-
Postów
4 149 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez pokemon15
-
To była moja pierwsza kiełbasa, którą zrobiłem w zyciu i powiem ci, że jak dla mnie SUPER Tak jak piszesz musisz się sama przekonac Szybkiego powrotu do zdrowia !!! Chyba, że to tylko badania...
-
Również wszystkiego najlepszego !!! ech jak te dzieci rosna.... :mellow:
-
Aż sam jestem zaskoczony a goście i córa tym bardziej, tort rozpływa się w ustach Dziekuje za zyczenia dla Karoliny !!! :blush: :blush: :blush: :wink: Dzieki śliczne ale naprawde tort wyszedł pierwsza klasa Juz mam pierwsze zamówienie na brata urodziny troche bałem się że za dużo wlało mi się tego zapachu rumowego ale nie, wszystko oki A tak wyglada w środku :grin:
-
Ostatnio trochę pozazdrościłem IwoniezJanuszem tortu i postanowiłem spróbować tez coś takiego zrobić... Okazja przednia, bo moja 16-letnia córa obchodzi dzisiaj urodziny... no i po małych przygodach wyszło mi coś takiego… http://img52.imageshack.us/img52/8873/tort2.jpg http://img8.imageshack.us/img8/3474/tort2o.jpg Zawsze kupowaliśmy torty u znajomej znajomych ale od teraz koniec z tym procederem Torty bedę robił sam Na początek przyszło mi wyszukać/wyprosić jakiś sprawdzony przepis na biszkopt bo nigdy jeszcze nie piekłem... I tutaj poczytałem przepis IwonyzJanuszem i starszego brata Zbója Madeja, bo akurat chyba przedwczoraj tez piekł i zauważyłem, iż... biszkopt po upieczeniu lubi opadać... W międzyczasie Zbój dał mi cynk, że nasza @halusia@ ma sprawdzony przepis na biszkopt, który zawsze wychodzi :wink: . No to niewiele myśląc "w te pędy" napisałem do starszej siostry co by się zlitowała i udostepniła mi swój przepis A halusia, jak każdy wie, „jak trzeba to przytuli, a jak trzeba to i po łapach trzepnie” :wink: Przysłała mi przepis na biszkopt z 5 jaj ale żeby wyszedł ładnie i nie opadł to trzeba biszkopt zrzucić z wysokości 50 cm na ziemię… Myślę sobie… coś mnie ta halusia podpuszcza… może to spisek ze Zbójem, co by młodego w „maliny wpuścic”… No ale po wymianie kilku wiadomości ze starszą siostrą, uwierzyłem w ten sprawdzony „myk” z rzucaniem biszkoptem i zabrałem się do dzieła… Biszkopt upiekłem wczoraj. - 5 jaj - 1 szkl cukru - 1 szkl mąki - 2 łyżki mąki ziemniaczanej ( takie troszkę z czubkiem) - 2 łyżeczki proszku do pieczenia Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli. Dodać cukier i dalej ubijać. Gdy jest dobrze ubite dodać żółtka, po chwili ubijania dodać obie mąki i proszek ( przesiane). Wtedy delikatnie wymieszać łyżką. Ciasto wyłożyć do tortownicy i piec około 30 min. Ja piekłem 45 min w 180st. (sprawdzałem patyczkiem). Tortownica fi 24, standardowa, biszkopt fajnie wyrósł Z tej receptury spokojnie wychodza trzy warrstwy po pokrojeniu. Rzucanie biszkoptem o podłoge :grin: - trochę z kadru uciekał... :wink: Ku mojej wielkiej uciesze biszkopt nie "siadł" Dzięki halusia !!! Dzisiaj pociąłem biszkopt za pomocą nitki do szycia na trzy części :wink: http://images50.fotosik.pl/612/01b823a129a8df52m.jpg http://images40.fotosik.pl/594/01e8831ba25db504m.jpg http://images40.fotosik.pl/594/d38d5effd4a7d80cm.jpg http://images47.fotosik.pl/612/c6cd380e2b0c4c53m.jpg Następnie zrobiłem "poncz" aby nasaczyć biszkopt( 100ml wódki,łyżka cukru, kilka kropel olejku rumowego), ubiłem śmietanę (730 ml plus cukier puder i 2 smietanfixy i pół szklanki ciepłej wody z łyżką żelatyny. Pomiędzy warstwami biszkoptu, razem z bitą śmietaną dałem tez kawałeczki brzoskwiń z puszki, wcześniej odsączone. http://images39.fotosik.pl/606/c018ad6f234317e5m.jpg http://images45.fotosik.pl/613/81953f2c7e097ffdm.jpg http://images43.fotosik.pl/612/4b77ea29ee0a0363m.jpg http://images45.fotosik.pl/613/76cf762adc2befc7m.jpg No i zostało mi na koniec udekorować wierzch Dziękuję IwoniezJanuszem, halusi, Zbójowi i kaszubce33 za pomoc i cenne rady http://images46.fotosik.pl/573/31b850f8ea08a1c4m.jpg http://images40.fotosik.pl/594/a4029e7bb6c243a3m.jpg http://images41.fotosik.pl/606/6febb6348ad83332m.jpg http://images49.fotosik.pl/611/4ee650147b89a4c6m.jpg Wieczorem będziemy próbować, to wkleję jakieś zdjęcia z przekrojem
-
:clap: :clap: Palce lizać, no całkiem całkiem Ci wyszła kiełbaska :grin: :thumbsup: Pozdrawiam.
-
Kiełbasa patrolowa
-
atutekkepa :???: ciężko wymówić :grin: Witamy , witamy
-
Biotit, zrób "pieczątkę" z ziemniaka sprawdzony sposób jeszcze z przedszkola Może nie do końca trwały ale będzie :wink:
-
Uff ledwie zdążyłem Zrobiłem dzisiaj Pokemonowe pulpety w sosie pomidorowym. Będą na jutro na obiad. Mięso z łopatki wp, zmielone na sicie 4, duża cebula, 3 ząbki czosnku, dwie duże bułki wcześniej namoczone w wodzie - wszystko też przepuszczone przez maszynke, do tego jajko i przyprawy: pieprz, sól i majeranek do smaku. Całość wymieszana, uformowane małe kotleciki, obtoczone w bułce i obsmażone na oleju. Następnie duszone ze 30 min w wodzie z zielem angielskim i liściem laurowym, Na koniec "uszlachetniony" sos "zaklepką" na wywarze z mąką i przecierem pomidorowym. To tak po krótce, na szybko, bo lecę do pracy Można podawać z kaszą, ryżem, ziemniakami...
-
Ech ostatnie wędzonki wyjadam z lodówki... Dzisiaj wyszperałem kawałek żywieckiej w zamrażarce... trzeba coś pomyśleć nad nowymi wyrobami.... http://img148.imageshack.us/img148/983/dscf7513q.jpg
-
Ile czasu wedziłes i jakim drzewem? Jasne trochę ale może to ja przyzwyczaiłem sie do ciemnych wędzonek. Wklej jeszcze zdjęcia przekrojów w srodku, fajne, fajne
-
O co chodzi, jak możesz mnie uswiadomić z tym prasowaniem baleronu? To kilka kawałków prasujesz razem? Bo wyglada w przekroju jak by był z jednego kawałka mięsa... to po co prasować?
-
Kermit, gdybys gdzies jeszcze znalazł taka albo podobną nadziewarkę to bierz dla mnie !!! Oczywiscie tak do 50 zł
-
No to juz kawał chłopa jest Mój na razie tylko garnki obija
-
Tak wiem, tez robiłem juz w ten sposób ale ten przepis jest na szarlotkę tradycyjną :tongue:
-
No to dzisiaj w końcu poczułem sie na tyle dobrze, że podreptałem w kuchni po obiadku i zrobiłem szarlotkę tradycyjną. Dostałem dwa słoiki smażonych jabłek od teściowej, no to padło na szarlotkę http://img141.imageshack.us/img141/1720/szar1.jpg Szarlotka Tradycyjna Ciasto: • 3 szklanki mąki • 1 łyżeczka proszku do pieczenia • 1 szklanka drobnego cukru • 1 cukier waniliowy • 250 g zimnego masła • 4 jajka Jabłka: • 2 kg jabłek (najlepiej szara reneta albo antonówka) • około 12 łyżeczek cukru • 1 cukier waniliowy • 5 -10 dag rodzynek • 1 łyżeczka cynamonu (Ja miałem gotowe dwa słoiki smażonych jabłek) (Nie dawałem rodzynek, ponieważ moje dziewuchy za nimi nie przepadają co dla mnie jest wielką zagadką...) Przygotowanie: • Jabłka obrać, pokroić na niewielkie kawałki i razem z cukrem oraz cukrem waniliowym lekko podsmażyć, tak aby się nie rozpadły. Dodać rodzynki i cynamon. • Przesiać mąkę razem z proszkiem do pieczenia bezpośrednio na stolnicę, dodać 3/4 szklanki cukru, cukier waniliowy oraz masło. Całość posiekać nożem. Dodać 3 żółtka i 1 całe jajko. Zagnieść szybko ciasto i podzielić na 2 części. Zawinąć w folię i włożyć do lodówki na godzinę. • Jedną część ciasta rozwałkować bezpośrednio na papierze do pieczenia i razem przełożyć do prostokątnej formy. (Ja rozwałkowywałem na stolnicy oprószonej mąką i przenosiłem na blache i wyklejałem). Wstawić do lodówki. Białka z 3 jaj ubić na pianę, następnie stopniowo dodawać resztę (1/4 szklanki) cukru, ciągle ubijając, aż piana będzie sztywna i błyszcząca. • Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Formę z ciastem wyjąć z lodówki, wyłożyć jabłka. Przykryć ubitą pianą z białek. Na wierzch położyć drugą część rozwałkowanego ciasta. • Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec przez 1 godzinę (gdyby w trakcie pieczenia wierzch za bardzo się zrumienił, położyć kawałek folii aluminiowej). Po upieczeniu posypać cukrem pudrem. I gotowe http://images50.fotosik.pl/601/63cdcb3f0ae549adm.jpg http://images46.fotosik.pl/562/7d08100ebabd2bbem.jpg Najlepsza jest chyba jeszcze ciepła, mniam :grin:
-
Wygląda smakowicie... w przekroju widac, że jest soczysta, nie zbita, troche mi przypomina parówkową albo mortadelę, tzn wygląd w środku... drobno mielona... kurcze, Dziadek nie daj sie prosić :thumbsup:
-
No to do dzieła Widzę, że masz glinianą beczkę jak ja Pamietaj żeby dobrze osuszyć przyszłe wędzonki a reszta to już z górki, powodzenia
-
Do farszu dałem tylko białko co mi zostało, nie dawałem więcej, i tak pycha wyszła a rolada przy krojeniu się nie rozpadała i farsz sie nie "wysypywał", tak że wszystko Ok Dzisiaj na tapetę idzie szarlotka, najprawdopodobniej Halusi:)Ale jeszcze poszperam w przepisach....
-
Co bym przepisów nie pogubił... Sałatka z buraków z papryką Składniki: - 5 kg buraków - 1 kg papryki czerwonej - 1 kg cebuli - 1 szklanka octu - 1 szklanka cukru - 1 szklanka oliwy/oleju - sól, pieprz do smaku Buraki gotujemy na średnio miekko, studzimy, obieramy i ścieramy na tarce o grubych oczkach. Pozostałe składniki: cebulę i paprykę kroimy w drobną kostkę. Na rozgrzany olej wrzucamy cebule i papryke, lekko podsmażamy i dodajemy starte buraki, cukier o ocet oraz przyprawy. Wszystko smażymy/dusimy na wolnym ogniu 10-15 minut i ładujemy w słoiki. Pasteryzujemy 20 minut. Sałatkę podajemy na zimno do dań mięsnych. Smacznego.
-
"Zjechałem" z wagą nie chwaląc sie ok 15 kg od połowy listopada tamtego roku i już tylko "trzymam wagę". Teraz pilnuje tego magicznego 88 Co prawda pieczywa normalnego nie jem dalej, jakoś przywykłem do chrupkiego A poza tym jem normalne obiady i śniadania, chociaż ze śniadaniami to najczęściej... kawa albo dwie i kawałek ciasta jak jest Kolacja najpóźniej o 19-20, żadnego podjadania w nocy (oczywiście chodzi o nocki w pracy). a z tym było najgorzej, bo przy "rozjechanym" cyklu dobowym to i o 3 w nocy jesteś głodny... Ostatnio nawet pifko sobie pije od czasu do czasu :wink:
-
Mimo, że mnie wczoraj "połamało" podreptałem trochę w kuchni i zrobiłem dwie Madejowe Rolady na cieście francuskim - hit roku 2010 w naszej kuchni http://img222.imageshack.us/img222/5161/jedene.jpg Farsz niezbyt wyszukany, cebula, papryka czerwona, pieczarki i mięso z łopatki wp zmielone. Wszystko lekko podsmażone i duszone razem z 10 minut. Sól i pieprz ziołowy do smaku. Przyznam się, że coraz bardziej jestem zadowolony z efektów. Jutro chyba upiekę jakieś ciasto, mam jeszcze dwa słoiki jabłek, to może szarlotke Halusiową zrobię...
-
Dziesięć rzeczy o jakich faceci wiedzą o kobietach: 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10. Mają piersi.
-
Solenie samą solą kamienną i po 8 dniach zepsute mięso
pokemon15 odpowiedział(a) na macin temat w Peklowanie
Zawsze możesz zmniejszyć ilość peklosoli w zalewe peklującej np 50/50 (połowa soli wazonej i połowa peklosoli) też powinno być dobrze... Mój roczny synek wpierdziela wędliny peklowane tak jak w przepisach, samą peklosolą. z tego co czytałem nie powinno sie podawać dzieciom, do 6 miesiąca życia.
