to jest drewno i niema co przesadzać. Jak oddaje to ewidentny złom a jak koszty zwrotu (przejazd) większe od zysku to do pieca
  11. Jeżeli kupiłeś w markecie sieciowym Castorama, OBI., Leroy Merlin (piszę o nich bo mam doświadczenie ) idź i wymień na dobre nie robią z tym problemu . Ja jak kupuje to przebieram biorę na zapas i oddaje (nadmiar w tym gorszego gatunku) oczywiście w/w marketach . W pozostałych różnie z tym jest np można oddać do 2 tygodni . Ja w OBI oddałem boazerie (przebraną i nadmiar po roku bez problemu , musi być faktura lub paragon .Ja zawsze biorę fakturę bo paragon albo wyblaknie (pupa zbita - a faktura nie blaknie) albo zgubię( pupa zbita - a fakturę to wystawiają mi duplikat bo jest w systemie ). Jak bierzesz fakturę jako osoba fizyczna to nie podawaj NIP (można ale nie trzeba ) Urząd Skarbowy nie wymaga , a Ty i tak jej teraz nie odliczysz a jak podasz NIP to mogą potraktować że bierzesz do działalności gospodarczej i wtedy okresy gwarancje zwroty itp mogą być inne (z reguły są np przy elektronarzędziach)
  12. Sek jak wypada to jest luźny przy klejeniu warstwa kleju powinna być minimalna a ścisk znaczny trudno to zrobić przy wypadającym sęku (jak oczyścisz sek i otwór to luż jest znaczny ), sęk w drzewach iglastych ma żywice która jest nie pożądana w wyrobie finalnym, miejsce z takim sękiem (wklejonym) jest trudniejsze w obróbce . Ale te zasady to bardziej do mebli stolarki (zwłaszcza przy stosowaniu farb transparentnych , wosków olei) Po postu trudno wkleić a wygląd mizerny
  13. https://www.google.pl/search?q=sekownik&tbm=isch&imgil=0-uQY49gD3DCmM%253A%253BCj9xsVliRwVk6M%253Bhttp%25253A%25252F%25252Fwww.hardwaremonster.pl%25252F2330-frezwiertlo-i35mm-flekownik-sekownik-pl.html&source=iu&pf=m&fir=0-uQY49gD3DCmM%253A%252CCj9xsVliRwVk6M%252C_&biw=1352&bih=600&usg=__VmpHRzoHv-cOKl0mMmrwIidKjVg%3D&ved=0CD8QyjdqFQoTCNfKkYKPv8gCFYxaFAodVQsOIQ&ei=jswcVtfLCoy1UdWWuIgC#imgrc=0-uQY49gD3DCmM%3A&usg=__VmpHRzoHv-cOKl0mMmrwIidKjVg%3D lub wiertło i kij od szczotki (taniej prościej i materiał powszechnie dostępny ). Układ słoi nie będzie "idealny" ale "kibelek" chyba nie będzie stał w pokoju gościnnym
  14. To co do zasady "jak ścieka woda" (jeżeli na zewnątrz) : -deski pióro wpust można w poprzek (pióro do góry woda ścieka na pióro i dalej a nie w wpust ) można wzdłuż -deski bez pióra wpust wzdłuż (woda nie zalega na poziomych bokach jak przypadku w poprzek) lub w poprzek na tz poszycie zakładkowe https://pl.wikipedia.org/wiki/Poszycie_zak%C5%82adkowe) to co do zasady
  15. Śnieżna zima jest potrzebna, jest duża susza hydrologiczna
  16. Może zrób pranie jakiś ciemnych rzeczy oczywiście ręczne
  17. Zenku nie pochlebiaj sobie jednak jest istotna różnica w podejściu do tematu między Tobą a A.Maciarewiczem on postawił hipotezę zerową "doszło do zamachu" a hipoteza przeciwstawna "zamachu nie było" ,przeprowadził badania i doszedł do wniosków (czy badania były prawidłowe , a wnioskowanie prawidłowe to jest przedmiot dyskusji w świetle innych materiałów z góry zaznaczam nie na tym Forum ) .Ty nie przedstawiłeś hipotezy zerowej , badań i wnioskowania raczej luźną negacje stanu istniejącego a to jest istotna różnica
  18. Kup jak Ci radzi Bagno taboret + garnek to zrobisz wszystko (łącznie z wykorzystaniem garnka do peklowania mięsa i gotowaniem w nim kwaśnicy na koleżeńskie spotkanie , słoików itp itd ). Chyba że parnik masz za darmo . A tak wydasz kasę i za rok stwierdzisz że trzeba kupić w/w zestaw . I chyba zestaw taboret +garnek jest łatwiejszy logistycznie w obsłudze .Reasumując wolałbym się przemęczyć jeszcze trochę odłożyć kaskę i kupić rozwiązanie docelowe .(oczywiście to moje zdanie, a Twoje pieniądze wiec zrobisz jak uznasz )
  19. Maciekzbrzegu

    Mętna solanka

    Ja tak miałem ale mięso było ewidentnie nastrzyknięte (wygląd mętnej solanki jak byś mąki dodał) . Wymieniłem solankę ,zapeklowałem , uwędziłem , zjadłem i żyje nawet dobre było .Jak nie ma objawów zepsucia wybór należy do Ciebie .Kolega post wcześniej napisał trochę mało peklosoli w Twojej solance (ja miałem solankę zgodnie z tabelą Dziadka)
  20. Maciekzbrzegu

    Mętna solanka

    tylko ten znak zapytania (tak było czy miało być ?)
  21. Z mięsem marketowym jest różnie ale nie przypisywał bym mu wszystkich potknięć. Trzeba przestrzegać temperatur /technologi na każdym etapie . Teraz jest ciepło kupujesz mięso i co wracamy do domu robić wędzonki mięso w folii do nagrzanego bagażnika samochodu , za dwie godziny jesteśmy . Teraz jeszcze czekamy jak wystygnie np marynata do peklowania , nie wystygła bo jak w takiej temp , jak na zewnątrz 30 stopni. Jest letnia za ciepła Ale dajemy mięso , I może się uda może nie. raczej nie raczej już jest pozamiatane . Nie twierdzę że tak robisz chcę pokazać jak ważny jest każdy element . Dziadek podał czas (ale pewnie dotyczy pory zimowej jak na zewnątrz -20 a w spiżarni dajmy na to +8) . Podawane czasy są orientacyjne liczy się efekt (zauważyłeś w przepisach powierzchnia ma być sucha , wędzimy do czasu uzyskania koloru itp ) , podane temperatury już nie są orientacyjne trzeba starać się ich twardo trzymać . Mieć zasadę jeżeli np peklowanie pisze przeprowadzić w temp w zakresie 4-8 stopni to jeżeli pekluję w temp 8 stopni to proces peklowania trwa krócej niż w temp 4 stopnie . "Jestem świeżak w temacie wedzenia i czytając tak różniące się porady odnosnie tej samej czynności tracę orientację." Ja przeczytał bym jako podstawę na początku Akdemie Dziadka ze strony głownej , /topic/11814-elementarz-domowego-masarza/ (w mojej ocenie te materiały dadzą dobrą podstawę do czytania innych materiałów już pod konkretny wyrób ) czyli elementarz a później prasa specjalistyczna
  22. Ładne miasto, tym bardziej wyroby muszą wyjść bo pochodzenia z Opolszczyzny zobowiązuje :. Czego życzę
  23. przy takich temperaturach jak podałeś w takim czasie to raczej pewność , podejrzewam że w przypadku szynki było podobnie , Musisz pilnować temperatur na każdym etapie produkcji .Przy temp 20-30 stopni to czas osadzania/osuszania to 2-3 godziny (do suchego , dobrze jest go wspomóc wentylatorem aby maksymalnie go skrócić) . Ja w takich temp bliżej 30 stopni to szynki (lub inne wędzonki -kawałki mięsa) osuszam ręcznikiem papierowym i do nagrzanej wędzarni i otwieram ją mocno , staram się skrócić ten etap do minimum . Kiełbas nie robię bo nie mam warunków (chłodniczych)
  24. Przepisy "weź" zastosuj z tej strony trzymaj reżim technologiczny o będzie Pan zadowolony :grin: temat twardego jelita był poruszany na forum znajdź post, może a to tylko przypuszczenia farsz skisł,i kiełbasa była kwaśna . Czytaj jak radzi kolega i doskonal rzemiosło czego życzę
  25. Rozpadająca się kiełbasa tu bym nie winił borniaka, szynka wewnątrz różowa, na zewnątrz szara, kwaśna to chyba też nie wina borniaka może za długo i w za wysokiej temp osuszałeś? Mam wrażenie że nałożyła się parę błędów (odstępstw od reżimu technologicznego). Ja nie mam borniaka wiec w zakresie w szczegołach jak go prowadzić nie pomogę. Miałeś oryginalne zrębki? napisz więcej (czasy,temp,skład,jak robiłeś) o szynce i kielbasie, jak masz dołącz zdjecia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.