Skocz do zawartości

sverige2

Użytkownicy
  • Postów

    7 577
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez sverige2

  1. Hej Martyńka, bardzo zachęcająco i apetycznie wygląda ta Twoja "Świeżynka" vel "Świeżonka", bo różnie to danie nazywają, i różni się ono również nieco swą recepturą, często w zależności od regionu. Czy mogla byś podać nam przepis na wykonanie tego przysmaku w Twoim wykonaniu ? Pozdrawiam Jarek
  2. No niestety, "Praktyka u Praktyka" darmowa nie jest, za naukę u "Wujka Dobra Rada" Frycowe zapłacić trzeba .
  3. W "Super Stek" też mają, ze słynnych "Podlaskich Blondynek", i wysyłają, tak jak wszystkie pozostałe mięsiwka i słoninę grubą . https://super-stek.pl/4wieprzowina/59-podgardle-wieprzowe.html?ssa_query=podgardle
  4. sverige2

    Konserwy-słoiki

    A jak mnie czasami dopadnie oskoma na kapustę z grochem, a przygotowanego grochu akurat nie mam pod ręką, to zawsze jednak mam w domu jakiś dyżurny kartonik gotowej "Ciecierzycy", i używam jej zamiast grochu. Zapewniam że taka kapusta z ciecierzycą, zrumienioną cebulką i olejem, smakuje doskonale, a może nawet lepiej niż ze zwyczajnym grochem. Robię tak od lat, nawet zupę "Grochówkę" zamiast z grochu, gotuję z ciecierzycy w kartoniku, i jest w smaku doskonała . Ciecierzyca to przecież roślina tego samego gatunku .
  5. Ja również tak jak ćwierka Wróbelek stosuję metodę wcierania, tyle że od razu robię obydwie strony, i układam ser w takim specjalnym pudełku z dziurkowanym wkładem wewnętrznym na ser, które jest zaprezentowane na mojej fotce. Już następnego dnia praktycznie serek nadaje się do konsumpcji. Najlepiej jednak smakuje kiedy sobie kilka dni w lodówce poleży i odpocznie .
  6. Paszeko, w Polsce sprawdzone jest mleko z Piątnicy, niskopasteryzowane z czerwoną nakrętką, ale Olga pisała też o innym mleku. Ważne jest aby mleko nie było homogenizowane, i powinno być niskopasteryzowane. Poza tym reszta zawsze wygląda podobnie . Tu masz podany przepis . http://pracowniaserow.pl/domowy-twarog/
  7. Mleko podgrzewamy i owarzamy w temp. ok. 37- 40 stopni C. Electro. To co Ty zrobiłaś to podstawowy błąd, temperatura 85 stopni C jest zdecydowanie zbyt wysoka. Spójrz na to krupkowate i suche ziarno jakie uzyskałaś z tego skrzepu. Jest teraz w LIDL-u wspaniałe, pyszne świeże mleko, pełnotłuste nie homogenizowane i nie odciągane 3,8 - 4,5 % zawartości tłuszczu, nazywa się "Świąteczne", w czerwonych kartonach. kosztuje 12,90 skr/litr. Ser biały twarogowy jest z niego kremowy i przepyszny. Wczoraj z 4 litrów otrzymałem równo 800g. wspaniałego sera. Identyczny wynik uzyskał mój brat .
  8. sverige2

    Zakupy w Szwecji

    Kotlety z mięsa "Duńskiego chowu" Wojtku, mają dokładnie taki sam sam smak, jaki nadadzą im przyprawy którymi się to bezsmakowe coś potraktuje i doprawi, poza tym nawet po prawidłowym rozbiciu i usmażeniu konsystencja mocno zwięzła, mięso kurczy się o połowę, i robi się z tego raczej tzw. "zelówka". Ci którzy nie mieli okazji konsumować mięsa z naturalneych hodowli, tzw. "Szczęśliwych świnek", to najzwyczajniej nie mają porównania jak powinien smakować prawdziwy "Schaboszczk" lekko rozbity, i potraktowany tylko solą i pieprzem, smażony w typowej panierce . Nawet w Polsce aby porównać, wystarczy sobie kupić mięso np. z Podlasia w firmie "Super Stek", oraz w w swoim lokalnym sklepie mięsnym, usmażyć tradycyjnego schabowego kotleta, i porównać, smak, wielkość po usmażeniu, konsystencję, i sam zapach smażonego na świeżym smalcu kotleta ? Dla mnie mięso, nie może być mięsem tylko z wyglądu, tak jak jest np. w LIDL-u czy większości innych sieci handlowych, chyba nikomu o ty wspominać nie muszę . Takie rodzaje mięsa to dwie różne sprawy, a mięso Duńskie, czy z LIDL-a, jest przynajmniej dla mnie, choć Electra też mówi to samo, po prostu niezjadliwe, jest po prostu dla kogoś kto ma pojęcie o konsystencji i smaku, ohydne .
  9. sverige2

    Zakupy w Szwecji

    Ależ Electro, skąd te podejrzenia ? Przecież właśnie piszę że nie kupuję mięsa w LIDLU, bo wygląda ładnie, ale do jedzenia się nie nadaje. Duńska wieprzowina też jest niezjadliwa, smak zero tak jak piszesz, i ta z LIDL-a jest identyczna. Mięso kupuję tylko z prywatnej ekohodowli HOLMS-a, przecież to wyraźnie napisałem, czyżbyś przegapiła co piszę o mięsie jakie kupuję zarówno do bieżącej konsumpcji, jak też i na różne wyroby które robię od czasu do czasu ? Mięso od HOLMS-a, ma doskonały smak, poczytaj sobie opinie o Nich, ich hodowli, jak też wyrobach, które również są na bardzo dobrym, wysokim poziomie smakowo jakościowym . To Firma rodzinna z tradycjami i pasją . https://www.bondensskafferi.se/producenter/holms-chark/
  10. sverige2

    Zakupy w Szwecji

    Czy ziarnem, tej pewności mieć oczywiście nie będę, ale mamy tu takie powstałe w 1981 roku rodzinne gospodarstwo ekologiczne które samo prowadzi naturalną hodowlę świń, własną ubojnię i swoje mięso i wyroby dostarczają do wybranych sklepów i restauracji. Słoninę grzbietową, tylko od nich nabywam. Pisałem już o tym. Poza tym mięso do konsumpcji bieżącej, jak i na wyroby wędliniarskie również tylko od nich. To mięso ma naprawdę smak, np. kotlet schabowy, smakuje i pachnie pysznym prawdziwym kotletem, jak się w Polsce za czasów dawnego PRL-u jadało .. Mówię to jak najbardziej poważnie, konsumując mięsiwo od HOLMS-a, ma się prawdziwą frajdę z jedzenia . Natomiast mięsiwa kupowane w LIDL-u, wyglądają ładnie, a nawet bardzo ładnie, tyle że w smaku oraz konsystencji, hmm, dla mnie po prostu niezjadliwe, ale są konsumpcyjni "Masochiści" i też przecież muszą coś jeść . Firma ma swoją stronę również na Facebooku, https://www.facebook.com/people/Holms-K%C3%B6tt-Chark-AB/100057560593710/?paipv=0&eav=Afb2XGTg_2ijMAQLiLQN32N8BHZpM6MJFhI2uJz1JAR7b600lgbdpB8a5WlmEXa-ILk&_rdr
  11. !!!
  12. A u mnie w domu w Warszawie, również od dziecka to danie było zawsze obowiązkowo podawane do karpia smażonego w panierce, tyle że nazywało się odwrotnie, nie "groch z kapustą", a była i do dzisiaj jest na Wigilijnym stole, postna "kapusta z grochem", robiona z rumianą, podsmażaną na oleju cebulką. Nie wyobrażam sobie Wigilii bez tego dania i powiem szczerze że dla mnie taka kapusta jest pychotką. Zawsze ze dwa, trzy razy w roku, taką kapustę z grochem, robię, i za każdym razem niezmiennie ze smakiem się nią objadam, choć nawet niekoniecznie ze smażonym karpiem .
  13. Ja robiłem przedwczoraj ze sklepowego z LIDL-a 3% nisko pasteryzowanego 4 litry, plus 250 ml mleko acidofilne do zakwaszenia, dzisiaj "Korycin" ważony po zasoleniu, waży równe 700 g. i pięknie pachnie .
  14. Gdyby to na mnie trafiło, to bym się nawet nie zastanawiał .
  15. Chorizo wygląda super !!!
  16. Jest dokładnie jak ćwierkasz Wróbelku, "przepisów" i nic poza tym, bo tu o nic innego nie chodzi a o te "przepisy" właśnie, czy receptury jak kto woli , a nie o opowiastkę "Na które oko chłop w szpitalu umarł" prawe czy lewe, niby proste, a jednak ?
  17. Zadzwoń do Mikiego, na pewno się dogadacie, nr. tel. widoczny pod jego postem .
  18. Tyle że za miesiąc taka kapusta nie stojąca w lodówce, będzie dwa razy bardziej kwaśna niż dziś, ale jak ktoś lubi kwaśne to oczywiście, taka kapusta jest Ok. .
  19. Jest dokładnie jak ćwierkasz Wróbelku, "przepisów" i nic poza tym, bo tu o nic innego nie chodzi a o te "przepisy" właśnie, czy receptury jak kto woli , a nie o opowiastkę "Na które oko chłop w szpitalu umarł" prawe czy lewe, niby proste, a jednak ?
  20. Właśnie o to chodzi, że przepis czy receptura jest ściśle określonym przepisem, a co kto z nią w domu zrobi, to jego prywatna, ponownie podkreślam, jego prywatna sprawa. Tak było z "Przepisami dla Zosi", i nie było na to zgody aby tego typu przepisy propagować na tym Forum, i tyle. Tylko patrzeć jak wkroczy moderator i tak to się pewnie skończy, a szkoda .
  21. Podstawy przepisu są dosyć ściśle ujęte, gatunek mąki też. etc. i wszystko szczegółowo podane w filmie, a reszta zaś dot. ew. regulacji również, i nie jest to przepis na tzw. "Oko", a jak ktoś sobie go w domu zinterpretuje, to już jego prywatna sprawa, natomiast nie o to tu chodzi Karolu. Kiedyś już było podobnie z przepisami "Dla Zosi", i chyba nie będziemy do tych przepychanek wracać ?
  22. To nie ja ustalałem, że robisz surówkę ale nie chce mi się szukać, bo to mało ważne. Ja kiszę zawsze 10 dni. Po raz kolejny więc powtórzę, co Ty Pawle robisz i co sobie ustalasz, to tylko Twoja, i wyłącznie Twoja prywatna sprawa, i mnie nic do tego Pawle, howgh .
  23. Receptury polepszać tak, ale ew. receptury, a nie robienie jakichkolwiek wyrobów, jakichkolwiek podkreślam, na tzw. "Oko", tego się na naszym forum pod żadnym pozorem nie praktykuje Martyńka, wierz mi .
  24. I dla tego właśnie odpowiedziałem Ci na Twe ustalenia, i to tyle na ten ciekawy temat .
  25. Co ty sobie Pawle ustalasz, to jest twoja prywatna sprawa, i mnie nic a nic do tego, i przyjmij to do wiadomości .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.