-
Postów
7 577 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez sverige2
-
Przecież masz taką samą pełną gwarancję jak ze sklepu stacjonarnego, a jeszcze bardziej korzystne jest 14 dniowe prawo do ew. wymiany i zwrotu pieniędzy, w razie gdybyś nie był zadowolony ze sprzętu i się rozmyślił, bez konieczności podawania przyczyny . Czego nie ma w przypadku kupna w sklepie stacjonarnym . Już od wielu lat kupuję różne przedmioty użytkowe głównie przez internet, i jestem bardzo z tej formy zakupu zadowolony .
-
Jeżeli to ja miałbym podejmować decyzję, to wybrałbym tylko ten model z pierwszego linku, ale to jest tylko moje zdanie .
-
Przepiękne obydwa !!!
-
:D .
-
Od dziesięcioleci kwaszę kapustę cały rok nieomal. Kończy się jeden zapas, nastawiam następną porcję, i tak "w kółko Macieju", zawsze jest niezmiennie pyszna, zmieniam tylko te dodatki warzyw i owoców od czasu do czasu, aby nie było nudno . Wczoraj na bazie tej ostatnio kiszonej była robiona z grochem (ciecierzycą), i cebulą podsmażaną na oleju, powiem krótko, palce lizać .
- 44 odpowiedzi
-
- kiszenie
- kiszenie kapusty
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nooo, i następna porcja 3kg. mieszanki kapustno warzywnej, ( kapusta, jabłka, papryka i marchewka ), na Nowy Rok będzie jak znalazł .
- 44 odpowiedzi
-
- kiszenie
- kiszenie kapusty
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Masz rację Quadro, bo to jest właśnie ta nadziewarka z Amazona . https://www.amazon.de/-/pl/dp/B07YFHJ12Q/ref=d_pd_sbs_sccl_2_1/259-1282909-0887516?pd_rd_w=SNTBx&ie=UTF8&useRedirectOnSuccess=1&ref_=dex_glow_signin&path=%2F-%2Fpl%2Fdp%2FB07YFHJ12Q%2Fref%3Dd_pd_sbs_sccl_2_1%2F259-1282909-0887516%3Fpd_rd_w%3DSNTBx&content-id=amzn1.sym.e240add7-999b-4e0b-8c0e-340ec2846a97&pf_rd_p=e240add7-999b-4e0b-8c0e-340ec2846a97&pf_rd_r=JJHN3773ZMJ9QB6NQNYB&pd_rd_wg=LR9v6&pd_rd_r=5562606f-d536-43ab-b092-ad658ce34aa6&pd_rd_i=B07YFHJ12Q&psc=1
-
Ależ oczywiście że tak Quadro, i dla tego właśnie napisałem to magiczne słówko "prawie". Generalnie jednak sprzęt podoba mi się bo jest taki hmm, powiedzmy zgrabny i kompaktowy, wygląda solidnie i ładnie, więc jestem więcej niż pewien że na moje niezbyt już wygórowane potrzeby wystarczy z dużym zapasem, choć to tak naprawdę wiadomo będzie dopiero po przetestowaniu, ryzyko nie jest zbyt wielkie .
-
Ja też mam metalowe, ale tu widzę plastiki, a plastików nie lubię, na szczęście nie ma problemu z nabyciem, i kosztują grosze . Do kabanosów mam z odpowietrzeniem, produkcji made in "Jumbo" , a nadziewarka prawie "Mesla" za 770 zł. z dostawą, to chyba warto porządne akcesoria dokupić ?
-
Sam posiadam "Hendowatą" 3l. ale nie podoba mi się w niej to ogromniaste kolano pod tubą. Miałem zamiar to przerabiać na wzór "Mesli", tak jak jest u Waldka . a tu proszę, jest już gotowa za nie tak wcale wielkie pieniądze (166 eurasów z dostawą) . Tylko te rurki do nadziewania trzeba by wymienić na metalowe, i ew. nakrętkę. Bardzo mi się ten model podoba, poręczna, zgrabna i niewielka , a "Hendowatą" Kolubrynę najmłodszemu synowi "pod choinkę", niech też kręci kiełbachy .
-
Karp z dobrego stawu, dobrej wody, i dobrze prowadzonego cyklu hodowlanego nie smakuje mułem. Mięso jest zwarte, pyszne i słodkie, typowo karpiowe w smaku. Obecnie jest coraz więcej takich właśnie karpi na rynku. Czasy hodowli w błotnistych, zamulonych dołach, bez okresu tzw. "kwarantanny", odchodzą coraz szybciej w niepamięć, i dobrze .
-
Do wyboru, do koloru . https://www.amazon.de/s?k=wurstfu%CC%88ller+dick&crid=2UZTXBX3BTGTB&sprefix=%2Caps%2C302&ref=nb_sb_ss_recent_2_0_recent
-
Jak każda z linii "Hendowatych", wszystko jedno i to samo, (made in China), innych nie ma, "Mesla" już skończyła produkcję .
-
Niby tak jak piszesz, ja również lubię smażonego z łuską, bo skorka jest fajna i chrupiąca, ale są dwie szkoły, "Falenicka i Otwocka", a wybór jak zwykle należy do nas .
-
Zdrowych, wesołych i spokojnych, pełnych rodzinnego szczęścia i radości Świąt Bożego Narodzenia, spełnienia wszelkich marzeń i pragnień, jak też Szczęśliwego Nowego Roku, wszystkim naszym drogim SiB-om Życzy Jarek
-
Karpie i ich konsumpcja to jeszcze pal licho, ale żeby krowy gwałcić to już przechodzi wszelkie dopuszczalne granice, no jak tak można, no jak ??? https://dorzeczy.pl/kraj/114676/sylwia-spurek-krowy-sa-gwalcone-zeby-dawac-mleko.html
-
Nie tylko karpia, tak samo robimy np. podczas skrobania lina czy okonia, króciutko wrzątkiem, i łuska schodzi sama nieomal, bez jakiejkolwiek szkody dla jakości i smaku ryby. Stary wędkarski myk .
-
No tak przypuszczałem, i po to właśnie zapytałem . Wykonam próbę na części karpika, aby moc porównać, jednak tak czy inaczej kocham karpia w każdej postaci, oprócz "karpia w cebuli", która psuje mi ten specyficzny karpiowy smak który uwielbiam . Dzięki Waldku .
-
Tez kocham karpia Waldku w każdej postaci, nawet bez mleka, czy Boże Broń okładów z cebuli . To moja ulubiona rybka, jednak karp ma właśnie smakować karpiem, i to jest to co w karpiku kocham . Mleko też stosuję czasami do innych gatunków, lecz do karpia nigdy nie próbowałem powiem szczerze. Nadaje mu chyba takiej delikatności ? Mam przygotowanego do obróbki, takiego 2.4 kg wagi, już po wypatroszeniu, ale ze łbem, dokładnie tak jak u Ciebie. Powiedz mi jednak Waldku co tak naprawdę daje to moczenie w mleku, jak to odbierasz smakowo, i jak ew. długo bestię moczyć ? Czy może raczej moczyć już same gotowe dzwonka, bo ja karpia nie filetuję ?
-
Można w ogóle niczym mleka przed dodaniem podpuszczki nie zakwaszać, i robić bezpośrednio ze słodkiego mleka przyniesonego bezpośrednio do domu. Będzie wtedy całkowicie pozbawiony jakiejkolwiek kwaskowatości, i np. jak dla mnie, a,la "Korycin" w takiej bezsmakowej wersji jest hmmm, smakowo wątpliwy, że tak powiem, ale co kto lubi, może Filemonkowi posmakuje ?
-
Masz tu za pięć stówek nadziewarkę w podobnym stylu, co prawda na pewno nie ta sama jakość i klasa, ale normalny typowy "Chińczyk", jak wszystkie "Hendowate" itp. . https://allegro.pl/oferta/nadziewarka-do-kielbas-szpryca-3l-13024395831
-
Wiem Szefie, i dzięki wielkie za zaproszenie, ale przecież bywam i przeglądam dosyć regularnie, czasami nawet piszę, i nie neguję dokonań niektórych wytrawnych zadymiaczy czy tzw. "Starych Wygów", choćby "Grzegorza", który to innej wędzarni nie uznaje, ale to przecież "inna liga" i klasa mistrzowska .
-
Właśnie w tym cała rzecz, że w w wędzarni ma nie być żadnego "cugu", bo to jest ten aspekt który jest w wędzarni absolutnie NIEPOTRZEBNY, w wędzarni szczapy mają się się tylko żarzyć, tlić i dymić, a nie płonąć jak jak w piecu. Niestety ta konstrukcja i ten typ wędzarni jaki obecnie posiadasz wymusza poprzez swą konstrukcję rzeczy sprzeczne z zasadami prawidłowego "wędzenia" na ciepło, i stąd kłopot . Zrób tą dziurę na środku stropu tak jak piszesz, a palenisko pod spodem. Rurę i kanał jednak pozostaw, i jeżeli kiedykolwiek stwierdzisz że wędzenie na ciepło z kanałem było lepsze, to zawsze będziesz mógł do tej metody powrócić .
-
A po remoncie i przebudowie palenisko zrób bezpośrednio pod komorą wędzarniczą, masz tam schowek i odpowiednie miejsce na to, a kanał zostaw sobie do wędzenia na zimno, np. łososia, bo kanał do tego właśnie służy, do wędzenia na zimno. Wszystko powinno być robione zgodnie z tym do czego zostało zaprojektowane i przeznaczone .
-
Dzięki bardzo, właśnie o wątróbkę mi chodziło, bo większość przepisów jest bez, a ja wątróbkę bardzo lubię . Zrobię tylko z boczkiem i kawałkami od szynki, bo podgardla brak .
